Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt kwi 16, 2024 5:07



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Jezus był Olbrzymem 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Jezus był Olbrzymem
Wiesz Maju, jak w to wszystko wrzucimy jeszcze teorię spiskową i UFO, to średnio to widzę. A filmik jest niestety z pogranicza tego typu treści.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr paź 02, 2013 18:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Jezus był Olbrzymem
Ale to naprawde to ciekawe tematy. Troche o tym sluchalam. Chociaz zdaje sobie sprawe, ze to jest UFO dla wiekszosci. Dla mnie tez bylo jak pierwszy raz zetknelam sie z tym tematem.
Wiesz, ze ludzie zajmujacy sie tym tematem mowia, ze ci nephilim sa posrod nas? I maja na to argumenty.. :)


Śr paź 02, 2013 18:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Jezus był Olbrzymem
Argumenty to ja słyszałem na poparcie każdej bzdury: zdjęcia, filmy, świadkowie, książki, strony internetowe itp. Zależy też który temat jest ciekawy, ten który zapodał autor, czy ten jaki Ty zapodałaś w oparciu o przemyślenia autora. Twój to już chyba coś innego. My tu bardziej w oparciu o wiarę i Biblię, a sam temat chyba się już wyczerpał. Teorii o Jezusie jest tyle że spokojnie można by kilka wersji wymyślać, tylko ile z nich ma sens? A może Jezus był podróżnikiem w czasie, to też się da dowieść takimi samymi argumentami i metodami.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr paź 02, 2013 18:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Jezus był Olbrzymem
Rozumiem. Ja sluchalam wlasnie wierzacych ludzi, ktorzy nawet napisali ksiazki na ten temat.
Ale wiem, ze jest tak wiele teorii i to wrecz odrzuca, bo czlowiek nie wie czasami co myslec i to naprawde jest smutne, ze jest tak wiele roznic i kontrowersji chociaz ludzie czytaja ta sama Biblie.


Śr paź 02, 2013 18:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Jezus był Olbrzymem
Moim zdaniem my trochę przegięliśmy w tym myśleniem że każdy jest zdolny do zrozumienia i do czytania. Wielu ludzi tak bardzo wyżywa się na tym jak dawniej Kościół miał monopol na rozumienie Biblii. Dziś nadeszła odwilż, każdy może sam sobie czytać. I tu jest problem, bo tak jak nie każdy człowiek umiejący czytać zajmuje się pisaniem historii w oparciu o źródła, tak nie każdy katolik powinien tworzyć sobie obraz wiary samodzielnie. Sami siebie okłamujemy myśląc że my wiemy lepiej. Nadal potrzeba nam autorytetów, tak w nauce historycznej, jak i w biblistyce, którzy znają się na tym po prostu lepiej, temu poświęcają życie. Takie hipotezy jakoby Jezus był olbrzymem, wzięte z jakichś przesłanek, pobieżnej lektury Pisma, z jednej wzmianki, bez uwzględnianie co było potem, będą się rodzić. Jesteśmy na etapie w którym wszyscy umieją czytać. Teraz powinniśmy iść o krok dalej i uczyć ludzi pokory oraz profesjonalnego podejścia do każdego zagadnienia. Inaczej będą powstawać takie mity, a to się dobrze sprzedaje. Przecież o wiele pasjonująca jest lektura Danikena i jego kosmicznej archeologii, niż Biblii i katechizmu.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz paź 03, 2013 13:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Jezus był Olbrzymem
Oczywiscie, ze potrzebujemy sie uczyc od innych i po to Bóg nam dal nauczycieli.
Zobacz Efezjan 4,11-13
"I On ustanowił jednych apostołami, drugich prorokami, innych ewangelistami, a innych pasterzami i nauczycielami, (12) aby przygotować świętych do dzieła posługiwania, do budowania ciała Chrystusowego, (13) aż dojdziemy wszyscy do jedności wiary i poznania Syna Bożego, do męskiej doskonałości, i dorośniemy do wymiarów pełni Chrystusowej"
I mysle, ze ktos to jest naprawde powolany do bycia nauczycielem ma laske i predyspozycje i zwyczajnie lubi godzinami siedziec nad Biblia i ksiazkami historycznymi i kopac kopac kopac by sie doweidziec i zrozumiec jak najwiecej. Bo takie jest jego wyposazenie do uslugiwania innym. I robi to z pasji i z przyjemnosci. Znam kogos kto potrafil czytac Biblie nawet 16-17h.
Wyobrazasz sobie? Ja osobiscie nie..
Ale jest tez 2 strona medalu. Slowo mowi, ze litera zabija, ducha natomiast ozywia - 2 Koryntian 3,6b
Bo Biblie trzeba rozumiec sercem, duchowo, nie glowa. Glowa sie przyjmuje na logike. A w wielu miejscach Slowo jest wrecz nielogiczne, bo jaka logika dla czlowieka jest gdy Pismo mowi dawajcie a bedzie wam dane. Rozum raczej wtedy podpowiada, ze jak komus cos dam to bede mial raczej mniej.. a nie wiecej..
Tak wiec mysle, ze powinnismy sami osobiscie poznawac Biblie by nie dac sie zwiesc, by wiedziec co mowi, bo Bóg do nas chce mowic przez Swoje Slowo, ale tez pokornie powinnismy sie uczyc od innych, bo nikt nie ma z nas tego co mamy razem.. :)
Po to tez ini ludzie sa nam dani, by nas wspierac, poszerzac nasze myslenie, zrozumienie, ale tez mozemy cos skorygowac w naszym spojrzeniu i zmienic.


Cz paź 03, 2013 15:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Jezus był Olbrzymem
Słusznie mówi Słowo boże, ale i bez tego tekstu doszedłbym do owego przekonania. Chodziło mi jednak o coś nieco innego. Każdy powie to samo, ale nasz problem to kryzys autorytetów. Może być nim każdy, może też nie być nim ktoś kto się na niego nadaje. Natomiast Kościół, a zatem i ja też zachęcamy do czytania Biblii, ale w łączności z ową nauką Kościoła, bo bez tego samodzielna lektura zwiedzie nie mniej niż fałszywy nauczyciel. W tym wszystkim każdy katolik powinien być objęty od dziecka na katechezie gruntownym przygotowaniem do czytania Biblii i zrozumienia że jest ona jednym z dwóch równorzędnych źródeł wiary. Warto sobie też zadać pytanie co jest ważne? Można, ale czy to coś daje, rozważać czy Jezus był taki czy owaki. Jak wyglądał, jaką miał barwę głosu, ale to wszystko nie tylko spekulacje co zaspokajanie ciekawość, tak samo pożyteczne dla wierzących jak dla ateistów. I bez wizerunku mamy pełno obrazów i obrazków z podobizną Jezusa, prawdziwą czy nie. To pokazuje jak ważne jest dla nas to co widzimy, ta powierzchowność i to do pewnego momentu nie jest złe, ale trzeba pamiętać o tym co nawet ważniejsze, czyli sama nauka i przesłanie Boga. Niby takie to banalne, ale w życiu jakże często gdzieś to umyka.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz paź 03, 2013 15:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Jezus był Olbrzymem
Ja jak najbardziej jestem za kosciolem lokalnym. Uwazam wrecz, ze nie ma prawdziwego chrzescijanstwa w pojedynke. Wg mnie to zwiedzenie, gdy ktos mowi, ze sam sie wszystkiego nauczy, ze nie potrzebuje nikogo, ze tylko Bóg jest jego autorytetem i ze On tylko bedzie go uczyl.
Mysle, ze bez czytania studiowania Slowa Bożego nie ma tak naprawde prawdziwej wiary, relacji z Bogiem. Sa rytualy, wyuczone mechanizmy i robienie tego co ktos nam mowi, ze powinnismy. Tak latwo stac sie wtedy manipulowanym. A to nie jest Boża wola. Bóg tak zamierzyl, ze dal nam Swe Slowo, bo wlasnie przez nie chce do nas mowic i przez nie nam blogoslawic.
Mysle, ze narod Izraelski bardziej to rozumial i bardziej docenial Slowo niz wielu z nas w tych czasach.
"Niechaj nie oddala się księga tego zakonu od twoich ust, ale rozmyślaj o niej we dnie i w nocy, aby ściśle czynić wszystko, co w niej jest napisane, bo wtedy poszczęści się twojej drodze i wtedy będzie ci się powodziło"
Ale widzisz - nie gniewaj sie, ale Wiscie WIST? nie wiem jak napisac :) dobrze byc otwartym, bo wg mnie chociaz KK ma dluzsza tradycje to jednak ma mniejsze poznanie niz np. kosciol protestancki a tak malo jest chetnych i otwartych by sie uczyc od innych denominacji.
I wierz mi, że ze Slowa dowiadujemy sie duzo wiecej niz tylko jaki jest Jezus.
Wiesz, ze to co odroznia czlowieka wierzacego od niewierzacego? To to, ze jest w nim Sam Wielki Wszechmogacy Bóg?! Gdyby tylko to tak naprawde zostalo objawione to zmieniloby wszystko. Kto ma Boga ma Jego moc, Jego zycie, Jego zdrowie, Jego laske. Objawienie Slowa czyni wielka roznice. Ale nie ma objawienia bez spedzania i studiowania Slowa Bożego.


Cz paź 03, 2013 18:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Jezus był Olbrzymem
Może by WIST, może być Wiście, to elastyczny nick :)

Chodziło mi bardziej o Kościół jako całość, ze swoją nauką która dla każdego katolika jest taka sama. Kościół lokalny to inny temat, ale oczywiście ma swoje znaczenie, tak jak i wspólnota parafialna, czy różne grupy wiernych.
Wszystko zależy jakiego jesteś wyznania. Dla mnie Kościół katolicki nie jest wyróżniony dłuższą tradycją, ale czynnikami innego typu. Nie wiem o jakim poznaniu piszesz, natomiast ilość "kadry wykształconej" to co innego niż sam depozyt wiary i teologii. Na pewno od każdego można się wiele nauczyć, w tym również od ateistów i protestantów. Ale to nie czyni ich nauki, lub przekonań bardziej wyjątkowymi, czy prawdziwymi. Wśród katolików są też tacy którzy zgłębiają wiarę.

Widzę że zaczęliśmy już bardzo offtopować. Ale chyba co do ogółu nie mamy tutaj żadnego problemu :)

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz paź 03, 2013 19:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Jezus był Olbrzymem
Wiesz, ze wlasnie dzisiaj sie dowiedzialam, ze katolicy wierza, ze jedynie z laski i przez wiare - nie z uczynkow - czlowiek moze byc zbawiony? To prawda? Tez tak wierzysz? Ze nie trzeba sobie zasluzyc na zbawienie? Tak?
Przypadkowo odkrylam taka niesamowita strone na ten temat i to mi pokazuje, ze sa tez prawdziwi nauczyciele w KK. Ale ja niestety nie spotkalam takiego osobiscie jak bylam w KK. Ani jednego.
Czy KK sie wg ciebie zmienia? Czy ty widzisz jakies zmiany Wiscie?


Cz paź 03, 2013 19:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Jezus był Olbrzymem
Tak, też wierzę w to że nie da się zasłużyć na zbawienie. Gdyby ludzie sami z siebie mogli sobie zasłużyć, to ofiara Jezusa była by zbędna. Czyż nie tak było z tzw dobrym łotrem? Pierwszy święty, który umierał obok Jezusa na krzyżu za swoje przewinienia, a Jezus mówi mu że za niedługo będą razem w niebie. To chyba najlepszy przykład.

Nie umiem powiedzieć Ci czy Kościół się zmienia bo nie obserwuje go z tak szerokiej perspektywy. Natomiast z perspektywy człowieka który stopniowo odkrywał bogactwo Kościoła widzę że większość jego krytyków nawet go nie poznała. Nie poznała żywego Kościoła, wspólnot grup, inicjatyw, oaz itp. W tym kontekście zmienia się ciągle, jest ruch, na poziomie parafii różne grupy kontaktują się ze sobą. Ostatnio miałem okazje słuchać tego co miał do powiedzenia jeden Mesjanistyczny Żyd. To przykład jednego z wielu kontaktów. Na tym spotkaniu byli głównie katolicy, ale zdarzali się też protestanci. A co do mądrych ludzi, którzy mają coś do powiedzenia to spotkałem ich wielu. I nie piszę tylko o księżach.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz paź 03, 2013 20:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Jezus był Olbrzymem
Ale przeciez to nie sa poglady calego KK, ze ludzie sa zbawieni tylko z laski za darmo, ze nie trzeba dodawac uczynkow. Wiekszosc katolikow, wierzy, ze jeszcze musza dodac wlasne uczynki, bo przeciez te dobre rzeczy musza przewazyc te zle. Skad wynikaja te rozbieznosci w wierzeniu? Moze wynikaja one stad, ze ty naprawde wierzysz w Boga i szukasz Go i jestes w jakies dobrej wspolnoscie, oazie, odnowie czy jeszcze innej dobrej grupie i sluchasz dobrego nauczania?
Jak to jest?


Pt paź 04, 2013 17:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Jezus był Olbrzymem
Nie ma znaczenia w co wierzą ludzie, którzy mówią o sobie katolicy, a nie znają podstaw swojej wiary. Wiara katolicka mówi że jesteśmy zbawieni za darmo przez łaskę. Z naszej wiary oczywiście wynikają uczynki i nie jest tak że są one bezcelowe, niepotrzebne, że można być draniem i wszystko będzie ok, byle na koniec się nawrócić. Natomiast nawet najbardziej idealny człowiek pod względem czynów nie zbawi sam siebie. To że ktoś uważa inaczej, podobnie że ktoś nie wierzy w realną obecność Jezusa w Eucharystii nic w wierze Kościoła nie zmienia. Dla mnie katolickość takiego katolika jest wątpliwa nie koniecznie jak wada, ale po prostu jako duchowa niedojrzałość.

A rozbieżność wynika z szeregu absurdów w jakich żyjemy. Zastępy ludzi (nie wierzących, czy katolików) przyjmuje zewnętrzne oznaki wiary, sakramenty, uczestniczy w uroczystościach bo tak ich ktoś nauczył. Żyjemy w wielkiej fikcji. Nie trzeba być w oazie, czy czymkolwiek aby być wierzącym. Ja nie mam pretensji do ludzi, my po prostu musimy powoli sobie uświadomić że jesteśmy naprawdę wolni, że możemy decydować sami za siebie i wybór wiary lub ateizmu, czy jakikolwiek inny jest prawem każdego. I nie jest to wstyd zarówno być wierzącym, jak i niewierzącym, więc pora abyśmy dorośli mentalnie jak naród i szanowali się bo jesteśmy różnorodni, a nie tylko Polak, katolik, patriota. Dzisiaj mesjanizm już wypełnił swoja rolę, pora na nowe. To nie czas zaborów, germanizacji, czy rusyfikacji. Rodzice w pewnym momencie powinni uszanować wybór dzieci, te dzieci w swoich środowiskach powinny szanować wybory przyjaciół, współpracowników, podwładnych, ludzi których spotykają. Jak ktoś nie wierzy niech sobie zrobi ceremonie świecką, a nie ślub w kościele. Ja ktoś nie chce to niech nie przysięgają drugiej osobie, że będzie z nią na zawsze, jeśli ktoś nie rozumie i ma gdzieś, to niech nie zapisuje się na przygotowania do bierzmowania. Po co marnować czas, po co oszukiwać siebie, po co płacić księdzu a potem narzekać że bierze kasę? Musi zmienić się mentalność. To o czym piszesz to efekt właśnie takiego oszukiwania siebie i innych, wymuszania, oczekiwania, chorej władzy jednych nad drugimi w sprawach do których od pewnego momentu nie powinni mieć prawa się wtrącać np rodzice, członkowie rodzin. I to powoli się zmienia. Bo ludzie w środku, w swoich umysłach wiedzą w co wierzą, a w co nie. Tylko pora zacząć to okazywać w życiu, oraz pora abyśmy szanowali to.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt paź 04, 2013 18:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Jezus był Olbrzymem
Jesli caly czas tak glosil KK to i ja nie znalam jego nauk.. A przeciez bylam gorliwa katoliczka, chodzilam na neokatechumenat, jezdzilam w rozne miejsca by sie modlic, regularnie na msze, ale chyba nie trafilam na dobrych nauczycieli po prostu.
Tak wazne, by w dzisiejszych czasach strzec swego serca. Tak wiele rzeczy kusi o nasza uwage! Widze jak trzeba sie skoncentrowac na Bogu by miec czyste serce.
Ostatnio ogladalam swiadectwo pewnego pastora, ktory zostal odrzucony przez Boga. 30 lat byl pastorem, robil wiele roznych rzeczy jak pomoc jakims dzieciom, gloszenie slowa, uczyl, poszerzal wiedze biblijna, a jednak jak umarl to Bóg go odrzucil. Na szczescie dla niego dostal 2 szanse i zmienil swoje zycie. Ale ilu z nas zyje myslac ze wszystko jest w porzadku, ze jestem zbawiona, robie wiele rzeczy dla Boga wiec nie musze sie bac o przyszlosc..?


Pt paź 04, 2013 18:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Jezus był Olbrzymem
A czy rolą dobrych nauczycieli jest "wbicie" Ci do głowy całej teologii? Czy Twoją rolą nie jest też poznawanie własnejj wiary? Być może ta treść się gdzieś zagubiła, ale chyba jej nieznajomość nie sprawiła że całe Twoje dotychczasowe życie duchowe było bez sensu, albo groziło Ci realne piekło? Otóż faktycznie sfera moralności i dobrych czynów wydaje się nieraz najważniejsza w wierze i ja jako dziecko tak to rozumiałem. Można odnieść wrażenie że w byciu katolikiem chodzi o to aby być dobrym, ewentualnie gdzieś tam na końcu, wierzyć w Boga. Dużo się mówi o tym co jest dobre, a co złe, a gdzieś gubi się istotę sprawy. Tylko że ta nauka moralna nie jest zła, czy niepotrzebna, tylko być może zagubiliśmy gdzieś podstawy. Choć na neokatechumenacie nigdy nie słyszałaś o kerygmacie?

Z tym pastorem to nie do końca rozumiem co znaczy że Bóg go odrzucić i w czym istotnie był jego problem? Cóż, u różnych protestantów teologia jest inna, nie którzy wręcz uważają że trzeba odnosić sukces, a jak nie odnosisz, to znaczy że: albo jesteś złym chrześcijaninem, albo Bóg Cie kara, albo jest to efekt predestynacji - każdy jest z góry przeznaczony do nieba lub piekła. Więc bardzo ostrożnie ze świadectwami protestantów.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt paź 04, 2013 18:49
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL