Rutilius na swej stronie portyk.pl napisał wątły intelektualnie i merytorycznie artykulik na temat egzorcyzmów. Oto jego fragment:
Cytuj:
Dwie rzeczy mnie jednak zastanowiły bo ukazują mentalność chrześcijan. Otóż, jak wiadomo galilejczycy określają szatana jako ojca kłamstwa. Z drugiej strony, jak można się było przekonać, święcie wierzą w jego słowa! Zwłaszcza, jeśli potwierdzają ich mniemania oczywiście. Otóż w czasie egzorcyzmów nigdy nie pominą okazji by dobrze demona przepytać. Tak było i w tym przypadku. Okazało się, że było ich sześć: Lucyfer, Judasz, Kain, Neron, Hitler i Fleischmann. Te ostatni to lokalna osobliwość - ksiądz, który prowadził wyjątkowo bezbożny - czytaj swawolny - żywot. Oczywiście wszyscy przyjmują, że owe demony mówiły prawdę co do własnej tożsamości! Doprawdy, rwać boki czy szaty, gdyby obie te postawy nie były niegodne człowieka poważnego jakim chcemy się stawać a nie tylko zdawać. Najbardziej żal mi Nerona, którego w demona przekształcili starożytni historycy, a był co najwyżej człowiekiem nie spełna rozumu.
Proszę autora, aby rozjaśnił kilka moich wątpliwości jakie przysporzył mi ten artykulik:
1. Demon jest ojcem kłamstwa, ale jak egzorcysta go przepytuje posiadając moc od Boga i rozkazuje mówić demonowi prawdę, to ten nie ma wyboru i kłamać nie może niezależnie czy go kocha, czy nie. Jest tylko jego stworzonkiem.
2. Autor niezwykle słabo formułuje „swoje” myśli w języku polskim. [quote] Doprawdy, rwać boki czy szaty, gdyby obie te postawy nie były niegodne człowieka poważnego jakim chcemy się stawać a nie tylko zdawać.[/qoute] Doprawdy nie wiem co z tym robić.
3. Jeżeli nie znasz Neronka to poczytaj „Poczet Cezarów” – to poznasz.
4. Co to jest „nie spełna”?
5. Uważam, że takie forum jak antychryst założone przez katolików, którym się nie udało w Kościele sieje zamęt. Postuluję, abyśmy wszyscy przyczynili się do zamknięcia tego forum. Rutiliusie wróć na łono Kościoła – Bóg Kocha Cię takiego jakim jesteś!
[W przypadku Bana, proszę o dokładne i pełne uzasadnienie, możliwość obrony oraz informuję, że w przypadku moich wątpliwości naświetlę sprawę redaktorom Małego Gościa Niedzielnego i Gościa Niedzielnego – jestem prenumeratorem.]