Wolnośc człowieka polega na tym że czyni to czego pragnie a nie to czego chce lub ma ochote- kieruje się w pełni rozumem.
Prawdziwie wolna wole miał Jezus który jest bez grzechu pierowrodnego i uczunkowego nawet lekkieg tak samo jak Maryj i Jan Chrzciciel( on miał rane pierworodną).
Jezus z polotem odpowiadał na pokusy Diabła na pustyni.
Z tym że tego kuszenia de facto nie było, jest to tylko przypowieść ewangelisty tak samo jak 40 dniowy post na pustyni gdzie liczba 40 ma wymiar symboliczny.
W ksiażce "Bóg w którym nie ma idei zła" jest napisane że wolna wola polega na wolności ale z mozliwościa ulegania słabości, pokusom i błedom a także odrzucenia Bożej miłości. Dlatego jest doskonała.
Ale istot wolna ma pełnie prawdy i miłości dlatego permanetnie dązy do dobra i z polotem odrzuca "zło" czyli fikcyjne i nieprawdziwe dobro, tak mówi teologia ascetyczna, mistyczna i moralna.
Jak zatem pogodzić to że cześć aniołów zostasła przy Bogu natomiast reszta na czele z Lucyferem znienawidziło Boga, jakie były tego przyczyny?
Bibli lub tradycja mówi że z powodu pychy, wobec tego wychodzi na to że Bóg stworzł nie doskonałe anioły.
Po co wystawiał ich na próbę skoro widział że aniołowie mając wolność według definicji z ww ksiazki odwrócą sie od niego.
Do tego jak pogodzić utrate wolności Adama i Ewy z wolnością Jezusa Maryji i Jana Ch. którzy zachowali ją przez całe życie mimo cięzkich doświadczeń od ludzkiej żle wykorzystanej wolności której przyczyna jest kłamstwo.
Bunt demonów też wzioł się z nieprawdy i nieBoga bo oto demonowie zaczeli postrzegać sie jako wiekszych od Boga, co jes nieprawdą.
Jak więc z kontemplacji Boga czyli zanurzeniu w prawdzie, Bogu i jego miłości nagle w rozumach demonów pojawiła sie nieprawda i nieBóg z której powstało zło czyli brak dobra lub błędne, fałszywe i raniace miłosc Boga uzytkowanie wolnej woli które prowadzi do bolesnego zniewolenia, to jest niskończenie niemożliwe tak jak to, że człowiek sam z siebie nie może stworzyć miliona dolarów w banknotach z niczego własną wolą.
Dlaczego ta wolna trójka nie zgrzeszyła bedąc wolnymi na sposób opisanym w ww ksiazce a demonowie i Adam i Ewa ulegli pokusie i popełnili błąd ?

Pomimo wielu niejasności a moim zdaniem, nawet i fałszu (Sugestia że Jezus nie był kuszony.... że nie był 40 dni na putyni itp. co graniczy z herezją.) postaram się odpowiedzieć na główne pytanie.

Nie wszyscy ludzie są jednakowi, dziwię się dlaczego nie wstawiłeś także innych np:

- Hioba
- Henocha
- Noego itp.

A dlaczego nie wszyscy ludzie głosowali na jedną partię polityczną?
-Czemu nie wszyscy przyjmuję argumenty które zaś inni przyjęli?

Bo każdy ma soje własne "ja" każdy czuje inaczej, myśli inaczej, "po swojemu" dlatego niektórzy się zachowują tak a inni zaś inaczej.

Tak było z aniołami, jednym się zdawało że potrafią "poalczyć" z Bogiem, inni byli szczęśliwi będąc po prosu przy stwórcy a nie chcieć sami być bogami.

Polecam także używać wyszukiwarki.
Tyle. Pozdrawiam.

Nie rozumiem tego zdania. Jaka jest dla Ciebie równica (chodzi mi abyś sprecyzował) pomiędzy pragnie, chce a ma ochotę? Czy sugerujesz że człowiek kieruje się w pełni jedynie rozumem?

Nie bardzo to rozumiem. Pierwszy raz słyszę, by Jan Chrzciciel był wolny od grzechu pierworodnego.

Człowiek na poziomie duszy zmysłowej chce i ma ochote na różne potrzeby emocjonalno-somatyczne.
Jedzenie , spanie, wydalanie, picie, sex.
I wtedy się mówi ma ochote na sex lub chce mnie się strasznie srać.
Natomiast w naszym duchu są nasze najgłebsze pragnienia/potrzeby które kieróją naszą duszą, typu być szczęśliwym, dobrym, kochanym i kochającym , znać sens życia.
Oprócz ducha substancjalnie mieszka w nas Trójca, poniżej ducha- w chrześcijanach.
Człowiek całkowicie wolny potrafi żyć w miłości i prawdzie i nie ulegać wszystkim swoim zachciewajką, pożadanią i namiętnością.
Ale w duchu kontemplacji realizować swoje potrzeby psycho-somatyczne.
Człowiek z uwagi na rane pierworodną rodzi się minimalnie wolny- nie ma daru wiedzy, mądrości, nie wie jaka jest jego prawdziwa tożsamość w Bogu, nie zna swojej prawdziwej godności dziecka Bożego, boi się i nie ufa Bogu.
Człowiek jest proszony przez Boga do stawania się coraz bardziej wolnym, miłującym, przebudzonym.
Wolność nie polega na robieniu tego na co mam ochote lub rygoryzmie przykazaniowym ale na zdobywaniu cnót które sa umiejętnością rozumu=sumienia, woli , intelektu i więzi z sobą, Bogiem ludźmi i przyrodą.
Prawdziwa wolnośc jest to w pełni kierowanie się duchem(wola, sumienie, intuicja, społeczność, uczucia wyższe) a w wymiarze wiary jest zjednoczenie przeobrażającym z Trójcą.
Człowiek rodzi się duchem w ciele a ma dążyć do uduchowienia ciała i psychiki, pełnej jedności trzech wymiarów swojej substancji.
Człowiek na początku życia robi co chce (niemowle) a z wiekiem zaczyna panować nad swoim życiem rozwijając i transcendując swoją somatyke i psychike stając sie coraz bardziej świadomym(przebudzonym, zbawionym i zmartwychwstałym za życia) i wolnym.
Wolność człowieka polega na panowaniu i kierowaniu się rozumem, prawdą i miłością caritas, amor, agape, filia i pare innych.
Człowiek potrafi na przykład się zagłodzić na śmierć z własnej woli będąc zdrowym i mając full jedzenia.
Małpa nie wpadnie na pomysł żeby się zagłodzić lub podciąć sobie żyły.
Małpa lub inne zwierze nie potrafi przekraczać i transcendować swoich instyktów i kierować nimi doświadczając radości.
Zwierzęta w pełniu ulegają instyktom i pożądaniu.
Człowiek rodzi się tabula rasa, nie wie kim jest jaka jest jego godność i prawdziwa wartość, sam dla siebie jest tajemnicą(skąd się wziołem , po co żyje i dlaczego, dlaczego jest zło i cierpienie, zna zło ale go nie pojmuje, prarodzice nie znali zła i doznawali ekstazy i radości w bólu który pojawiał sie w minimalnym stopniu, co będzie po śmierci .
Jest też dla niego tajemnicą świat dlatego musi się uczyć i zdobywać cnoty- umiejętności, sprawności, habitas, wiedze i kompetencje.
Człowiek powoli odkrywa i rozwija swoją wolność.
Rodzi się z ułomną świadomością i wolnością.
Dlatego żaden grzech nie jest w pełni świadomy i dobrowolny.
Dobrowolny i świadomy grzech mógł popełnić Jezus bo był absoludnie wolny tak jak Maryja.
Noe , Hiob nie są postaciami historycznymi a postaciami literackimi.
Henocha sprawdze.
To że Jezus naprawde nie był kuszony(Ewangelista pokazuje geniusz Jezusa-kierowanie się abstolunie zawsze prawdą i miłością do siebie, Boga i ludzi co pozwala być mocnym i wolnym, nie kierowanie się pychą, chęcią przypodobania się innym i wywyższaniem się ponad Boga i ludzi i samodzielne kierowanie swoim życiem, odbierając panowanie Bogu i samemu wymierzać sobie i innym sprawidliwość.
Odpowiedzi Jezusa są zaczerpnięte sensu stricte z ST, przypadek czy zabieg literacki ewangelisty ?) pościł 40 dni(typowy symbol ST użyty przez ewangeliste który był żydem i pisał ewangelie w mentalności tamtych ludzi i posługując się symboliką ST) wiem z własnej edukacji biblijnej.
Na pewno nie pościł 40 dni. Nie którzy tłumaczą kuszenie tym że Szatan nie mając wiedzy że Jezus stał się człowiekie i że Chrystus jest Synem Bożym który poprzez swą nature ludzką nie jest poznawalny dla demona jako Bóg. Szatan podobno nie miał wglądu i nie ma w wew. Życie Trójcy.
Domyślał, przeczuwał i podejrzewał Jezusa o bycie Synem Bożym na podstawie jego czynów(na podstawie życia Jezusa szatan od razu by się zorientował kto to jest dlatego, to tłumaczenie nie ma sensu) i dlatego kusząc Jezusa 3 krotnie jest całkowicie pewny kim jest Jezus, utwierdza go w tym 3 odpowiedź Jezusa.
Brzemie i jażmo Jezusa dla ludzi jest słodkie ponieważ kiedy matka zarywa noc aby opiekować sie dzieckiem cierpi ale miłość do dziecka osładza jej ból.
Tak samo my robiąc to czego pragniemy a nie chcemy powiniśmy doznawać słodkiego jarzma Jezusa/męczeństwa i heroizmu, bycia bezinteresownym darem miłości dla innych, Boga i siebie mimo trudu i cierpienia.
Pokój Chrystusa polega na pełni wolności i świadomości czyli bycia bezinteresownym darem w miłości i prawdzie dla siebie, Boga, ludzi, kosmosu.
Bóg jest tym który jest czyli istnienie jest jego istotą i jest też miłością.
Dlatego naprawde istnieje tylko Bóg a my istniejemy dzięki Niemu i jego miłości do nas i jego do Siebie . Prawdziwie istnieć to znaczy kochać.

Sylwia A. W twoim cytacie mojego postu jest jednoznacznie napisane że J.Chrzcieciel miał rane pierworodną.
Problemy z czytaniem ze zrozumieniem= anafalbetyzm bierny .

To które wykasować?

Gdyby Jezus lub Maryja popełnili grzech ciężki też doznaliby rany pierworodnej i wygnania z raju(utraty stanu szczęśliwości, doskonałości, pełnej wolności, nie znajomości zła, niewiności, poczucia godności w Bogu, poczucie prawdziwej tożsamości w Bogu, poczucia godności i nie bania się Boga i wstydzenia się samych siebie wzajemnie i wobec siebie samych-nieakceptacja własnych braków, nie odczuwania winy, strachu przed karą Boga i poczucia niegodności-wstydu) ?

Wykasować dwa pierwsze a zostawić trzeci najdłuższy post.
Na stronie pojawiają się błędy i tak się dublują posty

To prawda że każdy jest uinkalny i ma inne talenty, osobowość i jest osobny od innych.
Jest tyle dróg do Boga ile jest ludzi aniołów i demnów.
W niebie i na ziemi(wszechświecie- także na poziomie kwarków i atomów i dna) nie ma dwóch takich samych rzeczy , osób.
Bóg kocha inność, różnorodność , unikalność, fantazje, twórczość.
Nigdy się nie powtarza choć jest niezmienny i wierny.
Nasza odmieność poglądów i światopoglądów-przekonań=wiary=prawdy=mądrości=miłości=wiedzy prawdziwej i realnej w przypadku chrześcijan, bierze się z powodu rany pierworodnej i co za tym idzie nie znajomości prawdy w miłości i braku daru wiedzy prarodziców i aniołów(którzy wiedze widzą w Bogu). Różnice poglądów wynikają z wpływu ludzi i wychowania inych , własnych interesów i potrzeb, omylności, słabości, cierpienia, pychy.
Prarodzice, demoni, aniołowie, Jezus, Maryja, Jan Chrzciciel zawsz byli jedyni i niepowtarzalni ale wszyscy (oprócz Jana Ch. Który miał rane pierworodną) byli na początku w jednakowy sposób wolni.
Z tym że demoni byli jednymi z najwspanialszych aniołów i dlatego wpadli w pyche ale byli tak samo wolni jak ww książce i reszta aniołów.
Prarodzice byli wolni tak jak ww książce .
Czy maryja była bardziej wolna i mocna niż prarodzice.
Czy Jezus był najbardziej wolny, szęśliwy i mocny z ludzi.
Czy bezgrzeszność Jana Ch. Była efektem szczególnego wsparcia łaski Boga.
Wychodzi na to że każdy z nich był albo tak samo wolny lub nie w poszczególnych relacjach ale niektórzy mieli wyrzszą i bogatszą naturę, wsparcie łaski Boga(Jan Ch.) lub podlegali realnemu kuszeniu szatana(prarodzice, domniemane kuszenie Jezusa stawiało Szatana na z gruntu przegranej pozycji, nie można skusić doskonałego człowieka i syna Bożega mającego świadomość swego bóstwa) lub wpadnięcie w pyche z powodu poczucia własnej wyższości nad Bogiem(demoni),
pokora aniołów, i bycie bez rany pierworodnej i bycia pełną łaski, bycie zaproszoną przez Boga i brak pokus szatańskich i bycie poza ich wpływem bezpośrednim i w postaci pokus Szatańskich-MARYJA.
Wychodzi na to że każda postać miała inną nature, poziom Bożej łaski, inny poziom wolności i podatności na dzieło szatana i jego pokusy.

przecież pragnienie a ochota to to samo ?

Nie ma żadnej wolnej woli,
chcę unosić się w powietrzu jak ptak, i nie mogę, jestem ograniczony przez Boga. Nie pozwala mi na to.

Widocznie nie rozumiesz pojęcia wolna wola. Warto się zapoznać z terminem o którym chce się dyskutować.

A słyszałaś powiedzenie nie chce ale musze .
Twój duch(wola która kocha, rozum=sumienie które poznaje dobro i prawde i zło i fałsz, intuicja,społeczność=związek z Bogiem ale nie zniewolenie) to miejsce gdzie są twoje największe pragnienia-miłość, prawda, dobro, no i najwaźniejsze Bóg który mieszka w tobie poniżej ducha.
Masz jeszcze dusze zmysłową(emocje, chcenia, ochoty, lubienia, nastroje, intelekt, pamieć, wyobrażnia) i ciało.
Kiedy mama daje Ci gorzkie lekarstwo na grypę nie chcesz go brać bo jest gorzkie i wstrętne, nie smakuje Ci , nie lubisz go, myślisz że to trucizna ale pragniesz być zdrowa i niechcesz cierpieć dlatego zmuszasz się do tego czego nie chcesz ale robisz to czego pragniesz (żyć), wybierając lepsze choć bolesne rozwiązanie.

Człowiek po grzechu pierworodnym nosi w sobie rane pierworodną(utracenie "raju") ale nadal ma wolną wolę która za pomocą rozumu = odróżnia prawde od fałszu i dobro od zła.
Dekalog czyli prawo naturalne jest wpisane w nasze osoby.
Mamy wolną wole lecz słabo świadomą(brak daru wiedzy) i dlatego nasze życie jest wzrastaniem ku wolności dzieci Bożych.
Wolną wole i w pełni świądomy umysł i wolną osobowość(nie znanie zła i brak problemów z miłością do życia, Boga, cierpienia)