Chciałbym spytać Was o opinię na temat - w moim przekonaniu - jeszcze jednego dowodu na to, że religie zostały wymyślone przez ludzi. Co bowiem jest cechą charakterystyczną wszystkich (lub prawie wszystkich) religii? Otóż bez wątpienia jest nią uznanie, że jest się tą jedyną prawdziwą podczas kiedy wszystkie inne religie są błędne a wiara w danego boga jest jedyną słuszną wiarą w przeciwieństwie do wiary w bogów innych religii. Patrząc na religię, jako na ideę stworzoną przez człowieka jest to zupełnie naturalne. Ten kategoryczny i najważniejszy w większości religii nakaz, aby wierzyć tylko w tego konkretnego boga pozwala, poprzez wywieranie niesamowitej presji społecznej, na utrzymywanie danych wierzeń religijnych przez pokolenia. Dość powiedzieć, że zarówno Biblia jak i Koran nakazują kamieniowanie za odejście od wiary. Zresztą i dziś chrześcijanie, choć za wiarołomstwo nie tylko nie kamieniują, ale od niedawna nawet przestali palić na stosie (co za postęp!) ciągle uważają pierwsze przykazanie Dekalogu (znamienne, że jest pierwsze!) za najważniejsze. Z punktu widzenia religii jako stworzonej przez ludzi taka hierarchia nie tylko nie dziwi, ale nawet jest całkowicie naturalna.

Pytanie moje brzmi dlaczego niby nakaz wiary w konkretnego Boga czy jakiegokolwiek Boga w ogóle miałby być tak ważny z punktu widzenia religii jako pochodzącej od Boga właśnie? Dlaczego Waszemu Bogu najbardziej ze wszystkiego zależy na tym, aby w Niego wierzono? Choć jednocześnie namacalnych śladów swojej obecności daje jak na lekarstwo - ja bym powiedział nawet, że jak na lekarstwo homeopatyczne - czyli wcale. Wszechmocna, wszechwiedząca Istota tworzy świat i ludzi i jej główną myślą jest "żeby we mnie wierzyli, żeby we mnie wierzyli". Dlaczego ta wiara miałaby być taka istotna?
Na tym na razie pozostanę w oczekiwaniu na punkt widzenia wierzących...

viewtopic.php?f=27&t=13849 - Po co Bóg chce, by w niego wierzyć?
viewtopic.php?f=27&t=27708 - Dlaczego Bóg chciałby abyśmy w Niego wierzyli?