Autor |
Wiadomość |
MichalLLL
Dołączył(a): Cz paź 23, 2014 0:08 Posty: 41
|
 Zwierzęta
Witam Piszę z pytaniem, czym dokładniej różni się człowiek od zwierząt ? natknąłem się na takie coś http://www.youtube.com/watch?v=EAo0MJbsC_g#t=193Jak to możliwe ? Czyżby pies posiadał abstrakcyjne myślenie ? : D I teraz pytanie czym wolna wola człowieka różni się od postępowania człowieka ? z tego co wiem to np. delfiny potrafią przechodzić test samoświadomości http://wyborcza.pl/1,99884,15362542,Ind ... IDEO_.htmlO ile samoświadomość delfina była sprawdzana niejednokrotnie z tego co wiem, z tym psem to nie wiem może jakaś ustawka ? ciekawi mnie czy jest to możliwe co na filmiku. Z drugiej strony są znane przypadki przecież jak pies ratuje kogoś ryzykując swoje życie chociaż to myślę że można wytłumaczyć instynktem że po prostu zwierz kojarzy swojego właściciela z jedzeniem, z dobrym życiem i dlatego go ratuje. Czym dokładniej się rozróżnia wolną wolę człowieka od zwierza ?
|
Cz paź 30, 2014 17:47 |
|
|
|
 |
czuowiek
Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32 Posty: 1029
|
 Re: Zwierzęta
O wolnej woli zwierząt moglibyśmy mówić, gdyby rozumiały znaczenie pojęć "dobro" i "zło" i gdyby potrafiły swoje działania kwalifikować do kategorii "dobrych" albo "złych".
Więc nawet jeśli udowodnimy samoświadomość niektórych co inteligentniejszych zwierząt, to nadal pozostaje to bez związku z wolną wolą.
"Wiem, że istnieję", to nie jest to samo co "wiem, że robię coś złego" / "wiem, że robię coś dobrego"
_________________ Johnny99: "Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary. Jest to tzw. wiedza powszechna."
|
Cz paź 30, 2014 18:19 |
|
 |
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
 Re: Zwierzęta
Temat podobny był omawiany w tym wątku, zanim zjechał w offtop: viewtopic.php?p=669590#p669590
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
Cz paź 30, 2014 18:34 |
|
|
|
 |
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
 Re: Zwierzęta
czuowiek napisał(a): O wolnej woli zwierząt moglibyśmy mówić, gdyby rozumiały znaczenie pojęć "dobro" i "zło" i gdyby potrafiły swoje działania kwalifikować do kategorii "dobrych" albo "złych".
Więc nawet jeśli udowodnimy samoświadomość niektórych co inteligentniejszych zwierząt, to nadal pozostaje to bez związku z wolną wolą.
"Wiem, że istnieję", to nie jest to samo co "wiem, że robię coś złego" / "wiem, że robię coś dobrego" Ssaki naczelne mają system moralny. Były robione obserwacje. O tym wiadomo już dawno. czy są wolne w swoich wyborach - oczywiście, że tak! Inaczej bez sensu byłoby karać zwierzę, za to, że coś zrobiło. Gdyby nie mogło decydować o swych czynach to przecież to w żaden sposób przez nie zawinione skoro nie mogło wybrać ja się zachowa!
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
|
So lis 01, 2014 17:57 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: Zwierzęta
[quote="jesienna Ssaki naczelne mają system moralny. Były robione obserwacje. O tym wiadomo już dawno. czy są wolne w swoich wyborach - oczywiście, że tak!
Inaczej bez sensu byłoby karać zwierzę, za to, że coś zrobiło.[/quote]
A jakeś zwierzę zostało ukarane za złe moralnie zachowanie?
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
So lis 01, 2014 18:59 |
|
|
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Zwierzęta
jesienna napisał(a): Inaczej bez sensu byłoby karać zwierzę, za to, że coś zrobiło.
No nie, karanie zwierząt nie ma nic wspólnego z ich domniemaną moralnością, ma na celu po prostu wpłynięcie na ich zachowanie. Chyba, że mówimy o średniowiecznych kuriozach prawnych.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So lis 01, 2014 19:03 |
|
 |
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
 Re: Zwierzęta
szumi napisał(a): [quote="jesienna Ssaki naczelne mają system moralny. Były robione obserwacje. O tym wiadomo już dawno. czy są wolne w swoich wyborach - oczywiście, że tak!
Inaczej bez sensu byłoby karać zwierzę, za to, że coś zrobiło. A jakeś zwierzę zostało ukarane za złe moralnie zachowanie?[/quote] Były robione badania wśród naczelnych (szympansy, goryle) Dalej piszę o szympansach. Te małpy wiedzą, że trzeba się dzielić z innymi czlonkkami stada, nie należy kraść ani rabować, należy opiekować się osobnikami młodymi (również tymi, które straciły matkę), nie "uwodzić" samicy, ktora ma właśnie ruję i już jest "zajęta" (tzn. uwiedziona przez innego samca) Stado karze za niemoralne zachwanie, za egoizm, oszustwa, niechęć dzielenia się, rabunek, zaniedbywanie potomstwa, krzywdzenie i zabójstwa młodych Pewnie jeszcze istnieją inne obszary, niezbadane obszary szympansiej moralności. Kara polega m.in na degradacji w hierarchii stada, izolacji społecznej, lub wykluczeniu ze stada i wygnaniu - co w praktyce często jest równe śmierci. Osobnik zanim zostanie ukarany przeważnie wie, że zrobił źle czyli przekroczył zasady moralne panujące w stadzie i często okazuje skruchę zanim zareaguje stado a nawet zanim to co zrobił wyjdzie na jaw. To o czy piszę absolutnie nie ma cech żywiołowej reakcji emocjonalnej pokrzydzonego osobnika, jest to zgodne zachowanie całego stada względem osobnika nie stosującego się do swoistego rodzaju kodeksu moralnego. Można się spierać czy to o czym piszę można nazwać moralnoscią czy nie. Można się upierać przy tym, że slowa "moralność" można używać tylko w odniesieniu do ludzi (moim zdaniem to kwestia umowna). Można twierdzić, że moralnością mozna nazywać to co pochodzi od Boga, a Bóg tylko ludzi obdarzył wyczuciem moralnym. Co do mnie to skoro wszysko pochodzi od Boga, to od Boga pochodzi też szympansia moralność i jej istnienie niczego nie ujmuje moralności ludzkiej. A na koniec taka uwaga. Autorzy badań nie używali nazwy "moralność" w odniesieniu do zwierząt, to moja "autorska nazwa". Normalnie pisałabym w tym wypadku słowo "moralność" w cudzyslowiu. Brak cudzyslowu ma znamiona leciutkiej prowokacji.
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
|
Wt lis 18, 2014 5:49 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Zwierzęta
jesienna napisał(a): Stado karze za niemoralne zachwanie, za egoizm, oszustwa, niechęć dzielenia się, rabunek, zaniedbywanie potomstwa, krzywdzenie i zabójstwa młodych
Czyli za rzeczy zagrażające przetrwaniu stada. Jeżeli zatem przez moralność rozumieć rozumieć istnienie w społeczności zachowań regulujących zachowanie jej członków to tak, wszystkie zwierzęta społeczne z człowiekiem włącznie stosują moralność, a człowiek wyróżnia się jedynie tym, że wyodrębnia ją dodatkowo jako abstrakcję, tworzy modele itd.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt lis 18, 2014 6:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Zwierzęta
To pies umie pukać łapą tak długo, aż ludzie zaczną klaskać to jest dowód na abstrakcyjne myślenie? Spadaj trolu!
|
Wt lis 18, 2014 8:28 |
|
 |
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
 Re: Zwierzęta
JedenPost napisał(a): jesienna napisał(a): Stado karze za niemoralne zachwanie, za egoizm, oszustwa, niechęć dzielenia się, rabunek, zaniedbywanie potomstwa, krzywdzenie i zabójstwa młodych
Czyli za rzeczy zagrażające przetrwaniu stada. Jeżeli zatem przez moralność rozumieć rozumieć istnienie w społeczności zachowań regulujących zachowanie jej członków to tak, wszystkie zwierzęta społeczne z człowiekiem włącznie stosują moralność, a człowiek wyróżnia się jedynie tym, że wyodrębnia ją dodatkowo jako abstrakcję, tworzy modele itd. Tak to widzę. Myślę, że w toku ewolucji człowiekowatych aż do homo sapiens (włącznie) wykształciła się ludzka moralność (jako przejaw kultury, ale tworzenie kultury wymaga odpowiedniej bazy biologicznej- odpowiednio "zaawansowanych" funkcji mózgu). Co absolutni nie przeszkadza mi wierzyć, że istnieje prawo naturalne dane przez Boga (przecież wyszystko dane jest przez Boga), natomiast nie wierzę, że Bóg dzialał tak: ewolują człowiekowate, Bóg decyduje, że część człwiekowatych stanie się stworzona na jego obraz i podobieństwo i tym wybranym człwiekowatym jednorazowym aktem przekazuje zasady moralne i od tego momentu możemy mówić o homo sapiens lub ewolują człowiekowate, na pewnym etapie ewolucji Bóg niektórym z nich postanawia jednorazowym aktem przekazać zasady moralne (i parę innych rzeczy) i od tego momentu uznaje ich za istoty stworzone na swój obraz i podobieństwo Post kieruję do tych co przyjmują za prawdziwą naukę o ewolucji czlowiekowatych aż do homo sapiens (w nauce oznacza to wysoce uprawdopodobnioną, na danym etapie wiedzy nie mającą sensownej alternatywy) Przeciwnikom teorii ewolucji dziekuję.... W dyskusję wchodzić nie będę. Są jałowe i bezowocne, nie spotkałam się ani razu z sytuacją, żeby ktoś kogoś przekonał do swojego zdania i nie mam nadziei, że cos takiego tu zajdzie, a przecież taki jest sens dyskusji. W związku z tym wszczynanie takich dyskusji uważam za bezsensowne. I tutaj nie będę w takich dyskusjach uczestniczyć Post swój kieruję do tych, którzym uznawaniu teorię ewolucji nier przeszkadza w wierzy w Boga_Stwórcę (i vice versa)
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
|
Wt lis 18, 2014 13:10 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Zwierzęta
A co wobec tego sądzisz o umiejętności rozpoznawnia przez zwierzęta znaczenia moralnego przynajmniej niektórych zachowań ludzi? W szczególności w sytuacjach wykraczajacyh poza zwykłe warunkowanie nagrodami/karami, czyli może np. wtedy, gdy zwierzę, na które nie oddziałujemy bezpośrednio, rozpoznaje, że człowiek traktuje źle inne zwierzę?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt lis 18, 2014 13:16 |
|
 |
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
 Re: Zwierzęta
JedenPost napisał(a): A co wobec tego sądzisz o umiejętności rozpoznawnia przez zwierzęta znaczenia moralnego przynajmniej niektórych zachowań ludzi? W szczególności w sytuacjach wykraczajacyh poza zwykłe warunkowanie nagrodami/karami, czyli może np. wtedy, gdy zwierzę, na które nie oddziałujemy bezpośrednio, rozpoznaje, że człowiek traktuje źle inne zwierzę? Uważam, że istnieje pewien obszar moralności jest wspólny ludziom i zwierzętom mającym odpowiednio zaawansowane funkcje psychiczne. Jak szeroki jest ten obszar - nie wiem. Moj pies zawsze mnie przepraszał za to ile razy w czasie mojej nieobecności leżał na fotelu, mimo tego, że mógł przypuszczać, że o tym nie wiem (wiedziałam - fotel był ciepły) i mimo tego, że po przyjściu nigdy go za to nie karciłam, poprostu nie pozwalałam by robił to w mojej obecności i rozumiał, że zrobił coś niewłasciwego. To żaden dowód - wierzę wyłącznie rzetelnym badaniom naukowym a nie temu co mi się wydaje. Nie mniej opisywany fakt sprowokował mnie do myślenia.
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
|
Wt lis 18, 2014 14:03 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Zwierzęta
jesienna napisał(a): Moj pies zawsze mnie przepraszał za to ile razy w czasie mojej nieobecności leżał na fotelu, mimo tego, że mógł przypuszczać, że o tym nie wiem (wiedziałam - fotel był ciepły) i mimo tego, że po przyjściu nigdy go za to nie karciłam, poprostu nie pozwalałam by robił to w mojej obecności i rozumiał, że zrobił coś niewłasciwego.
Ciekawe jest też cos, co czasem można zobaczyć na yt, bo ludzie wstawiają to w charakterze śmiesznych filmików: człowiek wraca do domu, na podłodze np. rozbebeszona poduszka, witają go trzy psy. Człowiek pyta: kto o zrobił?...i od razu wiadomo. A ciekawe jest to dlatego, że chyba wyklucza opcję, że to znane chyba wszystkim kajanie się mającego coś na sumieniu psa jest jedynie reakcją na samo pytanie/ton głosu, które miałyby go deprymować (kojarząc się z karą?), ponieważ psy niewinne jakoś się nie przejmują, korzy się jedynie winowajca.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt lis 18, 2014 15:56 |
|
 |
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
 Re: Zwierzęta
JedenPost napisał(a): jesienna napisał(a): Moj pies zawsze mnie przepraszał za to ile razy w czasie mojej nieobecności leżał na fotelu, mimo tego, że mógł przypuszczać, że o tym nie wiem (wiedziałam - fotel był ciepły) i mimo tego, że po przyjściu nigdy go za to nie karciłam, poprostu nie pozwalałam by robił to w mojej obecności i rozumiał, że zrobił coś niewłasciwego.
Ciekawe jest też cos, co czasem można zobaczyć na yt, bo ludzie wstawiają to w charakterze śmiesznych filmików: człowiek wraca do domu, na podłodze np. rozbebeszona poduszka, witają go trzy psy. Człowiek pyta: kto o zrobił?...i od razu wiadomo. A ciekawe jest to dlatego, że chyba wyklucza opcję, że to znane chyba wszystkim kajanie się mającego coś na sumieniu psa jest jedynie reakcją na samo pytanie/ton głosu, które miałyby go deprymować (kojarząc się z karą?), ponieważ psy niewinne jakoś się nie przejmują, korzy się jedynie winowajca. Nie chcę zgłebiać tematu. Nadmienię tylko, że dziecko też uczy się co jest dobre a co złe przez pochwałę (nagrodę) czy karcenie (nie mylić z karami cielesnymi).
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
|
Wt lis 18, 2014 16:12 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Zwierzęta
No tak, z ta różnicą, że od pewnego momentu posiada już pewien zbiór kryteriów/model, wg. którego klasyfkuje sobie zachowania jako porządane lub nie, nawet jeśli konkretna czynność nie została zakazana/nakazana.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt lis 18, 2014 16:16 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|