W ktorym momencie Bog przestaje byc milosierny?
Autor |
Wiadomość |
Semen_Korczaszko
Dołączył(a): Cz sty 28, 2010 7:54 Posty: 28
|
 W ktorym momencie Bog przestaje byc milosierny?
Od czasu do czasu, jak to niewierzacy, zastanawiam sie nad koncepcja boga, nad wewnetrznymi, moim zdaniem, sprzecznosciami doktryny wiary i takimi tam. Wczoraj uswiadomilem sobie pewien problem, a mianowicie:
- nic nie dzieje sie wbrew woli Boga; - wedlug chrzescijan Bog jest nieskonczenie dobry; - do zbawienia potrzebne sa dobre uczynki i/lub wiara w tegoz Boga; - najwiekszy grzesznik, jesli sie nawroci i bedzie zalowal za grzechy, dostapi zbawienia;
Mozliwym wiec jest, ze taki przypuscmy morderca nawroci sie 5 lat przed zgonem. Na lozu smierci. Na 5 minut przed zejsciem. Na dwie. 3 sekundy przed. W kazdym tych przypadkow Bog mu wybaczy? W koncu jest nieskonczenie milosierny. Jednak wraz ze smiercia Bog zmienia zdanie? Bo przypuscmy, iz ow morderca nie nawraca sie jednak, lecz umiera, a nastepnie doswiadcza Boga i zaczyna zalowac i wierzyc. Ale to juz nie wystarcza, choc przed smiercia to i owszem? Co sie zmienilo? Ktos moze powiedziec, ze to dlatego, iz ow grzesznik nie tyle wierzy, co juz wie, tak? A wiedza wyklucza wiare? Dlaczego? W ktorym miejscu powiedziane jest, ze wiedzac, nie mozna juz wierzyc? A co za tym idzie, z jakiego powodu wiara bez dowodu, bez wiedzy, mialaby byc cnota dla jakiejkolwiek nadprzyrodonej istoty? Czy nie jest sprawa godnosci czlowieka, by nie wierzyc w cos bez powodu? W jakiejkolwiek innej kwestii takie nastawienie nazwalibysmy, w najlepszym wypadku, naiwnoscia, a czesto glupota. Lecz religia jest "inna". Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
|
N cze 10, 2012 11:50 |
|
|
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: W ktorym momencie Bog przestaje byc milosierny?
Szatan też wie że Bóg istnieje... Wiara zakłada nie tylko przypuszczenie że jest jakiś Bóg. Wiara pociąga za sobą działanie, bo skoro uznaje że jest jakiś Bóg to nielogiczne byłoby pozostawać na to obojętnym. Więc jedna z częstych postaw jest nawrócenie, czyli przemiana dotychczasowego myślenia i działania. Poza tym ja nie zakładam że wiem jak to dokładnie działa. Ty podałeś hipotetyczną sytuację, która prowadzi do konkretnego problemu. Ale czy masz tą pewność, że Bóg jedynie sobie spokojnie stal i czekał całe życie owego grzesznika? Czy nie jest tak że ciągle go wołał po imieniu, ale ten pozostawał obojętny? Pytasz trochę o to czy można dokonać wyboru, pomimo tego się już go dokonało.
Wiara istotnie może być bezmyślna i chyba taką opisujesz. Cnotą ma być po prostu wyznawanie Boga i to bez żadnego ale. Jest jednak inna opcja. Przeświadczenie o tym że Bóg jest, oparte na doświadczeniu życia. Zaufanie Pismu, Kościołowi, głosicielom i przekonanie się, że coś w tym jest. Czasem może to być odczucie, doświadczenie jakiegoś małego cudu w życiu np uzdrowienia. Trudno w naszym świecie o wiedzę, nie możliwym jest wręcz pojęcie świata duchowego, który jest niewidzialny dla nas, ale realny. Więc to nie jest jakaś pogarda dla wiedzy, ale obiektywne ograniczenie. Nasza odpowiedz może być zawarta nie tyle w intelekcie, ale w wierze, a ta nie rodzi się z próżni, ale o tym było już wyżej. To moja opinia, nie aspiruje do roli wyjaśnienia wszystkiego.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
N cze 10, 2012 12:28 |
|
 |
Iwona19
Dołączył(a): So mar 17, 2012 9:05 Posty: 1335
|
 Re: W ktorym momencie Bog przestaje byc milosierny?
Od razu piszę, iż nie wiem czy cię dobrze zrozumiałam. Jeżeli tak nie jest to wybacz.
Boże miłosierdzie zawsze jest bardzo wielkie. Bóg przyjmuje każdego. On czeka jak ten ojciec z przypowieści o synu marnotrawnym. Wszyscy jesteśmy Jego dziećmi od sakramentu chrztu świętego. Czasem odchodzimy od Niego, jednakże On miłości do nas nie traci nigdy. Zawsze się cieszy, że człowiek do niego wraca, nawet na łożu śmierci kiedy Bóg już wyrok wydaje. Samo odejście od wiary spotyka się z potępieniem. Bóg w przypadku nawrócenia człowieka wyrok zmienia bo go kocha i nie pragnie jego zguby.
Jeżeli chodzi o związki między wiarą, a wiedzą. Moim zdaniem można pogodzić wiedzę z wiarą, o ile dana wiedza nie jest z wiarą sprzeczna.A jeśli chodzi o dowody np. na istnienie Boga to takie są. Poczytaj pisma niektórych świętych np. św. Tomasza z Akwinu. Poza tym doświadczenia różnych osób są doskonałym przykładem na prawdziwość wiary.
_________________ "Wszystko badajcie! Trzymajcie się tego, co dobre, a unikajcie wszystkiego, co złe" (1 Tes 5, 21-22)
|
N cze 10, 2012 12:39 |
|
|
|
 |
merkaba
Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01 Posty: 1123
|
 Re: W ktorym momencie Bog przestaje byc milosierny?
słowa Jezusa do Faustyny Napisz: Jestem święty po trzykroć i brzydzę się najmniejszym grzechem. Nie mogę kochać duszy, którą plami grzech, ale kiedy żałuje, to nie ma granicy dla mojej hojności, jaką mam ku niej. Miłosierdzie moje ogarnia ją i usprawiedliwia. Miłosierdziem swoim ścigam grzeszników na wszystkich drogach ich i raduje się serce moje, gdy oni wracają do mnie. Zapominam o goryczach, którymi poili serce moje, a cieszę się z ich powrotu. Powiedz grzesznikom, że żaden nie ujdzie ręki mojej. Jeżeli uciekają przed miłosiernym sercem moim, wpadną w sprawiedliwe ręce moje. Powiedz grzesznikom, że zawsze czekam na nich, wsłuchuję się w tętno ich serca, kiedy uderzy dla mnie. Napisz, że przemawiam do nich przez wyrzuty sumienia, przez niepowodzenie i cierpienia, przez burze i pioruny, przemawiam przez głos Kościoła, a jeżeli udaremnią wszystkie łaski moje, poczynam się gniewać na nich, zostawiając ich samym sobie i daję im, czego pragną.
|
N cze 10, 2012 12:45 |
|
 |
Iwona19
Dołączył(a): So mar 17, 2012 9:05 Posty: 1335
|
 Re: W ktorym momencie Bog przestaje byc milosierny?
O no właśnie. Dobrze by było gdybyś ten Dzienniczek przeczytał. Polecam.
_________________ "Wszystko badajcie! Trzymajcie się tego, co dobre, a unikajcie wszystkiego, co złe" (1 Tes 5, 21-22)
|
N cze 10, 2012 12:46 |
|
|
|
 |
Semen_Korczaszko
Dołączył(a): Cz sty 28, 2010 7:54 Posty: 28
|
 Re: W ktorym momencie Bog przestaje byc milosierny?
No dobrze. W takim razie, zgodnie z Waszymi slowami, pieklo nie istneje, ani kara za grzechy. A w kazdym razie jest niezwykle rzadka. Poniewaz po smierci, jesli Bog istnieje, wiekszosc z grzesznikow z pewnoscia zalowac bedzie za grzechy, w zwiazku z pewnoscia istnienia Boga. A Bog nie odrzuci grzesznika, ktory sie nawrocil po smierci, prawda?
|
N cze 10, 2012 14:45 |
|
 |
Iwona19
Dołączył(a): So mar 17, 2012 9:05 Posty: 1335
|
 Re: W ktorym momencie Bog przestaje byc milosierny?
Piekło istnieje. Chodzi o to, że trzeba żałować za grzechy, ale przed śmiercią. Po śmierci to już jest wiadome, że grzesznicy, którzy są skazani na piekło mogą żałować, ale to już nic nie zmieni. To tak jak w przypadku procesu sądowego. Gdy jesteś oskarżony o coś. Po zapadnięciu wyroku nie możesz pójść do sędziego powiedzieć, że żałujesz za swój czyn i prosić by wyrok został ci zmieniony.
_________________ "Wszystko badajcie! Trzymajcie się tego, co dobre, a unikajcie wszystkiego, co złe" (1 Tes 5, 21-22)
|
N cze 10, 2012 15:38 |
|
 |
Semen_Korczaszko
Dołączył(a): Cz sty 28, 2010 7:54 Posty: 28
|
 Re: W ktorym momencie Bog przestaje byc milosierny?
Zatem nie wierzysz w nieskonczenie milosiernego Boga, tak?
|
N cze 10, 2012 15:47 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: W ktorym momencie Bog przestaje byc milosierny?
Problem w tym że to nie jest kwestia przebaczenia otrzymanego od Boga, ale kwestia naszej woli aby je przyjąć, a chwile wcześniej o nie prosić. To nie brak miłosierdzia wpędza do piekła, ale wola człowieka. Wszystko rozbija się o kwestię rozumienia o co tutaj chodzi.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
N cze 10, 2012 15:59 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: W ktorym momencie Bog przestaje byc milosierny?
Semen_Korczaszko napisał(a): - nic nie dzieje sie wbrew woli Boga; Bóg obdarował nas wolna wolą. Korzystamy z tego. Semen_Korczaszko napisał(a): - do zbawienia potrzebne sa dobre uczynki i/lub wiara w tegoz Boga; Do zbawienia potrzebna jest wiara. Przyjęcie przebaczenia Boga. To wiara ma pewne konsekwencje i wpływa na nasze zachowanie, na "uczynki". Semen_Korczaszko napisał(a): - najwiekszy grzesznik, jesli sie nawroci i bedzie zalowal za grzechy, dostapi zbawienia; Nawet Stalin w ułamku sekundy przed śmiercią. Co niektórzy sądzą, że i po śmierci można się "zdeklarować", gdy stanie się przed obliczem Pana Semen_Korczaszko napisał(a): Ktos moze powiedziec, ze to dlatego, iz ow grzesznik nie tyle wierzy, co juz wie, tak? A wiedza wyklucza wiare? Apostołowie wiedzieli, że Bóg istnieje, wiedzieli, że Jezus zmartwychwstał. nie wiem w czym problem widzisz? Semen_Korczaszko napisał(a): Czy nie jest sprawa godnosci czlowieka, by nie wierzyc w cos bez powodu? Człowiek zawsze w cos wierzy. Np. w to, ze nauka daje wszelkie odpowiedzi, a gdy nie daje jakies odpowiedzi, to da w przyszłości. To jest także oparte na wierze, nie na wiedzy.
|
N cze 10, 2012 16:19 |
|
 |
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
 Re: W ktorym momencie Bog przestaje byc milosierny?
Semen_Korczaszko napisał(a): Od czasu do czasu, jak to niewierzacy, zastanawiam sie nad koncepcja boga, nad wewnetrznymi, moim zdaniem, sprzecznosciami doktryny wiary i takimi tam. Wczoraj uswiadomilem sobie pewien problem, a mianowicie:
- nic nie dzieje sie wbrew woli Boga; - wedlug chrzescijan Bog jest nieskonczenie dobry; - do zbawienia potrzebne sa dobre uczynki i/lub wiara w tegoz Boga; - najwiekszy grzesznik, jesli sie nawroci i bedzie zalowal za grzechy, dostapi zbawienia;
Mozliwym wiec jest, ze taki przypuscmy morderca nawroci sie 5 lat przed zgonem. Na lozu smierci. Na 5 minut przed zejsciem. Na dwie. 3 sekundy przed. W kazdym tych przypadkow Bog mu wybaczy? W koncu jest nieskonczenie milosierny. Jednak wraz ze smiercia Bog zmienia zdanie? Bo przypuscmy, iz ow morderca nie nawraca sie jednak, lecz umiera, a nastepnie doswiadcza Boga i zaczyna zalowac i wierzyc. Ale to juz nie wystarcza, choc przed smiercia to i owszem? Co sie zmienilo? Ktos moze powiedziec, ze to dlatego, iz ow grzesznik nie tyle wierzy, co juz wie, tak? A wiedza wyklucza wiare? Dlaczego? W ktorym miejscu powiedziane jest, ze wiedzac, nie mozna juz wierzyc? A co za tym idzie, z jakiego powodu wiara bez dowodu, bez wiedzy, mialaby byc cnota dla jakiejkolwiek nadprzyrodonej istoty? Czy nie jest sprawa godnosci czlowieka, by nie wierzyc w cos bez powodu? W jakiejkolwiek innej kwestii takie nastawienie nazwalibysmy, w najlepszym wypadku, naiwnoscia, a czesto glupota. Lecz religia jest "inna". Jakie jest wasze zdanie na ten temat? przynajmniej na część twoich wątpliwości ten artykuł powinien być odpowiedzią (nie w sensie argumentu ale w sensie wyjasnienia w co tak naprawdę wierzą chrześcijanie bo z postu wynika, że nie do końca to rozumiesz) http://gosc.pl/doc/1126304.Juz-zaplaconea co pewnych kwestii poruszanych przez Ciebie (miłosierdzie Boga -a wieczne potępienie) - nawet katoliccy teologowie mają z tym problem jak pogodzić miłosierdzie Boga z istnieniem piekła teolog ks. Hryniewicz stworzył nawet dość kontrowersyjną koncepcję teologiczną "pustego piekła" czyli nadziei zbawienia dla wszystkich bez wyjątku Nie tylko Ty zmagasz się z tym problem, jak widać.
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
|
N cze 10, 2012 16:24 |
|
 |
Semen_Korczaszko
Dołączył(a): Cz sty 28, 2010 7:54 Posty: 28
|
 Re: W ktorym momencie Bog przestaje byc milosierny?
Iwona19 napisał(a): Piekło istnieje. Chodzi o to, że trzeba żałować za grzechy, ale przed śmiercią. Po śmierci to już jest wiadome, że grzesznicy, którzy są skazani na piekło mogą żałować, ale to już nic nie zmieni. To tak jak w przypadku procesu sądowego. Gdy jesteś oskarżony o coś. Po zapadnięciu wyroku nie możesz pójść do sędziego powiedzieć, że żałujesz za swój czyn i prosić by wyrok został ci zmieniony. Dlaczego wiec po smierci czlowieka Bog przestaje byc milosierny? I w ktorym momencie po smierci stajemy przed sadem? Od razu? Po roku?
|
Pn cze 11, 2012 8:35 |
|
 |
Semen_Korczaszko
Dołączył(a): Cz sty 28, 2010 7:54 Posty: 28
|
 Re: W ktorym momencie Bog przestaje byc milosierny?
Kozioł napisał(a): Człowiek zawsze w cos wierzy. Np. w to, ze nauka daje wszelkie odpowiedzi, a gdy nie daje jakies odpowiedzi, to da w przyszłości. To jest także oparte na wierze, nie na wiedzy. Ale wiara wierze nierowna. Odroznic nalezy wiare uzasadniona przez powtarzalnosc i przewidywalnosc zdarzen. Wierze, ze slonce jutro wstanie. Wierze, ze lodowka bedzie chlodzic, a grzejnik grzac. Moge sie mylic. Slonce w pewnym momencie umrze. Lodowka sie popsuje. Ale wiara w powtarzalnosc i przewidywalnosc ich dzialania jest jak najbardziej sluszna. Co wiecej, wiara w zjawiska o tych cechach jest niezbedna do funkcjonowania. Natomiast wiara religijna to taka, na ktora nie ma dowodow. Brak powtarzalnosci i przewidywalnosci (a dla niewierzacych brak jakichkolwiek merytorycznych argumentow - wszystko opiera sie na subiektywnych i prywatnych doswiadczeniach). P.S. Jesli Bog jest nieskonczenie milosierny, to zbawienia dostapi kazdy, bez wzgledu na to, kiedy sie nawrocil, nawet po smierci, prawda?
|
Pn cze 11, 2012 8:47 |
|
 |
Iwona19
Dołączył(a): So mar 17, 2012 9:05 Posty: 1335
|
 Re: W ktorym momencie Bog przestaje byc milosierny?
Semen_Korczaszko napisał(a): Iwona19 napisał(a): Piekło istnieje. Chodzi o to, że trzeba żałować za grzechy, ale przed śmiercią. Po śmierci to już jest wiadome, że grzesznicy, którzy są skazani na piekło mogą żałować, ale to już nic nie zmieni. To tak jak w przypadku procesu sądowego. Gdy jesteś oskarżony o coś. Po zapadnięciu wyroku nie możesz pójść do sędziego powiedzieć, że żałujesz za swój czyn i prosić by wyrok został ci zmieniony. Dlaczego wiec po smierci czlowieka Bog przestaje byc milosierny? I w ktorym momencie po smierci stajemy przed sadem? Od razu? Po roku? Przed sądem stajemy chyba od razu. Jeśli chodzi o odpowiedź na pierwsze pytanie. Odpowiem może za pomocą pewnego przykładu. Wiadomo również, że Bóg jest sprawiedliwy. Mamy dwie osoby, które umarły. Pierwsza starała się żyć zawsze bardzo dobrze (pomagała innym, modliła się, miała dobre serce, za popełnione grzechy zawsze żałowała itp). Druga przeciwnie. Całe życie grzeszyła dość ciężko (kradła, bluźniła przeciw Bogu, okłamywała innych itp), za co nigdy w życiu Boga nie przeprosiła. Po śmierci obie żałują za grzechy, ale to już za późno. Wszystko ma swój czas. Bóg ocenia chwile spędzone na ziemi. Jak myślisz, czy byłoby sprawiedliwe gdyby obie zostały nagrodzone?
_________________ "Wszystko badajcie! Trzymajcie się tego, co dobre, a unikajcie wszystkiego, co złe" (1 Tes 5, 21-22)
|
Pn cze 11, 2012 8:57 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: W ktorym momencie Bog przestaje byc milosierny?
Semen_Korczaszko napisał(a): Kozioł napisał(a): Człowiek zawsze w cos wierzy. Np. w to, ze nauka daje wszelkie odpowiedzi, a gdy nie daje jakies odpowiedzi, to da w przyszłości. To jest także oparte na wierze, nie na wiedzy. Ale wiara wierze nierowna. Podałem inne przykłady wiary, do nich się nie odniosłeś. Bóg jest nie tylko miłosierny ale i sprawiedliwy. Różnie ta sprawiedliwość. i miłosierdzie pojmowano. Jest nurt teologiczny nadziei powszechnego zbawienia. Wiele rozbija się o sens kary i o wony wybór. Niektórzy uważają, że kara nie ma sensu jako zemsta, a ma sens tylko jako kara wychowawcza, tak więc kiedyś piekło będzie puste choć subiektywnie każdy kto tam trafia, to trafia na wieczność. Niektórzy także uważają, że wolny wybór może istnieć tylko przy pełnym rozeznaniu, a nikt w obliczu Boga nie jest w stanie Go odepchnąć. Ogólnie szukaj tematu apokatastazy jako powszechnego zbawienia. Jedno z bardzo spójnych stanowisk znajdziesz na forum http://www.sfinia.fora.pl/.
Ostatnio edytowano Pn cze 11, 2012 9:16 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz
|
Pn cze 11, 2012 9:09 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|