Wierzyce że Jezus jest Bogiem, modlicie się do niego, składacie mu pokłony i oddajecie cześć.
Nawet miejsca w Ziemi Świętej, związane z życiem Jezusa, są mocno wątpliwe. Brak tam oznak ciągłości kultu Jezusa. Np. Golgota i grób zostały "odkryte" przez cesarzową Helenę dopiero 4 wieki po ukrzyżowaniu. Dlaczego tak późno? Dlaczego nikt wcześniej nie otaczał kultem tych miejsc, nie oznaczył itp.? Takie same wątpliwości dotyczą miejsc związanych z życiem Maryi. Np. domek w Efezie "odkryty" w wyniku jakichś "objawień" w XIX wieku. Tam również nie było żadnych wcześniejszych oznak kultu.
1.Materializm:
Materializm Bogatych krajów chrześcijańskich jest tak przeciwstawny do słów Jezusa który mówi że nie można jednocześnie wyznawać Mammona i Boga.
Mammon - w Biblii to aramejskie słowo oznaczało bożka pieniędzy. Opisuje to fragment Ewangelii św. Łukasza (Łk 16,13):
Żaden sługa dwom panom służyć nie może: bo albo jednego będzie miał w nienawiści, a drugiego miłować będzie: albo do jednego przystanie, a drugim wzgardzi. Nie możecie Bogu i mamonie służyć.
Mam wymienić teraz nazwisko

Chyba nie muszę każdy zna tą osobę o której teraz myślę.
2.Wojny:
Nie mniemajcie, że przyszedłem przynieść pokój na ziemię; nie przyszedłem przynieść pokój, ale miecz. (Mateusz,10.34)
On zaś rzekł do nich: Lecz teraz kto ma trzos, niech go weźmie, podobnie i torbę, a kto nie ma miecza, niech sprzeda suknię swoją i kupi. (Łukasz, 22.36)
Ogień przyszedłem rzucić na ziemię i jakżebym pragnął, żeby już płonął. (Łukasz, 12.49)
Czy myślicie, że przyszedłem, by dać ziemi pokój? Bynajmniej, powiadam wam, raczej rozdwojenie (Łukasz, 12.51)
Jezus powiedział jasno, że przynosi na ziemię podziały, konflikty i dualizm. Jego słowa sprawdziły się w praktyce.
Chrześcijanie tłumaczą, że te deklaracje Jezusa to są tylko metafory. Ale w kontekście tego, do czego RZECZYWIŚCIE doprowadziła działalność Jezusa, czyli do nasilenia wojen, konfliktów i prześladowań na tle religijnym oraz propagowania szkodliwego myślenia dualistycznego na całym świecie- te zapowiedzi Jezusa należy odczytywać dosłownie
Nie wiem, jak można taką osobę uważać za autorytet a już na pewno mówić że jest Bogiem. Przecież miliony innych wielbicieli Boga było znacznie bardziej zaawansowanych duchowo, niż Jezus!
Naprawdę chrześcijaństwo jest religią dualistyczną i materialistyczną, a Jezus nie jest prawdziwym autorytetem-takie jest podsumowanie moich rozważań....