|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 11 ] |
|
Zmartwychwstanie a wskrzeszenie
Autor |
Wiadomość |
xxOlinkaxx
Dołączył(a): Pn lis 17, 2008 18:04 Posty: 1
|
 Zmartwychwstanie a wskrzeszenie
Proszę o pomoc w wskazaniu dokładnych różnic pomiędzy zmartwychwstaniem a wskrzeszeniem . 
|
Pn lis 17, 2008 19:22 |
|
|
|
 |
Rojza Genendel
Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46 Posty: 2030
|
Pierwsze jest aktem czynnym, a drugie biernym.
_________________ Jestem panteistką. "Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną." (Carl Sagan)
|
Pn lis 17, 2008 19:53 |
|
 |
Belteszassar
Dołączył(a): Pn lis 17, 2008 19:12 Posty: 13
|
np. Zmartwychwstał Jezus - bez niczyjej pomocy, gdyż jest jedną z 3 osób Boskich, a wskrzeszony został np. Łazarz przez Jezusa.
Dodać mogę że wniebowstąpienie i wniebowzięcie opierają się na podobnej zasadzie... 
_________________ "Omnia ad maiorem Dei gloriam"
|
Pn lis 17, 2008 20:56 |
|
|
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Dziękujemy Belteszassar, za trafne spostrzeżenie i jednocześnie witamy na forum (skądś Cię już znam  ).
Dodam jeszcze, że po zmartwychwstaniu już nie umieramy, po wskrzeszeniu owszem (chyba, że mówimy o zmartwychwstaniu towarzyszącym powtórnemu przyjściu Jezusa, bo wówczas ściśle rzecz ujmując zostaniemy wskrzeszeni, a nie zmartwychwstaniemy, a mimo to nie umrzemy- być może dlatego mówi się o tym momencie jako zmartwychwstaniu).
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Pn lis 17, 2008 21:36 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Belteszassarze- ja zachęcam do przeczytania Regulaminu i stosowania się do niego! Uwagi personalne zostawia się tutaj na PW! A posty nie na temat są usuwane! Mam nadzieję, że to pierwszy i ostatni raz!
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Pn lis 17, 2008 21:49 |
|
|
|
 |
Arhius
Dołączył(a): Pn lis 17, 2008 17:22 Posty: 27
|
Przykładem zmartwychwstania najlepszym jest Jezus, a wskrzeszenia Łazarz. jak wyżej powiedziano.
Dodam tylko, że zauważmy iż Jezus po zmartwychwstaniu nie zachowuje się już podobnie jak wcześniej na ziemi (wchodzi do pomieszczeń, w których drzwi były zamknięte, pojawia się ludziom którzy w niego uwierzyli). Łazarz natomiast po cudzie jakim zrobił nad jego ciałem, dalej był Łazarzem. Jego ciało niczym się nie różniło przed jego śmiercią. Obumarło i zmartwychwstanie.
Jeszcze powiem, że zmartwychwstanie mamy obiecane przez Jezusa na końcu czasów. Jednak nie chce nic wiecej na ten temat mówić, bo teologiem nie jestem. 
|
Pn lis 17, 2008 21:50 |
|
 |
On
Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54 Posty: 819
|
Belteszassar napisał(a): np. Zmartwychwstał Jezus - bez niczyjej pomocy, gdyż jest jedną z 3 osób Boskich, a wskrzeszony został np. Łazarz przez Jezusa. Dodać mogę że wniebowstąpienie i wniebowzięcie opierają się na podobnej zasadzie...  Wniebowstąpienie jest 'o wlasnych silach' Jezusa, natomiast wniebowzięcie jest spowodowane 'siłą' i wolą łąski Jezusa a nie Maryji. Arhius napisał(a): Dodam tylko, że zauważmy iż Jezus po zmartwychwstaniu nie zachowuje się już podobnie jak wcześniej na ziemi (wchodzi do pomieszczeń, w których drzwi były zamknięte, pojawia się ludziom którzy w niego uwierzyli). W rzeczywistości zachowuje sie podobnie czyli calkowicie panuje nad silami natury materialnej. Przed męką nie mial potrzeby ukazywania się w pomieszczeniach zamkniętych bo o to tu chodzi a nie o przenikanie przez mury.
Czlowiek wg Pisma jest żywy, gdy jest pełny Boga lub radykalnie wkroczył na drogę do Boga pomimo przytrafiających się mu upadków.Jest w nim Światlość-Życie. Natomiast jest martwy pomimo iż oddycha i biega gdy nie ma w nim dążenia do Boga a z własnego wyboru podlega wladcy tego świata chociażby o tym nie wiedzial czując się chwilowo panem tego świata. Jest martwy i jest w nim ciemność.
Jezus jako Światlość-Życie wziął na siebie grzechy stworzenia-jakby z nami wszystkimi się zjednoczył-co spowodowało że 'stał się grzechem' czyli umarł i nie ma to nic wspólnego ze zgonem, ktory był dopiero następstwem tego stanu.Odczuwał całkowite opuszczenie przez Ojca i to było największą męką. To zjednoczenie było po to, aby chętnych czyli wybranych przemienić w Niego. O ile na pustyni pokonał szatana w sferze typowych pragnień materialnych typu okazanie władzy, pożądanie spełnienia swoich pragnień to w tym przypadku musial pokonać bezsens[oczywiście pozorny] tego zjednoczenia, ponieważ wyglądało na to, że nikt tego nie chce-uczniowie uciekli, Piotr radykalnie wyparl się Go, kapłani wyrzekli się Jahwe, naród któremu tyle pomógł sprzedał Go za kasę, poganom był obojętny. W tym uścisku śmierci z naszej strony jako Miłość nie odrzucił nikogo. Tym samym pokonal śmierć i grzech poprzez ciągłe zwrócenie się do Ojca a nie jak Adam do drzewa poznania-tego świata i jego wladcy. To jest wlaśnie zmartwychwstanie, ktore muszą przejść WSZYSCY wybrani działając w mocy Jezusa.
Ukazanie się po męce to nie zmartwychwstanie jako akt.
Natomiast wskrzeszenie to powtórne dzialanie w ciele po zgonie z tym, że cialo należy rozumieć nie tak jak my obecnie lecz na sposob wlaściwy http://goscniedzielny.wiara.pl/index.ph ... 0517&katg=
a na zachętę do czytania: "Podsumujmy. Ilekroć słyszymy w Listach św. Pawła o „ciele”, musimy zdawać sobie sprawę, że nie chodzi mu o jakąś część człowieka. Dosadnie rzecz ujmując, nie chodzi o skórę, mięśnie, żyły czy kości. „Ciało” jest pojęciem teologicznym! Oznacza całego człowieka w aspekcie jego cielesności, jego związków z materialnym światem."

|
Pn lis 17, 2008 22:39 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
A ja jednak niejako "z urzędu" trochę zamieszam i napiszę, co napisać muszę, tak dla pełnej jasności sprawy - chociaż Pismo Święte mówi, że Jezus zmartwychwstał, to nie mniej i nie mniej ważnych znajdziemy w Piśmie świadectw mówiących, że "Bóg Go wskrzesił z martwych" - np. mowa kerygmatyczna Piotra
|
Pn lis 17, 2008 23:15 |
|
 |
On
Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54 Posty: 819
|
Chodzi tu o podkreślenie, że czlowiek sam z siebie nie jest w stanie uwolnić się od grzechu i jako zwycięzca iść do Nieba bo mu się należy. To jest łaska przychodząca od Boga z zewnątrz.
Jezus w czasie konania to Bóg w swojej istocie-Duchu ale przede wszystkim z uwagi na proces - człowiek 'przesiąknięty' grzechem chociaż istotowo nim niedotknięty. Teraz Jezus to coś więcej niż jedna Osoba, ponieważ Jego Ciało to wybrani, którzy w Chrystusie jako Jego ciało dążą do zmartwychwstania z woli Ojca.
Rz 6:5 BT "Jeżeli bowiem przez śmierć, podobną do Jego śmierci, zostaliśmy z Nim złączeni w jedno, to tak samo będziemy z Nim złączeni w jedno przez podobne zmartwychwstanie."

|
Wt lis 18, 2008 0:19 |
|
 |
Belteszassar
Dołączył(a): Pn lis 17, 2008 19:12 Posty: 13
|
Wniebowstąpienie jest 'o wlasnych silach' Jezusa, natomiast wniebowzięcie jest spowodowane 'siłą' i wolą łąski Jezusa a nie Maryji.
Cytuj: O to mi właśnie chodziło...
_________________ "Omnia ad maiorem Dei gloriam"
|
Wt lis 18, 2008 18:12 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Przypominam że jest to temat o różnicach między zmartwychwstaniem, a wskrzeszeniem! Proszę sobie darować dyskusje na tematy inne! Można założyć nowy temat jak nas interesuje jakieś inne zagadnienie!
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Wt lis 18, 2008 19:33 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 11 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|