Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 16:56



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Iluzja mistyki? 
Autor Wiadomość
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9095
Post Re: Iluzja mistyki?
feelek napisał(a):
Też tak uważam, tylko, że z przypowieści o miłosiernym Samarytaninie wynika, iż moim bliźnim jest tylko ten, kto mi okazuje miłosierdzie:

"Któryż z tych trzech okazał się według twego zdania, bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?»
On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie»."(Łk 10, 25-37)

Z jednej strony tak, ale z drugiej powinieneś uznawać za bliźniego także tego kapłana i lewitę, którzy minęli Ciebie, w tym sensie, że gdyby znaleźli sie w potrzebie, masz tak postąpić wobec nich, jak postapił Samarytanin, nie zważając na to, że żaden z nich nie udzielił Ci pomocy.
Stubr napisał(a):
"Kochaj bliźniego swego jak siebie samego" to piękne hasło, ale trzeba pamiętać o kilku kwestiach.
- Jeśli samego siebie nienawidzisz, to traktuj bliźnich lepiej niż siebie. Bo w przypadku masochisty "kochanie bliźniego swego jak siebie samego" to sadyzm, a poza masochistami nikt nie chce być ofiarą sadysty.
- Kochanie kogoś innego nie oznacza że automatycznie druga osoba zaczyna kochać nas. Dlatego jeśli podejdziesz do terrorysty w trakcie zamachu i powiesz mu że go kochasz, dostaniesz kulkę prosto w serce. Dla chrześcijanina śmierć z ręki terrorysty to w sumie drobnostka, wędruje do Nieba jako męczennik - ale ktoś, to bardziej szanuje życie doczesne (swoje i innych) może mieć z tym problem.
Dlatego rozsądna osoba nie uznaje terrorystów za swoich bliźnich.

Nikt nie mówi o wyznawaniu miłości terroryście w czasie zamachu, ale o pomocy potrzebującemu, nie zważając na to kim jest osoba potrzebująca.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


N maja 13, 2018 8:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lut 13, 2018 19:52
Posty: 103
Post Re: Iluzja mistyki?
Nie sympatyzuję z wierzeniami Słowian, choć nie ukrywam że wywodzi się ona z naszych korzeni i jako tako jest nam najbliższa. Ale nie przywiązuje do tego większej uwagi.
Co do kultów śmierci,w islamie- śmierć męczeńska (samobójcza) jest w środowisku muzułmańskim szczególna. Przywiązują do tego bardzo mocno uwagę. W chrześcijaństwie, co krok mowa jest o śmierci Jezusa za nasze grzechy. Tutaj też, co do śmierci jest szczególny stosunek. Śmierć Jezusa jest naszym wybawieniem. Śmierć, śmierć, śmierć.
Tak masz rację, patrząc tylko z perspektywy Biblii, wiemy o Bogu sporo. To tak samo, jak oglądając TVN. Gdy ich słyszysz to wiesz, że wszystko jest do bani, a gdy włączysz TVP to możesz usłyszeć same rewelacje. Ja sięgam do różnych źródeł, i staram się czytać różnych mistyków i duchownych.
Myślę, że z samej wiary człowiek nie zostanie zbawiony. Moje zdanie jest takie, iż każdy chrześcijanin powinien zostać mistykiem. W sensie takim, że powinien walczyć ze swoimi słabościami, słabymi punktami. Upodabniając się do Jezusa. Sama wiara tutaj nic nie zmieni. Tylko wewnętrzna walka. I dlatego dla mnie mistyka chrześcijańska jest wyjątkowa, mówi o cierpieniu, które nam towarzyszy w walce z samym sobą. W walce o Boga.
To teraz nie czaję, Żyd zostanie wybawiony na podstawie uczynków, ale cała reszta już na podstawie samej tylko wiary?? Coś tu nie gra. Dlatego, że odrzucili wiarę w Jezusa?? Podtrzymuję swoje zdanie, że sama wiara tutaj nie wystarczy.


N maja 13, 2018 8:42
Zobacz profil
Post Re: Iluzja mistyki?
feelek napisał(a):
chwat napisał(a):
Ten jest bliznim, kogo zechcemy nim ustanowić. A jeśli chcielibyśmy, aby ktoś nie był naszym bliźnim, to to chyba znaczy, ze w nas coś jest nie tak.

Też tak uważam, tylko, że z przypowieści o miłosiernym Samarytaninie wynika, iż moim bliźnim jest tylko ten, kto mi okazuje miłosierdzie [...]


Skoro tak do tego podchodzisz, to może rozważ kwestię swoich bliźnich, ilu ci okazało miłosierdzie. Mnie możesz do nich zaliczyć.


N maja 13, 2018 9:47
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Iluzja mistyki?
nolda napisał(a):
Jezus ma inne zdanie na temat bliźniego, widzi go w każdym człowieku

Jezus ma inne zdanie na temat bliźniego, niż kto? Kto nie widzi bliźniego w każdym człowieku?



feelek napisał(a):
z przypowieści o miłosiernym Samarytaninie wynika, iż moim bliźnim jest tylko ten, kto mi okazuje miłosierdzie
Ale dlaczego rozglądasz się po ludziach, oceniasz ich gest miłosierdzia w stosunku do Ciebie i na tej podstawie uznajesz ich za bliźnich?
Przypowieść o Samarytaninie wskazuje raczej nam nasz model postępowania w stosunku do naszego otoczenia. To Ty okazując miłosierdzie, tworzysz swoich bliźnich, ale nie Ty musisz czekać na to, aby ktoś uznał Ciebie za bliźniego.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


N maja 13, 2018 11:53
Zobacz profil
Post Re: Iluzja mistyki?
chwat napisał(a):
Przypowieść o Samarytaninie wskazuje raczej nam nasz model postępowania w stosunku do naszego otoczenia.

Oczywiście masz rację, ale nie o tym mowa.

Cytuj:
To Ty okazując miłosierdzie, tworzysz swoich bliźnich, ale nie Ty musisz czekać na to, aby ktoś uznał Ciebie za bliźniego.

Nie, z tej przypowieści wynika, że ja okazując miłosierdzie staję się bliźnim dla innych, bo przecież kapłan i lewita nie okazali się bliźnimi.


N maja 13, 2018 13:22
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9095
Post Re: Iluzja mistyki?
feelek napisał(a):
Nie, z tej przypowieści wynika, że ja okazując miłosierdzie staję się bliźnim dla innych, bo przecież kapłan i lewita nie okazali się bliźnimi.

Wg takiego rozumowania, Samarytanin powinien przejść obojetnie obok nich, jeśli znaleźliby się w potrzebie? Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie? O tym mówi Jezus? Totalna bzdura. To kapłan i lewita źle rozumieli pojęcie bliźniego, który w dodatku pochodził z ich narodu, tak jak Ty też źle rozumiesz.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


N maja 13, 2018 13:31
Zobacz profil
Post Re: Iluzja mistyki?
Małgosiaa napisał(a):
Wg takiego rozumowania, Samarytanin powinien przejść obojetnie obok nich, jeśli znaleźliby się w potrzebie? Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie? O tym mówi Jezus? Totalna bzdura.

Widzisz, oboje mówimy po polsku, a nie możemy się zrozumieć. Gdzie ja coś takiego powiedziałem?


N maja 13, 2018 13:40
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Iluzja mistyki?
feelek napisał(a):
chwat napisał(a):
To Ty okazując miłosierdzie, tworzysz swoich bliźnich, ale nie Ty musisz czekać na to, aby ktoś uznał Ciebie za bliźniego.

Nie, z tej przypowieści wynika, że ja okazując miłosierdzie staję się bliźnim dla innych, bo przecież kapłan i lewita nie okazali się bliźnimi.
W jakim sensie "nie"?

Jeśli ja mówię: "To Ty okazując miłosierdzie, tworzysz swoich bliźnich, ale nie Ty musisz czekać na to, aby ktoś uznał Ciebie za bliźniego", na co Ty odpowiedasz "nie", to owo przeczenie "nie" komunikuje, że nie zgadzasz się z treścią tej wypowiedzi, lub oznacza jej znaczeniową odwrotność.

Cóż więc mielibyśmy?

Czy:
- To Ty okazując miłosierdzie, nie tworzysz swoich bliźnich i nie Ty musisz czekać na to, aby ktoś uznał Ciebie za bliźniego
lub:
- To nie Ty okazując miłosierdzie, tworzysz swoich bliźnich, ale Ty musisz czekać na to, aby ktoś uznał Ciebie za bliźniego

...a może jaszcze coś innego...?

Prosiłbym o doprecyzowanie "nie".

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Ostatnio edytowano N maja 13, 2018 13:49 przez chwat, łącznie edytowano 1 raz



N maja 13, 2018 13:48
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9095
Post Re: Iluzja mistyki?
feelek napisał(a):
Widzisz, oboje mówimy po polsku, a nie możemy się zrozumieć. Gdzie ja coś takiego powiedziałem?

To wynika z Twoich wypowiedzi. Nie twierdzę, że tak własnie rozumiesz, ale tak rozumie czytelnik Twoich postów.
Po powyższym Twoim poscie rozumiem, że uważasz iż bliźnim jest każdy człowiek, tak?

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


N maja 13, 2018 13:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 11, 2018 4:50
Posty: 276
Post Re: Iluzja mistyki?
Osobiście inaczej zrozumiałem wypowiedź feelka. Bycie bliźnim to niczym posiadanie honoru - zakładasz że każdy spotkany człowiek ma honor, chyba że dowiesz się że honoru on nie ma.
Tak wiec pomagać należy nieznajomym i tym, którzy okazali się bliźnimi - ale już np. oferowanie pieniędzy znanym oszustom to nie jest miłosierdzie, ale przejaw głupoty.


N maja 13, 2018 13:53
Zobacz profil
Post Re: Iluzja mistyki?
Małgosiaa napisał(a):
Po powyższym Twoim poscie rozumiem, że uważasz iż bliźnim jest każdy człowiek, tak?

Oczywiście, że tak. Chodzi o to, że w tym momencie w ogóle nie rozmawiamy o tym co ja uważam, tylko o tym jaka definicja bliźniego wynika z przypowieści o miłosiernym Samarytaninie.

Chwat napisał(a):
W jakim sensie "nie"?

Jeśli ja mówię: "To Ty okazując miłosierdzie, tworzysz swoich bliźnich, ale nie Ty musisz czekać na to, aby ktoś uznał Ciebie za bliźniego", na co Ty odpowiedasz "nie", to owo przeczenie "nie" komunikuje, że nie zgadzasz się z treścią tej wypowiedzi, lub oznacza jej znaczeniową odwrotność.

W tym "nie" chciałem wyrazić, że nie to było sednem rozmowy uczonego w Prawie z Jezusem. Podstawą było pytanie uczonego: "A kto jest moim bliźnim?"


N maja 13, 2018 15:05
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9095
Post Re: Iluzja mistyki?
feelek napisał(a):
Oczywiście, że tak. Chodzi o to, że w tym momencie w ogóle nie rozmawiamy o tym co ja uważam, tylko o tym jaka definicja bliźniego wynika z przypowieści o miłosiernym Samarytaninie.

Ależ z przypowieści własnie wynika definicja bliźniego jako każdego człowieka w potrzebie, bez wyjątku.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


N maja 13, 2018 15:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Iluzja mistyki?
feelek napisał(a):
W tym "nie" chciałem wyrazić, że nie to było sednem rozmowy uczonego w Prawie z Jezusem. Podstawą było pytanie uczonego: "A kto jest moim bliźnim?"

Otóż to, dla uczonego poszukiwana była odpowiedź w kwestii, kto jest jego bliźnim, a nie dla kogo on jest bliźnim.
Przypowiść o Samarytaninie (podchodząc do niej z tej strony, z jakiej Ty do niej podszedłeś), nie udziela (wprost) odpowiedzi na pytanie "kto jest moim bliźnim", tylko ale "dla kogo ja okazuję się bliźnim" więc nie wiem czemu została przywołana.

Jednak można spojrzeć na tę przypowieść z drugiej strony. To, że powiedziano wprost, że bliźnim dla ofiary zbójców okazał się miłosierny, to nie wyklucza bynajmniej, że dla miłosiernego ofiara zbójców również była bliźnim, skoro udzielił mu pomocy.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


N maja 13, 2018 15:31
Zobacz profil
Post Re: Iluzja mistyki?
Małgosiaa napisał(a):
Ależ z przypowieści własnie wynika definicja bliźniego jako każdego człowieka w potrzebie, bez wyjątku.

Właśnie nie. Problem polega na tym, że z przypowieści wynika, że bliźnim jest ten, który pomaga człowiekowi będącemu w potrzebie.

chwat napisał(a):
Jednak można spojrzeć na tę przypowieść z drugiej strony. To, że powiedziano wprost, że bliźnim dla ofiary zbójców okazał się miłosierny, to nie wyklucza bynajmniej, że dla miłosiernego ofiara zbójców również była bliźnim, skoro udzielił mu pomocy.

Zgadzam się, jedno drugiego nie wyklucza, tylko widzisz, mój problem z tą przypowieścią polega na tym, że jednocześnie wskazuje ona kto bliźnim nie jest, a mianowicie kapłan i lewita:

"Któryż z tych trzech okazał się według twego zdania, bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?»
On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie»."


N maja 13, 2018 15:43
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 03, 2015 12:30
Posty: 2000
Post Re: Iluzja mistyki?
Alum89 napisał(a):
W chrześcijaństwie, co krok mowa jest o śmierci Jezusa za nasze grzechy. Tutaj też, co do śmierci jest szczególny stosunek. Śmierć Jezusa jest naszym wybawieniem. Śmierć, śmierć, śmierć.

Chrześcijaństwo nie skupia się tylko na śmierci Jezusa za nasze grzechy, zarówno ojcowie Kościoła, jak i papież wraz z UNK mówią o wielu aspektach chrześcijaństwa, zatem należałoby zastanowić się, dlaczego akurat skupiasz się na tej części, która traktuje o śmierci.
Chrześcijaństwo przekazuje światu dobrą nowinę o zbawieniu, że Jezus pokonał śmierć, że Bóg kocha człowieka pomimo jego słabości, że jest dla człowieka nadzieja w Bogu.

Alum89 napisał(a):
Tak masz rację, patrząc tylko z perspektywy Biblii, wiemy o Bogu sporo. To tak samo, jak oglądając TVN. Gdy ich słyszysz to wiesz, że wszystko jest do bani, a gdy włączysz TVP to możesz usłyszeć same rewelacje. Ja sięgam do różnych źródeł, i staram się czytać różnych mistyków i duchownych.

Których mistyków i duchownych, którzy wypowiadali się krytycznie o Bogu masz na myśli?
Jeżeli uważasz, że depozyt prawdy jest w KK, przyjmujesz dogmaty, które głosi i taka jest też Twoja wiedza o Bogu, którą czerpiesz z nauk KK. Można ulepić własnego boga, szukając magicznych sposobów na nawiązanie relacji z światem duchowym, ale wtedy istnieje ryzyko o którym wspomniałeś, możesz stać się zakładnikiem własnej iluzji o mistyce, później będziesz błądził jak setki samozwańczych proroków zwodząc przy okazji innych. W jaki sposób rozeznasz, czy mistyczne doświadczenie, które stanie się Twoim udziałem będzie pochodziło od Boga, a nie od Złego Ducha, skoro odrzucasz dostępne doktryny o Bogu?

Cytuj:
Moje zdanie jest takie, iż każdy chrześcijanin powinien zostać mistykiem. W sensie takim, że powinien walczyć ze swoimi słabościami, słabymi punktami. Upodabniając się do Jezusa.

Wybacz, ale nie mogę się połapać. Krytykujesz Jezusa i naukę chrześcijańską, zarzucając jej kult śmierci, ale z drugiej strony uważasz, że chrześcijanin powinien upodabniać się do Jezusa, co oznacza gotowość również na męczeńską śmierć. Nie każdy będzie mistykiem, bo nie każdemu jest to dane. Boga nie ograniczają nasze wyobrażenia o mistyce i nie musi w sposób namacalny objawiać się człowiekowi. Czasami czujemy, że Bóg jest bardzo daleko, wydaje nam się taki nieobecny w naszym życiu, a On wtedy jest tak blisko nas i towarzyszy nam w drodze przez ciemności.

Alum89 napisał(a):
I dlatego dla mnie mistyka chrześcijańska jest wyjątkowa, mówi o cierpieniu, które nam towarzyszy w walce z samym sobą. W walce o Boga.

Jest w tym sprzeczność: nie uznajesz Jezusa, a chrześcijaństwo opiera się na jego postaci. Jeżeli Jezus umarł i nie Zmartwychwstał, to cała nasza wiara jest traci rację bytu. Odrzucając Jego męczeńską śmierć, kwestionujesz istotę chrześcijaństwa, a jednocześnie doceniasz wartość cierpienia.
Mistyka chrześcijańska wiąże się z krzyżem i ciemnością, nie skupia się na cierpieniu, które nam towarzyszy, ale na głębokiej relacji z Bogiem, pozwalając mistykowi doświadczyć Boga, także w jego męce.

Alum89 napisał(a):
To teraz nie czaję, Żyd zostanie wybawiony na podstawie uczynków, ale cała reszta już na podstawie samej tylko wiary?? Coś tu nie gra. Dlatego, że odrzucili wiarę w Jezusa?? Podtrzymuję swoje zdanie, że sama wiara tutaj nie wystarczy.

Żydzi wyznają judaizm, zatem jeżeli chcą być zbawieni, przestrzegają praw Tory. Natomiast chrześcijanie pokładają wiarę w zbawienie w Jezusie. Zbawienie przyszło przez krzyż, zatem kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony MK 16,16. Z wiary wynikają pewne postawy człowieka, które zmierzają do nawiązania relacji z Bogiem, czasami człowiek nawraca się w ostatnich chwilach swego życia, mamy precedens dobrego Łotra na krzyżu, którego Jezus zbawił.

_________________
Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. 1 Kor 3, 7


N maja 13, 2018 16:40
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL