Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 06, 2025 13:04



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 95 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona
 Zbawienie dusz a wojny 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N maja 01, 2011 15:17
Posty: 8
Post Zbawienie dusz a wojny
Zacząłem się dzisiaj zastanawiać, jak to jest z tymi wojnami. Powstało we mnie pytanie, czy i jak różnego rodzaju wojny, konflikty zbrojne wpływają na kwestię zbawienia dusz. Czy wojny sprzyjają nawróceniom, czy też nie? Czy niosą ze sobą więcej moralnej poprawy ludzi (na zasadzie "jak trwoga, to do Boga") czy też prowadzą do zatracenia większej liczby dusz?

Jak myślicie, jaki jest wpływ wojen, konfliktów na to zasadnicze zagadnienie, jakim jest zbawienie dusz? A może nie ma tego wpływu czy też nie stwierdzono tutaj żadnych prawidłowości?

Będę wdzięczny za Wasze opinie w tej kwestii. A może czytaliście coś wartościowego na ten temat?

Pozdrawiam!


Wt kwi 29, 2014 13:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Zbawienie dusz a wojny
Wszystkie wojny prowadzą do zatarcia w masowej skali granic między dobrem i złem. Żadna zatem nie prowadzi do poprawy moralności, a to, że u jednostek pewne wojenne sytuacje mogą być okazją do przewartościowania życia globalnie niczego w tym względzie nie zmienia.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt kwi 29, 2014 15:05
Zobacz profil
Post Re: Zbawienie dusz a wojny
Odniosę się do wojen które doświadczał Izrael za grzechy i odchodzenie od Boga. Były one skutkiem grzechu. Gdyby Izrael nie odchodził od Boga nie spotkałyby ich te ciężkie doświadczenia.
Jaki cel i zamiar w tym miał Bóg wiemy z Pisma Św.. Było to karą dla narodu, ale po tych doświadczeniach Bóg wyciągał rzeczy dobre. A więc były niezbędne w takiej sytuacji kiedy naród który poznał Boga od niego odchodził w zatracenie grzechu.

A więc spójrzmy na dawne losy Izraela który oddalał się od Boga i Bóg zsyłał na nich miecz pogański który był narzędziem Boga i popatrzmy na dzisiejszą Europę walczącą z Bogiem.
Czeka nas dokładnie to samo. Bóg szybko ukarze Europę która była chrześcijańska a teraz zwalcza Boga. Pod uciskiem innego silnego państwa, Rosji lub Chin, Bóg ukarze Unię Europejską powrotem totalitaryzmu bo.


Wt kwi 29, 2014 16:17
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Zbawienie dusz a wojny
Sporo czytałem o różnych wojnach, m.in. wspomnień, czy opracowań, również conieco o psychologii człowieka który poddany jest takiemu napięciu jakie występuje na linii frontu. Moim zdaniem wojna okalecza człowieka i nawet jeśli prowadzi kogoś do modlitwy, to szkody jakie wyrządza są nieraz nieodwracalne. My dziś nie zdajemy sobie sprawy z tego czym jest ten stres, ten strach, szczególnie że na historii wszystko jakoś konczy się happy endem. Niewiele wiemy o tym że po wojnie mamy miliony okaleczonych fizycznie, którzy nie moga normalnie pracować, czy tworzyć rodziny, a zarazem nie ma im kto dać nawet kilku groszy, bo wszyscy są w podobnej sytuacji materialnej. Ludzie okaleczeni psychicznie strachem. To nam się wydaje że to wielkie bohaterstwo walczyć, ale nawet zabijanie wroga wcale nie jest takie przyjemne jak by się wydawalo po obejrzeniu filmu.

Zatem odpowiadając, tylko Bóg wiem jaki jest stan ludzi którzy przeżyli koszmar, co musieli robić, oraz jak musieli sobie radzić z przeciwnościami. Niewątpliwie wielu potrafi docenić nawet skromne życie, ale w pokoju i względnym bezpieczeństwie, dla wielu wiara była podporą, a może nawet nawrócili się widzą że Bóg nad nimi czuwa. Ale jest to sprawa wysoce płynna i tyle jest opcji ilu samych ludzi.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Wt kwi 29, 2014 16:26
Zobacz profil
Post Re: Zbawienie dusz a wojny
quas napisał(a):
...
Zważ jednak, że wojny te doprowadziły do powstania diaspory żydowskiej w Cesarstwie Rzymskim. A ta diaspora ułatwiła szerzenie się chrześcijaństwa.


Wt kwi 29, 2014 18:05

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Zbawienie dusz a wojny
quas napisał(a):
Bóg szybko ukarze Europę która była chrześcijańska


Jaki konkretnie okres masz na myśli, mógłbyś sprecyzować? Oczekuję naturalnie, że zgodnie z Twoją doktryną będzie to okres niedotknięty wojnami.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt kwi 29, 2014 19:09
Zobacz profil
Post Re: Zbawienie dusz a wojny
quas napisał(a):
Czeka nas dokładnie to samo. Bóg szybko ukarze Europę która była chrześcijańska a teraz zwalcza Boga. Pod uciskiem innego silnego państwa, Rosji lub Chin, Bóg ukarze Unię Europejską powrotem totalitaryzmu bo.

No rzeczywiscie. Kiedy to nasza Europa byla 100% chrzescijanska? @quas moze pamieta z historii?
A jak tam bylo wtedy z wojnami i to nawet nie z Mongolami, Tatarami czy Turkami. Miedzy chrzescijanami wlasnie... Cos tam zostalo ze szkoly?

A co @quas robi dla szerzenia Ewangelii i wprowadzania pokoju? Czeka na kare Boza?


Wt kwi 29, 2014 19:22

Dołączył(a): N maja 01, 2011 15:17
Posty: 8
Post Re: Zbawienie dusz a wojny
Generalnie moje pytanie wzięło się z rozważań, czy warto modlić się o pokój na świecie, czy też jest to strata czasu. Czy nie lepiej modlić się przede wszystkim o to, co najważniejsze, czyli - o zbawienie dusz. Wiadomo, że życie wieczne jest nieporównanie ważniejsze niż życie, które mamy na tym świecie.

Trudna sprawa, ale myślę, że dość istotna.


Wt kwi 29, 2014 19:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Zbawienie dusz a wojny
adamo21 napisał(a):
Generalnie moje pytanie wzięło się z rozważań, czy warto modlić się o pokój na świecie, czy też jest to strata czasu.


Warto. Wojna zawsze demoralizuje, a to chyba może mieć dla duszy niedobre skutki, zgadza się?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Ostatnio edytowano Wt kwi 29, 2014 19:43 przez JedenPost, łącznie edytowano 1 raz



Wt kwi 29, 2014 19:43
Zobacz profil
Post Re: Zbawienie dusz a wojny
adamo21 napisał(a):
Generalnie moje pytanie wzięło się z rozważań, czy warto modlić się o pokój na świecie, czy też jest to strata czasu. Czy nie lepiej modlić się przede wszystkim o to, co najważniejsze, czyli - o zbawienie dusz. Wiadomo, że życie wieczne jest nieporównanie ważniejsze niż życie, które mamy na tym świecie.

Trudna sprawa, ale myślę, że dość istotna.

My mamy sie modlic o pokoj nawet dla samej Jerozolimy.
Prawdziwy pokoj jest darem od Boga i Pan Jezus wielokrotnie powtarzal “ Pokoj wam“, a sw Pawel zalecal o to modlitwy.


Wt kwi 29, 2014 19:56
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Zbawienie dusz a wojny
Adamo21 napisał(a):
Generalnie moje pytanie wzięło się z rozważań, czy warto modlić się o pokój na świecie, czy też jest to strata czasu. Czy nie lepiej modlić się przede wszystkim o to, co najważniejsze, czyli - o zbawienie dusz. Wiadomo, że życie wieczne jest nieporównanie ważniejsze niż życie, które mamy na tym świecie.

Trudna sprawa, ale myślę, że dość istotna.

A jednak, modimy się nauczeni przez Jezusa aby Bóg dał nam chleba powszedniego dziś. My żyjemy tu i teraz, i dążymy do tej rzeczywistości niebieskiej. Nie oznacza to że tu i teraz można zaniedbać. Myślę o pokój warto się modlić, pomimo że doświadczenie pokazuje, że wojny są i będą. Możemy mieć nadzieje i coś w tym chyba jest, że wojny trwają krócej niż mogłyby, a ich skutki w pewnym momencie ustępują. W XX wieku udało się pokonać Nazizm, a komunizm również upadł po wcale nie tak długim czasie w skali historycznej. Skutki mamy nadal, ale i one powoli ustępują. Jakby wyglądał świat gdyby nazizm zwycięzył, albo komunizm nadal trwał, lub gdyby jeden z kryzysów zakończył się wybuchem wojny nuklearnej? Dziś spokojnie siwedziemy w naszych miastach, miateczkach i wioskach, a mogłoby nas nie być w ogóle, ani naszych miejsc zamieszkania.
Można si oczywiście doszukiwać pozytywów w wojnach w stylu, gdyby nie ta walka to nie byłoby wielowiekowej tradycji, poczucia jedności narodowej itp. Jasne, ale jakoś nie uśmiecha mi się widzieć w wojnie jakichkolwiek skutków pozytywnych, a jedynie uboczne, które przeszły w coś pozytywnego. Niestety, martwi i okaleczeni tych pozytywnych skutków wojen nie mogą dostrzec...

_________________
Pozdrawiam
WIST


Wt kwi 29, 2014 21:35
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 01, 2011 15:17
Posty: 8
Post Re: Zbawienie dusz a wojny
W książce, którą ostatnio czytam, dostrzegłem fragment, który stanowi przynajmniej częściową odpowiedź na moje wątpliwości:

"O sprawy duchowe prosić można zawsze, nawet nalegać, jeżeli człowiek jest pewny, że są one zgodne z wolą Bożą, na przykład pokój dla świata czy nawrócenie. Jednak wtedy także trzeba pozostawić Chrystusowi wybór czasu, w jakim ma być spełniona nasza prośba."

(źródło: o. Jan od Serca Jezusa d'Elbée, "Uwierzcie miłości. Rekolekcje o życiu duchowym", Olsztyn 1984)

Osobiście brakuje mi trochę uzasadnienia, dlaczego pokój jest tutaj postawiony w jednym szeregu z nawróceniem (sam powiedziałbym, że to drugie jest nieporównanie ważniejsze), ale - skoro autor tak powiedział, to pewnie wiedział, co mówi. Na razie tyle, jeśli chodzi o rozwikłanie tego tematu. ;)

Dobrej niedzieli!


N maja 18, 2014 13:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Zbawienie dusz a wojny
Jeśli wojna wpływa na ludzi, na ich zachowania, zmienia nie do poznania, wyniszcza, to można dostrzec we tym zagrożenie dla zbawienia, gdy człowiek popadnie w to zło i od Boga się odwróci. Na wojnie trudno być szlachetnym, uczciwym, powiedzieć że ja nie będę walczył. Jakie to przynosi implikacje trudno powiedzieć. Wierzę że Bóg w doskonały sposób bierze wszystkie okoliczności pod uwagę, widzi sprawy w pełni obiektywnie i nie chce niczyjego zatracenia.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N maja 18, 2014 13:36
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 01, 2011 15:17
Posty: 8
Post Re: Zbawienie dusz a wojny
Aczkolwiek czy ktoś kiedykolwiek określił, jaki jest wpływ konfliktów, niepokojów na stan dusz? Ja się nigdy z takim wiarygodnym przekazem nie spotkałem. Bo kto wie - może jednak bardziej działa mechanizm "Jak trwoga, to do Boga" i ludzie się nawracają?

To nie znaczy, że jestem zwolennikiem wojen. Wręcz przeciwnie - w ciągu paru ostatnich lat sporo modliłem się o pokój. Natomiast powstały we mnie pewne pytania i szukam na nie po prostu odpowiedzi.


N maja 18, 2014 19:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Zbawienie dusz a wojny
adamo21 napisał(a):
Aczkolwiek czy ktoś kiedykolwiek określił, jaki jest wpływ konfliktów, niepokojów na stan dusz?


Tak, określił.

Obrazek

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N maja 18, 2014 19:18
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 95 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL