Problem krzyży i innych symboli religijnych w instytucjach publicznych w Polsce i we Włoszech .Obecnie polski Kościół jak i włoski wyrażają ostrą dezaprobatę dla wyroku Trybunały Praw Człowieka ws.krzyży.Wyrok dla mnie jest jak najbardziej oczywisty i przejrzysty wynika to z prostego faktu jakim jest brak ustroju teokratycznego w państwie polskim i włoskim(nie mylić z watykańskim).Oznacza to ,że życie społeczno-polityczne tych krajów odbywa się na poziomie świeckim.Wynika z tego jasno ,że świecka konstytucja krajów musi stanowic: Nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia ani do nieuczestniczenia w praktykach religijnych a także:Religia kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej może być przedmiotem nauczania w szkole, przy czym nie może być naruszona wolność sumienia i religii innych osób..Art. 53.Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.W tej sytuacji wyrok trybunały jest trafny i oczywisty.Kościół nie powinien rościć żadnych pretensji ani uwag w tej kwestii,ale wyraznie te sprzeciwy świadczą jedynie o zacofaniu polskiego Kościoła w kwestii braku elementarnej wiedzy nt.konstytucji i obecnego ustroju politycznego w ŚWIECKIM państwie jakim jest Polska a także Włochy.
Podejrzewam jednak,że w wielu innych krajach "katolickich" także budzi się sprzeciw ws.tego wyroku.Rozumiem ,jeżeli protesty mieliby wyznawcy Islamu gdyby wyrok dotyczył np.półksiężyca w Iranie w latach osiemdziesiątych XX wieku i w Afganistanie pod rządami Talibów w pierwszych latach XXI wieku bo to był ustrój całkowicie teokratyczny ,ale żeby w świeckiej demokracji gdzie Kościół to jedno a państwo to drugie to przechodzi ludzkie pojęcie.No cóż wygląda na to ,że Kościół będzie się jeszcze musiał wiele naumieć w temacie demokracji,bo na razie to przypomina coś a kształt kościoła"toruńskokatolickiego"Rydzyka.Tam panuje wręcz oddzielny monarcha absolutny i monarchia teokratyczna-całkowity suweren może właśnie to co wyprawia O.Rydzyk powinno wywołać protest i trafić do Trybunału...?

I wszyscy powinni to zrozumieć i zaakceptować bo wolność jest istotą demokracji.Tam gdzie zaczyna się wolność pierwszego człowieka tam kończy się wolność drugiego.I Kościół ani żadna instytucja nie powinna włażić z buciorami w życie człowieka niezależnie od jego kultury,rasy,obyczajów,religii,itd.

[quote="Richi"]I wszyscy powinni to zrozumieć i zaakceptować bo wolność jest istotą demokracji.[quote]

No ładnie powiedziane ..ale moja wolność i wielu obywateli tego kraju -ma postać KRZYŻA CHRYSTUSOWEGO!



Dlaczego Krzyż jest tak ważny -proszę oto wyjaśnienie:

..."Syn Boży stał się człowiekiem i zapłacił cenę własnej krwi, abyście wy stali się Dziećmi Bożymi. Przywrócił wam utracone synostwo i otworzył wam Drzwi Królestwa Bożego, które nigdy już przed wami nie będą zamknięte. On bowiem stoi w nich, ukrzyżowany, a ramiona krzyża nie pozwalają Mi zamknąć przed wami wejścia, chociażby Sprawiedliwość Moja nakazywała to. Dopóki ostatni człowiek bramy nie przekroczy, stać będzie w niej Krzyż Chrystusowy - znak przebłagania i odpuszczenia waszych win.

Pod tym krzyżem przejść musi każdy, kto wejść pragnie do Królestwa Bożego. Innej drogi nie ma.

Nisko pochylić się wam trzeba, uwielbiając ofiarę Boga-Człowieka, gdyż ramiona Krzyża odtrącą każdą hardo uniesioną głowę. Nikt z was bowiem nie wchodzi przez własną zasługę, a wszyscy - tylko dzięki Miłości Boga-Człowieka, Który tak was ukochał, że stał się bratem waszym i ofiarował się na śmierć straszliwą, aby przywrócić wam utracone przez was prawo do życia w przyjaźni z Bogiem, Ojcem Waszym.

Jezus Chrystus, Syn Boży stał się dla was Słowem Miłości Boga, dowodem Jego nieskończonego Miłosierdzia dla was. Słowo Boże trwa.

Nieograniczone niczym Miłosierdzie Boże dla człowieka jest Tajemnicą Miłości Boga. Nigdy głębi jej nie pojmiecie, lecz posiadacie tę Miłość. Jest wasza, Bóg ją wam ofiarował i na niej możecie się zawsze oprzeć, jej zawierzyć. Ona was nie zawiedzie.

Kto polega na Miłości Boga do siebie - zginąć nie może!..."


Nie ma wolności -bez Miłości -człowiek bez Boga -jest tylko karykaturą człowieczeństwa i na nic wzniosłe słowa o demokracji -czy wolności ....

Możesz żyć jak chcesz ;i to jest demokracja -ale nie podnoś ręki po to co jest moje -bo to złodziejstwo -nie demokracja!

Dlatego najlepiej aby w szkole nie bylo wogole jakiejkolwiek nauki subiektywnej religii tylko obiektywnej coś w rodzaju:religioznawstwa aby potem mozna bylo sobie którąś wybrać a wyznawanie subiektywnej religii i jej nauka to w kosciolach lub meczetach lub innych tam.Wtedy nic by nikomu nie przeszkadzalo.I nikt nie wchodzil by ze swoją religią w życie drugiego.Swoista autonomia ,intymność i prywatność dla każdego wyznania/

jest już temat o tym