Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr lis 12, 2025 0:51



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 2487 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64 ... 166  Następna strona
 Homoseksualizm 

Czy jesteś za legalizacją związków homoseksualnych?
Tak 39%  39%  [ 136 ]
Nie 57%  57%  [ 199 ]
Nie mam zdania 5%  5%  [ 17 ]
Liczba głosów : 352

 Homoseksualizm 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57
Posty: 1061
Post 
gabriel napisał(a):
Czy kradziez lizaka, a nawet polowki dropsa ze sklepu to kradziez ..czy nie ?
Czy jest za to grzech czy nie ? Ja nie wnikam jak duzy to grzech..pytam tylko czy grzech czy nie ?

Oczywiscie ze chodzi o to co pisze biblia w tym temacie ....a nie o widzimisie obserwatorow



Jest to kradziez.

Jest to grzech .dla Ciebie.


A kim są "obserwatorzy" jesli mozna wiedziec ? Myslalem, ze takich homoseksualnych stosunkow seksualnych to raczej nikt nie obserwuje :).


Pn kwi 03, 2006 12:00
Zobacz profil
Post 
HOMOSEKSUALIŚCI MOGĄ MIEĆ DZIECI I MAJĄ, W POLSCE! WARTO BY JEDNAK BYŁO UNORMOWAĆ TO PRAWNIE!

Artykuł:

[/i]Zapraszam na wycieczkę

A teraz proszę wygodnie usiąść, zapraszam na wycieczkę...
End nał pliz tejk jor sits komfortabli end endżoj de trip...

Autor uprzejmie informuje, że on sam jak i przedstawieni bohaterowie zostali wygenerowani przez komputer Commodore 64.

Ja tu sobie przeglądam w co wdepnąłem, czyli homiczą norę i widzę kilka ciekawostek. Po pierwsze, prawdziwą karierę przeżywa temat rodzicielstwa osób homoseksualnych. Szanowni czytelnicy mają dużo do powiedzenia, tylko nie wiem czemu o Matce Boskiej. Widzę, że nieśmiało temat rodzicielstwa trafia na salony. W innych językach naszego kontynentu do słowników już trafiają specjalne wyrazy opisujące zjawisko. U nas projekt ustawy o związkach partnerskich, jakkolwiek po sieczce międzyresortowej wyszedł on badziewny, o dzieciach nic nie mówił. Zresztą same organizacje działające na rzecz homo uporczywie twierdzą, że tematu nie ma. Nie? Czasem zdarza się, że w pociągu typu Tanie Linie Kolejowe przy jajach na twardo gawiedź opowiada sobie co o czym myśli. Adopcja przez pedałów, tak to się w TLK nazywa. A czy ja jestem niby bezpłodny? Czytelnik homików.peel w komentarzu innemu koledze już na to pytanie odpowiedzi udzielił – „to znajdź se dziewczynę”. Przyznam, że do dziś szukam szczęki, bo mi się gdzieś ze śmiechu potoczyła – przepraszam za spoufalanie się, to dopiero mój drugi tekst. Jest niedobrze, sami siebie nie znamy. Chcecie dowiedzieć się jak bardzo nie-inni i nudni jesteśmy, my homopolo?

No to poczytajcie dalej.

Niedawno miałem tą „przyjemność” odwozić matkę, na imię jej Wanda, miła starsza pani, do wieloletniej przyjaciółki Stasi mieszkającej w pewnej willowej miejscowości, pełnej chawir lokalnych VIPów obsługujących naszą pożalsięboże metropolię. Matka ma, Wanda, spędza zimową porą czas na przypominaniu mi o konieczności nakładania szalika, czapki i rękawiczek. Ale do rzeczy. Aby nie zmarnować weekendu i jeździć wtę i wewtę (staruszkę obiecałem też odebrać), wprosiłem się z wizytą do wieloletnich znajomych. W dniu dzisiejszym dla naszych potrzeb nazywać się będą Antoś, Artur, Anielka i Asia. Korzystając z okazji wszelkie wymienione dotychczas osoby serdecznie pozdrawiam.

Antosia poznałem w mrocznych czasach, gdy czekolada zawierała margarynę i była na kartki. Był bardzo grzecznym chłopcem z sąsiedniego podwórka i chętnie pożyczał erefeńskie foremki (rodzice byli w partii). Odnalazłem go wiele lat później, gdy w telewizorni pokazywali, jak się zabija Czauczesku i burzy mur berliński. Przedstawił mi wtedy na jakiejś instytutowej imprezie ku czci rządu Tadeusza Mazowieckiego swego „kuzyna” Artura. Artur przyjechał z mikroskopijnej wioski, drogę na studia otworzyły mu dodatkowe punkty za robotnicze pochodzenie (takie czasy mieliśmy, he). Szybko okazało się, że chcąc nie chcąc zostałem jedynym powiernikiem tej dwójki, bo innych ciotek nie znali. Pewnego dnia, gdy rozkręcił się szał Balcerowicza i Antoś, pod protekcją taty, dorobił się pierwszych pieniędzy, pokazali mi pozyskane jakoś właśnie mieszkanie. Ku memu początkowemu zdziwieniu miało ono jeszcze jedną pełnoprawną lokatorkę. Była nią Anielka. Anielka ile się dało korzystała z koniunktury. W tamtych czasach tytuł magistra historii naszej uczelni wystarczał, by załapać się do rady nadzorczej nowopowstającego wydawnictwa promującego wieczną konsumpcyjną szczęśliwość. Anielka jest bi. Jak się okazało, Antoś i Artur też. W czasach studenckich, sami nieurodziwi, wyrywali rozmaite koczkodany po mlecznych barach. Tymczasem zapragnęli ustatkować się. Anielka pokochała Artura i tak już zostało. Nieco później przyprowadziła sobie koleżankę, Asię, w której zadurzył się też Antoś. W ten sposób mieszkanie miało już czterech lokatorów i – zważywszy na sukcesy zawodowe Antosia i Anielki, przyszedł czas by rozejrzeć się za większym i wygodniejszym. Rodziny nie oponowały i do takiego rozwiązania podchodziły ze zrozumieniem. Nadal żywa była wizja trudności i braków na rynku mieszkań. Ich czworokąt nie wzbudzał żadnych podejrzeń. Ot, bliscy przyjaciele, pomagają sobie jak mogą, choć o zjawisku współlokatorstwa nie pisano jeszcze wtedy w „Polityce”.

W 1993 roku Anielka i Artur oraz Antoś i Asia wzięli ślub. Tego samego dnia, w tym samym kościele, razem wesele. Wedle relacji dla najbliższych przyjaciół w myślach podczas przysięgi wypowiadali w skupieniu dwa imiona. Na przykład Artur Antosia a następnie Anielki. Wedle opowieści pierwszy tydzień wspólnej podróży poślubnej panowie i panie spędzili osobno, kolejny przeznaczony był dla par mieszanych. Asia i Anielka wspólnie przeżywały ciążę. Pierwsza dwójka dzieci urodziła się zimą 1994 na 1995r.

Dziś dawny czworokąt jest ośmioboczny. Dołączyli Żanetka, Żorżyk, Zenek i Zośka. Żana i Żorż niebawem pójdą do gimnazjum. Zenek i Zocha to maleńkie urwisy, bardzo mi się podobało, gdy raczyły pójść spać i zapanowała cisza. Nie ma już mieszkania, jest bliźniak w podmiejskich Vipowicach. Antoś i Anielka nadal koszą niezłą kasę. Podobno mają nawet akcje Agory. Ich kochania zadawalają się posadami urzędnika i nauczycielki.

Bliźniak z zewnątrz niczym nie wyróżnia się wśród innych koszmarnych kloców w okolicy. Jedynie piękna zieleń ratuje tą miejscowość przed estetyczną zagładą. Różnicę dostrzeże bystre oko zaproszone do wnętrza. Dwa mieszkania dyskretnie zlewają się w jedno. Telewizor ogląda się tylko u Asi. Gotuje u Artura. Lekcje odrabia z Antosiem. Ksiązki i inne bibeloty koordynuje Anielka. Ośmiobok fantastycznie funkcjonuje. Informując ich o mym perfidnym planie sportretowania, usiłuję wyciągnąć od państwa „4 razy A” trochę szczegółów z codzienności. Antoś zgadza się ze mną, że bi są najmniej obecni w przestrzeni publicznej, choć rozmaite organizacje pozarządowe opisują się jako „działające na rzecz osób homo, bi i transseksualnych”. W sieci najbardziej widoczni są poprzez pornoatrakcje Sławomira Starosty. Cóż, z drugiej strony łatwo im pozostać z własną tożsamością i osobistymi wyborami niezauważonym. Anielka opowiada jak to jest odczuwać pożądanie wobec obydwu płci. Ocenia, że stworzony przez nich czworokąt i ośmiobok to jak dla niej rozwiązanie idealne. Nie znają osobiście podobnych, innych państw „4 razy A”, chyba, że z sieci. W telewizji satelitarnej „Cyfra Plus” widzieli reportaż z Francji. Asia opowiada głównie o swym przeżywaniu Boga poprzez miłość do dzieci i małżeństwo z Anielką i Antosiem. Bóg to jej ulubiony temat, jest protestantką. Chłopaki przeżywają olimpiadę i omawiają walory Jagny Marczułajtis.

Starsze dzieci wiedzą i się nie dziwią. W Vipowicach większość ma rodziców rozwiedzionych i raczej tej czwórce zazdrości nadkompletu. Pod tym względem są statystycznie konserwatywną częścią zamieszkałej gminy. Do czworga rodziców mówią po imieniu, ale nigdy na „ty”. „Anielko, czy Anielka może mi pomóc.” To jeden z pomysłów na wyróżnienie czteroosobowej grupy rodziców z tłumu. Nie ma problemów z „za długim językiem”. Z resztą nikt się tym nie interesuje. Była jedna wścibska, trafiła się, taka kuma od którejś z teściowych, co zadawała pytania. Same dzieci zamknęły jej usta. Są zaskakująco mądre – ocenia Antoś. Z inicjatywy Anielki są pod opieką, nadzorem znajomego zaufanego, choć krytycznego specjalisty, tak dla świętego spokoju. Nic według niego się nie dzieje. Żaneta, najstarsza, wkracza w czas buntu. Poszukuje właśnie zaspokojenia potrzeb duchowych i metafizycznych. Dostała zaproszenie do podwórkowego kółka różańcowego, ale zrezygnowała, gdy jej powiedzieli, że dzieci protestanki się tu nie obsługuje. Nie mają zwierząt, Żorżyk jest uczulony.

Artur jest zdania, że nie ma z czego robić szopki. Chwali sobie dzień, gdzie postanowił przeżyć życie zgodnie z tym, co dostał od natury. Pozostała trójka się zgadza i instynktownie przytula. Dopijam sok.

Oczywiście powiecie od razu, że to jakieś bogate snoby, które stworzyły sobie fortecę i żyją szczęśliwie za murem. Po pierwsze, nie za murem, tylko żywopłotem. Po drugie, wedle obecnie panujących nam decydentów, prawdziwi, „zwykli Polacy”, mieszkają w blokach i się cieszą, że mają co jeść. Dobra, poszukajmy homorodzin dzieciatych w blokach.

Wracając ze świata podmiejskiego burżujstwa, już po odstawieniu Mamy, Wandy, do domu, wstąpiłem do innych znajomych na osiedle B. Zostawiwszy z bólem serca samochód na pastwę użytkowników giełd motoryzacyjnych, wjechałem windą o poprzepalanych guzikach na 13 piętro, do mieszkania Kamila, Kuby i Lenki. Lenka to córka Kuby i Lucyli. Kuba i Lucysia byli małżeństwem, cztery lata. Poznali się jeszcze w liceum. Wedle obyczajów osiedla B. ślub bierze się na drugim roku studiów, najpóźniej. Albo po powrocie z wojska. Wzięli na piątym. Zdumienie wywołał fakt, że rok po zawarciu małżeństwa nie ma dzidzi, pani z kiosku zaczęła się niepokoić. Lenka przybyła z rocznym opóźnieniem. Kuba zdążył już poznać Kamila, a Lucyla wkurzyć się na pranie-sranie-gotowanie. Załapała pracę. W zawodzie. Tuż po macierzyńskim. Kuba był zawsze jej dobrym kumplem, co z tego, że byli małżeństwem. Ze zrozumieniem i bez żalu przyjęła decyzję Kuby o wyprowadzce do Kamila. Wzięli rozwód, nie rozstali się. Kuba i Kamil wprowadzili się do starego mieszkania, to Lucyla znalazła sobie nowe, dwa bloki dalej. Awansuje, może się przeprowadzi do osiedla K., tam mają płoty i monitoring. Lenka mieszka z chłopakami, sąd przyznał ojcu opiekę. Lucyla ma czas na pracę, siebie i nowego mężczyznę. Chce mieć z nim dziecko. Po trzydziestce trójce, jak już będzie głównym specjalistą. Mała Lenka jest tatusiów. Tatusiowie marzą o zawarciu związku partnerskiego. Kamil oficjalnie jest dla Lenki obcy, choć to on prowadzi ją do przedszkola.

Blok reaguje rozmaicie. W zasadzie ma pilniejsze sprawy. Większość mieszkańców albo wraca po 21 z siedziby koncernu zrobiwszy zakupy w tesko za pętlą tramwajową, albo jest objęta jakimś programem pomocy społecznej czy antyalkoholowym. Co kto dostał. Kamila raz poturbowano, na początku, koledzy Kuby z liceum. Miejscowy dzielnicowy sypiał swego czasu z Kubą i Lucylą w trójkącie, więc ok., interwencja poskutkowała. A z resztą, są tylko mieszkaniem nr pięćset coś. Zatonęli w morzu niepamięci. Pijemy kawę z ospodeczkowanych szklanek.

Pokolenie, do którego chyba z racji roku urodzenia należę, jest o tyle specyficzne, że pedalicja już nie wstępowała do klasztoru albo nie warowała się w kołtuńskich, komuchoburżujskich małżeństwach, ale jeszcze nieczęsto odważała się, jak moi młodsi koleżanki i koledzy, żyć otwarcie zgodnie z własną tożsamością. Tak się rozglądam w notesie z telefonami i mejlami. Większość wzięła ślub, by teraz pod wpływem bezczelności młodszych rozwodzić się i wiązać z „kuzynami” i „siostrami”. Pozostaje z tych biografii sporo dzieci, trochę łez, sporo zrozumienia.

Po co was tym zanudzam? Może po prostu, obok walorów rozrywkowych mego nawijania, byście zauważyli i wyzbyli się kompleksu nigdy-nie-dzieciatego-geja-nigdy-nie-zaznającej-macierzyństwa-lesbijki? Polska nie jest na „to” gotowa? A jest gotowa na życie? Niedawno kumple z K., gówniarzeria, świeżo upieczeni panowie mgr, oświadczyli, że będą mieli dziecko. Oni i koleżanki. Czworokąta nie będzie. Będą dwie jednopłciowe rodziny z dziećmi.[/i]

autor artykułu: Ireneusz Szaniawski
źródłó: http://www.homiki.pl/modules.php?name=N ... le&sid=936

Takie są oto realia! Jeśli gej chce mieć dziecko to będzie je miał i brak stosownej ustawy w niczym mu nie przeszkodzi! Geje mają w Polsce dzieci i je wychowują z pwoodzeniem - takie sa fakty! Zatem gruba się mylą Ci, którzy myślą, że poprzez nie wprowadzenie regulacji prawnych dla gejów nie dopuści się aby mieli oni dzieci. W Polscen ie ma zakazu zabraniającego posiadanie dzieci przez geja. Nie ma po prostu prawnych aktów regulujących tę kwestię, a myślę, że wielu gejom wychowującym dzieci w Polsce stosaowna ustawa by ułatwiła życie (a przede wszystkim ich dziecku!).





pozdrawiam,
michał


Pn kwi 03, 2006 19:47

Dołączył(a): Śr mar 29, 2006 9:22
Posty: 18
Post 
Cytuj:
HOMOSEKSUALIŚCI MOGĄ MIEĆ DZIECI I MAJĄ, W POLSCE! WARTO BY JEDNAK BYŁO UNORMOWAĆ TO PRAWNIE!


No to ja odpowiem tym...

dr med. John Shea (radiolog)
dr med. John K. Wilson (kardiolog)
dr med. Paul Ranalli (neurolog)
dr med. Christina Paulaitis (lekarz rodzinny)
dr med. Luigi Castagna (neurolog dziecięcy)
dr med. Hans-Christian Raabe (intenista)
dr med. W. André Lafrance (dermatolog)



"MAŁŻEŃSTWO GEJOWSKIE" I HOMOSEKSUALIZM
RAPORT I KOMENTARZ MEDYCZNY1



1. WPROWADZENIE


Wbrew wrażeniu, jakie stwarzają media, rzeczywista liczba homoseksualistów jest całkiem niska. W istocie, wszelkie badania wykazują, że stanowią oni 1-3 % populacji. Liczba homoseksualistów żyjących w "zwyczajowych związkach partnerskich" jest jeszcze mniejsza, to jedynie 0,5 % wszystkich par, co kontrastuje z 70 %, jakie stanowią pary pozostające w związku małżeńskim. Naciski w kierunku wprowadzenia małżeństw tej samej płci pochodzą od bardzo małego wycinka społeczeństwa.
Według statystyk kanadyjskich, 1,3 % mężczyzn i 0,7 % kobiet uznało siebie za osobę homoseksualną. (www.statcan.ca/Daily/English/040615/
d040615b.htm)
Badania przeprowadzone ostatnio w wielu krajach wskazują na występowanie homoseksualizmu u mniej aniżeli 3% populacji. W jednym z badań przeprowadzonych w USA oszacowano je na 2,1% populacji męskiej i 1,5 populacji żeńskiej. (Gilman S.E. Am J Public Health. 2001; 91: 933-9.) W innych badaniach amerykańskich oszacowano populację dorosłych lesbijek na 1,87%. (Aaron D.J. i inni. J Epidemiol Community Health. 2003; 57:207-9.) W najnowszych badaniach brytyjskich 2,8% mężczyzn zostało zaklasyfikowanych jako homoseksualiści. (Mercer C.H. i inni. AIDS. 2004; 18:1453-8.) W najnowszych badaniach holenderskich 2,8% mężczyzn i 1,4 % kobiet posiadało partnerów tej samej płci. (Sandfort T.G. i inni. Arch Gen Psychiatry. 2001; 58:85-91.) W badaniach w Nowej Zelandii 2,8% dorosłych w młodym wieku zaklasyfikowano jako homoseksualistów bądź biseksualistów. (Fergusson D.M. i inni. Arch Gen Psychiatry. 1999; 56:876-80.)
W roku 2001 było w Kanadzie nieco ponad 8,3 miliona rodzin, z czego prawie 6 milionów (70%) stanowiły pary małżeńskie a 1,1 miliona pary o charakterze związku zwyczajowego. Spis ludności z roku 2001 jako pierwszy dostarczył danych na temat związków partnerskich tej samej płci. W sumie 34 200 par (czyli 0,5% wszystkich par) określiło siebie jako pary tej samej płci. (www.statcan.ca/Daily/English/021022/
d021022a.htm.)
2. ZAGROŻENIA ZDROWIA ZWIĄZANE
Z HOMOSEKSUALNYM STYLEM ŻYCIA


Media prezentują homoseksualny styl życia oraz związki homoseksualne jako szczęśliwe, zdrowe i stabilne. Jednakże z homoseksualnym stylem życia wiąże się spora liczba bardzo poważnych fizycznych i emocjonalnych konsekwencji zdrowotnych. Wiele spośród związków homoseksualnych deklarujących "wzajemne oddanie" trwa jedynie kilka lat. Rodzi to wątpliwości co do tego, czy dzieciom wychowywanym w rodzinach opartych na związkach tej samej płci to środowisko rodzinne zapewnia ochronę.
W populacji homoseksualnej istnieje wysoki wskaźnik promiskuityzmu, a trwałość nawet zdeklarowanych związków jest krótka.
Badania nad mężczyznami o orientacji homoseksualnej wykazują, że ponad 75% homoseksualistów uprawiało seks z ponad 100 różnymi mężczyznami w ciągu życia: około 15% spośród nich miało 100-249 partnerów seksualnych, 17% - 250-499, 15% - 500-999, a 28% przyznało, że miało ponad 1000 partnerów seksualnych w ciągu życia. (Bell A.P., Weinberg M.S. Homosexualities. New York 1978.)
Obraz promiskuityzmu lesbijek przedstawia się mniej ekstremalnie, ale jego wskaźnik jest wyższy aniżeli u kobiet hetereseksualnych. Wiele lesbijek uprawia także seks z meżczyznami. (Fethers K i inni, "Sexually transmitted infections and risk behaviours in women who have sex with women" ["Infekcje przenoszone drogą płciową a zachowania obarczone ryzykiem u kobiet uprawiających seks z kobietami"]. Sexually Transmitted Infections 2000; 76:345-9.)
O wiele wyższy wskaźnik promiskuityzmu obserwuje się u "oddanych sobie" gejów będących w związku aniżeli w małżeństwach heteroseksualnych. W Holandii męskie związki homoseksualne trwają średnio 1,5 roku, a geje mają średnio ośmiu partnerów na rok poza związkami rzekomego "wzajemnego oddania". (Xiridou M. i inni. "The contribution of steady and casual partnerships to the incidence of HIV infection among homosexual men in Amsterdam", ["Zależność rozmiarów zakażenia HIV od trwałych i przypadkowych związków partnerskich wśród mężczyzn homoseksualnych w Amsterdamie"]. AIDS. 2003; 17:1029-38.) Geje uprawiają seks z kimś innym aniżeli ich pierwotny partner w 66% związków w pierwszym roku; wskaźnik ten wzrastał do 90% związków po pięciu latach trwania związku. (Harry J. Gay couples, [Pary gejowskie]. New York. 1984.)
Według badania internetowego, w którym wzięło udział prawie 8 000 homoseksualistów, 71% związków tej samej płci trwało mniej niż 8 lat. Jedynie 9% wszystkich związków tej samej płci trwało dłużej aniżeli 16 lat. (2003-2004 Gay and Lesbian Consumer Online Census [Internetowy Spis Konsumentów będących Gejami i Lesbijkami na lata 2003-2004]; www.glcensus,org.)
Wysokie wskaźniki promiskuityzmu nie są niczym dziwnym: autorzy będacy gejami twierdzą, że "wyzwolenie gejów zostało oparte (...) na seksualnym braterstwie promiskuityzmu". (Rotello G. Sexual ecology [Ekologia seksualna]. New York 1998.)


Bardzo rozpowszechnione wśród homoseksualistów są praktyki seksualne o wysokim stopniu ryzyka, takie jak seks analny.
Większość mężczyzn o orientacji homoseksualnej (60%) podejmuje seks analny, często bez użycia prezerwatywy, nawet jeśli jest zakażona HIV. (Mercer C.H. i inni. "Increasing prevalence of male homosexual partnerships and practices in Britain 1990-2000 [Wzrost występowania homoseksualnych związków partnerskich i praktyk wśród mężczyzn w Brytanii w latach 1990-2000]. AIDS. 2004; 18:1453-8.) W rezultacie, ze stosunkiem analnym wiąże się duża liczba chorób, z których wiele występuje rzadko lub nie występuje wcale w populacji heteroseksualnej, takich jak: rak odbytu, ziarnica weneryczna pachwin, kryptosporidia, lamblioza, opryszczka, AIDS, brodawczak, drobnoustrojowe zakażenie przewodu pokarmowego isospora belli, zakażenie grzybicze microsporidia, rzeżączka, syfilis, żółtaczka typu B i C i inne (www.netdoctor.co.uk; www.gayhealthchannel.com).
Wraz z podejmowaniem seksu analnego rośnie ryzyko zakażenia wirusem HIV. U młodych mężczyzn o orientacji homoseksualnej w przedziale wiekowym 15-22, którzy kiedykolwiek uprawiali seks analny, ryzyko zakażenia wirusem HIV było pięciokrotnie wyższe niż u tych, którzy nigdy nie podejmowali seksu analnego. (Valleroy L. i inni. "HIV prevalence and associated risks in young men who have sex with men" [Występowanie HIV i związane z tym zagrożenia u młodych mężczyzn uprawiających seks z mężczyznami]. JAMA. 2000; 284:198-204.)
Większość (84%) uczestników badań nad gejami zakażonymi wirusem HIV podejmowała rozmyślnie seks analny bez zabezpieczeń (barebacking) w ostatnich trzech miesiącach, a 43% spośród nich zadeklarowało, że w ostatnim czasie odbyli takie stosunki z partnerami najprawdopodobniej nie zakażonymi wirusem HIV, tym samym narażając drugą osobę na zakażenie HIV. (Halkitis P.N. "Intentional unsafe sex /barebacking/ among HIV-positive gay men who seek sexual partners on the Internet" [Seks bez zabezpieczeń /barebacking/ rozmyślnie uprawiany przez gejów zakażonych wirusem HIV, poszukujących swych partnerów seksualnych przez internet]. AIDS Care. 2003; 15:367-78.)
Choć wielu homoseksualistów jest świadomych zagrożenia HIV, spora liczba nie zdaje sobie sprawy ze zwiększonego ryzyka zakażenia także innymi chorobami przenoszonymi drogą płciową, spośród których wiele posiada poważne komplikacje lub może być nieuleczalna. (Badania przeprowadzone przez producenta lubrikanta K-Y oraz National Lesbian and Gay Health Association [Narodowe Stowarzyszenie Zdrowia Lesbijek i Gejów].)
Choć stałe używanie prezerwatyw obniża ryzyko zakażenia HIV o około 85%, to jednak prezerwatywy, nawet jeśli używane przez cały czas, nie są w stanie zabezpieczyć odpowiedniego poziomu ochrony przed wielu chorobami przenoszonymi drogą płciową, takimi jak syfilis, rzeżączka, ziarnica weneryczna pachwin, opryszczka, narośla na genitaliach i inne. Poza abstynencją jedyny bezpieczny seks stanowi obopólna monogamia nie zainfekowanych partnerów. (Sex, Condoms, and STDs: What We Now Know [Seks, prezerwatywy i choroby przenoszone drogą płciową: co wiemy o nich obecnie]. Medical Institute for Sexual Health [Instytut Medyczny Zdrowia Seksualnego]. 2002.)


U homoseksualistów obserwuje się bardzo wysokie wskaźniki infekcji przenoszonych drogą płciową, takich jak HIV, które stanowią ogromne obciążenie dla służby zdrowia.
Ponad 70% wszystkich diagnoz AIDS postawionych w Kanadzie u osobników dorosłych powyżej 15 roku życia do czerwca 2004 roku odnosiło się do mężczyzn o orientacji homoseksualnej (13 019 na 19 238). 60% wszystkich dodatnich prób na obecność HIV stwierdza się u mężczyzn o orientacji homoseksualnej. Liczba ta kontrastuje z 15% wszystkich dodatnich prób na obecność HIV związanych z kontaktami heteroseksualnymi. (Public Health Agency of Canada [Agencja Zdrowia Publicznego w Kanadzie]. "HIV and AIDS in Canada" ["HIV i AIDS w Kanadzie"]. Listopad 2004.)
Obserwowany ostatnio dramatyczny wzrost zachorowań na syfilis w wielu wielkich miastach, takich jak Los Angeles, San Francisco, ale też Londyn i Manchester w Wielkiej Brytanii, dotyczy w większości mężczyzn o orientacji homoseksualnej. (Centers for Disease Control and Prevention, CDC [Centra Kontroli i Prewencji Zachorowań]. "Trends in primary and secondary syphilis and HIV infections in men who have sex with men" [Trendy rozwoju syfilisu pierwotnego i wtórnego oraz zakażenia HIV u mężczyzn, którzy uprawiają seks z mężczyznami]. MMWR 2004; 53:575-8, i Nicole A. "Are trends in HIV, gonorrhoea, and syphilis worsening in western Europe?" ["Czy trendy HIV, rzeżączki i syfilisu nasilają się w zachodniej Europie?]. BMJ 2002; 324:1324-7.)


Wśród populacji homoseksualnej podniesione są wskaźniki zaburzeń zdrowia psychicznego w porównaniu z populacją ogólną. Wiele badań wskazuje na o wiele większe wskaźniki zaburzeń psychiatrycznych, takich jak depresja, próby samobójcze i nadużywanie narkotyków, wśród homoseksualistów aniżeli w populacji ogólnej. Homoseksualny styl życia wiąże się z rokowaniem krótszego życia, redukcja wieku życia może sięgać 20 lat.
W badaniach w Nowej Zelandii zebrano dane na temat wachlarza zaburzeń wśród młodych gejów, lesbijek i biseksualistów. U osób o orientacji homoseksualnej i biseksualnej w 21 roku życia stwierdzono czterokrotnie większe ryzyko wystąpienia depresji lub zaburzeń zachowania, pięciokrotnie większe ryzyko uzależnienia od nikotyny, dwukrotnie większe ryzyko nadużywania innej substancji lub wystąpienia innego nałogu oraz sześciokrotnie większe prawdopodobieństwo podjęcia próby samobójczej. (Fergusson D.M. i inni. "Is sexual orientation related to mental health problems and suicidality in young people?" ["Czy orientacja seksualna jest powiązana z problemami zdrowia psychicznego i myślami samobójczymi u młodych ludzi?]. Arch Gen Psychiatry. 1999; 56:876-80.)
W badaniach nad zdrowiem psychicznym osób o orientacji homoseksualnej przeprowadzonych ostatnio w USA stwierdzono trzykrotnie większe ryzyko zachorowania na depresję i pięciokrotnie większe ryzyko wystąpienia napadów lęku u mężczyzn o orientacji homoseksualnej i biseksualnej. Trzykrotnie częściej oceniali oni swoje zdrowie psychiczne jako zaledwie "w porządku" lub "kiepskie" i doświadczali silnego cierpienia psychicznego. U kobiet o orientacji homoseksualnej i biseksualnej stwierdzono czterokrotnie większe ryzyko wystąpienia zaburzeń lękowych. U obu tych grup wystąpiło trzykrotne większe prawdopodobieństwo konieczności podjęcia leczenia w placówkach zdrowia psychicznego. (Cochran S. i inni. "Prevalence of mental disorders, psychological distress, and mental health sevices use among lesbian, gay, and bisexual adults in the United States" ["Rozpowszechnienie zaburzeń psychicznych, psychicznego cierpienia oraz korzystanie z usług w zakresie zdrowia psychicznego wśród dorosłych lesbijek, gejów i biseksualistów w Stanach Zjednoczonych"]. J Consult Clin Psychol. 2003; 71:53-61.)
Mówi się, że wysokie wskaźniki chorób psychicznych wśród osób o orientacji homoseksualnej są rezultatem "homofobii". Jednakże nawet w Holandii, która jest o wiele bardziej tolerancyjna wobec związków partnerskich tej samej płci i która ostatnio zalegalizowała małżeństwa tej samej płci, stwierdza się wysoki wskaźnik chorób psychicznych, w tym depresji, dwubiegunowych zaburzeń afektu (depresyjno-maniakalnych), agorafobii, zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych i narkomanii. (Sandfort T.G. i inni. "Same-sex sexual behavior and psychiatric disorders: findings from the Netherlands Mental Health Survey and Incidence Study /NEMESIS/" ["Zachowania seksualne w obrębie tej samej płci a zaburzenia psychiatryczne: wyniki opublikowane przez Ośrodek Badań Zdrowia Psychicznego i Zachorowań Psychiatrycznych w Holandii /NEMESIS/]. Arch Gen Psychiatry. 2001; 58:85-91.)
Co więcej, jeśli "homofobia" i uprzedzenia byłyby przyczyną wysokich wskaźników zaburzeń psychiatrycznych i prób samobójczych wśród homoseksualistów, podobnie można by oczekiwać wysokich wskaźników prób samobójczych i samobójstw wśród mniejszości etnicznych narażonych na rasizm. Jednakże zwykle nie mają one miejsca.
Według badań z Vancouver, wiek życia przewidywany dla mężczyzn o orientacji homoseksualnej i biseksualnej w 20 roku życia był krótszy o 8 do 20 lat od przewidywanego wieku życia ogółu mężczyzn. Ocenia się, że gdyby ten rozkład śmiertelności miał się utrzymać, to prawie połowa mężczyzn będących gejami i homoseksualistami, którzy mają teraz 20 lat, nie dożyje 65 roku życia. (Hogg R.S. i inni. "Modelling the impact of HIV disease on mortality in gay and bisexual men" ["Model wpływu zachorowań na HIV na śmiertelność wśród mężczyzn o orientacji homoseksualnej i biseksualnej"]. International Journal of Epidemiology. 1997; 26:657-61.)



3. HOMOSEKSUALIZM I PEDOFILIA


Ktokolwiek próbuje zalegalizować małżeństwa gejów, powinien zdawać sobie sprawę z powiązania pomiędzy homoseksualizmem a pedofilią. Chociaż większość homoseksualistów nie angażuje się w pedofilię, to na największą troskę zasługuje fakt, że wśród pedofilów istnieje nieproporcjonalnie większa liczba homoseksualistów, a także to, że ruch gejowski oraz ruch na rzecz akceptacji pedofilii zachodzą na siebie.
Dobrze znany historyczny przykład związku pomiędzy homoseksualizmem a pedofilią znajdujemy w starożytnej Grecji. Grecka mitologia jest przeniknięta opowiadaniami o pedofilii, a starożytna literatura grecka ją pochwala. Wiek chłopców używanych dla "rozkoszy seksualnej" prawdopodobnie wahał się pomiędzy 12 a 17. Prostytucja męska była bardzo rozpowszechniona w domach publicznych, w których dostępni byli chłopcy i młodzi mężczyźni. Istnieją świadectwa rozwiniętego handlu chłopcami. (Churchill W. Homosexual Behavior Among Males [Zachowania homoseksualne wśród mężczyzn]. Hawthorn. New York. 1967.)


Istnieją związki pomiędzy pedofilią a homoseksualizmem. Politolog prof. Mirkin napisał, że "organizacje pedofilskie były pierwotnie częścią koalicji gejów i lesbijek (...)". (Mirkin H. "The pattern of sexual politics: feminism, homosexuality and pedophilia" ["Paradygmat polityki seksualnej: feminizm, homoseksualizm i pedofilia"]. Journal of Homosexuality 1999; 37:1-24.) Ruch gejów i ruch na rzecz akceptacji pedofilii zachodzą na siebie poprzez organizacje takie jak North American Man-Boy Love Association (NAMBLA) [Północnoamerykańskie Stowarzyszenie na rzecz Miłości pomiędzy Mężczyzną a Chłopcem], jak przyznaje David Thorstad, wspólzałożyciel NAMBLA w Journal of Homosexuality. (Thorstad D. "Man-boy love and the Amercian gay movement" ["Miłość męsko-chłopięca a amerykański ruch gejów"]. Journal of Homosexuality. 1990; 20:251-74.)


Zasadniczo, we wszystkich badaniach liczba homoseksualistów stanowi mniej niż 3%. (Statystyki kanadyjskie [Statistics Canada] wskazują tylko na 1% populacji, który określił siebie jako osoby o orientacji homoseksualnej.) Jednakże liczba homoseksualistów wśród pedofilów stanowi 25%. (Blanchard R. i inni. "Fraternal birth order and sexual orientation in pedophiles" ["Kolejność urodzenia wśród braci a orientacja seksualna pedofilów"]. Archives of Sexual Behaviour 2000; 29:463-78.) Dlatego pedofilia występuje 10-25 razy częściej wśród homoseksualistów niż można by się tego spodziewać, gdyby liczbę pedofilów rozłożyć równo na obie populacje (hetero- i homoseksualną).

4. "MAŁŻEŃSTWO GEJÓW"


Działacze ruchu gejów twierdzą, że nie ma żadnej różnicy pomiędzy dziećmi wychowanymi w homoseksualnym i heteroseksualnym środowisku domowym. Jednak zasadniczo wszystkie te prace, które wskazują na brak różnic, poddano krytyce ze względu na ich niską jakość badawczo-naukową. Chociaż posiadają one braki, badania te zdają się wskazywać, że dzieci wychowane przez rodziców tej samej płci mogą być bardziej skłonne do promiskuityzmu, istnieje też większe prawdopodobieństwo, że zdobędą orientację homoseksualną.
Analizując wszystkie badania rzekomo wskazujące na brak różnic pomiędzy dziećmi wychowanymi przez rodziców tej samej płci i rodziców o różnej płci, stwierdzono poważne uchybienia metodologiczne. Na przykład, posłużono się bardzo małymi próbkami badawczymi, a ich dobór był stronniczy, zaniechano też grup kontrolnych. (P. Morgan, Children as Trophies? [Dziecko jako trofeum?] Christian Institute. Newcastle upon Tyne, 2002.)


Pomimo ograniczeń, jakie posiadają badania nad rodzicielstwem tej samej płci, odnaleźć można pewne różnice. Istnieje większe prawdopodobieństwo, że dzieci wychowywane przez rodziców tej samej płci będą skłonne do promiskuityzmu i że same będą wykazywać orientację homoseksualną. (Riggs S.C. Coparent or second-parent adoption by same-sex parents [Adoptowanie dzieci przez jednego lub obu partnerów tej samej płci] (list). Pediatrics 2002; 109:1193-4.)


Jednak głównym problemem pozostaje nieodłączna niestabilność małżeństw tej samej płci. W wyżej wspomnianych badaniach holenderskich średnia długość trwania relacji homoseksualnej "zaangażowanych" partnerów wynosiła jedynie półtora roku. W tych samych badaniach, którym poddano prawie 8000 gejów, 71% związków trwała mniej niż 8 lat. Co więcej, przemoc w związkach homoseksualnych jest dwa do trzech razy bardziej powszechna aniżeli w związkach heteroseksualnych. Takie środowisko nie zapewnia stabilności koniecznej przy wychowywaniu dzieci. Były homoseksualista Stepen Bennet, który ma żonę i dwoje dzieci, powiedział: "Przyznanie homoseksualistom prawa do zawierania związków małżeńskich i adoptowania dzieci to umyślne tworzenie rodzin dysfunkcjonalnych".

5. ARGUMENTY BIOLOGICZNE DOTYCZĄCE ROZWOJU PŁCI


Wbrew wrażeniu, jakie stwarzają media, homoseksualizm nie jest uwarunkowaniem całkowicie wewnętrznym, ani też nie jest niezmienny. Tak zwany "gen gejowski" nie został nigdy odkryty. Istnieją badania wskazujące na to, że zmiana orientacji seksualnej z zasadniczo homoseksualnej na zasadniczo heteroseksualną jest możliwa.
Badania przeprowadzone ostatnio przez autorów życzliwych ruchowi gejów jasno pokazują, że o rozwoju homoseksualizmu nie mogą decydować wyłącznie geny. Świadectwo biologii w sposób oczywisty przemawia za tym, że geje po prostu nie rodzą się gejami. Wpływy środowiskowe odgrywają znaczącą rolę w rozwoju tożsamości płciowej i zachowań seksualnych. (Bailey J.M. "Biological perspectives on sexual orientation" ["Orientacja seksualna z perspektywy biologicznej"]. W: Garnets L.D. i Kimmel D.C.: "Psychological perspectives on lesbian, gay, and bisexual experiences" ["Doświadczenia lesbijskie, gejowskie i biseksualne z perspektywy psychologicznej"]. Columbia University Press, New York. 2003.)


Nie ma przekonywujących dowodów na istnienie "genu gejowskiego". Faktycznie, gdyby takowy istniał, osoby posiadające go byłyby prawdopodobnie w niekorzystnej sytuacji ze względu na selekcję naturalną w procesie ewolucji: "Gdyby istniał «gen gejowski», byłby źródłem znacznego problemu, ponieważ homoseksualizm wiąże się z niską płodnością. I rzeczywiście, skoro osoba o orientacji homoseksualnej odbywa stosunki seksualne z osobami tej samej płci, nie będzie posiadała ona potomstwa". (Bailey J.M., jw.)


Jednym ze sposobów ustalenia, czy jakaś cecha jest uwarunkowana genetycznie, jest badanie zachowań identycznych bliźniąt (które posiadają taki sam materiał genetyczny) i porównanie ich z zachowaniami bliźniąt nieidentycznych. Zakłada się, że bliźnięta wzrastają w takim samym środowisku. Przeprowadzono kilka badań celem ustalenia, czy identyczni bliźniacy będący braćmi mężczyzn o orientacji homoseksualnej są także homoseksualistami. Zgodność orientacji (obaj identyczni bliźniacy mieli orientację homoseksualną) wystąpiła jedynie w 25-50% par identycznych bliźniąt. Dlatego "geny" nie mogą w zupełności tłumaczyć homoseksualnej orientacji i zachowań. (Pillard R.C. i Weinrich J.D. "Evidence of familial nature of male homosexuality" ["Dowody przemawiające za rodzinną naturą homoseksualizmu u mężczyzn"]. Archives of General Psychiatry. 1986:42; 808-12. King M. i McDonald E. "Homosexuals who are twins. A study of 46 probands." ["Bliźnięta o orientacji homoseksualnej. Studium 46 przypadków."]. British Journal of Psychiatry. 1992; 160:407-9.)


Ostatnio wyniki swych badań opublikował profesor Spitzer, wybitny psychiatra. Jest on uważany za historycznego orędownika działalności gejów jako ten, który odegrał rolę kluczową w usunięciu homoseksualizmu z podręcznika psychiatrii w roku 1973. Badał on, czy u niektórych osobników przeważająca orientacja homoseksualna zareaguje na terapię. Przebadał on 200 respondentów obojga płci, którzy poinformowali o zmianie orientacji z homoseksualnej na heteroseksualną trwającej co najmniej przez 5 lat. Pisze on: "Chociaż autor był początkowo sceptyczny, w czasie badań nabrał przekonania co do możliwości zmiany orientacji u niektórych gejów i lesbijek". Choć przykłady "zupełnej" zmiany orientacji nie były powszechne, większość uczestników badania relacjonowała zmianę przeważającej lub wyłącznie homoseksualnej orientacji występującej przed terapią na przeważającą lub wyłącznie heteroseksualną orientację w ostatnim roku jako rezultat terapeutycznej naprawy. Wyniki te zdają się przeczyć programowym wypowiedziom głównych organizacji zdrowia psychicznego w Stanach Zjednoczonych, które utrzymują, że wiara w skuteczność psychoterapii w przypadkach pociągu seksualnego do tej samej płci nie posiada żadnych podstaw naukowych. (Spitzer R.L. "Can some gay men and lesbians change their sexual orientation? 200 participants reporting a change from homosexual to heterosexual orientation." ["Czy możliwa jest zmiana orientacji seksualnej u niektórych gejów i lesbijek? Relacja 200 uczestników badań na temat zmiany orientacji z homoseksualnej na heteroseksualną."]. Arch Sex Behav. 2003; 32:403-17; dyskusja: 419-72 - inne badania patrz www.narth.com.)

6. KORZYŚCI PŁYNĄCE Z TRADYCYJNEGO MAŁŻEŃSTWA


Z heteroseksualnego małżeństwa płyną ważne korzyści dla jednostki i społeczeństwa. Małżeńskie pary heteroseksualne są na ogół zdrowsze, mają mniej problemów psychologicznych i żyją dłużej aniżeli osoby samotne czy zamieszkujące z kimś. Polityka rządowa powinna więc dawać oparcie małżeństwom heteroseksualnym i służyć ich wzmocnieniu.
Profesor Oswald, profesor ekonomii na Uniwersytecie w Warwick w Wielkiej Brytanii, w swych badaniach stwierdził, że małżeństwo redukuje śmiertelność. Wzrost śmiertelności u mężczyzn nieżonatych jest podobna do wzrostu śmiertelności wskutek palenia papierosów. Małżeństwo ma większy wpływ na długość życia aniżeli dochody. W grupie mężczyzn efekt jest zdecydowany i znaczny. Prawie dokładnie kompensuje on spore (negatywne) konsekwencje palenia. W grupie kobiet efekt w przybliżeniu wynosi połowę efektu palenia papierosów.


Małżeństwo wiąże się z większym uczuciem szczęśliwości, spadkiem depresji, spadkiem użycia alkoholu i papierosów. Małżeństwo daje korzystny efekt spadku nadużycia alkoholu zwłaszcza u mężczyzn i spadku depresji zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet.


Okazuje się, że korzyści zdrowotne małżeństwa ograniczone są do małżeństwa. Wspólne zamieszkanie nie daje tego samego stopnia korzyści, co małżeństwo. Znaczenie wydaje się mieć sam fakt formalny małżeństwa. Wyniki nielicznych badań porównujących ze sobą małżeństwo i wspólne zamieszkanie wskazują na korzystny efekt stanu małżeńskiego. (Gardner J., Oswald A., "Is it money or marriage that keeps people alive?" ["Czy to pieniądze, czy małżeństwo utrzymują ludzi przy życiu?"]. Sierpień 2002. Wilson C.M. i Oswald A.J., "How does marriage affect physical and psychological health? A survey of the longitudinal evidence." ["Jak małżeństwo wpływa na zdrowie fizyczne i psychiczne? Badania podłużne."]. Styczeń 2002. Oba artykuły są dostępne na stronie Web prof. Oswalda - patrz "Dalsza lektura".)

7. SZKODLIWE SKUTKI ROZPADU RODZINY


Istnieje bogata dokumentacja na temat związku rozpadu rodziny z wielu szkodliwymi skutkami dla zdrowia dzieci i całego społeczeństwa. Dlatego polityka rządowa powinna wzmocnić rodzinę opartą na małżeństwie mężczyzny i kobiety. "Małżeństwa gejów" z ich nieodłączną niestabilnością zwiększą wpływ wielu szkodliwych skutków rozpadu rodziny na dzieci i całe społeczeństwo.
U korzeni wielu problemów, które spotykamy wśród dzieci i ludzi młodych - takich jak trudności emocjonalne i behawioralne, słabe wyniki w nauce, nadużywanie środków odurzających, przedwczesna aktywność seksualna, w tym ciąża nastolatek i przestępczość wśród młodzieży - tkwi dramatyczny wzrost rozpadu rodzin i "przewrót" w życiu osobistym rodziców, który ma szkodliwy wpływ na ich dzieci. (Por. badania: Rebecca O'Neill. "Experiments in living" ["Eksperymenty życiowe"]. CIVITAS. 2002.)


W rezultacie rozpadu rodziny, wśród dzieci ogółem odnotowuje się gorsze zdrowie, w tym większą śmiertelność, problemy emocjonalne (w tym wyższy wskaźnik samobójstw.)


Dzieci z rozbitych rodzin mają słabsze wyniki w nauce, w tym słabsze wyniki w czytaniu i pisaniu oraz z matematyki.


Dzieci z rozbitych rodzin częściej żyją w biedzie. W wyniku rozpadu rodziny ubożeje wiele rodzin, w których samotny rodzic wychowuje dziecko.


Dzieci z rozbitych rodzin mają częściej problemy z nadużyciem środków odurzających i słabym zdrowiem seksualnym, do czego zaliczyć należy ciążę nastolatek.


Co więcej, dzieci z rozbitych domów częściej angażują się w działalność przestępczą i mają nieproporcjonalnie większą reprezentację wśród więźniów.


Badania przeprowadzone w ponad 170 miastach USA wskazały wyraźnie na związek pomiędzy wskaźnikami rozwodów i przestępczości. Niższe wskaźniki rozwodów były związane ze spadkiem przestępczości. (Sampson R.J. "Crime in cities" ["Przestępczość w miastach"]. Tonry i Morris, red., Crime and Justice [Przestępstwo i sprawiedliwość], Chicago 1992.)

Dalsza lektura w języku angielskim:
- "Health risks of gay sex" ["Zagrożenie zdrowia, jakie niesie seks gejowski"]: www.corporateresourcecouncil.org/white_papers/
Health_Risks.pdf ;
- "Effects of family breakdown on children and society" ["Wpływ rozpadu rodziny na dzieci i społeczeństwo"], CIVITAS, London, UK: www.civitas.org.uk/pdf/Experiments.pdf ;
- "Marriage research" ["Badania nad małżeństwem"], prof. Andrew Oswald: www2.warwick.ac.uk/fac/soc/economics/staff/
faculty/oswald/;
- "Therapy of homosexual orientation" ["Terapia orientacji homoseksualnej"]: www.narth.com (National Association for Research and Therapy of Homosexuality [Narodowe Stowarzyszenie ds. Badań i Terapii Homoseksualizmu w USA]).


1 Tłumaczenie raportu przedstawionego przez grupę lekarzy Parlamentowi Kanady w styczniu 2005 roku: 'Gay-Marriage' and Homosexuality, some medical comments ze strony: www.lifesite.net


Cz kwi 06, 2006 17:36
Zobacz profil
Post 
piotr72 napisał(a):
dr med. John Shea (radiolog)
dr med. John K. Wilson (kardiolog)
dr med. Paul Ranalli (neurolog)
dr med. Christina Paulaitis (lekarz rodzinny)
dr med. Luigi Castagna (neurolog dziecięcy)
dr med. Hans-Christian Raabe (intenista)
dr med. W. André Lafrance (dermatolog)

:hahaha:

To już po prostu przechodiz ludzkie pojęcie i jest wręcz tragikomiczne....
Ci ludzie nie mają żadnego formalnego predysponowania do głoszenia zagadneiń zwiazanych z homoseksualizmem, nie jako lekarze, bo ich specjalizacje nie dają im żadnej fachowej wiedzy w tym temacie. To tak jakby nauczyciel od biologii nagle miał zacząć uczyć matematyki, pomimo, że się na niej nie zna :-D

No komedia po prostu, i to na dodatek ANI JEDNEGO psychologa i seksuologa na tej liście!!!!!!!

Czytanie sobie oszczędzę, bo oni nie wypowiadają się jako specjaliści (gdyż ani kardiolog ani dermatolog specjalistami od seksuaolności człowieka nie są) tylko jako osoby prywatne, a to mnie niewiele interesuje i w żadnym wypadku nie jest wiążące, ani tym bardizej nie jest jakimkolwiek stanowiskiem lekarzy odnośnie homosekusalizmu.

OMG, jednak przeczytałem i mało nie spadłem z krzesła! :hahaha:
Już pomijając fakt, że lekarze ci nie mają żadnego wykrztałcenia pozwalającego im facohwo wypwoiadać sie odnośnie oreitnacji seksualnych, to w dodatku JAKO LEKARZE zabierają głos w sprawach czysto społecznych (vide krytyka małżeństw homoseksualnych), które z medycną nie mają nic wspólnego. No po prostu parodia.



Następnym razem, chcąc zdyskredytować gejów, wysil się bardizej, bo jak na razie niebardzo Ci wychodzi :)




pozdrawiam,
michał


So kwi 08, 2006 7:42
Post 
Dalai Lama wzywa do poszanowania i tolerancji wobec lesbijek, gejów, biseksualistów oraz transseksualistów.

"W dniach 27 marca – 3 kwietnia 2006 Genewa gościła uczestników XXIII Światowej Konferencji ILGA (International Lesbian and Gay Association). Podczas uroczystości otwarcia imprezy odczytano przesłanie Dalai Lamy, w którym przywódca duchowy Tybetańczyków wzywa do tolerancji i poszanowania lesbijek, gejów, biseksualistów oraz transseksualistów.

Prezentacji oświadczenia dokonał wysłannik Dalai Lamy, Kelsang Gyaltsen:

„Jestem szczęśliwy mogąc przywieść pozdrowienia Jego Świątobliwości Dalai Lamy z okazji XXIII Światowej Konferencji Międzynarodowego Stowarzyszenia Lesbijek i Gejów.

Jego Świątobliwość z zadowoleniem przyjmuje szczególną uwagę poświęconą podczas tej konferencji tolerancji religijnej oraz poszanowaniu różnorodności.

Jego Świątobliwość jest wielce przejęty raportami o przemocy skierowanej przeciwko gejom, lesbijkom, biseksualistom oraz transseksualistom.

Jego Świątobliwość sprzeciwia się przemocy i dyskryminacji skierowanych przeciwko grupom ludzi ze względu na orientację seksualną lub poczucie przynależności do określonej seksualności i wzywa do szacunku, tolerancji i uznania praw człowieka w odniesieniu do każdej osoby.”

Dalai Lama przekazał także serdeczne życzenia powodzenia Konferencji.

Czternasty Dalai Lama, Tenzin Gyatso, jest głową państwa na uchodźtwie i przywódcą duchowym Tybetu pozostającego pod okupacją chińską.



źródło> http://www.acoto.pl/index.php?id/32/pid/6672



pozdrawiam,
michał


So kwi 08, 2006 7:51
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Quuer napisał:

To już po prostu przechodiz ludzkie pojęcie i jest wręcz tragikomiczne....
Ci ludzie nie mają żadnego formalnego predysponowania do głoszenia zagadneiń zwiazanych z homoseksualizmem, nie jako lekarze, bo ich specjalizacje nie dają im żadnej fachowej wiedzy w tym temacie. To tak jakby nauczyciel od biologii nagle miał zacząć uczyć matematyki, pomimo, że się na niej nie zna


Nie czytałem dalej tego co napisałeś quuer, ale zgadzam się z toba w 100%.

Tacy ludzie z Gabrielem na czele, najchętniej by was homoseksualistów exterminowali.

Czyz nie jest to ideologia faszystowska ?

Może doradźmy im, aby juz czynili przygotowania do obozów koncentracyjnych, bo przecież jak to powiedział Gabriel, jeśli zostanie wynaleziony lek na wszą "chorobę" to hetero was zniszcza, bo jest ich dużo wiecej, i taka jest ich wola :o


So kwi 08, 2006 10:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Tragikomiczne sa występy w TV przeciwników homoseksualizmu np. lidera Młodzieży Wszechpolskiej, któremu homo przyznali zaszczytny tytul złotoustego, za przekonanie że homo to choroba którą trzeba leczyć :o

Jak wyczytałem gdzies wyżej, homo jest ok. 3% ludzi zatem w skali swiata liczącego 6.5 mld homo to zaledwie ok. 195mln ludzi.

Gdyby rzeczywiście hetero eksterminowali homo, to Hitler byłby tylko malutkim człowieczkiem który chciał eksterminacji "garstki" Żydów


So kwi 08, 2006 11:11
Zobacz profil
Post 
Nie ,homo jest wiecej. Oczywiście powyzsze tendencyjne opinie wybraly sobia najniższą wartoś jaka pada w badaniach, nic nie wspominając o wyższych. Różne badania podają wartosci między 3%-10%, więc uśredniając wyjdzie tak koło 6%. Nie zapominajmy też o biseksualistach i o tym, że znaczna część hetero miała w swoim życiu seks z tą samą płcią. Ciekawe, czy oni też nadawaliby sie do exterminacji ;)




pozdrawiam,
michał


So kwi 08, 2006 11:31
Post 
rafal3006 napisał(a):
Quuer napisał:

To już po prostu przechodiz ludzkie pojęcie i jest wręcz tragikomiczne....
Ci ludzie nie mają żadnego formalnego predysponowania do głoszenia zagadneiń zwiazanych z homoseksualizmem, nie jako lekarze, bo ich specjalizacje nie dają im żadnej fachowej wiedzy w tym temacie. To tak jakby nauczyciel od biologii nagle miał zacząć uczyć matematyki, pomimo, że się na niej nie zna


Nie czytałem dalej tego co napisałeś quuer, ale zgadzam się z toba w 100%.

Tacy ludzie z Gabrielem na czele, najchętniej by was homoseksualistów exterminowali.

Czyz nie jest to ideologia faszystowska ?

Może doradźmy im, aby juz czynili przygotowania do obozów koncentracyjnych, bo przecież jak to powiedział Gabriel, jeśli zostanie wynaleziony lek na wszą "chorobę" to hetero was zniszcza, bo jest ich dużo wiecej, i taka jest ich wola :o

Ja tma się nie przejmuję. Oczywiście część moich psotów jest tutaj we wzniosłych tonach pisana, ale to nei znaczy, że tak moje życie wygląda i że jestem jakiś bojaźliwy bo hetero mi niewiadomo co zrobią ;) Mam normalne, spokojne życie. Nie wstydzę się swojej orientacji ani przed nikim jej nie ukrywam, tak samo jak nie mam jej napisanej na czole. Za ręce też już wielokrotnie chodziłem z chłopakiem po Warszawie i jakoś dalej żyję :P

Oczywiście to wszystko nie zmienia faktu, że o problemie homofobii i dyskryminacji w ustawach, homoseksualistów, trzeba rozmawiać. Ja akurat mam szczęście, że moi rodzice mnie zaakceptowali, ale ilu jest chłopaków, których ojcieć wyrzucił z domu tylko dlatego, zę jego syn okazł sie być gejem, a ilu jest bitych, szantażowanych, gnębionych przez włąsnych rodziców z tego powodu? Kilka miesięcy temu w Gazecie Wyborczej była nagłośniona sprawa spadku/dziedziczenia po zmarłym parnterze. Otóż w jakiejś miejscowości żyła para gejów, byli bogaci, mieli dom i wszystkei dobra materialne. Ten bogaty wyrzekł sie swojej rodziny ze wzgledu na homofobię i prześladowania w przeszłości i zamieszkał ze swoim partnerem, na któego wszystko przepisał w tesatamencie, nie pozostawiając nic rodzinie. Niestety ten bogaty umarł i rodzinan agle sobie przypomniała o nim, a właściwie o jego majątku. No więc załozyła sprawę do sądu i ten o dziwo wszystko przepisał dla rodziny, nie pozostawiając nic partnerowi tego zmarłego. I jest on teraz bezdomny, tuła się po ulicach. Wszystko dlatego, ze sędzia okazał sie być homofobem i nei do pomyślenia dla niego było, że rodzina zmarłego partnera nie dostanie nic a partner zabierze wszystko, dlateo psołużył się jakimś kruczkiem prawnym (nie iem chyba chodizło o pseudoudowodnienie choroby psychicnej tego zmarlego w czasie pisania testamentu). Czy to normalne? Nie można o tym milczeć. Nie można mówić, że wszystko jest ok, kiedy nic nie jest ok. Ja żyję w Wartszwie to się moze wydawać, zę wszystko jest ok, bo niby jest, dobrze mi isę tutaj mieszka, geje zresztą lgną tutaj oknami i drzwaimi bo wiedzą, że można sie idealnia wtopić w tłum i spokojnie żyć bez prześladowań, ale nie można zapominać o wsiach i innych miejscowościach. Tam geje są zaszczucie, tam "oficjalnie" nie ma gejów, nie ma ateistów, jest tylko jeden przyjęty i obowiazujący światopogląd katolicki, jest tylko jedn obowiazujący bóg i jedna moralność. Wszystko co inne jest tłąmszone i sprowadzane do podziemia. Ja o tych miastach i wsiach nei zapominam.

Wywody Gabriela, Lucynki i jeszcze kilku innych uzytkwoników tego forum wzbudzaja we mnie uśmiechy politowania, bo żaden światły człowiek żyjacy np w Warszawie nikt nie weźmie ich na poważnie, ale zdaję sobie sprawę, że ich demagogia dalej obowiazuje np na wsiach, a to już jest neibezpieczne, niebezpieczne dla gejów i wszelkich "innych". Trzeba z tym walczyć.



pozdrawiam,
michał[/url]


So kwi 08, 2006 11:46

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
rafal3006 napisał(a):
Quuer napisał:

To już po prostu przechodiz ludzkie pojęcie i jest wręcz tragikomiczne....
Ci ludzie nie mają żadnego formalnego predysponowania do głoszenia zagadneiń zwiazanych z homoseksualizmem, nie jako lekarze, bo ich specjalizacje nie dają im żadnej fachowej wiedzy w tym temacie. To tak jakby nauczyciel od biologii nagle miał zacząć uczyć matematyki, pomimo, że się na niej nie zna


Nie czytałem dalej tego co napisałeś quuer, ale zgadzam się z toba w 100%.

Tacy ludzie z Gabrielem na czele, najchętniej by was homoseksualistów exterminowali.

Czyz nie jest to ideologia faszystowska ?

Może doradźmy im, aby juz czynili przygotowania do obozów koncentracyjnych, bo przecież jak to powiedział Gabriel, jeśli zostanie wynaleziony lek na wszą "chorobę" to hetero was zniszcza, bo jest ich dużo wiecej, i taka jest ich wola :o


Rafale, czy ty jestes wierzacym ? A jesli tak ..to co powiesz Bogu uznajac homoseksualizm za dobro ..ze Bog sie myli ?
A dlaczego kradziezy nie uznajaesz za dobro...tez w biblii pisze nie kradnij...w biblii pisze tez ze homoseksualizm to obrzydliwstwo i grzech

To co piszesz w tej chwili...i to jak postepujesz odpowiesz przed Bogiem..nie przedemna ani przednikim innym..tylko przed Bogiem

Jesli wierzysz ze dobrze robisz ( mimo tego co pisze Biblia ) to..tym gorzej dla Ciebie


A co do homoseksualistow to jestem za tym aby im pomoc zrozumiec ze czynia ZLO..a nie eksterminowac ich.( jak mozna taka glupote pisac )


So kwi 08, 2006 13:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
No to wrzucmy kamyczek do ogródka Gabriela :)

Gabriel juz napisał co by zrobił, gdyby jego dziecko okazało się homo: przekonywał, modlił się, perswadował, powoływał sie na Biblie która tego zakazuje .. czyli tragedia dla jego dziecka ... i jego samego - tylko czy taki człowiek to zrozumie ?

Ja tam bez problemu zaakceptowałem ślub mojej córki z innowiercą (apostazja). Jestem pewien, że gdyby mój syn okazał sie homo, to tez bym to zaakceptował bez najmniejszych oporów - Bóg tak chciał ! :)

Według Gabriela Homo nie moga mieć dzieci :o

No to wyobraź sobie Gabrielu dwie lesbijki - czymyślisz, że będą miały kłopoty ze znalezieniem sobie samca i zrobieniem sobie tyle dzieci ile będzie im sie podobało ? :)

No i co zrobisz ty strużu moralności:

- zabierzesz im dzieci i umieścisz w domu dziecka
- zarządzisz przymusowa aborcję wszystkich lesbijek
- ustanowisz przymusową sterylizację wszystkich lesbijek ?

Masz jakiś inny wybór ?

No to napisz na tym forum :o

Niedawno w TV pokazywali bardzo zdolną dziewczynkę z pęcherzycą, której nikt nie chce. Największym marzeniem tej dziewczynki jest mama !

Myślę, że byłaby równie szczęśliwa, majac kochatego tatę np. homoseksualistę.

Nie myl homoseksualistów z pedofilami.

Homo potrafią kochac dzieci bezinteresownie i na pewno zaakceptuja bez oporów gdy ich dziecko będzie hetero.

To tylko i wyłacznie zaślepione hetero nigdy nie pogodzi sie że ich dziecko jest homo !!


So kwi 08, 2006 13:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Rafal
Cytuj:
Ja tam bez problemu zaakceptowałem ślub mojej córki z innowiercą (apostazja). Jestem pewien, że gdyby mój syn okazał sie homo, to tez bym to zaakceptował bez najmniejszych oporów - Bóg tak chciał


A synowi zlodziejowi tez byc nic nie powiedziel..bo to Bog go stworzyl zlodziejem przeciez ...dobre he he he

Rafal

Cytuj:
Według Gabriela Homo nie moga mieć dzieci


Dam cii mala podpowiedz , czyta sie czarne literki na bialym tle tutaj na forum...a nie odwrotnie
A jakbys czytal moje czarne literki na bialym tle to bys przeczytal ze "uprawiajac zachowania homoseksualne nie mozna miec dzieci " a nie homoseksualisci nie moga miec dzieci
Nie watpie jestes na tyle inteligentny aby pojac ta istotna roznice..i bede bardzo zmartwiony i zawiedziony jesli dalej tej roznicy nei zrozumiesz i bedziesz swoje powtarzal w kolko ..jak to jest w Twoim zwyczaju tu na forum


Cytuj:
No to wyobraź sobie Gabrielu dwie lesbijki - czymyślisz, że będą miały kłopoty ze znalezieniem sobie samca i zrobieniem sobie tyle dzieci ile będzie im sie podobało ?


Sugeruje tez przemyslec roznice miedzy tym co ktos moze zrobic albo nie zrobic ..a tym co jest zlem...z definicji
Myesle ejdnak ze bedziesz mial problemy ze zrozumieniem tej subtelnej roznicy to Ci troche podpowiem
Jak ktos jezdzi za szybko ..to nic nie mozesz zrobic....aby temu przeciwdzialac..ale to ze jezdzi za szybko...jest samo w sobie zlem...co oczywiscie nie masz zadnych szans aby w takim wypadku temu zlu zaradzic
Mam nadzieje ze juz teraz sie rozumiemy

Cytuj:
Niedawno w TV pokazywali bardzo zdolną dziewczynkę z pęcherzycą, której nikt nie chce. Największym marzeniem tej dziewczynki jest mama !

Myślę, że byłaby równie szczęśliwa, majac kochatego tatę np. homoseksualistę


A dlaczego sadzisz ze tylko homoseksualista jest odpowiedzia na problem z rodzina dla tej dziewczynki ?


So kwi 08, 2006 13:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
gabriel napisał(a):
Rafal
Cytuj:
Ja tam bez problemu zaakceptowałem ślub mojej córki z innowiercą (apostazja). Jestem pewien, że gdyby mój syn okazał sie homo, to tez bym to zaakceptował bez najmniejszych oporów - Bóg tak chciał


A synowi zlodziejowi tez byc nic nie powiedziel..bo to Bog go stworzyl zlodziejem przeciez ...dobre he he he


A pokaz mi w którym państwie każe sie homoseksualistów za to że sa homoseksualistami ? - dobre he,he :o

Bo ja nie znam państwa w którym nie karałoby się złodziei :)

Widzisz fundamentalna różnicę ?

To tylko w twojej chorej głowie: homoseksualista = złodziej :o :o

Ja zaakceptowałbym syna homoseksualiste bez oporów bo odrózniam grzech od genów odpowiedzialnych za to, że ktoś rodzi się hetero lub homo.
Nie życzę ci dziecka homo z jednego powodu - bo byłaby to tragedia dla niego, ty wszystkie swoje działania usprawiedliwiłbyś wolą Boską.

gabriel napisał(a):
Cytuj:
No to wyobraź sobie Gabrielu dwie lesbijki - czymyślisz, że będą miały kłopoty ze znalezieniem sobie samca i zrobieniem sobie tyle dzieci ile będzie im sie podobało ?


Sugeruje tez przemyslec roznice miedzy tym co ktos moze zrobic albo nie zrobic ..a tym co jest zlem...z definicji
Myesle ejdnak ze bedziesz mial problemy ze zrozumieniem tej subtelnej roznicy to Ci troche podpowiem
Jak ktos jezdzi za szybko ..to nic nie mozesz zrobic....aby temu przeciwdzialac..ale to ze jezdzi za szybko...jest samo w sobie zlem...co oczywiscie nie masz zadnych szans aby w takim wypadku temu zlu zaradzic
Mam nadzieje ze juz teraz sie rozumiemy


Co jest złem z definicji - geny odpowiedzialne za to że twój syn jest homoseksualistą ? :o
Czyli jak widzisz, nic nie jesteś w stanie zrobic - lesbijki moga mieć tyle dzieci ile chcą ? I co, może powiesz że takie dzieci do piekła, bo zrodzone z grzechu ? he, he .. - i nie mogą do I komuniii, bo ich rodzice to lesbijki - no, wyduś to z siebie.

gabriel napisał(a):
Cytuj:
Niedawno w TV pokazywali bardzo zdolną dziewczynkę z pęcherzycą, której nikt nie chce. Największym marzeniem tej dziewczynki jest mama !

Myślę, że byłaby równie szczęśliwa, majac kochatego tatę np. homoseksualistę


A dlaczego sadzisz ze tylko homoseksualista jest odpowiedzia na problem z rodzina dla tej dziewczynki ?

Ta dziewczynka żyje w szpitalu od urodzenia. Jej matka to 13-letnie dziecko (tez do piekla ?), cała rodzina dziewczynki przestraszyła sie jej choroby - to nieustannie ropiejaca skóra.

Miałbyś cos przeciwko homoseksualiście, który chce takiej dziewczynce zaoferowac bezinteresowna miłość ? - no, wydus to z siebie :)

A dlaczego sądzisz że tylko hetero mają prawo do tej dziewczynki ?

Według Ciebie lepszym rozwiązaniem jest dożywotni jej pobyt w szpitalu, bez miłości, bez tego czego ona pragnie najbardziej, czyli mamy lub taty, niż bezinteresowna miłość homoseksualisty ?

Ja jestem pewien, że ta dziewczynka zaakceptowałby tatę homoseksualiste bez oporów, przeciez nikt by tego przed nia nie ukrywał - i byłaby szczęśliwa !


So kwi 08, 2006 15:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Rafale, nie odpowiedziales mi na pytanie co odpowiesz Bogu ....jak zapyta Cie dlaczego popierales homoseksualizm wbrew jego wyraznym wskazaniom w bibli...

Ruszymy z dalszym tematem jak mi odpowiesz na to pytanie wpierw


So kwi 08, 2006 15:47
Zobacz profil
Post 
Słowo "Rodzina" pochodzi od innego słowa "rodzic". Wyraźnie pokazuje ono, kto może być nazwany rodziną. Rodzinę tworzą: kobieta ( ta rodząca dzieci) mężczyzna i potomstwo.

Bardzo często nadużywa się terminu "wola Boska", czy tez "Bóg tak chciał". Dotyczy to zwłaszcza tragedii i nieszczęść. W większości przypadków cierpienia te spadają na nas nie dla tego, ze "Bóg tak chcial" ale dlatego, ze sprzeciwialiśmy się Jego woli, łamiąc Jego przykazania i prawa stworzonej przez Niego natury. Dam tu mały przykład, umiera na raka płuc człowiek, który 30 lat palił papierosy, a ktoś komentując jego śmierć mówi "Bóg tak chcial". Nie! To człowiek ten sam, w wolnej swej woli wybrał taką drogę, która doprowadziła go do choroby i śmierci.

U podłoża ludzkich nieszczęść leżą miedzy innymi: pycha, nienawiść, chciwość, żądza użycia, rozpusta, pijaństwo, lenistwo, bezmyślność, kłamstwo.


So kwi 08, 2006 15:53
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 2487 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64 ... 166  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL