Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn wrz 01, 2025 12:38



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona
 Tolerancja 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post Tolerancja
Witam.

Do moderatorów (niemoderadorzy mogą odrazu przystąpić do czytania tematu i/lub udzielenia odpowiedzi na pytania)
Na początek proszę o nie usuwanie tego tematu. Przypuszczam, że na ten temat już dyskutowaliście, ale ja chcę wyrazić swoje opinię i argumenty, by na ich temat podyskutować. Wątpię, by było to możliwe w starym wątku, którego i tak nie mogę znaleźć. Już raz nawet tak było, gdy chciałem podyskutować o wolnej woli. I co się stało? Moderator odrazu zamkną mój wątek, więc dopisałem się do starego już istniejącego od dawna, ale niestety do dziś nie doczekałem się odpowiedzi.

Temat
Niektórzy ludzie nie wierzą w szatana, bo myślą, że w szatana wierzą tylko sataniści, a chrześcijanin powinien wierzyć tylko w Boga. To nieprawda. Chrześcijanin powinien czcić tylko Boga, a wierzyć i w Boga i w szatana, bo wiara w szatana to nie to samo, co jego czczenie, więc nie ma nic złego w tym, że chrześcijanin wierzy w szatana, aby tylko jego nie czcił.
Podobnie jest z tolerancją. Tolerować innych ludzi to nie to samo, co zgadzać się z nimi, podzielać ich poglądy i popierać ich postępowanie, więc moim zdaniem nie ma nic złego w tolerancji. A tymczasem my, chrześcijanie, uważamy tolerancję gejów, in vitro, aborcję, eutanazję, rodzimowierstwo itp. za największe zło naszych czasów. Moim zdaniem nie potrzebnie, bo można tolerować ludzi, którzy się dopuszczają złych czynów, a jednocześnie negować słuszność ich poglądów. Przecież dobrze wiecie, że tolerancja innowierców to nie to samo, co wyznawanie ich religii. Można być tolerancyjnym dla innowierców nie wierząc w ich religie.
Ja jestem osobą bardzo tolerancyjną, ale to nie oznacza, że uważam ich poglądy i postępowanie za słuszne. Ja tylko ich toleruję, a ich poglądy i postępowanie, które przeciwstawia się wartością chrześcijańskim, to już inna sprawa, jakie mam poglądy na to.
Uważam, że takie zwroty jak nie lubię Żydów, geje na stos, lewactwo to dno moralne kłócą się z byciem chrześcijaninem, bo chrześcijanin powinien miłować nawet swoich wrogów, więc tym bardziej powinien być tolerancyjny dla ludzi o innych poglądach, co nie znaczy, że te inne poglądy musi popierać, bo gdyby katolik popierał inne religie, to sam by był innowiercą. Tym czasem powyższe zwroty są inspirowane religią. Nie zawsze jest to słuszne, bo Kościół potępia tylko czyny a nie ludzi. Homofoby nienawidzą gejów nie za czyny homoseksualne tylko już za samo bycie gejem, a przecież Kościół naucza, że grzechem są tylko czyny homoseksualne a nie homoseksualizm sam w sobie. Homoseksualizm sam w sobie jest tylko dewiacją lub orientacją (kto jak woli) seksualną i nie jest wyborem, nawet jeśli jest chorobą nabytą, więc nie może być grzechem, bo grzech to wybór, a orientacja nim nie jest. Jeśli chodzi o gejów, to w ich przypadku można potępiać tylko czyny homoseksualne, bo na to akurat mają wpływ, a nie samo bycie gejem. Przecież gej może być nieaktywnym gejem, a nawet może próbować się leczyć. Wątpię by takim gejom należało się potępienie.
Jeśli chodzi o lewice to oni nie są dnem moralnym. Ich intencją nie jest to, by ludzie dopuszczali się grzechów, a jedynie danie ludziom wyboru, a mieć wybór to nie znaczy grzeszyć, bo wolność to również prawo do bycia dobrym człowiekiem. Wolność i tolerancja nie są złe, co najwyżej to, co ludzie robią w ich imię.
Odpowiedzią chrześcijanina na złe poglądy nie powinna być nienawiść i potępienie tylko nawracanie i uświadamianie zła, ludziom, którzy są w błędzie.

Pytania:
1. Czy jesteś tolerancyjny dla gejów.
2. Za co nie tolerujesz gejów? Za to, że są gejami czy za to, że się dopuszczają czynów homoseksualnych?
3. Czy nieaktywnym gejom też należy się nietolerancja i potępienie?
4. Czy wolność w rozumieniu lewicowym jest zła?
5. Czy odpowiedzią na inność i lewicowe poglądy powinna być nietolerancja, potępienie i nienawiść czy próba nawrócenia na "słuszne poglądy"?
6. Czy lewica to dno moralne?
Oczywiście pytam się o Wasze zdanie a nie o to, jak jest naprawdę. A najbardziej oczekiwane przeze mnie odpowiedzi są od skrajnych konserwatystów. Z góry dziękuję za udział w dyskusji i nie zamknięcie lub usunięcie tego wątku.

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


Pn lis 09, 2009 12:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
Cytuj:
Uważam, że takie zwroty jak nie lubię Żydów, geje na stos, lewactwo to dno moralne kłócą się z byciem chrześcijaninem, bo chrześcijanin powinien miłować nawet swoich wrogów, więc tym bardziej powinien być tolerancyjny dla ludzi o innych poglądach, co nie znaczy, że te inne poglądy musi popierać, bo gdyby katolik popierał inne religie, to sam by był innowiercą.


Zgadzam się z Tobą. W sumie te słowa zawierają wszystko, co trzeba by powiedzieć na ten temat. :)

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Pn lis 09, 2009 13:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Z tak zdefiniowanymi pojęcia tolerancji zgadzam się. Moja tolerancja to szacunek dla człowieka, bez uznania dla jego negatywnej przypadłości, oraz sprzeciw jeśli ktoś swoją przypadłość chce zalegalizować jako coś zdrowego. Jednak dziś gdy mowa o tolerancji od razu nasuwa się skojarzenie nie tylko z szacunkiem, ale wręcz w koniecznością uznania pewnych rzeczy, w przypadku gejów, będzie to danie im takich praw, jakie pewna ich grupa postuluje. Według mnie same środowiska homoseksualne doprowadziły do tego że tolerancja to pojęcie negatywne dla wielu, bo kogo nie spytasz - tolerancja=legalizacja związków, adopcji, zakaz mówienia że coś jest nienaturalne. Tego chce wielu homoseksualistów, a to jest już więcej niż tylko szacunek dla człowieka i granice w prezentowaniu swojej dezaprobaty (mówię nie, ale nie bije).

Natomiast co do wolności. Jeśli tzw. lewica postuluje prawo do aborcji jako prawo do wolności, to ja postuluje prawo do kradzieży, jako moje prawo do wolności. Dla mnie jedno i drugie będzie takim samym złem (w innej sklai rzecz jasna), choćbym ukradł z głodu, moralnie dalej będzie to jakieś zło. Tego typu sytuacje propagowane w lewicowych poglądach są zwyczajnie nie do przyjęcia.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pn lis 09, 2009 14:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00
Posty: 1909
Post 
Owieczka_in_black napisał(a):
Cytuj:
Uważam, że takie zwroty jak nie lubię Żydów, geje na stos, lewactwo to dno moralne kłócą się z byciem chrześcijaninem, bo chrześcijanin powinien miłować nawet swoich wrogów, więc tym bardziej powinien być tolerancyjny dla ludzi o innych poglądach, co nie znaczy, że te inne poglądy musi popierać, bo gdyby katolik popierał inne religie, to sam by był innowiercą.


Zgadzam się z Tobą. W sumie te słowa zawierają wszystko, co trzeba by powiedzieć na ten temat. :)


Zgadzam się z cytowanym fragmentem i z Owieczką.
Ktoś ziejący nienawiścia czy żywiący uprzedzenia jeśli nazywa się chrześcijaninem jest kłamcą.

_________________
[b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b]
"Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"


Pn lis 09, 2009 14:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 08, 2009 5:48
Posty: 170
Post 
Najdosadniej o tolerancji powiedział sam Jezus : "Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień" . Każdy ma na swoim sumieniu jakieś grzechy. Ciekawe jakby sie czuł taki homofob jakby całe społeczeństwo wyzywało go i szkalowało przykładowo powiedzmy za to, że kocha żyć w przepychu. Czemu w stosunku do jednych grzeszników jesteśmy wyrozumiali , a innych potępiamy? Każdego można zmieszać z błotem za to, że nie jest idealny, więc kierujmy sie miłością i nie osądzajmy, nie każdy czyn jest dobrowolny i wynika ze świadomego wyboru zła. Nie można wszystkiego tolerować, zwłaszcza gdy w gre wchodzi ludzkie życie, ale nie można wszystkiego za wszelką cene tępić , gdyby ci ludzie którzy nie mogą ścierpieć niektórych grzesznych czynów, gdyby mieli być konsekwentni to by musieli toczyć heroiczną walke z każdym, nawet najmniejszym grzeszkiem. Tolerancja jest moim zdaniem atrybutem miłości i należy ją posiadać w stosunku do drugiego człowieka (wiadomo, nie zawsze,np. obozów zagłady nie powinno sie tolerować). Tylko nie wiem kiedy zaczyna sie granica, gdy coś powinno sie tolerować a czegoś nie. Jest wiele sytuacji, w których jest to jasne i oczywiste, ale są i takie, w których rodzi sie dylemat.

_________________
"Ktokolwiek znalazł Chrystusa musi dowodzić innych do niego. Wielka radość nie może byc tylko dla siebie. Musi byc przekazywana"
Benedykt XVI


Pn lis 09, 2009 14:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post 
WIST napisał(a):
Natomiast co do wolności. Jeśli tzw. lewica postuluje prawo do aborcji jako prawo do wolności, to ja postuluje prawo do kradzieży, jako moje prawo do wolności. Dla mnie jedno i drugie będzie takim samym złem (w innej sklai rzecz jasna), choćbym ukradł z głodu, moralnie dalej będzie to jakieś zło. Tego typu sytuacje propagowane w lewicowych poglądach są zwyczajnie nie do przyjęcia.


A dlaczego nie jesteś za delegalizacją wszystkich grzechów? Przecież niechodzenie do Kościoła, seks poza- i przedmałżeński, nieposzczenie w piątki itp. to też są ciężkie grzechy, a jednak nikt nie chce zabronienia przez prawo ludzkie tych grzechów.
Moim zdaniem tam, gdzie chodzi tylko o moralność wystarczy tylko prawo Boże i nauczanie Kościoła, np. związki homoseksualne. Natomiast prawo ludzkie powinno ingerować tylko tam, gdzie oprócz moralności w grę wchodzi porządek i spokój obywateli i społeczeństwo chce ograniczeń, np. kradzież.

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


Pn lis 09, 2009 15:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Rozumiem że rozszerzamy dyskusje dalej. Chodzić do Kościoła, czy pościć winien ten kto jest katolikiem, nie każdy człowiek. A homoseksualizm to nie kwestia wiary, ale obiektywnej oceny, czy jest dobrą czy złą skłonnością. Dla przykładu seks w miejscu publicznym na dobrą sprawę nikomu krzywdy nie robi, a jednak jest to coś społecznie nierespektowanego. Prawo zatem reguluje również sfere obyczajowości i zachowań, a czynni homoseksualiści swoimi zachowaniami mogą łamac tąsfere obyczajowości. Ale mniejsza o prawo, rzecz w tym że pewne ich zachowanie są poprostu nienaturalne, a zatem nie do przyjęcia. Proszę tylko, nie zaczyjnamy dyskusji o tym co naturalne a co nie, bo raz że to już było, a dwa że jeśli ktoś popiera całym sercem homoseksualizm to wszelkie zachowania, lub prawie wszelkie będą dla niego naturalne i dopuszczalne - dla mnie poprostu nie są.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pn lis 09, 2009 15:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45
Posty: 836
Post 
WIST, ja jestem za legalizacją związków homoseksualnych, ale nie dlatego, że są one naturalne albo nie są one grzechem, lecz dlatego, że człowiek powinien mieć wolną wolę. Dobry człowiek to nie ten, który nie grzeszy, bo nie ma takiej możliwości, lecz ten kto ma taką możliwość, a i tak tego nie robi. Moim zdaniem właśnie to było zamiarem Boga, gdy dawał ludziom wolną wole.
Ty piszesz, że niektóre rzeczy są zakazane przez prawo, bo nie ma na nie przyzwolenia społecznego. Więc co w przypadku, gdy takie przyzwolenie ze strony społeczeństwa się znajdzie? Przecież takie przyzwolenie może się znaleźć, bo to nie burzy porządku, a jedyne argumenty to argumenty religijne.

Zwracam jeszcze uwagę na pytania w pierwszym poście, choć można je również potraktować tylko jako pytania pomocnicze.

_________________
Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
Obrazek
Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...


Pn lis 09, 2009 15:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Zdrowego przyzwolenia społecznego nie będzie nigdy, bo nikt nie chce aby jego dziecko było świadkiem takich scen w drodze do szkoły.

Natomiast wolna wola nie znaczy że każdy może robić co chce, tylko że są sfery w których tą wolę ograniczamy odgórnie, bo te zachowania są niedopuszczalne i nienaturalne. Dlatego właśnie poglądy lewicowe spotykają się nieraz z niechęcią, bo nawet pomimo świadomości że coś jest nienaturalne, nadal ludzie chcą to legalizować. I nie są to argumenty religijne, bo wtedy tylko wierzący byliby przeciwko homoseksualizmowi, a tak oczywiście nie jest. A nawet argument religijny nie musi być efektem jakichś duchowych przemyśleń itd. ale może się spokojnie opierać o racjonalne przesłanki. Tak jest z homoseksualizmem.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pn lis 09, 2009 16:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05
Posty: 1914
Post 
Cytuj:
1. Czy jesteś tolerancyjny dla gejów.

Tak, jestem tolerancyjny dla gejów, nie jestem tolerancyjny dla gejostwa, tzn. pederastii, zwłaszcza publicznie manifestowanej. Wzbudza u mnie obrzydzenie.

Cytuj:
2. Za co nie tolerujesz gejów? Za to, że są gejami czy za to, że się dopuszczają czynów homoseksualnych?

Gejów toleruję, więc wypowiadać się nie będę. Nie mają jednak co liczyć na pobłażanie w przypadku manifestowania swego zboczenia.

Cytuj:
3. Czy nieaktywnym gejom też należy się nietolerancja i potępienie?

Gejom należy się potępienie dla ich zboczenia. Jest to wyraz życzliwości wobec nich, bez względu na to, czy są homoseksualistami aktywnymi, czy nieaktywnymi.

Cytuj:
4. Czy wolność w rozumieniu lewicowym jest zła?

Co należy rozumieć przez "wolność w rozumieniu lewicowym"? Którego ideologa lewicy należy wziąć pod uwagę? Stalina, Hitlera, Lenina, Marksa? Czy może kogoś bardziej umiarkowanego?

Cytuj:
5. Czy odpowiedzią na inność i lewicowe poglądy powinna być nietolerancja, potępienie i nienawiść czy próba nawrócenia na "słuszne poglądy"?

Niektóre lewicowe poglądy powinny być zwalczane z całą bezwzględnością, ze względu na ich szkodliwość społeczną. Wymienić tu należy rewolucję, likwidację własności prywatnej, totalitaryzm.

Cytuj:
6. Czy lewica to dno moralne?

Często się zdarzało, że owszem, ale nie chciałbym generalizować.

Ponadto niemoralność homoseksualizmu nie wynika jedynie z przesłanek religijnych. Homoseksualizm sprzeciwia się ludzkiej naturze, gdyż sprzeciwia się naturalnej inklinacji do przekazania życia, bez jakiejkolwiek pożytecznej sublimacji. Pan Bóg, czy jedynie ślepy los ewolucji (wersja dla osób nie uznających związku przyczynowo-skutkowego) stworzył człowieka tak, że już nawet anatomicznie człowiek nie jest przystosowany do aktów homoseksualnych.


Pn lis 09, 2009 17:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 24, 2008 19:57
Posty: 129
Post 
Cytuj:
1. Czy jesteś tolerancyjny dla gejów.

Nie.

Cytuj:
2. Za co nie tolerujesz gejów? Za to, że są gejami czy za to, że się dopuszczają czynów homoseksualnych?

Pytanie typu "czemu lubisz słońce, za to, że świeci czy za to że jest dzięki niemu jasno".
Nie toleruje publicznego obnoszenia się z tym.

Cytuj:
3. Czy nieaktywnym gejom też należy się nietolerancja i potępienie?

Należy się "napomnienie". "Kochaj bliźniego jak siebie samego". Nie ma tu nic wspomnianego o tym jakim grzesznikiem jest ten bliźni.

Cytuj:
4. Czy wolność w rozumieniu lewicowym jest zła?

Tak, efektem tej wolności jest nowoczesna sodoma i gomora o tyle gorsza, że obejmująca cały świat a nie 2 miasta.

Cytuj:
5. Czy odpowiedzią na inność i lewicowe poglądy powinna być nietolerancja, potępienie i nienawiść czy próba nawrócenia na "słuszne poglądy"?
Nie ma sensu ruszać patykiem kupy bo się rozśmierdzi.
Wdawanie się w walkę to tylko woda na młyn. Jedyną metodą jest po prostu ignorować ich wszystkich razem wziętych i żyć po staremu.

Cytuj:
6. Czy lewica to dno moralne?

Do dna jeszcze trochę brakuje. ...aczkolwiek jak patrze na mnożących się polityków pokroju Senyszyn to stwierdzam, iż kierunek ruchu lewicy jest tonący.


Jeszcze kilka słów ode mnie:
Największy paradoks homoseksualizmu jest rzeczą, o którą apelują. Jest to też nazwa ich parady... "równości".

Jasny gwint polerowany! A co oni mają mniej praw niż ja? Czego mieć nie mogą co mogę ja? Z jakiej racji mamy robić z nich święte krowy na specjalnych zasadach. Równość to równość. Bez lepszych i gorszych. [/b]


Pn lis 09, 2009 19:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
Cytuj:
A co oni mają mniej praw niż ja? Czego mieć nie mogą co mogę ja?


Jesli chodzi o prawa państwowe na pewno tak, choćby nie mogą zawrzeć związku, nie ma wiec też prawa dziedziczenia.

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Pn lis 09, 2009 19:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 24, 2008 19:57
Posty: 129
Post 
Jak to nie mogą zawrzeć związku?
Czy ktoś im zabrania mieć żonę czy męża, a nawet dzieci?
Pierwsze słyszę.
Homoseksualizm to zboczenie. Tak jak pedofilia czy zoofilia. Różni się to tylko bodźcem.
Prawo, bez względu jakie, jest po to by wyznaczać pewien zakres i granice działania i wolności. Jest po to by margines, który sam nie wie jak postępować miał pewne wytyczne i mógł się dostosować. Tymczasem to margines próbuje dostosować prawo do siebie.

A co do dziedziczenia to przecież w testamencie mogę ustanowić zapis, w którym wszystko przekazuje po śmierci tobie, bo taka jest moja wola.
Jeśli jest inaczej uświadom mnie jak. Ja tu widzę raczej sztuczny problem.


Pn lis 09, 2009 21:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
Sadomaczo napisał(a):
Jak to nie mogą zawrzeć związku?
Czy ktoś im zabrania mieć żonę czy męża, a nawet dzieci?


Tobie nie, ale im tak. Tzn. nie zabrania mieć zony płci żeńskiej, ale jesli facet kocha faceta, to możliwość wstąpienia w związek z kobietą raczej niczego nie rozwiązuje, to tak jakbyś Ty mógł jedynie wstąpić w taki związek z facetem. Już widzę, jak warczysz na samą myśl. Pomysl, że oni mogą czuć podobnie.

A jesli chodzi o dziedziczenie, hmm, testament też wszystkiego nie rozwiązuje. Poza tym jesli ludzie się dorabiają wspolnie, to zapewne chcieliby mieć prawo do dziedziczenia czy wspolnoty majątkowej bez żadnych dodatkowych kombinacji.

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Pn lis 09, 2009 21:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 24, 2008 19:57
Posty: 129
Post 
Cytuj:
ale jesli facet kocha faceta

...to jest to nie normalne.

Cytuj:
to tak jakbyś Ty mógł jedynie wstąpić w taki związek z facetem. Już widzę, jak warczysz na samą myśl.
nie to nie jest wcale tak. Potrafię sobie zwizualizować sytuację i uczucia.
Daje ci gwarancje, że zwalczył bym to w sobie jak zwalczam inne słabości i pokusy do różnych przyjemności. Jak potrafię zwalczyć w sobie uczucie do w inne dziewczyny kiedy jestem w związku. Jest to możliwe trzeba tylko chcieć.

Cytuj:
Pomysl, że oni mogą czuć podobnie.

Pedofil też może czuć podobnie.
Człowiek tym się od zwierzęcia różni, że może panować nad swoimi uczuciami i popędami.

Cytuj:
A jesli chodzi o dziedziczenie, hmm, testament też wszystkiego nie rozwiązuje.

W ich przypadku i tak jak sama zauważyłaś nie będzie dziedziczności przez kolejne pokolenia czyli dzieci i wnuki. Tak czy siak testament był by wymagany, chyba że taki gej chce aby rozpłynęło się to po wszystkich wujkach i ciotkach.

Cytuj:
Poza tym jeśli ludzie się dorabiają wspolnie, to zapewne chcieliby mieć prawo do dziedziczenia czy wspolnoty majątkowej bez żadnych dodatkowych kombinacji.

Zanim się zapuścimy w te dalekie rewiry :D powiedz mi ilu partnerów mają homosexualiści, ile średnio trwa długość homosexualnego związku? I ilu z nich żyje razem puki śmierć ich nie rozłączy? Świat staje na głowie
mężczyzna i kobieta nie chcą się wiązać na stałe, wolą życie na kocią łapę, a gej z gejem apelują z transparentem o możliwość ślubu.
Jest pełno krajów w których mogą sobie żyć jak chcą, dlaczego Polska ma być kolejnym z wielu?


Pn lis 09, 2009 22:05
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 98 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL