Co wg was symbolizował baranek w S.T.?
Autor |
Wiadomość |
maraskin
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 21, 2009 5:16 Posty: 637 Lokalizacja: Toruń
|
 Co wg was symbolizował baranek w S.T.?
Jestem ciekaw waszych opinii?
_________________ Nicea 325, początek końca...
|
N kwi 04, 2010 19:17 |
|
|
|
 |
aprylka
Dołączył(a): Śr cze 28, 2006 9:41 Posty: 1293 Lokalizacja: Łódź, Lódzkie
|
 Re: Co wg was symbolizował baranek w S.T.?
W Starym Testamencie baranek występuje często jako zwierzę ofiarne. Barankiem jest nazwany Sługa Boży, który oddaje życie za grzeszników (Iz 53, 7). Źródło
_________________ Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą... Kochamy wciąż za mało i stale za późno...
Zajrzyj, zobacz, zapamiętaj -> 1) http://spotkania.wiara.pl/Chat 2) http://blog.wiara.pl/aprylka 3) http://picasaweb.google.com/aprylka
|
N kwi 04, 2010 19:21 |
|
 |
maraskin
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 21, 2009 5:16 Posty: 637 Lokalizacja: Toruń
|
 Re: Co wg was symbolizował baranek w S.T.?
Dobrze, zatem: Arcykapłan (Lewita) ofiarowywał baranka na przebłaganie, zabijając go poza miastem oraz paląc jego wnętrzności na ołtarzu całopalnym. A woń z palonego ciała unosiła się do Boga. czyli przy obrzędzie odpuszczania grzechów występowali -Bóg Ojciec - Jahwe -Arcykapłan -Baranek na ofiarę przebłagalną ------------------------------------------ przyjmując założenie że Jezus jest Bogiem: -Bóg Ojciec - Jahwe -Arcykapłan Kajfasz -Syn Boży, Baranek Boży (także Bóg?) stoi to wg mojej opinii w sprzeczności z założeniami wcześniejszego obrzędu. Jak Bóg może się ofiarować samemu sobie?
_________________ Nicea 325, początek końca...
|
N kwi 04, 2010 19:58 |
|
|
|
 |
WebCM
Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 11:37 Posty: 382
|
Ameryki nie odkryłeś. Jezus umarł za grzechy ludzkości, ofiarował się jako nasza pascha (cytat z liturgii mszy świętej) dla naszego zbawienia. Problem jest raczej w zrozumieniu dogmatu Trójcy Świętej. Też się nad tym zastanawiam. W Piśmie Świętym znajdziemy fragmenty zarówno ZA i PRZECIW dogmatowi.
Pozostaje zaakceptować sprzeczność, że: * Bóg [w Trójcy Świętej] sam ofiarował się (czy koniecznie samemu sobie? czy nam?) * Bóg Ojciec ofiarował Jezusa dla naszego zbawienia
Może tutaj wcale nie ma sprzeczności, tylko jak to wykazać?
_________________ .:: KTO RANO WSTAJE, TEN PODPIS DOSTAJE ::.
|
N kwi 04, 2010 21:16 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Co wg was symbolizował baranek w S.T.?
Każda ofiara składana przez człowieka była niedoskonała i dlatego nie mogła wyrwać ludzkości z sideł grzechu pierworodnego. Mając w pamięci słowa: "ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić" lepiej teraz można zauważyć, że całe dzieło odkupienia było w rękach Boga, więc arcykapłanem nie był Kajfasz (który miał taką fukcję z urzędu, ale odnośnie tylko ofiar spalanych), ale sam Jezus był jednocześnie Barankiem i Arcykapłanem (patrz Hebr.), bo choć był "jak baranek na rzeź prowadzony", to jednak siebie jako ofiarę przebłagalną złożył sam dobrowolnie (w przeciwieństwie do nieświadomych niczego zwierząt).
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Śr kwi 07, 2010 20:37 |
|
|
|
 |
maraskin
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 21, 2009 5:16 Posty: 637 Lokalizacja: Toruń
|
 Re: Co wg was symbolizował baranek w S.T.?
Elbrus napisał(a): Każda ofiara składana przez człowieka była niedoskonała i dlatego nie mogła wyrwać ludzkości z sideł grzechu pierworodnego. Mając w pamięci słowa: "ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić" lepiej teraz można zauważyć, że całe dzieło odkupienia było w rękach Boga, więc arcykapłanem nie był Kajfasz (który miał taką fukcję z urzędu, ale odnośnie tylko ofiar spalanych), ale sam Jezus był jednocześnie Barankiem i Arcykapłanem (patrz Hebr.), bo choć był "jak baranek na rzeź prowadzony", to jednak siebie jako ofiarę przebłagalną złożył sam dobrowolnie (w przeciwieństwie do nieświadomych niczego zwierząt). Czy był arcykapłanem? Wydaje mi się że nie. W moim odczuciu jest to nielogiczne. Był ofiarą, świadomą ofiarą (Synem Człowieczym) takim jak my. Eldrus wobec czego poproszę ciebie o przytoczenie opisywanego wyżej wersu z Pisma w szerszym zakresie.
_________________ Nicea 325, początek końca...
|
Pt kwi 09, 2010 11:31 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Co wg was symbolizował baranek w S.T.?
Mając więc arcykapłana wielkiego, który przeszedł przez niebiosa, Jezusa, Syna Bożego ( Hbr 4, 14 ). Maraskin, po prostu przestań, bo gubisz się coraz bardziej. Już zaczynasz, zamiast czytać Pismo, upajać się własną "logiką". To jest tak banalne, że aż irytujące. Daj sobie spokój, bo wszedłeś na teren, z którym sobie wyraźnie nie radzisz.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt kwi 09, 2010 12:08 |
|
 |
maraskin
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 21, 2009 5:16 Posty: 637 Lokalizacja: Toruń
|
 Re: Co wg was symbolizował baranek w S.T.?
Johnny99 spokojnie. Twoja uwaga jest moim zdaniem niesłuszna. Masz rację co do tego że Chrystus jest arcykapłanem. I szczerze wyleciał mi ten fragment z głowy. Dzięki za namiar w Piśmie tego wersu. Lecz także z tego wersu dowiadujemy się że Jezus stał się dopiero arcykapłanem po zapłacie za nasze grzechy (po ostatecznym obrzędzie na Ziemi). "I chociaż był Synem, nauczał się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał, A osiągnąwszy pełnię doskonałości, stał się dla wszystkich, którzy mu są posłuszni, sprawcą zbawienia wiecznego. I został obwieszczony przez Boga jako arcykapłan według porządku Melchisedeka." Hebr 5:8-10 Czyli wracając do mojej wcześniejszej wypowiedzi dotyczącej obrzędu, nadal podtrzymam swoje zdanie. Przy jego śmierci nie było 2 arcykapłanów (Jezus oraz Kajfasz) - czy wg Ciebie to jest logiczne?
_________________ Nicea 325, początek końca...
|
Pt kwi 09, 2010 18:58 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Co wg was symbolizował baranek w S.T.?
Nie udzielam sie zbyt chetnie w takich dyskusjach, ale maraskin przeczytaj jeszcze Hebr 9 Ale Chrystus, zjawiwszy się jako arcykapłan dóbr przyszłych, przez wyższy i doskonalszy, i nie ręką - to jest nie na tym świecie - uczyniony przybytek, ani nie przez krew kozłów i cielców, lecz przez własną krew wszedł raz na zawsze do Miejsca Świętego, zdobywszy wieczne odkupienie.
Przez to ze uparcie chcesz znalezc kolejnosc czasowa zjawisk duchowych mozesz pomylic skutki z przyczyna.
|
Pt kwi 09, 2010 19:05 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Co wg was symbolizował baranek w S.T.?
@maraskin Jest jeszcze jedno - złożenia ofiary mógł dokonać TYLKO arcykapłan OSOBIŚCIE (własnymi rękoma), więc jak to ma się do słów: "przybiliście rękami bezbożnych do krzyża"? Nie dość, że jest użyta liczba mnoga (wy Żydzi), to jeszcze pojawiają się osoby trzecie (bezbożni/poganie, którzy samą swoją obecnością mogą skalać miejsca święte).
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
So kwi 10, 2010 9:43 |
|
 |
maraskin
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 21, 2009 5:16 Posty: 637 Lokalizacja: Toruń
|
 Re: Co wg was symbolizował baranek w S.T.?
Elbrus napisał(a): @maraskin Jest jeszcze jedno - złożenia ofiary mógł dokonać TYLKO arcykapłan OSOBIŚCIE (własnymi rękoma), więc jak to ma się do słów: "przybiliście rękami bezbożnych do krzyża"? Nie dość, że jest użyta liczba mnoga (wy Żydzi), to jeszcze pojawiają się osoby trzecie (bezbożni/poganie, którzy samą swoją obecnością mogą skalać miejsca święte). To tak jakby kapłanie pilnujący Świątyni Jahwe stali się odstępcami od Prawa Bożego. Z resztą Zaiste, od najmniejszego z nich aż do największego z nich, wszyscy się udali za łakomstwem; od proroka aż do kapłana, wszyscy zgoła bawią się kłamstwem. 6:14 - I leczą skruszenie córki ludu mego tylko po wierzchu, mówiąc: Pokój, pokój! choć niemasz pokoju. 6:15 - Izali się zawstydzili, przeto że obrzydłość czynili? Zaiste ani się lud wstydził, ani ich prorocy do wstydu przywieść mogli; przetoż upadną między padającymi; czasu, którego ich nawiedzę, upadną, mówi Pan.Jeremiasz 6 Chrystusa ranią wszyscy od stworzenia Świata. Nie tylko na krzyżu, Rzymianie. Dlatego być może podany przez Ciebie wers odnosi się do większej liczy ludzi. Cytuj: Nie udzielam sie zbyt chetnie w takich dyskusjach, ale maraskin przeczytaj jeszcze Hebr 9 Ale Chrystus, zjawiwszy się jako arcykapłan dóbr przyszłych, przez wyższy i doskonalszy, i nie ręką - to jest nie na tym świecie - uczyniony przybytek, ani nie przez krew kozłów i cielców, lecz przez własną krew wszedł raz na zawsze do Miejsca Świętego, zdobywszy wieczne odkupienie.
Przez to ze uparcie chcesz znalezc kolejnosc czasowa zjawisk duchowych mozesz pomylic skutki z przyczyna A ja zatem mam do Ciebie pytanie w związku z przytoczonym przez Ciebie tekstem. Jak myślisz kiedy to Chrystus dostąpił zaszczytu wejścia jako arcykapłan do miejsca najświętszego w Świątyni w Niebie?
_________________ Nicea 325, początek końca...
|
So kwi 10, 2010 19:51 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Co wg was symbolizował baranek w S.T.?
maraskin napisał(a): Jak myślisz kiedy to Chrystus dostąpił zaszczytu wejścia jako arcykapłan do miejsca najświętszego w Świątyni w Niebie? Chyba zapominasz jaki jest temat. Nie mówimy tu o arcykapłańskim orędownictwie, ale o ofierze składanej przez arcykapłana (na przebłaganie za grzechy ludzi, żyjących NA ZIEMI, dlatego ofiara składana jest na ziemskim ołtarzu). Ciała bowiem tych zwierząt, których krew arcykapłan wnosi do świątyni jako ofiarę przebłagalną, pali się za obozem. Dlatego i Jezus, aby krwią swoją uświęcić lud, poniósł mękę poza miastem.(Hebr 13:11-12)
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
So kwi 10, 2010 21:26 |
|
 |
maraskin
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 21, 2009 5:16 Posty: 637 Lokalizacja: Toruń
|
 Re: Co wg was symbolizował baranek w S.T.?
Nie rozumiem Twojej odpowiedzi Eldrus. Proszę więc o sprostowanie. Natomiast moje pytanie powyżej jest próbą uświadomienia przedmówcy gdzie może tkwić problem jej zarzutu w stosunku do moich wypowiedzi.
_________________ Nicea 325, początek końca...
|
So kwi 10, 2010 22:04 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Co wg was symbolizował baranek w S.T.?
Kamala napisał(a): zjawiwszy się jako arcykapłan Chrystus nie stał się kapłanem wstępując od Przybytku Boga, ale był nim wcześniej składając Baranka w ofierze. //przypomnę, że kapłańskie (i nie tylko) namaszczenie nastąpiło podczas chrztu janowego
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
So kwi 10, 2010 23:02 |
|
 |
maraskin
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 21, 2009 5:16 Posty: 637 Lokalizacja: Toruń
|
 Re: Co wg was symbolizował baranek w S.T.?
Hmm to wiele wyjaśnia. Powiem co ja o tym sądzę. W Starym Testamencie Ojciec zwraca się poprzez proroków do Swego Ludu - Kościoła, aby wkroczyli na pradawne ścieżki. Kapłaństwo było wtedy pełnione przez lud Lewitów, więc w czym tkwił wtedy problem? Czym była ta pradawna ścieżka, z resztą o niej wiele mówił także Mesjasz? Według mnie to dowodzi że Chrystus był arcykapłanem od samego początku stworzenia. Ci co kroczyli ścieżką prawą i bogobojną, ci byli mile widziani w oczach Jahwe. Kroczyli drogą wytyczoną im tak naprawdę przez Boga, drogą dobroci, drogą chrystusową. A pełnione obrzędy przez Lewitów nie oczyszczały ludzi z ich nieprawości ,ponieważ Bóg nie odpuszczał grzechów tym co źle posiadali serce i nie odczuwali wewnętrznej skruchy . A mimo wszystko chcieli się oczyścić przez krew baranka oraz puszczane do Nieba kadzidło. I ta droga - chrystusowa, trwa do końca Świata, lecz w momencie kiedy Chrystus złożył z siebie ofiarę Bogu na Ziemi, wtenczas arcykapłanem był Kajfasz. Chrystus jest arcykapłanem w Niebie a lud Lewitów na Ziemi. A Chrystus (czysta prawość - bez grzechu) jako arcykapłan zszedł na Ziemię aby się ofiarować jako najdoskonalsza ofiara dla swojego Ojca, naszego Boga, dzięki czemu otrzymał berło oraz pieczę nad Sądem. Tak to widzę.
_________________ Nicea 325, początek końca...
|
N kwi 11, 2010 12:51 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|