| Autor |
Wiadomość |
|
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
Alaundo napisał(a): Jak już pisałem, dyskusje o shizofrenii i innych chorobach odłóżmy na później, do momentu wyjaśnienia jej przyczyny. Nie zakładaj, że shizofrenia jest chorobą genetyczną. A mój dowód na to, żę nie ma genu homoseksualizmu jest prawdziwy czy wam sięto podoba czy nie!
Ja też nie mówie, że homo to choroba ale homoseksualiści normalni do końca nie są. Gdyby byli to nie było by tej dyskusji. Dla każdego podchodzącego bez emocji i uprzedzeń do tematu homoseksualizmu jest jasne z punktu widznia biologii, że homoseksualizm jest zaburzeniem naturalnego porządku rzeczy.
Alaundo, ja bym rozróznił geny na poziomie ciała od genów na poziomie psyche. Działanie tych pierwszych widać gołym okiem jak choćby przychodzenie na świat różnych "potworów" (zarówno u ludzi jak i u zwierząt), czy tez wspomniany przez Ooziego Rak.
Moim zdaniem działania genów na poziomie psyche, tj odpowiedzialnych za psychike człowieka jeszcze nie znamy, a homo to też przede wszystkim PSYCHE - tak więc nie zakładaj, że homo to na pewno złe stosunki w rodzinie i daje się leczyć, bo to oczywista głupota.
Jest duże prwdopodobieństwo, że człowiek nigdy nie pozna mechanizmu funkcjonowania własnego mózgu.
Jak pomyslisz logicznie, to dojdziesz do wniosku, że homo zawsze towarzyszyło człowiekowi podobnie jak schizofrenia. Rozumując w tak prymitywny sposób jak ty obie te "przypadłości" juz dawno powinny zginąć - a nie zginęły
Schizofrenia jak i inne choroby w obszarze psyche są totalnie nieprzewidywalne i niezrozumiałe dla człowieka. W schizofrenii znane są przypadki, iz chory wchodzi w trwałą remisję i do końca życia pozostaje normalnym mimo czasami nawet kilkunastoletniej cięzkiej choroby.
Około 30% chorych na schizofrenię funkcjonuje w miare normalnie w społeczeństwie.
Dużo lepsze rokowania są w innych chorobach psychicznych np. depresji.
|
| Pt kwi 14, 2006 12:49 |
|
|
|
 |
|
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
Poczytajcie sobie ten link
http://www.wortal.malbork.pl/prace/276.doc
Wynika z niego niezbicie ze decydujaca role w ksztaltowaniu orientacji plciowej odgrywa estrogen , ktory podawany przez organizm kobiety w nadmiernych ilosciach powoduje zaburzenei prawidlowej orientacji plciowej juz mozgu noworodka , mimo ze ograny plciowe u tego noworodka zostaly juz wyksztalcone
Oczywiscie to dlaczego estrogen u jednej kobiety w czasie ciazy jest produkowany w nadmiernych ilosciach a u innej w prawidlowych ilosciach moga decydowac uwarunkowania genetyczne , ale nie tylko
Tak czy owak genu homoseksualizmu nie ma jako takiego aby mozna go bylo wyodrebnic u osobnikow homo
Zreszta gdyby podawac mezczyznie w ciagu dluzszego czasu nadmierne dawki estrogenu jego wyglad i zachowanie nieco sie zmieni w strone zachowan typowo kobiecych ..oczywiscie nie ma mowy juz w takim stadium doroslego czlowieka o jakis drastycznych zmianach ..ale ..da sie zauwazyc silny wplyw estrogenow na wyglad jak i na zachowania u takiego mezczyzny
|
| Pt kwi 14, 2006 14:10 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
No usmialem sie. Oto genialny naukowiec dochodzi do genialnych wnioskow, a z przy okazji zna juz wszystkie ludzkie geny, i jest w 100% pewien, ze gen odpowiedzilany za homoseksualizm nie istnieje.
Poszukaj wiekszych autorytetow gabriel. To tak jakby Giertych zaczal nauczac tolerancji a Lepper informatyki - zaden autorytet.
Crosis
|
| Pt kwi 14, 2006 17:19 |
|
|
|
 |
|
Jonathan Sarkos
Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57 Posty: 1061
|
Crosis napisał(a): No usmialem sie. Oto genialny naukowiec dochodzi do genialnych wnioskow, a z przy okazji zna juz wszystkie ludzkie geny, i jest w 100% pewien, ze gen odpowiedzilany za homoseksualizm nie istnieje.
Poszukaj wiekszych autorytetow gabriel. To tak jakby Giertych zaczal nauczac tolerancji a Lepper informatyki - zaden autorytet.
Crosis
No niestety Gabrielu, coś w tym jest. Poza tym, jest rzecz ważniejsza - coś takiego jak orientacja seksualna nie jest absolutnie zdeterminowana jednym genem, jako sprawa zbyt skomplikowana w przejawianiu się i zbyt istotna dla gatunku. Z tym estradioelm Gabrielu masz dużo racji, ale to tez wycinek zagadnienia.
A tak z trochę innej strony: "szacuje się, żeniemal połowa wszystkich ludzkich zarodków ulega poronieniu w pierwszym tygodniu ciazy ze wzgledu na powazne defekty genetyczne. allen Enders, anatom z Uniwersytetu Kalifornijskiego stwierdził, że w związku z tym należałoby uznać Boga za największego aborcjonistę"
Wracajć do tematu: Gabrielu, jesli w swoich wojażach dotrzesz kiedyś na Dominikanę, zapytaj o zaburzenie hormonalne zwane "guevedoces" 
|
| Pt kwi 14, 2006 17:27 |
|
 |
|
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
gabriel napisał(a): Tak czy owak genu homoseksualizmu nie ma jako takiego aby mozna go bylo wyodrebnic u osobnikow homo
Tak czy owak genu schizofrenii nie ma jako takiego aby mozna go bylo wyodrebnic u człowieka.
A homo i schizofrenicy byli są i będą .... i to największa tajemnica Boga (lub szatana )
Zauważ, że przy pomocy hormonów dopasowuje sie wygląd zewnętrzny transseksualisty do stanu jego mózgu a nigdy odwrotnie.
Genami na poziomie ciała człowiek może juz manipulować, ale geny na poziomie psyche są dla niego tajemnicą Boga (lub szatana) 
|
| Pt kwi 14, 2006 17:45 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Poza tym spojrzcie, jak prosta recepte stanowi pomysl gabriela - wystarczy monitorowac wydzielanie estrogenu i ewentualnie je obnizac. No normalnie zloty srodek! I nie bedzie juz homoseksualistow!...
ROFL.
Crosis
|
| Pt kwi 14, 2006 17:49 |
|
 |
|
Asienkka
Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 0:41 Posty: 4103
|
Asienkka napisał(a): Jeżeli posty w tym temacie - nie zaczną być postami merytorycznymi, w tym nie obrażającymi - topic zostanie zamknięty.
W ramach przypomnienia...
Ps. Rafal...
_________________ Mądremu tłumaczyć nie trzeba, głupi i tak nie zrozumie.
|
| Pt kwi 14, 2006 18:16 |
|
 |
|
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
Nierozumiem Twoich komentarzy Crois , czy nauka odkryla gen homoseksualizmu na ktory sie Ty tak powolujesz ?
No w sumie Ci wolno to robic..ale rownie dobrze powinienes wierzyc w Boga...jego tez nauka nie okryla
Cytuj: Genami na poziomie ciała człowiek może juz manipulować, ale geny na poziomie psyche są dla niego tajemnicą Boga (lub szatana)
Bo geny na poziomie psyche po prostu nie istnieja...za zaburzenia psychiczne w wiekszosci odpowiada gospodarka hormonalna u czlowieka
Mozna stymulowac odpowiednimi srodkami szczescie u czlowieka, zlosc...a dzialanie estrogenu u plodu definiuje jego plec psychiczna i przy zaburzeniach dzialania tego hormonu powstaja hybrydy innego ciala i innej psyche
|
| Pt kwi 14, 2006 19:39 |
|
 |
|
Jonathan Sarkos
Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57 Posty: 1061
|
gabriel napisał(a): Nierozumiem Twoich komentarzy Crois , czy nauka odkryla gen homoseksualizmu na ktory sie Ty tak powolujesz ? No w sumie Ci wolno to robic..ale rownie dobrze powinienes wierzyc w Boga...jego tez nauka nie okryla Cytuj: Genami na poziomie ciała człowiek może juz manipulować, ale geny na poziomie psyche są dla niego tajemnicą Boga (lub szatana)
Bo geny na poziomie psyche po prostu nie istnieja...za zaburzenia psychiczne w wiekszosci odpowiada gospodarka hormonalna u czlowieka Mozna stymulowac odpowiednimi srodkami szczescie u czlowieka, zlosc...a dzialanie estrogenu u plodu definiuje jego plec psychiczna i przy zaburzeniach dzialania tego hormonu powstaja hybrydy innego ciala i innej psyche
Och Gabrielu, właśnie w mózgu, jako w najbardziej w sumie skomplikowanym organie ciała, jest tych (specyficznych dla mozgu) genów aktywnych najwiecej - cos okolo 3200, podczas gdy w czerwonej krwince tylko ok 10, a np w watrobie ok. 2000  .
Gabrielu, rozróżnienie rafala na "geny na poziomie ciala i na poziomie psyche" jest bezzasadne, co w konsekwencji czyni jeszcze bardziej bezzasadne Twoje twierdzenie, ze genow w psyche nie ma. Wtedy zas należy przyjąć założenie, powdzielane przez znaczącą większość naukowców, a także - jak myślę - rozsądnych ludzi, że świadomość, jest niczym innym, jak jakościową róznica wynikająca z róznicy ilościowej (liczba neuronów i ilość połączen miedzy nimi). koniec końców geny w psyche są 
|
| Pt kwi 14, 2006 19:57 |
|
 |
|
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
Cytuj: Wracajć do tematu: Gabrielu, jesli w swoich wojażach dotrzesz kiedyś na Dominikanę, zapytaj o zaburzenie hormonalne zwane "guevedoces"
Nie bylem na Dominikanie, ale o tym zjawisku slyszalem
Ja zapewnie wiesz za to zjawisko u chlopcow nie odpowiada zaden gen tylko enzym ktory wzmacnia dzialanie sygnalu testosteronowemu a wlasciwie brak jego wydzielania
Gdyby to mialo cos wspolnego z genami to bylby przenoszony na inne kraje wraz z przemieszczaniem sie ludnosci..a zjawisko to jest lokalne ..wiec musi miec cos wspolnego ze srodowiskiem w ktorym Ci ludzie zyja
|
| Pt kwi 14, 2006 20:01 |
|
 |
|
Jonathan Sarkos
Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57 Posty: 1061
|
Albo lepiej rzecz ujmując: w niej się manifestują  .
|
| Pt kwi 14, 2006 20:02 |
|
 |
|
Jonathan Sarkos
Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57 Posty: 1061
|
gabriel napisał(a): Nie bylem na Dominikanie, ale o tym zjawisku slyszalem Ja zapewnie wiesz za to zjawisko u chlopcow nie odpowiada zaden gen tylko enzym ktory wzmacnia dzialanie sygnalu testosteronowemu a wlasciwie brak jego wydzielania Gdyby to mialo cos wspolnego z genami to bylby przenoszony na inne kraje wraz z przemieszczaniem sie ludnosci..a zjawisko to jest lokalne ..wiec musi miec cos wspolnego ze srodowiskiem w ktorym Ci ludzie zyja
A myslisz Gabrielu, ze ten gen/geny, który odpowiada za wytwarzanie tego enzymu, odpowiada za to kiedy ma byc wytwarzany, a kiedy nie, albo w jakich ilosciach go wytwarzac ?
Myślę, że wcale nie musi mieć nic wspólnego ze środowiskiem, a nawet więcej: nie ma  .
gabrielu, OT - czy Ty jesteś może misjonarzem ?
|
| Pt kwi 14, 2006 20:07 |
|
 |
|
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
Cytuj: Och Gabrielu, właśnie w mózgu, jako w najbardziej w sumie skomplikowanym organie ciała, jest tych (specyficznych dla mozgu) genów aktywnych najwiecej - cos okolo 3200, podczas gdy w czerwonej krwince tylko ok 10, a np w watrobie ok. 2000 .
No ale takiego genu nie wykryto. Cytuj: Wtedy zas należy przyjąć założenie, powdzielane przez znaczącą większość naukowców, a także - jak myślę - rozsądnych ludzi, że świadomość, jest niczym innym, jak jakościową róznica wynikająca z róznicy ilościowej (liczba neuronów i ilość połączen miedzy nimi). koniec końców geny w psyche są Nieprawda, slon czy wieloryb maja wieksze mozgi ...czy uwazasz ze ilosciowo jest mniej polaczen neuronowych w nich niz u czlowieka ? Cytuj: koniec końców geny w psyche są
Dlaczego wieszysz w gen ktory NIE odkryto..a nie wierzysz np w Boga ? moge sie dowiedziec ? 
|
| Pt kwi 14, 2006 20:07 |
|
 |
|
gabriel
Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57 Posty: 1730
|
Cytuj: A myslisz Gabrielu, ze ten gen/geny, który odpowiada za wytwarzanie tego enzymu, odpowiada za to kiedy ma byc wytwarzany, a kiedy nie, albo w jakich ilosciach go wytwarzac ?
Ale to jest zjawisko lokalne, a ludzie sie przemeiszczaja ..takze z tamtych terenow ...wiec czemu nigdzie indziej nie wystepuje ?  Cytuj: gabrielu, OT - czy Ty jesteś może misjonarzem ?
Nie , a dlaczego tak sadzisz ?:)
|
| Pt kwi 14, 2006 20:10 |
|
 |
|
Jonathan Sarkos
Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57 Posty: 1061
|
gabriel napisał(a): Cytuj: Och Gabrielu, właśnie w mózgu, jako w najbardziej w sumie skomplikowanym organie ciała, jest tych (specyficznych dla mozgu) genów aktywnych najwiecej - cos okolo 3200, podczas gdy w czerwonej krwince tylko ok 10, a np w watrobie ok. 2000 .
No ale takiego genu nie wykryto. Cytuj: Wtedy zas należy przyjąć założenie, powdzielane przez znaczącą większość naukowców, a także - jak myślę - rozsądnych ludzi, że świadomość, jest niczym innym, jak jakościową róznica wynikająca z róznicy ilościowej (liczba neuronów i ilość połączen miedzy nimi). koniec końców geny w psyche są Nieprawda, slon czy wieloryb maja wieksze mozgi ...czy uwazasz ze ilosciowo jest mniej polaczen neuronowych w nich niz u czlowieka ? Cytuj: koniec końców geny w psyche są Dlaczego wieszysz w gen ktory NIE odkryto..a nie wierzysz np w Boga ? moge sie dowiedziec ? 
Gabrielu, nie genu, ale genów  !
Na podstawie filogenetycznego rozwoju ssaków, można stwierdzić, że pewne miejsca w mózgu, oraz specyficzne polaczenia miedzy miejscami odpowiadaja za specyficzne funkcje np. kora wzrokowa jest w tylnej czesci tegoz - u czlowieka w potylicy. Zadne zwierze nie ma tzw kory czołowej, ktora z tego co pamietam rozni sie od innych miejsc takze rodzajem komórek jakie w niej występują. Poza tym wieloryb i słoń maja znacznie większy stosunek masy ciała do masy mózgu. Ale taka odpowiedz, jest podejrzewam równie laicka, jak Twoja o jednym genie warunkującym orientację seksualną (wstyd mi, bo z racji wykształcenia takie rzeczy powinienem wiedziec  ).
Odpowiedz na ostatnie pytanie jest jednocześnie bardzo prosta, ale i jednocześnie baaardzo skomplikowana. Nie wiem jak na to pytanie w tej chwili odpowiedziec, by wyczerpac ta kwestie  .
|
| Pt kwi 14, 2006 20:17 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|