Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt mar 29, 2024 9:27



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 
 Ręce mi opadają...nie mam siły 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn gru 18, 2017 21:53
Posty: 94
Post Ręce mi opadają...nie mam siły
Jestem świeżo po rozmowie z jednym z moich znajomych, których poznałem w internecie. Ale co sprowokowało mnie do nadania takiego tytułu tej dyskusji? To co on mi powiedział. Próbował on "nauczyć mnie" w oparciu o staro sumeryjskie źródła historyczne, że ich mit o stworzeniu człowieka przez Boga i Szatana równocześnie w pełni dowodzi nieprawdziwości naszego wierzenia. Ale co mnie zdołowało to jego konkluzja: że powinniśmy naszą religię porzucić i zaakceptować fakt, iż to Sumerowie byli bliżej prawdy i faktycznie to Szatan dał człowiekowi inteligencję by stać się niezależnym wobec Boga. Jak to usłyszałem to mi normalnie ręce opadły :( Ja rozumiem, że w dzisiejszych czasach panuje jak nigdy moda na tworzenie sekt w klimatach pokroju Babilon, Egipt, Sumer itp. ale serio? To on nie mógł wprost powiedzieć że jest satanistą? Wtedy poszlibyśmy w otwarte karty?
Dla mnie jako katolika sprawa jest jasna: Inteligencję i wolną wolę dał Bóg, jedyne co dał Szatan to głupota i naiwność oraz chciwość.
I staram się trzymać tej wiedzy....ale no właśnie: Wiele się mówi że Księga Rodzaju jest księgą na którą mocno oddziaływały religie regionalne jak np. właśnie sumeryjska czy babilońska. Stąd bywają dni że rodzi się we mnie zwątpienie...lekkie bo lekkie, ale nie dające spokoju jak upierdliwa mucha. Do tego martwię się o ów gościa, kolegę. Czuję że brnie prosto w przepaść ale nie mam wystarczająco siły od Boga by samemu go zatrzymać. Także tytułowe ręce opadają mi nawet nie tyle nad jego tezami i ich brzmieniem, ale i nad swoją bezradnością, niemocą ku przeciwdziałaniu temu oraz faktowi że byle pierdoła potrafi podważyć moją wiarę :( Martwię się niby w całości o niego, ale tak na serio po części o siebie :oops:
Ma ktoś już doświadczenia z rozmów z osobami reprezentującymi takie...nie wiem jak to nazwać...wyznania? Poglądy? Wie ktoś jaka jest rozmowa z takimi osobami? Podzieli się ktoś doświadczeniami jeśli takie są?
Czekam na odpowiedź.
Pozdrawiam


Pn cze 04, 2018 20:23
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: Ręce mi opadają...nie mam siły
Ja też mam wątpliwości po rozmowach z inteligentnymi ludźmi. To objaw inteligencji, a nie słabości wiary.

Teresa z Kalkuty pisała w swoich Dziennikach o tym, że na początku czuła światło i natchnienie Ducha Świętego, potem straciła wszystko. Przez wiele lat nie czuła nic. Robiła swoje.
Faustyna Kowalska pisała o swoich ciemnych godzinach. Wątpiła, ale trwała.

Modlitwa do Ducha Świętego - to warunek konieczny. Lektura Pisma Świętego i modlitwa - tego się trzymaj.

Co do rozmów - nie bądź zbyt kategoryczny i nachalny. Bądź stanowczy, ale nie kłóć się. Po prostu mów o swoich doświadczeniach, o tym, co wiesz, co przeczytałeś. No i dużo czytaj - Pisma Świętego, komentarzy, publikacji na ten temat.

Będę pamiętał w modlitwie.

_________________
MODERATOR


Pn cze 04, 2018 21:18
Zobacz profil
Post Re: Ręce mi opadają...nie mam siły
Nie znam się na sumeryjskiej mitologii. Zanotowali jednakowoż złośliwi etnografowie, że Polacy po wsiach rozmaitych a owszem, twierdzili, że świat z człowiekiem zusammen miał stwórców dwóch, a że to już sporo po chrzcie Polski było, to jednego nazywali Bogiem, a drugiego diabłem. Z tym, że to był diabeł nasz swojski, rodzimy, co się chował w wodzie – a nie jakiś przeraźliwy konstrukt pustynny, u którego nie ma przebacz.

Zastanawia mnie to. Ten Twój znajomy to na pewno nie flirtuje z turbolechitami?

Z satanistą, ale takim prawdziwym, nie poszukującym, to w zasadzie rozmowy żadnej nie będzie, albo będzie taka, jaką on sam poprowadzi i będzie trwała, dopóki on się nią nie znudzi. Bo skoro już mowa o Ciemnej Stronie Mocy – drzewiej to studiowałem, uczestniczyć nie uczestniczyłem – to satanizm jest światopoglądem zorientowanym na samego satanistę, nie na tzw. Rogatego. Satanista robi co chce i jak chce, a ograniczenia respektuje wtedy, kiedy ma na to ochotę – tzn. raczej często, chyba że mu kto wejdzie w szkodę. A że wywodzi się ówże światopogląd z pochwały indywidualizmu i buntu przeciw tzw. mentalności stada, to satanista od razu ustawi Ciebie, jako katolika, w pozycji człowieka, który nie ma mu nic, ale to nic absolutnie do przekazania. I albo takiego satanistę zaskoczysz – jeśli jakoś wyrastasz ponad taki poziom stada, jaki on sobie wyobraża – albo, skoro nie dasz się zwerbować, daruj sobie i jemu stratę czasu. (Chyba, że on chce się zabawić, a Tobie nie przeszkadza rola zabawki.)

A że zmierza do przepaści? Każdy człowiek jest suwerenną wolą operującą w świecie. Satanista tym się odróżnia, że on o tym wie. Korzysta więc z tej woli w sposób nieskrępowany: będzie chciał, to się rzuci, będzie chciał, to zawróci. Sporo ludzi z satanizmu powyrastało, a sporo też do satanizmu, ale takiego prawdziwego, dorosło. Podlinkowałbym artykuł, ale nie chcę dostać po ryju, bo to artykuł Wyborczej, a Wyborcza to oho! sto razy gorzej niż satanizm.

Doświadczenia? Pewnie, że są; doświadczyła nas tu na forum wiara niejaka non_serviaam, jeśli dobrze pamiętam ksywę. Sprawdź w wyszukiwarce.


Pn cze 04, 2018 21:50
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57
Posty: 935
Post Re: Ręce mi opadają...nie mam siły
Grzesiek_S-ec napisał(a):
Wiele się mówi że Księga Rodzaju jest księgą na którą mocno oddziaływały religie regionalne jak np. właśnie sumeryjska czy babilońska. Stąd bywają dni że rodzi się we mnie zwątpienie...lekkie bo lekkie, ale nie dające spokoju jak upierdliwa mucha.


W ogóle się tym nie przejmuj. Co z tego, że oddziaływały? Taka ludzka natura, że oddziałujemy na siebie nawzajem, w religiach niechrześcijańskich także zawarte były/są jakieś "ziarna prawdy", więc jeśli ludzki autor Biblii je pozbierał, to i tak nasza wiara jest taka, że pisał pod natchnieniem Ducha św., czyli zebrał te wartościowe, potrzebne do naszego zbawienia.

_________________
Tylko Bogu chwała


Wt cze 05, 2018 14:54
Zobacz profil
Post Re: Ręce mi opadają...nie mam siły
Ale że co Ci ręce opadają? Że istnieją i istniały w historii ludzkości różne dualistyczne koncepcje? I że były popularne i że często się w różny sposób ścierały z monoteistyczną koncepcją judeochrześcijańską? No ścierały się. W historii chrześcijaństwa jak nie z gnostykami trzeba było walczyć, to z katarami lub bogomilcami.

Naprawdę nie kumam o co Ci chodzi z tymi wątkami, które zakładasz, Grześku. Po co to robisz?


Wt cze 05, 2018 16:18

Dołączył(a): Pn gru 18, 2017 21:53
Posty: 94
Post Re: Ręce mi opadają...nie mam siły
zefciu napisał(a):
Ale że co Ci ręce opadają? Że istnieją i istniały w historii ludzkości różne dualistyczne koncepcje? I że były popularne i że często się w różny sposób ścierały z monoteistyczną koncepcją judeochrześcijańską? No ścierały się. W historii chrześcijaństwa jak nie z gnostykami trzeba było walczyć, to z katarami lub bogomilcami.

Nie opadają mi przez to że w historii takie coś miało miejsce i te koncepcje się ścierały. Tylko że w XXI wieku kiedy po katarach i bogomiłach nie ma już śladu ktoś znów z tym wyjeżdża na światło dzienne


Wt cze 05, 2018 18:29
Zobacz profil
Post Re: Ręce mi opadają...nie mam siły
Grzesiek_S-ec napisał(a):
Nie opadają mi przez to że w historii takie coś miało miejsce i te koncepcje się ścierały. Tylko że w XXI wieku kiedy po katarach i bogomiłach nie ma już śladu ktoś znów z tym wyjeżdża na światło dzienne
I w XXII też ktoś wyjedzie. Dualistyczne koncepcje są najwyraźniej z jakiegoś powodu atrakcyjne.


Śr cze 06, 2018 10:02
Post Re: Ręce mi opadają...nie mam siły
Grzesiek_S-ec napisał(a):
Próbował on "nauczyć mnie" w oparciu o staro sumeryjskie źródła historyczne, że ich mit o stworzeniu człowieka przez Boga i Szatana równocześnie w pełni dowodzi nieprawdziwości naszego wierzenia.
Nie ma takiego mitu. Przede wszystkim dlatego, że Sumerowie nie byli dualistami i w ogóle nie było u nich opozycji Bóg-Szatan. Nie mówiąc już o tym, że mit jakiejkolwiek religii nie dowodzi ani własnej prawdziwości, ani nieprawdziwości odmiennych wierzeń i mitów.

Grzesiek_S-ec napisał(a):
Wiele się mówi że Księga Rodzaju jest księgą na którą mocno oddziaływały religie regionalne jak np. właśnie sumeryjska czy babilońska.
Sumeryjskie co najwyżej pośrednio, bo cywilizacja Sumerów padła dużo wcześniej, a sami Sumerowie zasymilowali się z ludami semickimi, które napływały do Mezopotamii.


Śr cze 06, 2018 10:49

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Ręce mi opadają...nie mam siły
Poza przypadkami odizolowanych wysp wszelkie kultury wywierają na siebie wpływy oczywiście dużo zależy od odległości w czasie i przestrzeni.
Np historia Noego a historia Utnapisztima z eposu o Gilgameszu ( polecam porównać daty powstania),ogólnie większość cywilizacji na całym świecie ma swoje opowieści o potopie, tak to już jest że pewne archetypiczne opowieści przeplatają się przez wiele kultur, ale czy to ujmuje im ich metaforycznej treści?
Czasem podobieństwa są niesamowite innym razem totalnie naciągane - najlepiej zapoznać się dogłębnie z wieloma mitologiami , postudiować starożytne religie, zwracać uwagę na to kiedy co powstało, które cywilizacje mogły inspirować które... super zajęcie na nadmiar wolnego czasu - ja nad samymi mitami o Lilith spędziłam wiele fascynujących wieczorów i nadal nie wiem które mity inspirowały które...

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Śr cze 06, 2018 14:50
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 9 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL