Bóg jest miłością & miłość cierpliwa jest & chrz. kult Boga

Anonim (konto usunięte)

Bóg jest miłością - takiego Boga pokazuje nam Chrystus

Taką prawdziwą miłość pokazuje nam św. Paweł:

Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje,

A teraz przestudiujmy to co dzieje się w kościołach w trakcie mszy św.
Ołtarz i księża celebrujący i koncelebrujący symbolizują nam Boga:
wierni symbolizują lud Boży.
A więc podczas mszy św. wierni wielokrotnie muszą klękać, co jest upokarzające i powtarzać formuły, które są poniżające w stylu:
"Panie nie jestem godzien... " i inne

A Miłość - Bóg nie szuka poklasku i nie unosi się pychą ergo nie potrzebuje poniżenia wśród tych do których kieruje swoją miłość, Bóg, który jest miłością nie pamięta złego - więc nie potrzebuje wyznań winy - po co mu one skoro tego nie pamięta (vide "moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina"). Miłość czyli Bóg cierpliwy jest i współweseli się z prawdą, a skoro Bóg jest wszechwiedzący więc współweseli się z wszystkim, co dobre i prawdziwe, kolejny zatem powód, by nie wyznawać tego czego on wie. Miłość pokłada ufność we wszystkim zatem nie potrzebuje formułek i śpiewów, które mają mu sugerować, że go kochamy. Jeśli go faktycznie kocham i dażę go miłością - on to wie.
Zatem czy idąc do kościoła faktycznie idziemy do Boga który jest miłością, czy też idziemy do kleru, który wykorzystuje swoje położenie, by czerpać władzę i pieniądzę z liturgii, która została przez nich wymyślona. Bo przecież to nie Jezus wymyślił liturgię tylko dopiero we wczesnym średniowieczu została ona wymyślona.
Co do tematu do objaśniam znak & - znaczy koniunkcję. Otóż koniunkcja stwierdzeń, że Bóg jest miłością i koniunkcja interpretacji miłości przez św Pawła oraz kult Boga jaki powstał we wczesnym średniowieczu są negatywne. Kult Boga, jaki istnieje w wielu obecnych chrześcijańskich Kościołach nie pokazuje Boga jako Boga, który jest miłością, lecz innego Boga, który jest próżny i pełen pychy i żąda poklasku - śpiewów pochwalnych i poniżenia ludzi uczestniczących w tym kulcie i powtarzania formułek, które upewniają, go o naszej miłości.