Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 19:05



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Iluzja mistyki? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Iluzja mistyki?
feelek napisał(a):
mój problem z tą przypowieścią polega na tym, że jednocześnie wskazuje ona kto bliźnim nie jest, a mianowicie kapłan i lewita
I jakiego rodzaju jest to problem? Czy to, ze istnieją postawy, które nie zasługują na miano bliźniego, jest problemem?

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


N maja 13, 2018 17:17
Zobacz profil
Post Re: Iluzja mistyki?
chwat napisał(a):
I jakiego rodzaju jest to problem? Czy to, ze istnieją postawy, które nie zasługują na miano bliźniego, jest problemem?

Nie, że istnieją ludzie, którzy okazują się nie być bliźnimi.


N maja 13, 2018 18:20

Dołączył(a): Wt lut 13, 2018 19:52
Posty: 103
Post Re: Iluzja mistyki?
Okej, z tym aspektem śmierci mnie nawet przekonałeś. Dzięki za wytłumaczenie. Jeśli chodzi o obraz Boga, to nie chodziło mi o to, że ktoś go krytykuje. Chodziło o to, że co człowiek, co wiara widzi Boga inaczej. KK, Protestantyzm, Hinduizm itd. to wszystko są doktryny. Jeśli któryś odrzucasz i tworzysz Boga nawet na podstawie Biblii, to zawsze sklejasz go sobie po swojemu. Ja nie odrzucam Jezusa, nie twierdze, że go nie było lub że jest fałszywy. Ale nie łykam też wszystkiego jak pelikan. Jestem na etapie poszukiwań i wiem tyle, że Bóg istnieje. Teraz staram się dojść do tego kto jest tym prawdziwym.
Jeśli ktoś jest chrześcijaninem, to nie może wierzyć w Allaha prawda? Nawet jeśli ktoś się nie zgadza z wiarą chrześcijańską, to wierzący chrześcijanin powinien upodabniać się do Jezusa. A nie patrzeć się na to czy komuś się to podoba czy nie. Logiczne. Mówiąc o tym że chrześcijanin powinien być "mistykiem", to nie chodziło mi o to, aby dostawał wizji, stygmatów itp. Chodziło raczej, o sposób życia. To jest, wyrzeczenia, walka ze swoimi słabościami, ciągłe udoskonalanie siebie w oczach Boga.
Jaka Ty przyjmujesz doktrynę o Bogu, jeśli mogę spytać? Idziesz za dogmatami, czy może na swój sposób kleisz?
Nadal twierdzę, że sama wiara nie wystarczy. Tu potrzebne są wyrzeczenia i praca nad sobą.


Pn maja 14, 2018 9:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Iluzja mistyki?
feelek napisał(a):
chwat napisał(a):
I jakiego rodzaju jest to problem? Czy to, ze istnieją postawy, które nie zasługują na miano bliźniego, jest problemem?

Nie, że istnieją ludzie, którzy okazują się nie być bliźnimi.

Wszystko chyba zależy, od kierunku naszego myślenia.
Ludzie, którzy okazali się nie być naszymi bliźnimi, dokonali ze swej strony takiego wyboru w stosunku do nas. Co jednak nie oznacza, żebyśmy my nie widzieli ich jako tych, których ciągle możemy i powinniśmy uznawać ich za naszych bliźnich. Z naszej strony każdy jest dla nas bliźnim, mimo tego, że jego postawa względem nas deklaruje czasami coś innego.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Pn maja 14, 2018 9:51
Zobacz profil
Post Re: Iluzja mistyki?
@Małgosiaa
@chwat


Myślę, że chcąc rozwikłać ten mój problem, należy się cofnąć do pierwszego pytania zadanego przez uczonego w Prawie: „Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?” Jezus mu odpowiedział pytaniem: „Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?”, na co uczony zacytował tekst Prawa wyjęty z Księgi Kapłańskiej: „Miłuj bliźniego swego, jak siebie samego” (Kpł 19,18).
Problem polegał na tym, że dla Żydów istniały pewne trudności przy określeniu kto jest „bliźnim”. Kontekst Księgi Kapłańskiej wskazuje na to, że owym bliźnim jest Izraelita, ktoś należący do Narodu Wybranego. Niektórzy uczeni w Prawie, wszystkich pogan oraz odstępców od wiary czyli Samarytan nie uważali za bliźnich i zwalniali z obowiązku miłości do nich, co więcej, niektórzy nawet zabraniali Żydom okazywania poganom i Samarytanom życzliwości i miłosierdzia. W swoich słowach: „Dobrześ odpowiedział.” Jezus potwierdza obowiązek przestrzegania prawa miłości bliźniego z Księgi Kapłańskiej. Kapłan i lewita już byli bliźnimi tak jakby z urzędu, natomiast Jezus dodatkowo rozszerza te prawo na wszystkich pozostałych, także Samarytan i pogan.


Pn maja 14, 2018 11:30
Post Re: Iluzja mistyki?
@Alum – po pierwsze te turbosłowiańskie wstawki mógłbyś sobie darować. Nie było żadnego imperium lechitów, a głagolica została wymyślona przez czcicieli owego „żydowskiego Boga” (czyli przez misjonarzy bizantyjskich).

Po drugie – chrześcijaństwo nie czci śmierci i nie stawia w swoim centrum śmierci Chrystusa, a Jego zmartwychstanie. Śmierć męczeńska jest chwalebna, bo potwierdza ona wiarę w życie wieczne, a nie dlatego, że śmierć jako taka jest czymś „fajnym” według chrześcijan. Chrześcijaństwo ofiarowuje ludziom rozwiązanie problemu śmierci. Nazywa śmierć „wrogiem”, który zostanie pokonany. Gdzie tutaj kult?


Pn maja 14, 2018 11:58

Dołączył(a): Pt maja 11, 2018 4:50
Posty: 276
Post Re: Iluzja mistyki?
Chrześcijaństwo to nie kult śmierci, tylko głoszenie marności życia ludzkiego. Podejrzewam że Alum89 mając na myśli pierwsze, myślał o drugim. Oczywiście są terminy powiązane, więc trudno mówić o jednym bez drugiego. Życie ludzkie to marność nad marnościami i wszystko marność - a liczy się tylko Bóg i to co z nim związane. Głównie pozostałości po średniowieczu, gdzie mistyka śmierci była bardzo wyraźna. Ale to już nie moja dziedzina.


Pn maja 14, 2018 12:25
Zobacz profil
Post Re: Iluzja mistyki?
Stubr napisał(a):
Chrześcijaństwo to nie kult śmierci, tylko głoszenie marności życia ludzkiego.
Nie marności „życia ludzkiego”, tylko marności tego, co się zwie „światem” – dóbr materialnych, władzy, używania życia etc.
Cytuj:
Głównie pozostałości po średniowieczu, gdzie mistyka śmierci była bardzo wyraźna.
Oczywiście bzdura. Monastyczna duchowość chrześcijańska zbudowana na pamięci o śmierci i uznawaniu świata za marność wykształciła się w starożytności, w Egipcie. Na grunt zachodni została przeszczepiona przez św. Benedykta z Nursji. Nie wiem, co Twoim zdaniem takiego dodało tutaj średniowiecze, czego byśmy nie mieli u Ojców Pustyni.


Pn maja 14, 2018 13:08

Dołączył(a): Wt lut 13, 2018 19:52
Posty: 103
Post Re: Iluzja mistyki?
Zefciu powiedz Ty, skąd ta Twoja pewność na nie istnienie Lechii? Oraz pewność, że glagolica to zwykły kit?? Masz jakiejś niezbite dowody na to?


Pn maja 14, 2018 15:56
Zobacz profil
Post Re: Iluzja mistyki?
Alum89 napisał(a):
Zefciu powiedz Ty, skąd ta Twoja pewność na nie istnienie Lechii?
Stąd, że koncepcja istnienia słowiańskiego państwa w tym czasie i na tym terenie, na którym zdaniem turbosłowian takowe istniało kłóci się ze wszsytkim, co o tym czasie i tym terenie wiemy dzięki nauce.

Nie mówiąc już o tym, że w tym czasie nie było żadnych „Lechitów”. Odrębność językowa Słowian Zachodnich zaczęła się dopiero w Średniowieczu.
Cytuj:
Oraz pewność, że glagolica to zwykły kit?
Kto pisze, że głagolica to zwykły kit?


Pn maja 14, 2018 16:09

Dołączył(a): Wt lut 13, 2018 19:52
Posty: 103
Post Re: Iluzja mistyki?
Nadal częstujesz mnie tylko twoim zdaniem.
Masz racje, nie powiedziałeś, że kit tylko, że została przez misjonarzy. Tez bym prosił dowody.
Może jeszcze powiedz, że Slowianie na terenach dzisiejszej Polski, zaczęli istnieć dopiero po chrzcie. Wyszli z lasu i się zaczęło;)


Pn maja 14, 2018 16:43
Zobacz profil
Post Re: Iluzja mistyki?
No to ja powiem, że turbosłowian *) to myśmy już przerabiali w Odrowiślu, jakieś sto lat po tym, jak Mieszko wszedł na rynek niewolniczy, żeby sfinansować Projekt Polska. To się nazywało: reakcja pogańska i polegało na tym, że ludzie się wściekli, wykopali kler, porzucili osady służebne i wrócili do grodzisk swoich dziadów. Tak generalnie i po całości wzięli i rozmontowali Matriksa, jaki ten Matriks w ich epoce był. Wszystko to wybił im z głów niejaki Brzetysław Przemyślida w ten sposób, że ich najechał i czynem pokazał, że grodzisko pogańskie nowoczesnemu wojsku chrześcijańskiemu nie poradzi, tudzież że niewolnika z tej Polski i tak ktoś będzie brać – pytanie tylko, czy będą to Czesi zza gór, czy jednak ktoś mający choć cień interesu w rozwijaniu kraju. Tak mniej więcej wyglądała """Wielka Lechia""" w praktyce.

Nie żeby mi szkoda nie było. Ale umówmy się: jak przez kraj najpierw stuleciami idzie gruby handel bursztynowy, a ani pismo się nie rozwija, ani monety nikt nie wybija, a jedyny pomysł na rodzimy biznes to jest sprzedaż sąsiada Arabom, to znaczy, że z tubylcami jest jednak coś bardzo nie halo.
__________
* Kapitalna nazwa. :D


Pn maja 14, 2018 17:11

Dołączył(a): Wt lut 13, 2018 19:52
Posty: 103
Post Re: Iluzja mistyki?
Może "turbosłowianie" bardziej patrzeli się wiary i duchowości? Mając przemysł i rzemiosło za coś mniej ważnego?;)


Pn maja 14, 2018 19:30
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Iluzja mistyki?
ErgoProxy napisał(a):
To się nazywało: reakcja pogańska i polegało na tym, że ludzie się wściekli, wykopali kler, porzucili osady służebne i wrócili do grodzisk swoich dziadów.
Tak się nazywało, ale polegało na czymś zupełnie inny: był sobie syn Bolesława Chrobrego, Bezprym.

Mimo iż był najstarszy, ojciec nie przewidział dla niego korony (być może ze względów charakterologicznych). Mimo tego w 1031 roku Bezprym przejął władzę, wykorzystując sytuację po niemiecko–ruskim ataku na Polskę (niektórzy historycy twierdzą, że uczestniczył w tworzeniu tej antypolskiej koalicji). Wojska Bezpryma zaatakowały Polskę od tyłu w chwili, w której Mieszko II bronił się przed wojskami niemieckimi.
Przy zajmowaniu kraju Bezprym posłużył się hasłami antykościelnymi - i tyle było w tym "pogańskości" i "spontaniczności".
Natychmiast po objęciu władzy Bezprym uznał prymat niemiecki, odsyłając cesarzowi polskie insygnia koronacyjne (czym niemal zaprzepaścił możliwość posiadania przez Polskę suwerennych władców).
Wzniecenie reakcji pogańskiej umożliwiło Bezprymowi brutalne wymordowanie zwolenników Mieszka II, w tym dwu biskupów krakowskich.
Jan Długosz pisał w Kronice Wielkopolskiej: „Znęcano się nad księżmi, zabijając ich różnymi sposobami. Jednych przebijano nożami lub dzidami, innym podrzynano gardła, jeszcze innych kamienowali, jakby jakieś ofiary”.
Krótkie, lecz okrutne rządy Bezpryma doprowadziły państwo na skraj rozpadu. Polska na niemal pół wieku utraciła status królestwa i umocniły się w niej wpływy niemieckie.

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Wt maja 15, 2018 8:10
Zobacz profil WWW
Post Re: Iluzja mistyki?
Nie rób pan z historii swojej dziwki politycznej. Podłożem do reakcji pogańskiej było wydrenowanie kraju z zasobów przez politykę Chrobrego et consortes, którzy usiłowali podskoczyć wyżej ekonomicznych czterech liter, stosując się do chrześcijańskiej idei imperialnej, gdzie Słowiańszczyzna miała być jedną z czterech równych części uniwersalnego cesarstwa. Przypadkiem rzecznikiem tej idei był Niemiec, cesarz Otton III, z którym Chrobry żył w przyjaźni.

Państwo upadło, bo ludzie mieli dosyć służebnego dłubania dłubanek, z których sami nie mieli żadnego profitu, a jeśliby nie dłubali, to by ich sprzedano i może jeszcze wykastrowano po drodze. Na marginesie, ponieważ Arabowie usadowili się w Iberii i pod Neapolem, to niewolników polskich prowadzano na te rynki zbytu przez ziemie chrześcijańskie pod pozorem, że to świeżo nawróceni pielgrzymi są.

Alum89 napisał(a):
Może "turbosłowianie" bardziej patrzeli się wiary i duchowości? Mając przemysł i rzemiosło za coś mniej ważnego?;)

Tak jak Aborygeni? A co mogą Aborygeni? Zastrzelić mnie z łuku?

Cała ta """wyższość""" uduchowienia nad techniką (bajdewaj, technika jest starsza nawet od sztuki – ongi całą twórczość i wytwórczość nazywano techne i ta techne była pobożna!) zasadza się na ideałach humanistycznego oświecenia, którymi żyje – co? Ależ owszem, matriks, który turbosłowianie starają się wyważyć z posad. Kiedy im się to uda, to skończy się pożywka do bajań o duchowości, bo skończy się dobrobyt, a zacznie plemienna rzeź, w której przetrwa ten, kto będzie miał lepszą technikę mordu. I zapnie potem na ludziach swojego matriksa, który raczej nie będzie uduchowiony.

Bo jak dotąd w dziejach świata matriksy następowały jeden po drugim. Tak matriks kapitalistycznego humanizmu przyszedł po matriksie feudalnego chrześcijaństwa, który przyszedł po matriksie niewolniczego pogaństwa, który przyszedł po matriksie staroegipskim, gdzie... no właśnie, gdzie piramidy budowano faraonowi z dobrawoli, gdzie rzemiosło z matematyką zaprzęgano do służby duchowości. To jest właśnie kierunek, w którym idą turbosłowianie.

Ludziska, kopta turbosłowian, bo chcą być koptami. :P


Wt maja 15, 2018 8:35
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL