O pierwszych ludzi -chyba nie musze tłumaczyć że populacja ludzka nigdy nie była zawężona do jednej pary

Potop - też chyba nie wymaga tłumaczenia

Raczej Ewangelie zostały tak napisane, aby pasowało do założenia, że Jezus wypełnił sporo proroctw, w końcu Ewnagelie miały konkretny cel- udowodnić, że Jezus to ten oczekiwany Mesjasz.

Tanach opisuje sześć wyzwań, które on musi wykonać przed tym że można potwierdzić że on jest królem mesjańskim:
a. Powrót wszystkich Żydów z wygnania / z diaspory na ziemię Izraela (zobacz Księga Powtórzonego Prawa 30;3, Izajasz 11;11-12, Jeremiasz 30;3 i 32;37, Ezechiel 36;24 i 11;17).
b. Obudowanie Świątyni w Jerozolime (zobacz Izajasz 2;2-3, 56;6-7, 60;7, 66;20, Ezechiel 37;26-27, Malachiasz 3;4)
c. Pokój na świecie (zobacz Micheasz 4;1-4, Ozeasz 2;20, Izajasz 2;1-4 i 60;18)
d. Wszyscy Żydzi mają przestrzegać wszystkie prawa Tory (zobacz Ezechiel 37;24, Księga Powtórzonego Prawa 30;8 i 10, Jeremiasz 31;32, Ezechiel 11;19-20 i 36;26-27
e. Ma istnieć uniwesalna wiedza o Bogu wśród całej ludzkości (zobacz Zachariasz 3;9, 8;23, 14;9 i 16, Izajasz 45;23, 66;23, Jeremiasz 31;33, Ezechiel 38;23, Psalmy 86;9, Sofoniasz 3;9)
f. Król namaszczony (melech hamasziach) musi być z plemenia Judy oraz potomkiem linii Dawida i Salomona. Przy tym należy zaznaczyć, że przynależność plemieńska otrzymuje się wyłącznie z linii ojca (zobacz Księga Rodzaju 49;10, 2 Księga Samuela 7;12-14, 1 Księga Kronik 22;9-10, Księga Liczb 1;1-18)
Wszyscy wiedzą że Jezus nie wykonał ani jednego z wyżej wymienionych wyzwań:
a. Wszyscy Żydzi jeszcze nie mieszkają w Izraelu,
b. Świątynia nadal nie jest odbudowana,
c. Nie ma pokoju na świecie,
d. Wszyscy Żydzi nadal nie przestrzegają wszystkie prawa Tory,
e. Cały świat nadal nie poznał Boga,
f. Według chrześcijaństwa Jezus nie miał ziemskiego ojca.

Wody by nie wystarczyło

I innych kwiatkach typu wszystkie gatunki zwierząt na arce nie wspomnę

Czy wiesz że śmiertelność transportowanych do Ameryki koni i bydła była przeszło 50%?

A ludzie -genetyka. Szukaj, mnie się już nie chce

niby że napisałam coś czego nie napisałam

Z punktu widzenia wyznawców judaizmu, problematyczne jest spełnienie przez Pana Jezusa proroctw mesjańskich opisanych w Tanach

I dlatego żydzi po upadku Izraela w 134 roku, zaczeli usuwać ze swych ksiąg przepowiednie mesjanistyczne

Jednak to, co jest naprawdę atrakcyjne i stanowi nową propozycję, znajdowało się w sferze intelektualnej. Judaizm w czasach rzymskich popada w dramatyczny kryzys, ponieważ jego oferta intelektualna nie sprawdza się. Widzimy to w późniejszym judaizmie rabinicznym, który staje się bardzo kazuistyczny, nie oferuje wielkich nadziei na przyszłość, mówiąc, że należy żyć zgodnie z prawem. I tyle. Brakuje w nim pozytywnego wzorca. Jezus wymyśla, a może wykorzystuje pewne istniejące w judaizmie nauczanie, które ten wzorzec wskazuje. Mówi: nastąpi zbawienie, ale nie jest ono warunkowane przyjściem Mesjasza, tylko pojawieniem się innych, dominujących wartości. Paweł, jako żydowski rabin, doprecyzowuje tę istotę chrześcijaństwa, mówiąc, że najważniejsza jest miłość. Takie jest oczekiwanie ówczesnych Żydów...

najpierw przeproś. Za oszczerstwo. I za zarzucanie pisania nieprawdy.
Wody by nie wystarczyło na zalanie Ziemi -tak trudno zrozumieć? Jakbym z przedszkolakiem rozmawiała.
Ja nie wiem, Kenta Hovinda masz za wzór?
https://www.youtube.com/watch?v=cEGEl4uHQAU
i przeproś, z oszczercami nie gadam.

Co ciekawe tu się też dowiaduje że jest prawda katolicka i protestancka. Zawsze myślałam że prawda jest jedna. Nawet ten radziecki Akajewski -inne nazwy, inny podział. Np. u nas jeden mięsień z dwoma brzuścami, a u niego dwa. Albo inna nazwa. Ale z rzeczywistością się zgadza. Tak że bez żartów na temat radzieckich naukowców - biblijni albo katoliccy sa jeszcze śmieszniejsi.
I biedne wielbłądy - chrześcijanie by je skazali na eksterminacje. na szczęście większość żyje poza ich zasięgiem. Choć nie wiem czy plan ich wybicia w Australii nie wyszedł od jakiegoś fanatyka religijnego.
No ale żyją i zaprzeczają boskim słowom.

Dobra, wielbłąda nikt nie wyjaśnił. Może zając? Ciekawiej będzie. Tylko nie wybijajcie zajęcy

Tak, a jaką inna chcesz przyjąć? Sprawdzam to co łatwe - widzę bzdury.
I masz racje -wiedza kogoś sprzed kilku tysięcy lat. Dokładnie.
A nie wyższej, wszystkowiedzącej istoty.

Najpiękniejsze jest to, że trzymanie się anatomii (i logiki) zostało nazwane ideologią. Cudo!

Widzę że personalny atak Quinque pozostał bez echa -pierwszy zaczął, skopiowałam, ale czego sie mogłam spodziwać? Ze personalny, kompletnie bezsensowny (proszę przeczytać) przytyk będzie zauważony? Przecież antyklerykał z definicji kłamie.

To może ktoś chętny na tego przeżuwającego zająca? Może ktoś mi wytłumaczy "zakres znaczeniowy tego pojęcia"?
Od razu ostrzegam - ja to rozumiem tak jak to rozumiał pastuch czy rzeźnik - z jakiegokolwiek czasu. Czyli ktoś kto wiedział o co chodzi.