|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 12 ] |
|
klątwa czy cos takiego istnieje?
Autor |
Wiadomość |
labcio
Dołączył(a): N mar 05, 2006 0:21 Posty: 228
|
 klątwa czy cos takiego istnieje?
witam
prosze mi powiedziec czy Kosciół uznaje cos takiego jak klątwa, urok?
chodzi mi o to jesli jednego człowieka całe zycie spotykaja same nieszczescia.
pozdrawiam
Zasady pisowni słownictwa religijnego - szumi
_________________
Zły? Być może.. dobry? A czemu... nie tak wiele znów pychy we mnie...
Dajcie zyć po swojemu grzesznemu a i świętym żyć będzie przyjemniej.
|
Pn mar 23, 2009 23:47 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: chodzi mi o to jesli jednego człowieka całe zycie spotykaja same nieszczescia.
Taki człowiek najczęściej zostaje świętym...
Święci nie mieli wiele szczęścia w życiu...
Klątwy są- jednak nie działają automatycznie a w zależności od dopustu Bożego...
|
Wt mar 24, 2009 15:04 |
|
 |
r4dz10
Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05 Posty: 1061
|
to wszystko bzdury, jak te taroty i wahadełka. wątpię, żeby Kościół w to wierzył/uznawał to.
|
Wt mar 24, 2009 15:41 |
|
|
|
 |
labcio
Dołączył(a): N mar 05, 2006 0:21 Posty: 228
|
chciałbym sie dowiedzie czy koscielni egzorcysci zajmuja sie sciaganiem klątwy nie mylic z opetaniem.
nie moge nigdzie znalezc tej informacji.
jedynie znalazlem, ze rok temu policjant zatrzymal zakonnika paulina, i tamten powiedział policjantowi ze jak go zabierze na posterunek, to rzuci na niego urok.
_________________
Zły? Być może.. dobry? A czemu... nie tak wiele znów pychy we mnie...
Dajcie zyć po swojemu grzesznemu a i świętym żyć będzie przyjemniej.
|
Wt mar 24, 2009 15:53 |
|
 |
labcio
Dołączył(a): N mar 05, 2006 0:21 Posty: 228
|
_________________
Zły? Być może.. dobry? A czemu... nie tak wiele znów pychy we mnie...
Dajcie zyć po swojemu grzesznemu a i świętym żyć będzie przyjemniej.
|
Wt mar 24, 2009 15:54 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nie, nie zajmują się...
Aby konkretną osobą zajął się egzorcysta musi ona spełnić szereg kryteriów i przejść badania psychologiczne najpierw...
|
Wt mar 24, 2009 15:55 |
|
 |
Jacson
czasowo zablokowany
Dołączył(a): Wt mar 25, 2008 18:38 Posty: 303
|
Hej hej
oczywiście, że klątwy istnieją
Z Pisma Świętego wynika wyraźnie, że przekleństwo to przeciwieństwo błogosławieństwa.
Dopiero o tym pisałem, ale powtórze: Jezus nieraz w Piśmie Świętym przeklinał np. przeklęty przez Niego krzak - usechł aż do korzenia
Jeśli ktoś chce podręcznik do przekleństw to odsyłam do Księgi Powtórzonego Prawa (ST)
a jakby ktoś miał wątpliwości, czy ST dotyczy nas (po NT) to odsyłam do nauczania świętego Pawła, który powiedział "błogosławcie a nie złorzeczcie"
mało ludzi o tym wie, ale już słowa typu "nie chce mi się żyć" to jest przekleństwo rzucone na samego siebie, a w dodatku wzywanie ducha śmierci
dlatego Jezus nauczał - zdacie sprawę z każdego słowa
|
Pt mar 27, 2009 16:40 |
|
 |
Jacson
czasowo zablokowany
Dołączył(a): Wt mar 25, 2008 18:38 Posty: 303
|
Hm sorry, autorowi tematu nie podałem jak sobie poradzić z przekleństwem
ale to trochę długi temat, więc nie będę opisywał. Jeśli sprawa tak Cię nie pokoi to pisz na GG: 10071533
a jeszcze odniosę się do słowa "urok" bo to mogło by kogoś skusić do skorzystania z usług tzw czarownic aby zdjęła urok - pod żadnym pozorem nie wolno tego robić. Zresztą już samo udanie się do wróżki niezależnie od tego w jakim to celu, ściąga na człowieka przekleństwo Boże.
Dodam, że tego typu przekleństwa ciążą nie tylko na osobie, ale także na jego potomkach aż do 4-tego pokolenia (a w przypadku klątw diabelskich albo przeklętych przedmiotów - do czasu wypełnienia, albo zdjęcia)
Hehe tu dochodzimy do kolejnego ciekawego wątku jakim są choroby genetyczne, ale już pisałem o tym chyba w temacie o Najświętszej Głowie Pana Jezusa.
A do niektórych, którzy wygadują bzdury o badanich psychologicznych to doradzam, aby się nie odzywali w sprawach o jakich nie mają pojęcia.
Uroczyste zdejmowanie przekleństw (poza egzorcystami) ciążących na osobach zajmują się kapłani charyzmatycy np. podczas tzw. Mszy z posługą uwolnienia i uzdrowienia
No i jeszcze raz odsyłam do Pisma Świętego, zwłaszcza 28. rozdział Księgi Powtórzonego Prawa
|
Pt mar 27, 2009 16:51 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Klątwy to bzdury (no chyba, że ktoś potrafi je nakładać). Jeżeli nałoży na ciebie klątwę jakieś "cudo na patyku" to możesz się nie bać. Nic ci taka klątwa nie zrobi. Zresztą patrz na mnie! Po klątwie "żuconej" przez SJSR na mnie na tym forum żyję, i mam się dobrze.
Pozdrawiam was SJSR!!
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Pt mar 27, 2009 17:08 |
|
 |
labcio
Dołączył(a): N mar 05, 2006 0:21 Posty: 228
|
Jacson, czy moglbys podac jakis namiar do takiego ksiedza charyzmatyka?
dzieki
bo z tego co wiem katoliccy egozrycysci takimi sprawami sie nie zajmują.
pozdr.
_________________
Zły? Być może.. dobry? A czemu... nie tak wiele znów pychy we mnie...
Dajcie zyć po swojemu grzesznemu a i świętym żyć będzie przyjemniej.
|
Pt mar 27, 2009 21:21 |
|
 |
zephyr7
Dołączył(a): Wt paź 07, 2008 19:13 Posty: 800
|
 Rzucanie klątwy, przekleństwa w świetle wiary katolickiej
Mam takie pytanie, właściwie kilka dot. jednego tematu:
1) czy nasza wiara dopuszcza istnienie klątw i przekleństw rzucanych przez ludzi na ludzi? 2) czy wiara, albo podejrzenie że ktoś nas przeklął jest grzechem? (nie mówię tutaj o opętaniu, tylko o sytuacji, w której ktoś kogoś przeklina) 3) wreszcie, jeśli przekleństwa istnieją, jak można się od nich uwolnić?
Temat nie zakrawa o magię, chodzi o sytuację w której jakaś osoba życzy drugiej śmierci, kalectwa, itp.
Znam rodzinę, która pomimo tego, że wiedzie uczciwe życie zmaga się z niesłychaną liczbą nieszczęść, które dotykają, o zgrozo, tylko dzieci z tego domu. Do tego stopnia, że zaczęli podejrzewać, że ktoś ich przeklął.
Stąd moje pytanie: czy katolik może wierzyć w coś takiego? A jeśli, to czy egzorcysta może pomóc w takiej sytuacji?
|
Pt lis 12, 2010 23:56 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Rzucanie klątwy, przekleństwa w świetle wiary katolickie
zephyr7 napisał(a): 1) czy nasza wiara dopuszcza istnienie klątw i przekleństw rzucanych przez ludzi na ludzi? 2) czy wiara, albo podejrzenie że ktoś nas przeklął jest grzechem? (nie mówię tutaj o opętaniu, tylko o sytuacji, w której ktoś kogoś przeklina) Skoro egzorcyści ("certyfikowani" przez biskupa) się tym zajmują, to chyba nie stoi to w sprzeczności z wiarą katolicką. zephyr7 napisał(a): 3) wreszcie, jeśli przekleństwa istnieją, jak można się od nich uwolnić? j.w. Nie polecałbym osobie świeckiej robić tego samodzielnie. zephyr7 napisał(a): Stąd moje pytanie: czy katolik może wierzyć w coś takiego? A jeśli, to czy egzorcysta może pomóc w takiej sytuacji? Może stąd się czegoś o tym dowiesz: http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=17208(Ochrona dzieci przed złem, błogosławieństwa i przekleństwa, ks. Józef Kiełpiński - egzorcysta (2009-06-23)).
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
So lis 13, 2010 0:46 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 12 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|