Moja rozkmina dlaczego Jezus musiał umrzeć.
Autor |
Wiadomość |
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9097
|
Re: Moja rozkmina dlaczego Jezus musiał umrzeć.
Stubr napisał(a): 100% człowieka i 100% Boga daje konieczność istnienia dwóch bytów. Natura Boga jest niezmienna i wolna od grzechu. Natura człowieka jest zmienna i skażona grzechem pierworodnym. Nie da się tego pogodzić bez sprzeczności, bo wychodziłoby że natura Boga jest bezgrzeszna i grzeszna, zmienna i niezmienna. To tylko dwie różnice między człowiekiem a Bogiem, jest ich więcej. Bóg jest niepojęty i dlatego ową prawdę o 100% człowieczeństwa i 100% bóstwa nie da się pojąć ludzkim rozumem, ale Biblia wyraźnie o tym mówi, że Jezus był bez grzechu także jako człowiek. 1P 2,22 BT "On grzechu nie popełnił, a w Jego ustach nie było podstępu."
Hbr 4,15 BT "Nie takiego bowiem mamy arcykapłana, który by nie mógł współczuć naszym słabościom, lecz doświadczonego we wszystkim na nasze podobieństwo, z wyjątkiem grzechu." Stubr napisał(a): Już nawet nie będę powtarzał, że według KK rozumiem można pojąć Boga, a potrzeba Ducha Świętego by pojąć coś innego - Objawienie. Ileż razy można to mówić - i to tym samym osobom. Gdzie to wyczytałeś? KK mówi, że rozumem mozna poznać Boga, a nie pojąć. Poznać, tzn. odkryć, że Bóg istnieje.
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
Wt cze 05, 2018 13:26 |
|
|
|
|
białogłowa
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57 Posty: 943
|
Re: Moja rozkmina dlaczego Jezus musiał umrzeć.
Małgosiaa napisał(a): Co to za wątpliwości na temat tego, czy Jezus wiedział, czy nie wiedział, że zmartwychwstanie? Ta cała dyskusja sugeruje, że Jezus raz był tylko Bogiem, a drugi raz tylko człowiekiem, a On był przez cały czas w 100% Bogiem i w 100% człowiekiem. Nie przeczytałaś całości, skoro tak widzisz problem. Chodzi o to, jakiego rodzaju to była wiedza i czy Jezus jako w pełni Bóg i w pełni człowiek mógł czegoś nie wiedzieć na sposób boski, t.j. wynikający z boskiej Wszechwiedzy. Jakoś wyjątkowo się przestrzega, by nieostrożnymi sformułowaniami nie uchybić bóstwu Jezusa, nie widzi się natomiast problemu w deformowaniu i wypaczaniu Jego człowieczeństwa. Rozumienie człowieczeństwa ogranicza się do aspektów czysto fizycznych, a nawet fizjologicznych, a zapomina się, co jest jego istotą. Tworzy się jakąś nową jedną naturę Istoty, w której bóstwo wchłonęło, zdominowało i pogwałciło człowieczeństwo. Nie twierdzę, że wiem, jak wyglądała samoświadomość Jezusa. Twierdzę, że sposób w jaki się o niej mówi przeczy prawdziwemu człowieczeństwu. Jezus wiedział na mocy zjednoczenia natur o Bożych zamysłach, ale nawet katechizm podkreśla, że było to ludzkie poznanie. zefciu napisał(a): To pisałem z pamięci, ale wydaje mi się, że sens zachowałem (J 14, 12). Jeśli nie – proszę o sprostowanie. Wydaje mi się, że zawężenie dzieł Jezusa (bo o dziełach, uczynkach, jest mowa) do samych cudów, nie jest dobrym pomysłem. Z jakichś powodów Ewangelista nie napisał o cudach, tylko właśnie o uczynkach. Nie mówiąc już o tym, że takie tłumaczenie jest wodą na młyn tego, kto się chce koniecznie wymówić od wiary. Ty mi tu nie opowiadaj, tylko pokaż jakiś cud, po co mam słuchać, co gadasz, skoro cudów nie robisz.
_________________ Tylko Bogu chwała
|
Wt cze 05, 2018 13:41 |
|
|
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9097
|
Re: Moja rozkmina dlaczego Jezus musiał umrzeć.
białogłowa napisał(a): Nie przeczytałaś całości, skoro tak widzisz problem. Przeczytałam dwie strony. białogłowa napisał(a): Chodzi o to, jakiego rodzaju to była wiedza i czy Jezus jako w pełni Bóg i w pełni człowiek mógł czegoś nie wiedzieć na sposób boski, t.j. wynikający z boskiej Wszechwiedzy. Jakoś wyjątkowo się przestrzega, by nieostrożnymi sformułowaniami nie uchybić bóstwu Jezusa, nie widzi się natomiast problemu w deformowaniu i wypaczaniu Jego człowieczeństwa. Rozumienie człowieczeństwa ogranicza się do aspektów czysto fizycznych, a nawet fizjologicznych, a zapomina się, co jest jego istotą. Tworzy się jakąś nową jedną naturę Istoty, w której bóstwo wchłonęło, zdominowało i pogwałciło człowieczeństwo. Rozkminianie na drobne właśnie prowadzi do oddzielenia bóstwa i człowieczeństwa Jezusa, o czym świadczy chociażby powyższy wniosek (wytłuszczone). To samo można by powiedzieć o człowieczeństwie, ze pogwałciło bóstwo, skoro mógł nie wiedzieć, że zmartwychwstanie. Swoją poprzednią wypowiedź udokumentowałam cytatami z Biblii, które jednoznacznie określają, że bóstwo i człowieczeństwo stanowiło nierozłączna całość, a więc żadna z tych natur nie wystepowała oddzielnie.
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
Wt cze 05, 2018 13:59 |
|
|
|
|
białogłowa
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57 Posty: 943
|
Re: Moja rozkmina dlaczego Jezus musiał umrzeć.
Małgosiaa napisał(a): Rozkminianie na drobne właśnie prowadzi do oddzielenia bóstwa i człowieczeństwa Jezusa, o czym świadczy chociażby powyższy wniosek (wytłuszczone). To samo można by powiedzieć o człowieczeństwie, ze pogwałciło bóstwo, skoro mógł nie wiedzieć, że zmartwychwstanie. Swoją poprzednią wypowiedź udokumentowałam cytatami z Biblii, które jednoznacznie określają, że bóstwo i człowieczeństwo stanowiło nierozłączna całość, a więc żadna z tych natur nie wystepowała oddzielnie. Tylko po co? Czy ktoś twierdził coś przeciwnego? W pierwszych wiekach po Chrystusie jeszcze bardziej "rozkminiano na drobne", unia hipostatyczna była tematem równie gorącym co dziś tematy polityczne. To jest naturalne dla ludzi dociekanie, zrozumieć na ile tylko się da. Nie ma nic bardziej irytującego jak protekcjonalne stwierdzenia o wielkiej tajemnicy, której lepiej nie ruszać.
_________________ Tylko Bogu chwała
|
Wt cze 05, 2018 14:11 |
|
|
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9097
|
Re: Moja rozkmina dlaczego Jezus musiał umrzeć.
białogłowa napisał(a): Tylko po co? Czy ktoś twierdził coś przeciwnego? Skoro ja wyczytałam coś innego, to inni też mogą, stąd mój post . białogłowa napisał(a): W pierwszych wiekach po Chrystusie jeszcze bardziej "rozkminiano na drobne", unia hipostatyczna była tematem równie gorącym co dziś tematy polityczne. To jest naturalne dla ludzi dociekanie, zrozumieć na ile tylko się da. Skoro unia hipostatyczna została wyjaśniona, to po co ją ruszać? Bo czemu służy takie rozkminianie? białogłowa napisał(a): Nie ma nic bardziej irytującego jak protekcjonalne stwierdzenia o wielkiej tajemnicy, której lepiej nie ruszać. Bez urazy, ale to nie tylko tajemnica, a dogmat.
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
Wt cze 05, 2018 14:27 |
|
|
|
|
białogłowa
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57 Posty: 943
|
Re: Moja rozkmina dlaczego Jezus musiał umrzeć.
Małgosiaa napisał(a): Skoro unia hipostatyczna została wyjaśniona, to po co ją ruszać? Bo czemu służy takie rozkminianie? Ale w jakim sensie ruszać? "Rozkminianie" służy lepszemu zrozumieniu. Proste. Cytuj: Bez urazy, ale to nie tylko tajemnica, a dogmat. Nie ma dogmatu zakazującego prób zrozumienia.
_________________ Tylko Bogu chwała
|
Wt cze 05, 2018 14:30 |
|
|
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9097
|
Re: Moja rozkmina dlaczego Jezus musiał umrzeć.
Ok, wypowiedziałam tylko swoje zdanie. Uważam, że takie rozkminianie może doprowadzić do herezji tych, którzy nie siedzą głęboko w temacie.
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
Wt cze 05, 2018 14:39 |
|
|
białogłowa
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57 Posty: 943
|
Re: Moja rozkmina dlaczego Jezus musiał umrzeć.
Pax Ja także wypowiadam tylko swoje zdanie, charakter działu zawsze na to pozwalał.
_________________ Tylko Bogu chwała
|
Wt cze 05, 2018 14:52 |
|
|
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9097
|
Re: Moja rozkmina dlaczego Jezus musiał umrzeć.
A czy ja wypowiedziałam wojnę . Uważam, że między nami dyskusja jest dyskusją i taką pozostanie, bez wojny, jak to drzewiej bywało z niektórymi, co to najchętniej ogłosiliby dogmat o swojej nieomylności
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
Wt cze 05, 2018 15:34 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Moja rozkmina dlaczego Jezus musiał umrzeć.
białogłowa napisał(a): Jest to wyobrażenie na poziomie katechizacji dzieci pierwszokomunijnych. Pora dorosnąć.
Możliwe. Jednak podobno dobry i kochający Bóg który mógłby rozwiązać wszystkie problemy na świecie tego nie robi. Więc ma nas daleko w nosie a go nie ma i nigdy nie było Jak w tej piosence: "Bez wiary ciężko żyć bycie ateistą modne. Ale powiedz gdzie był twój Bóg jak pisałem te zwrotkę. Odwiedzał Etiopię, kramił małe dzieci? Z łyżką pełną jedzenia, ku***a samolocik leci..." zefciu napisał(a): No bo może byście Wy wzięli i podjęli jakiś wysiłek w celu odnalezienia Boga.
Gdzie? W katastrofach samolotowych? Upośledzonych dzieciach i dorosłych? W małych murzynach którzy kopia minerały do telefonów za 2 dolary dziennie? To wszystko stworzył ponoć kochający Bóg. Lumber na forum. Ateista, dobrze to o czym mówię opisał w swoim komentarzu na temat księgi.Koheleta. Gdzie jej lektura jest jest idealnym podsumowaniem tego jak wygląda świat, a powinna prowadzić co najwyżej do deizmu. Czyli Boga stwórcy który ma ludzkość w nosie Cytuj: Bo jeśli, jak sam piszesz tylko siedzisz i oglądasz filmy na YT, to to kiepski dowód jest na to, że rzeczywiście szukasz
Ale podjąłem taki trud. Przeczytałem wiele stron tekstu. I nadal niewiele wiem. A Poza oglądaniem filmów czasem też wychodzę kupić papierosy Cytuj: Bogu w ogóle żadne ofiary nie są potrzebne. To czego dokonał Chrystus dokonał „dla nas ludzi i dla naszego zbawienia Jak nie? To Jezus nie mógł zrobić czego innego dla nas tylko dać się zabić. Przecież z jego skilami mógł zrobić tyle dobrego
|
Wt cze 05, 2018 16:17 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Moja rozkmina dlaczego Jezus musiał umrzeć.
Nie ma możliwości zrobienia więcej dobra ponad to co zrobił Jezus.
|
Wt cze 05, 2018 16:30 |
|
|
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9097
|
Re: Moja rozkmina dlaczego Jezus musiał umrzeć.
Quinque napisał(a): Możliwe. Jednak podobno dobry i kochający Bóg który mógłby rozwiązać wszystkie problemy na świecie tego nie robi. No jasne. Postawa roszczeniowa:skoro Bóg mnie stworzył, to niech teraz da mi wszystko, bo mnie się należy Quinque napisał(a): Gdzie? W katastrofach samolotowych? A to Bóg je powoduje? Może jednak człowiek, bo czegos nie dopatrzył? Cytuj: Upośledzonych dzieciach i dorosłych? A może oni sa po to, aby zdrowi nauczyli się bezinteresownej miłości? Nie pomyślałeś? Cytuj: W małych murzynach którzy kopia minerały do telefonów za 2 dolary dziennie? To wszystko stworzył ponoć kochający Bóg To stworzył Bóg? Przypadkiem to nie jest tak, ze człowiek człowiekowi zgotował taki los? Cytuj: Czyli Boga stwórcy który ma ludzkość w nosie Czyli człowiek chce leżec pod gruszą, na dowolnie wybranym boku, a wszystko a niego ma załatwić Bóg
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
Wt cze 05, 2018 17:00 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Moja rozkmina dlaczego Jezus musiał umrzeć.
Może po to jesteśmy na Ziemi i możemy oceniać co jest dobre a co złe, aby móc w miarę swoich możliwości ograniczać zło - gdyby każdy w miarę swoich możliwości zabrał się do roboty, gdyby udało się ograniczyć skutki szkodliwych poglądów itd - świat nie stałby się rajem, ale większość tego o czym pisze Quinque nie miałoby miejsca, opcji jest nieskończenie wiele - wystarczy chcieć uczynić ten świat lepszym miejscem zamiast marudzić jak to jest źle.
Może mi jest łatwiej mieć takie podejście, bo nie wierzę w Boga, w Jezusa, nie wierzę że ktokolwiek mnie zbawił/zbawi, twierdzę że jak chcę żyć w lepszym świecie to muszę zrobić co w moich siłach by ograniczyć krzywdę wszelkich istot, nie tylko ludzi.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Wt cze 05, 2018 17:32 |
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Moja rozkmina dlaczego Jezus musiał umrzeć.
Quinque napisał(a): Jednak podobno dobry i kochający Bóg który mógłby rozwiązać wszystkie problemy na świecie tego nie robi Co znaczy rozwiązać problemy? Problemy to nie zagadki, które się rozwiązuje. Jeśli na ten przykład ja, chwat, zechcę stworzyć komuś pewien problem, bo akurat mam ochotę być wredny i chcę osiągnąć wredny efekt, to będąc chwatem jakim stworzył mnie Bóg, czyli posiadając wolność podarowaną mi przez Boga, stworzę ten problem w tej swojej wolności. Jeżeli Bóg zlikwidowałby ten problem, to nie uszanowałby mojej wolności - bo skuteczność moich wolnych działań zostałaby podważona, a jeżeli nie uszanowałby mojej wolności, to nie byłby Bogiem dotrzymującym swoich wcześniejszych obietnic i zobowiązań, czyli krótko mówiąc nie byłby Bogiem.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Wt cze 05, 2018 20:07 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Moja rozkmina dlaczego Jezus musiał umrzeć.
chwat napisał(a): Jeżeli Bóg zlikwidowałby ten problem, to nie uszanowałby mojej wolności - bo skuteczność moich wolnych działań zostałaby podważona, a jeżeli nie uszanowałby mojej wolności, to nie byłby Bogiem dotrzymującym swoich wcześniejszych obietnic i zobowiązań Których konkretnie obietnic?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt cze 05, 2018 21:14 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|