Ekumenizm czyli ruch w obrębie chrześcijaństwa dążący do przywrócenia pierwotnej jedności pomiędzy rozlicznymi wyznaniami chrześcijańskimi w ramach jednego, świętego, powszechnego i apostolskiego Kościoła ma założenie godne uznania natomiast ich realizacja budzi wątpliwości.




Prawda jest taka, że istnieje jeden Kościół i chęć połączenia różnych jego odłamów na drodze dialogu, który ma na celu ustalenie wspólnego stanowiska, to tak jak ustalanie wspólnej wersji wydarzeń wypadku widzianym inaczej przez poszkodowanego i osobę, która spowodowała wypadek. Wersja wypadku jest jedna. Gdybyśmy chcieli ją ustalić na drodze kompromisu pomiędzy wersjami tych dwóch różniących się stron, to efekt byłby komiczny, bo jedną fałszywą wersje musielibyśmy uznać za częściową prawdę.

Tak widzę idee ekumenizmu.

Inną sprawą jest to czy człowiek – czy katolik, który wierzy w Jezusa Chrystusa i słowa zapisane w Biblii powinien szanować inne religie i uważać, że każdy ma prawo wierzyć w co chce? Z punktu mojego widzenia – nie. Bo tylko Jezus Chrystus jest Mesjaszem i tylko wiara w Niego może nas zbawić. Więc inne religie wprowadzają w błąd i oddalają od Jezusa Chrystusa.

Czym są inne religie z punktu widzenia katolika? Jakimś dziejowym spiskiem, który ma na celu zaprowadzić ludzi na manowce. Nie twierdze, że tacy ludzie czyniąc to nieświadomie nie będą zbawieni, bo nie jestem Bogiem i nie ja o tym decyduje, ale skoro Bóg jest jeden, to religii nie może być wiele, więc reszta poza jedną są fałszywe.

Kto i po co i jak wymyślił inne religie? Czyż to nie ciekawe z jakim precedensem mamy do czynienia?

Jak zatem rozpoznać tę prawdziwą? Hm, można by założyć, że ta prawdziwa powinna być przekazana człowiekowi przez samego Boga, czyli powinna być najstarsza i powszechna - czyli chrześcijaństwo chyba odpada, co?

Wychodzi, że religią prawdziwą jest animizm.

Jeżeli mamy do czynienia z precedensem fałszowania religii, bo skoro istnieje jeden Bóg, to tylko jedna jest prawdziwa. To równie dobrze można zadać sobie pytanie dlaczego ludzie wierzyli w mity greckie i dlaczego już w nie nie wierzą? Bo nigdy nie istniały?

Nie istnieją religie starsze od chrześcijańskiej, to z czym mamy do czynienia, to jakiś precedens na szeroką skalę, który ma temu zaprzeczyć, że chrześcijaństwo jest najstarszą religią.

?
Chrzescijanstwo jest najstarsza religia? Smiala teza!

Ten precedens nazywa się "fakty".

Może odniesiesz się do innej mojej śmiałej tezy, że mity greckie to spreparowane pisma, która mają na celu imitować wierzenia dawnych ludzi?

Mity greckie to nie żadne pisma przede wszystkim. Chyba, że masz na myśli utwory poetyckie o tematyce mitycznej, które znów od tego, w co faktycznie wierzyli Grecy, dość mocno się różnią.

Więc jak powstały i na podstawie czego? I dlaczego ludzie z tamtych czasów już nie praktykują swoich wierzeń?

Bo się zdezaktualizowały, tzn. nie odpowiadają już ich potrzebom. Większości w każdym razie, bo niektórzy ponoć praktykują.

A jak powstały? Jak każda religia- na podstawie tęsknoty i wyobraźni.

Dla mnie to nie jest takie oczywiste jak dla ciebie. Jeżeli ludzie już w "większości" uznają to jako zbiór dawnych wierzeń, to sam czynnik odpowiadający potrzebą nie mógł sprawić, że ludzie przestali w nie wierzyć.
Kiedy doszli do wniosku, że ich wierzenia są błędna razem z rozwijającą się nauką?

Coś musiało na to wpłynąć. A jeżeli nie jesteśmy w stanie podać sensownego powodu to znaczy, że ludzie w tamtych czasach nigdy nie wierzyli w podobne rzeczy.

Pełno w Twoim rozumowaniu nieścisłości. Generalnie widzę że jesteś chaotyczny i raczej zbaczasz ku teoriom spiskowym.
Myślę że dla każdego średnio rozgarniętego człowieka jest jasne że nikt nigdy nie usiadł i nie zaczął planować sobie religii, kiedy jaka ma powstać. To naturalny i spontaniczny proces. Zresztą o historii religii chyba są książki dostępne w języku polskim.
Owszem, każdy ma prawo wierzyć w co chce. I z punktu widzenia rozwoju naszej cywilizacji i kultury, jak i z punktu widzenia wiary.
Na koniec wisienka na torcie - że my nie jesteśmy w stanie czegoś podać, to dawni ludzie w coś nie wierzyli.

Same niespójności i dziwne teorie. Łącząc jednak z innymi wyskokami na forum, zaczyna powstawać spójny obraz człowieka który nie umie kłamać. Nawet jeśli nie kłamać, to fantazjować umie dobrze.
Ciekawym jest jak rzucasz absurdalne stwierdzenia i nie raczysz ich uzasadnić. A zatem chrześcijaństwo to najstarsza religia świata, a mity greckie to jakieś pisma?

To jest proste i oczywiste skoro istnieje jeden Bóg, to religi nie może być wiele. Zwłaszcza takich które opisują go na różne sposoby. Istnienie wielu religi prowadzi do wniosku, że mamy do czynienia z ich większą ilością.

Jeżeli zatem jest tylko jeden Bóg to moje rozważania to nie teorie spiskowe tylko logiczny wniosek.

Oczywiście, że jesteśmy. Sam podałeś jeden dobry przykład pisząc "razem z rozwijającą się nauką". W Grecji rozwinęła się filozofia, w tym filozofia przyrody, która cegiełka po cegiełce budowała obraz świata, do którego olimpijscy bogowie specjalnie nie przystawali.

A potem przyszło chrześcijaństwo, które Grekom pasowało, także dlatego, ponieważ Paweł z Tarsu nadał jego ideom kształt wedle greckiej dyscypliny myślenia, no i pisał swoje listy po grecku. Tak przeważnie kończą religie - zastąpione przez inne. Przy okazji - Paweł jak na tamte czasy należał do zwolenników ekumenizmu, tzn. uważał, że przepisy prawa mojżeszowego, których przestrzegali wszyscy będący wszak żydami pierwsi chrześcijanie, nowo nawróceni poganie mogą sobie odpuścić



Nie wyjaśniłeś jak dotąd dlaczego.

Mam dosyć tego waszego sprawdzania mnie. Chcecie poznać prawdę i ją przyjąć? czy dalej chcecie zadawać te pytania, które nic nie wnoszą, a jedynie sprawiają, że poruszane przeze mnie problemy są lekceważone.

Powiem Ci, że gościa z takim tupetem dawno tu nie było. Przyjść na forum dyskusyjne i mieć pretensje, że ludzie dyskutują, zamiast z pocałowaniem ręki przyjmować prawdy objawiane przez kogoś, kto w zasadzie w każdym wątku objawia swoją ignorancję... grubo.