Są akwizytorzy uczciwi. Są też tacy, którzy oszukują opowiadając niestworzone rzeczy. Szatan postąpił fałszywie. Ukazał piękno, coś obiecał... Ale jak się okazało, to nie było to, co tak zachęcająco malował.

Potrafi piekło pięknie odmalowywać jako miejsce wiecznej imprezy
typu propaganda szemrana, dowcipy jak to Dziewica Orleańska dzwoni z piekła

@Andy72
Przez Ciebie wracam do mojego pierwotnego zdania.
Z licznych relacji księży egzorcystów wynika, że szatanowi bardzo zależy na zdobyciu człowieka. Nawet czasem za bardzo, żeby to robił tylko dla rozrywki, czy z dawnej zazdrości lub zemsty. Wątpię, żeby mu tak zależało na naszym wątłym i słabym ciele czy osobowości. Musi mu zależeć na czymś, co mamy i czego nie widzimy, np. tzw. duszy, w stopniu egzystencjalnym.
Z licznych publikacji wynika, że łaska pańska na pstrym koniu jeździ. Bóg nas stworzył. Zakazany owoc nas zbrukał, zepsuł. Stwórca mógł nas zrekonstruować, zamiast wyrzucić.
Wynika także, że Bóg wytwarza miłość lub sam jest miłością. Bardzo silną, wobec której wszyscy czują błogość, a istoty jej pozbawione cierpią.
Człowiek ma cząstkę Boga w sobie, więc póki żyje i ją ma, to nie cierpi z powodu braku miłości Boga. Szatan - upadły anioł jej pozbawiony lgnie więc do niej z głodu tej miłości, być może nawet głodu silniejszego od niego.

Czyli szatan jest pasożytem duszy

Jakie bylo twoje poprzednie zdanie zanim wróciłaś do tego?

Jeżeli szatan nie posiada żadnej cząstki Boga, to dlaczego niby wciąż żyje? Wszystko zaistniało przez i dla Syna/Słowa, bez Niego jedynie śmierć i nicość, w takim razie co lub kto trzyma tego "upadłego anioła" przy życiu?

Ponieważ myślę inaczej, niż Anka-K, to pozwolę sobie na Twoje Saqura pytanie tak odpisać (korzystając z okazji, że temat upadłego anioła wraca):
Bóg-Stwórca jest jedynym, który ma samoistną nieśmiertelność (odwieczne i nieskończone życie jest Jego naturą, przymiotem, jeśli tam można powiedzieć: naturalnym). Jako Dawca życia może, i zrobił to, obdarować swoje stworzenia - w tym wszystkie byty duchowe zwane aniołami - życiem. Ludzie też z tego daru korzystają...
Zatem tak, jak grzeszni ludzie mogą żyć w tym stanie do pewnego czasu (zakończonego docześnie grobem), tak samo grzeszni aniołowie, czyli demony i ich przywódca: szatan/diabeł, żyją do pewnego czasu (ich czas życia jest dłuższy niż czas życia ludzi, bo nie umierają jak ludzie)...

Jednak nawet dla upadłych aniołów ten czas ich życia się skończy w wyniku drugiej śmierci w jeziorze ognia i siarki!
Pan Jezus jasno określił, dla kogo ten ogień jest przygotowany (niestety, też "przeklęci" ludzie tak samo skończą):

Mt 25:41 PAU
(41) Następnie powie do tych po lewej stronie: «Odejdźcie ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, który przygotowano diabłu i jego aniołom.

["ogień wieczny" - wieczny co do nieodwracalnych skutków, nie zaś co do czasu trwania]

Saqura, masz oto kolejny dowód, że Twoja negacja osobowego zła nie ma sensu! Kiedy to w końcu przyznasz?! Błądzenie jest rzeczą ludzką, ale trwanie w błędzie to już, wybacz, głupota!
Zauważ: jeśli nie ma osobowego zła, to czemu w tym cytowanym wersecie Jezus wspomina diabła i jego aniołów?! Jak to wyjaśnisz, aby się dalej upierać przy swoim zdaniu??!...

Kolejny fałszywy (oprócz tego powyżej) pogląd - jakoby szatan cierpiał, głodnym będąc Bożej miłości... [obraźliwa uwaga - soul33]
Szatan jest żyjącą nienawiścią do Boga; uosobieniem tej nienawiści, więc gdzie tam miejsce na tęsknotę za Bożą miłością??! Nonsens!!
Nie mogę wyjść z podziwu: skąd się u ludzi biorą takie chore poglądy??!...

Przepraszam, że nie umiałem się powstrzymać, by wyrazić swoje oburzenie... Sam sobie daję ostrzeżenie i Ciebie Anka-K przepraszam!

Skąd wiesz jak i kiedy umiera (czyli ile powinien żyć) anioł?
Anioł tak samo jak człowiek zaistniał przez i dla Syna(zresztą wszystko z Jego powodu), anioł to ten który wypełnia i niesie Słowo/Życie/Prawdę (wierny sługa Syna, dlatego jest nieśmiertelny bo Słowo=Życie=Prawda=Syn Boży). Celem stworzenia wszystkiego co zaistniało (przez Syna) był człowiek-istota stworzona na podobieństwo Boga na chwałę Bogu i Synowi.
Czyniąc z jakiegokolwiek anioła buntownika odbieramy mu życie- przestaje trwać w celu dla którego zaistniał, a pomimo to Bóg wciąż ma trzymać go przy życiu i pozwala mu bawić się ludźmi- faktycznie ma to sens ? tylko nie zgadza się z Biblią, z Bożą Sprawiedliwością i poznaniem czym jest Syn=Życie
Jerzy_67: Każdy z nas może być i diabłem i jego aniołem.
Ps. Wroga należy dobrze poznać by móc mu się przeciwstawić i zwyciężyć(nie sami a z pomocą)
Póki żyjemy na tym świecie to on "cały" jest przeciwko nam i to z nim , będący w nas Chrystus walczy bo jako jedyny go zwyciężył. Dlatego pozwólmy Mu wzrastać... naszego ducha wygaszając/umniejszając. Podsumowując, to my jesteśmy źli, my sami dla siebie stanowimy zagrożenie, nasze wybory, pożądliwości i pokusy ciała są nastawione na ten świat-zwodzą nas. Właśnie dlatego powinniśmy trwać w Chrystusie i oddać Mu pole do działania(w sobie) O wiele, nawet bardzo wiele trudniejsze niżeli szatan osobowy.

To mają klawo jak cholera. Przez całe wieki walczą z Bogiem, kusza ludzi,
A potem jak się nażyją, to są anihilowani?
Nie, poczytaj Apokalipsę, jezioro siarki i ognia nie kończy życia ale trwa wiecznie.

Andy72
W tej samej Apokalipsie napisano, że owo jezioro to śmierć druga, a śmierć to nieistnienie, natomiast ogień to coś nieodwracalnego, np. jak Sodoma i Gomora(zniszczone i nieodbudowane)
"Sodoma i Gomora stanowią przykład kary ognia wiecznego" Judy 7
Boży ogień(ten ostateczny) niszczy.
Jeśli brać to jezioro dosłownie to musisz przyznać że ktoś taki jak śmierć też tam realnie będzie cierpieć męki, bo zostanie do niego wrzucona

demon śmierci wrzucony do ognia

Z grzechem pierworodnym kojarzy mi się
Lao Che - Drogi Panie (Official Audio)
https://www.youtube.com/watch?v=Vv5HHX8iohU

Co to znaczy demon śmierci? Tak nie napisano, tak samo jak nie napisano że Chrystus pokonał demona śmierci i że na końcu zostanie pokonany demon śmierci.... karą za grzech jest śmierć, a nie demon śmierci. Chrystus pokonał śmierć(zmartwychwstał) a nie walczył z jakimś demonem śmierci. Mamy to same Pismo, tę samą Prawdę?
Anioł śmierci w Egipcie był Bożym posłańcem wykonującym Boży rozkaz, może uważasz że to on zasłużył na jezioro?