Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz wrz 04, 2025 23:28



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Jak odróżnić dobro od zła? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post Jak odróżnić dobro od zła?
Biblia mówi, że umiejętność poznania dobra i zła zyskaliśmy przy pierwszym grzechu, sprzeciwiając sie Bogu. Wiemy jednak, że niektóre choroby psychiczne mogą spowodować zatarcie tej różnicy lub błędne oceny. Pytam więc: Czy istnieje obiektywny sposób odróżnienia dobra od zła?

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


N paź 14, 2007 20:33
Zobacz profil
Post 
A czy istnieje obiektywne dobro i zło? Moim zdaniem nie ma czegoś takiego.

Ale na nasze ludzkie potrzeby uważam, że zasada: bądź miły dla innych, jest całkiem niezła ;)


N paź 14, 2007 20:47

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Cytuj:
Biblia mówi, że umiejętność poznania dobra i zła zyskaliśmy przy pierwszym grzechu, sprzeciwiając sie Bogu

W którym miejscy Biblia tak mówi? Jeśli masz na myśli Księgę Rodzaju i scenę z Raju, to niestety, ale błędnie interpretujesz tą scenę


N paź 14, 2007 20:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 28, 2007 10:19
Posty: 314
Post 
Nie ma ustalonych zasad rozróżniania dobra i zła.
Tylko samemu można ocenić gdzie jest granica między jednym a drugim.
Ogólnie każdy wie, że zabicie drugiego człowieka to zło, a pomoc to dobro. Jednak w niektórych przypadkach człowiek może uważać inaczej. Np. dla afrykańskiego wojownika będzie dumą zabicie człowieka z wrogiego plemienia. Wszystko zależy od tego, jakimi ludźmi jesteśmy.

Możemy się oczywiście zapytać innych o opinie na temat tego, czy 'cos' jest dobrem, czy złem. Jednak czasami możemy dostać różne odpowiedzi, mimo tego, że ludzie których pytamy kierują się takimi samymi zasadami, czy wiarą.

Jesteś osobą wierzącą, więc chodzi Ci o poznanie granicy, gdzie zaczyna się grzech?

O tym decyduje Twoje sumienie. Każdy człowiek potrafi w jakiś sposób ocenić swoje postępowanie.

Jeśli nie masz pewności co do swoich postępowań, to możesz zapytać o to spowiednika / psychologa / zaprzyjaźnioną osobę - jednak pamiętaj o tym, że odpowiedź będzie zależała od indywidualnego sposobu postrzegania każdej z tych osób (sumienie).

_________________
Wierzę w naukę i rozum.

Przychodzi taki moment, kiedy naukowiec z uśmiechem na twarzy mówi: "to niemożliwe, to cud!". Po chwilach podniecenia przychodzi czas wytrwałych poszukiwań, aby w końcu ktoś mógł krzyknąć: "wiem!".


N paź 14, 2007 20:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
Rita napisał(a):
A czy istnieje obiektywne dobro i zło?


Według chrześcijaństwa wyznacznikiem dobra jest Bóg.

Kamyk napisał(a):
W którym miejscy Biblia tak mówi? Jeśli masz na myśli Księgę Rodzaju i scenę z Raju, to niestety, ale błędnie interpretujesz tą scenę


A dlaczego mowa jest o "drzewie poznania dobra i zła" (w pierwszym zdaniu mówię o poznaniu)? Rozumiem, że poznanie to nie "umiejętność rozróżnienia", ale wcześniej człowiek nie prowadził rozróżnienia (trudno mi wyobrazić sobie, że w ogóle to potrafił), a potem zaczyna je rozrózniacć (często popełniając błędy, ale jednak).

Atei napisał(a):
O tym decyduje Twoje sumienie. Każdy człowiek potrafi w jakiś sposób ocenić swoje postępowanie.


A skąd człowiek ma wiedzieć, że jego sumienie nie jest wypaczone? Czy jedyną możliwością jest zapytanie innej osoby i poznanie kolejnego subiektywnego poglądu? Można jeszcze skierować pytanie do Boga, ale skąd pewność, że to on odpowie, a nie Szatan, który jest mistrzem oszustwa? Można powiedzieć, że Bóg zawsze odpowiada, jeśli chce się go słuchać, ale czy uniemożliwia Szatanowi wtrącanie się?

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Pn paź 15, 2007 20:30
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Według chrześcijaństwa wyznacznikiem dobra jest Bóg

Po pierwsze to jest kwestia wiary, a po drugie, ponieważ nie mamy o Bogu bladego pojęcia, to mało praktyczny wyznacznik dobra.


Pn paź 15, 2007 21:22
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
wieczny_student napisał(a):
Rita napisał(a):
A czy istnieje obiektywne dobro i zło?
Według chrześcijaństwa wyznacznikiem dobra jest Bóg.

Wg chrześcijaństwa = nieobiektywnie :)
Same pojęcia "dobro" i "zło" nie są obiektywne i nie można mówić o ich rzeczywistym (obiektywnym) istnieniu.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Pn paź 15, 2007 22:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
Kto nie ma to nie ma ;)

Kartagińczycy bez wątpienia byli miłymi ludźmi, szczególnie dla tych, z którymi handlowali. Nie przeszkadzało im to składać Molochowi ofiar z ludzi. Przeciętny wyznacznik dobra...być miłym dla innych.

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Pn paź 15, 2007 22:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Spoonman napisał(a):
Kartagińczycy bez wątpienia byli miłymi ludźmi, szczególnie dla tych, z którymi handlowali. Nie przeszkadzało im to składać Molochowi ofiar z ludzi. Przeciętny wyznacznik dobra...być miłym dla innych.

Składali ochotników, czy ludków z łapanki?

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Pn paź 15, 2007 22:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
Cywilizacja Kartaginy, stojąca ówcześnie wyżej niż Rzym, składała ofiary całopalne z niemowląt...swoich własnych. Tak wypraszali u swojego bożka pomyślność dla imperium...

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Pn paź 15, 2007 22:32
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Każdy człowiek ma dar rozróżniania dobra od zła. Nawet wielokrotny morderca ,który został niedawno skazany w Rosji za zabójstwo kilkudziesieciu osób ,powiedział ,że dobrze że został schwytany bo zabijałby dalej . Czyli wiedział że czyni źle bo za dobro uznał to ,że został schwytany. Jeśli czynimy źle to o tym wiemy. Im większe jest to zło tym bardziej jest widoczne w naszym sumieniu.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Pn paź 15, 2007 22:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Zdaje się, że w tamtych czasach powszechnie akceptowane było porzucanie niechcianych niemowląt (na śmierć oczywiście) więc jeśli przy okazji można było je złożyć w ofierze to przydatne z pożytecznym...


Pn paź 15, 2007 22:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Seweryn napisał(a):
Każdy człowiek ma dar rozróżniania dobra od zła. Nawet wielokrotny morderca ,który został niedawno skazany w Rosji za zabójstwo kilkudziesieciu osób ,powiedział ,że dobrze że został schwytany bo zabijałby dalej . Czyli wiedział że czyni źle bo za dobro uznał to ,że został schwytany. Jeśli czynimy źle to o tym wiemy. Im większe jest to zło tym bardziej jest widoczne w naszym sumieniu.

A taki Adolf Hitler do końca swoich dni wierzył, że to co robił było dobre żałował tylko, że się nie udało i teraz szlak wszystko trafi... Dobro i zło to pojęcia subiektywne


Pn paź 15, 2007 22:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
No napisał(a):
A taki Adolf Hitler do końca swoich dni wierzył, że to co robił było dobre żałował tylko, że się nie udało i teraz szlak wszystko trafi... Dobro i zło to pojęcia subiektywne

Problem jest w tym, że zazwyczaj każdy uważa, że jego subiektywne dobro/zło jest obiektywne.

@Spoonman - dzięki.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Pn paź 15, 2007 22:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
Zdaje Ci się?
Sięsnimi, sięśnimi...

Na całe szczęście No, Rzymianie nie byli tak 'pragmatyczni' jak Ty i zrównali Kartaginę z gruntem.

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Pn paź 15, 2007 22:49
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL