Witam
No cóż wszyscy kiedyś umrzemy i wszystkich nas spotka nagroda lub kara za nasze uczynki na ziemi, ale....
No właśnie przychodzi czas na małżeństwo dożywają swoich dni, a że byli dobrymi katolikami to idą do nieba, ale mieli swojego ukochanego syna, który niestety nie był dobry za życia, dożywa swoich dni i idzie do piekła.
Czy w takiej sytuacji raj dla tych rodziców, będzie na pewno RAJEM

życie wieczne ze świadomością, że ich ukochany syn - ogólnie- smaży się w kotle.
Jest coś na ten temat w PŚ

?
Pozdrawiam