"Szatan" w języku hebrajskim oznacza "przeciwnika". Obecnie jednak oznacza znacznie więcej, niż hebrajskie określenie.
"Satnam" oraz "Sa Ta Na Ma" należą do pięciu uświęconych mantr medytacji kundalini. Są pięcioma pierwotnymi dźwiękami starożytnego sanskrytu.
"Sa" oznacza nieskończoność.
"Ta" znaczy życie.
"Na" to śmierć.
"Ma" to ni mniej, ni więcej, odrodzenie.
Spisujący Biblię, skrócili formę do "Satana"- pozbawiwszy ostatniego dźwięku "Ma", co świadomie likwiduje "odrodzenie".

jest to fakt niezaprzeczalny, więc czy ktoś może to uczciwie wyjaśnić, bez tekstów typu "a, bo to skrót taki chcieli zrobić, bo za długo by się wymawiało". temat jest dość interesujący [przynajmniej moim zdaniem] i czekam na responsa wszelakie.

Jest to fakt nie tylko niezaprzeczalny, lecz również nikomu tu chyba nieznany
Skąd pochodzą te niezaprzeczalne fakty?
Bo jakoś mi się to nie widzi - hebrajski i sanskryt to zupełnie różne języki i alfabety.

http://www.angelfire.com/empire/serpentis666/HOME.html
tylko nie pamiętam już, w którym dziale się to znajdowało. strona po ang., tłum. własne.

sorki za spam. znalazłem już:
http://www.angelfire.com/empire/serpent ... Satan.html
of course muszę jeszcze księdza spytać co może mi o tym powiedzieć, albo teologa bardziej uczonego, że tak powiem.

Niezaprzeczalne jest co najwyżej to, że imię "Satan" MOŻNA otrzymać w opisany sposób - nie zaś to, że w taki sposób powstało. Musiałbyś wykazać, że pisarze biblijni znali sanskryt i ową mantrę i nią zainspirowani stworzyli to imię - zadanie, w moim odczuciu, beznadziejne.

Według mnie przedstawiona zbieżność to przypadek, zbieg okoliczności. Jedna jaskółka wiosny nie czyni.

Jeśli pokażesz, że takich zbiegów okoliczności jest więcej, to może będzie o czym rozmawiać.

A ja usłyszałem takie coś...

Polsat (Nie brać tego jako reklamę )

Odrzućmy POL - bo to przecież w Polsce to po co to pisać.
I dodajmy AN od ANteny satelitarnej...
I co otrzymamy - SATAN!!.... tak więc telewizja polsat jest dziełem szatana.

Myślę, że zbiegów okoliczności będzie dużo, ale ich autentyczność zostawmy Watykanowi.

Przynajmniej w tych trudniejszych sprawach

z tym polsatem... to bodajże rydzyk mówił na antenie swojego radia
ale nie wydaje się Wam to ani trochę dziwne?- Szatan miał być zaprzeczeniem, odwrotnością Jezusa. a skoro ten drugi zmartwychwstał okazując tym samym swoją boską moc. moim zdaniem umyślnie "zmartwychwstanie" usunięto z Szatana, żeby teoretycznie nie posiadał takiej samej mocy. ale to tylko moje własne, być może irracjonalne domysły.
BTW> jak znajdę jeszcze jakieś "smaczki" tego typu, to nie omieszkam zamieścić.

Biorąc pod uwagę podobieństwo tych dówch słów, oraz to z jakich źródeł one pochodzą, wydaje mi się że to zwykły przypadek, bo istnienie dwóch podobnych słów w dwóch różnych księgach, dwóch różnych kultur nie jest rzeczą niemoźliwą. Nie rozumiem tylko co jest w tym wszystkim faktem niezaprzeczalnym? Że dwa podobne słowa występujące w dwóch różnych i oddalonych od siebie kulturach, mają świadczyć o tym że jedna kultura czerpała z dorobku drugiej?

Nieprawda. Szatan miał być sługą Jezusa. Szatan nigdy nie będzie przeciwieństwem Boga.

Niom
Szatan jest nieprzyjacielem, ale nieprzyjacielem ludzi, a nie Boga - gdy Bóg rozkazuje to szatan musi Go posłuchać.

Z tą odwrotnością to chyba nie chodziło o dosłowne podniesienie do potęgi minus pierwszej.
Ale chodzi o tok myślenia. Jezus chce dobrze dla ludzi a szatan nie. Jezus pomaga szatan przeszkadza itp.

Poniekąd