Po co Bóg umieścił drzewo poznania w Edenie?
Autor |
Wiadomość |
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Po co Bóg umieścił drzewo poznania w Edenie?
Wiedza zalecana przez KRK do Boga przybliża, samodzielne główkowanie oraz czytanie z wszelkich dostępnych źródeł aby mieć szerszy kontekst- oddala, wiem to na własnym przykładzie.
Zgadzam się Nolda - im więcej się wie, tym bardziej się widzi że nie wie się praktycznie nic, a to co się myśli że się wie to tylko złudzenia i bezpodstawne założenia...
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Cz cze 14, 2018 20:02 |
|
|
|
|
robaczek2
Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31 Posty: 2736
|
Re: Po co Bóg umieścił drzewo poznania w Edenie?
IrciaLilith napisał(a): Wiedza zalecana przez KRK do Boga przybliża, samodzielne główkowanie oraz czytanie z wszelkich dostępnych źródeł aby mieć szerszy kontekst- oddala, wiem to na własnym przykładzie.
Zgadzam się Nolda - im więcej się wie, tym bardziej się widzi że nie wie się praktycznie nic, a to co się myśli że się wie to tylko złudzenia i bezpodstawne założenia... No tak.
|
Cz cze 14, 2018 20:16 |
|
|
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 1470
|
Re: Po co Bóg umieścił drzewo poznania w Edenie?
IrciaLilith napisał(a): Wiedza zalecana przez KRK do Boga przybliża, samodzielne główkowanie oraz czytanie z wszelkich dostępnych źródeł aby mieć szerszy kontekst- oddala, wiem to na własnym przykładzie. Wiedza zalecana przybliża, a samodzielne główkowanie oddala. To prawda, tak jest w każdym temacie. Kto nie główkował, nie czytał podziemnej prasy, nie słuchał bum bum bum bum, nie tylko się przybliżał do komunistów, on stawał się komunistą. Nie miał problemów, dylematów, wszystko było dla niego jasne, PZPR – PRZEWODNIĄ SIŁĄ NARODU. Ci co główkowali, napotykali na szykany, byli wyśmiewani, poniżani, tracili zdrowie a także życie.
|
Pt cze 15, 2018 10:01 |
|
|
|
|
Neuro
Dołączył(a): Pt cze 08, 2018 20:10 Posty: 417
|
Re: Po co Bóg umieścił drzewo poznania w Edenie?
Quinque napisał(a): No właśnie po co? Skoro nie chciał żeby człowiek zgrzeszył to mógł nie umieszczać w Edenie tego drzewa. Poza tym wpuścił do ogrodu węża. Wychodzi na to że Bóg chciał tego aby człowiek zgrzeszył Czyżbyś właśnie sam sobie odpowiedział? A jeśli tak, to co?
_________________ Pokój wam.
|
Pt cze 15, 2018 19:57 |
|
|
towarzyski_pelikan
Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45 Posty: 1269
|
Re: Po co Bóg umieścił drzewo poznania w Edenie?
nolda napisał(a): A może Adam i Ewa to dzieci, beztroskie, bez wstydu, wiedzy, biegające za motylami, zachwycające się muszelką, stokrotką, robaczkiem, po prostu boskie. Drzewo to społeczeństwo, które karmi je wiedzą. Po co biegasz za motylami, nie masz co robić; wyrzuć tę muszelkę, ona nie ma żadnej wartości, zbieraj bursztyny, diamenty; wyrzuć tę stokrotkę, jest ich pełno, zobacz - róża to jest piękny kwiat; rozdepcz tego pająka, będzie plótł zaraz pajęczyny w koncie; spryskaj chodnik Randapem, to nie miejsce dla chwastów. Wiedza pozbawia je boskości, stwarza piekło; szukam i szukam tych bursztynów i nie mogę znaleźć!; niedawno ściągałam te pajęczyny, znowu są!; co za dziadowskie zielsko któryś raz z rzędu pryskam, a ono znowu wyrasta. Jezus to ktoś, kto uświadamia ludziom, że jeśli na powrót nie staną się jak dzieci, nie odnajdą Królestwa Bożego, ponieważ to Królestwo było i jest w nich. Pokazuje, jak mimo wiedzy możemy je odnaleźć. Wystarczy byśmy byli jak te lilie ..., jak te ptaki… . Podoba mi się Twoja interpretacja. Jednak chciałabym dodać od siebie, że mimo tego, że chodzi o to, żeby stać się tym dzieckiem, to jednak dobrze się stało, że człowiek zgrzeszył. Pierwszy człowiek był jak zwierzę, był na swój nieskomplikowany sposób szczęśliwy. Jednak Bóg nie chciał, żeby człowiek był tylko zwierzęciem. Więc rację ma autor wątku, kiedy stawia hipotezę, że może ten Bóg jednak chciał, żeby człowiek zgrzeszył. Za sprawą grzechu zwierzę stało się człowiekiem. Gdyby nie grzech Bóg nigdy nie stałby się człowiekiem. To czego uczy Chrystus, to powrót do Raju, ale już jako dziecko uświadomione. Jako człowiek Bóg.
_________________ Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!
|
Wt lip 03, 2018 20:57 |
|
|
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Po co Bóg umieścił drzewo poznania w Edenie?
towarzyski_pelikan napisał(a): Pierwszy człowiek był jak zwierzę Skąd pochodzi ta informacja? Cytuj: Za sprawą grzechu zwierzę stało się człowiekiem. Albo ta informacja? Cytuj: Gdyby nie grzech Bóg nigdy nie stałby się człowiekiem. Albo ta?
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Wt lip 03, 2018 22:17 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Po co Bóg umieścił drzewo poznania w Edenie?
robaczek2 napisał(a): IrciaLilith napisał(a): Weź KKK i nie główkuj za dużo, bo zasilisz szeregi ateistów... Rzeczywiscie - podobno malo wiedzy oddala od Boga. Nie bardzo rozumiem co ma wiedza do wiary? Bo co to robi za różnice, jaką kto posiada wiedze, skoro wiedza się Bogiem nie zajmuje, bo Bóg to jedynie wiara. Choć z drugiej strony, jeśli ktoś spodziewał się, że powiększając zasób swojej wiedzy, będzie w stanie znaleźć dowód na istnienie Boga, to faktycznie w tej sytuacji, ktoś od tej wiedzy może zostać ateistą.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Wt lip 03, 2018 22:52 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Po co Bóg umieścił drzewo poznania w Edenie?
Wiedza ma bardzo dużo z wiarą wspólnego , bo w każdą informację/wiedzę można wierzyć lub nie, a nowe informacje mogą podważyć to w co się wierzyło, mogą też oczywiście potwierdzić. W moim wypadku akurat wyszło tak że teizm mi nie pasuje do reszty modelu rzeczywistości jaki mi się ukształtował, a próby stworzenia sensownego, czyli niesprzecznego modelu opartego na Bogu teistycznym jak dotąd kończą się niepowodzeniem. Uważam że dowodu na istnienie Boga nie ma tak samo jak nie ma dowodu na istnienie obiektywnej rzeczywistości, jedyny powód dla jakiego wierzę w obiektywną rzeczywistość jest taki że mi to pasuje do modelu, jak kiedyś przestanie to może zmienię zdanie
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Wt lip 03, 2018 23:43 |
|
|
towarzyski_pelikan
Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45 Posty: 1269
|
Re: Po co Bóg umieścił drzewo poznania w Edenie?
chwat napisał(a): Skąd pochodzi ta informacja? Z interpretacji opowieści o stworzeniu człowieka. Zauważ, że Adam i Ewa byli jak dzieci, a Bóg jak ich Ojciec, który mówił, co im wolno, a czego nie. Jeżeli byli moralni, to moralnością odgórnie narzuconą. Tak samo wygląda tresura zwierząt domowych i hodowlanych. Zwierzę tak trzeba "wychować", żeby słuchało się właściciela. chwat napisał(a): towarzyski_pelikan napisał(a): Za sprawą grzechu zwierzę stało się człowiekiem. Albo ta informacja? Jako zwierzę stanowisz jedność z przyrodą, zwierzę nie odczuwa odrębności od świata przyrody na takiej zasadzie jak człowiek. Podobnie jest z dziećmi, do pewnego stadium rozwoju cały czas tkwią w mentalnej macicy. Dlatego np. nie odczuwają wstydu. Dziecko będzie latać z gołą pupą po ulicy, dopiero jak rodzic mu zwróci uwagę raz, drugi, trzeci, to zacznie się wstydzić. Świat zakazów, rozkazów, kategoryzowania, nazywania sprawia, że u dziecko pojawia się "ego" - czyli poczucie bycia odrębną jednostką wyposażoną w konkretną tożsamość. Niektórzy mówią, że wtedy dopiero zaczyna się "świadomość". I może coś w tym jest? Bo zwykle z tego okresu kilku pierwszych lat życia nic się nie pamięta. Tak więc grzech wyniósł człowieka z poziomu zwierzęcia (albo nieświadomego dziecka) do poziomu świadomego człowieka. chwat napisał(a): towarzyski_pelikan napisał(a): Gdyby nie grzech Bóg nigdy nie stałby się człowiekiem. Albo ta? Można to rozumieć na dwa sposoby: 1) Jezus Chrystus przyszedł na świat z określoną misją, żeby wybawić ludzkość od grzechu. Gdyby człowiek nigdy nie zgrzeszył, Jezus Chrystus (a więc Bóg - człowiek) nigdy by na świat nie przyszedł. 2) Uważam, że świat jest wcieleniem Boga. A więc Bóg stwarzając poszczególne elementy świata, wciela się w nie. Tak jak napisałam, gdyby nie grzech, człowiek zatrzymałby się na etapie pozbawionego indywidualności zwierzęcia (dziecka), a więc Bóg nie stałby się człowiekiem (=nie wcieliłby się w niego).
_________________ Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!
|
Śr lip 04, 2018 16:57 |
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Po co Bóg umieścił drzewo poznania w Edenie?
towarzyski_pelikan napisał(a): chwat napisał(a): Skąd pochodzi ta informacja? Z interpretacji opowieści o stworzeniu człowieka Czyli nie jest to informacja, tylko interpretacja. Egro, nie podajesz informacji, tylko własne wymysły. chwat napisał(a): towarzyski_pelikan napisał(a): Za sprawą grzechu zwierzę stało się człowiekiem. Albo ta informacja? Jako zwierzę stanowisz jedność z przyrodą...[/quote]Wymysłów ciąg dalszy? chwat napisał(a): towarzyski_pelikan napisał(a): Gdyby nie grzech Bóg nigdy nie stałby się człowiekiem. Albo ta? Można to rozumieć na dwa sposoby[/quote]Nie pytam na ile sposóbów można coś rozumieć, tylko o pochodzenie infromacji. I znowu mamy pomylenie informacji z wymysłami.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Śr lip 04, 2018 17:03 |
|
|
towarzyski_pelikan
Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45 Posty: 1269
|
Re: Po co Bóg umieścił drzewo poznania w Edenie?
Informacja to komunikat. Moja interpretacja Biblii nie jest w mniejszym stopniu informacją niż sama treść Biblii.
_________________ Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!
|
Śr lip 04, 2018 17:07 |
|
|
towarzyski_pelikan
Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45 Posty: 1269
|
Re: Po co Bóg umieścił drzewo poznania w Edenie?
Robek napisał(a): Bo co to robi za różnice, jaką kto posiada wiedze, skoro wiedza się Bogiem nie zajmuje, bo Bóg to jedynie wiara. Uważam, że to jeden z grzechów religii, że z Boga uczynił przedmiot wiary. Bóg, w którego się wierzy, to jak św. Mikołaj. Niby jest, ale nikt go nie widział. Ktoś tam niby twierdzi, że widział. Ale przecież ... błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli. No to wierzę, ale co z tego? Problem z tym Bogiem będącym przedmiotem wiary jest taki, że ten Bóg w ogóle nie wpływa na człowieka. To Bóg zakluczony w tabernakulum. Możesz go wielbić z daleka. On tam w niebie, a ty tutaj. On doskonały a Ty pełen wad. Dwa światy. Mówi się, że niedaleko pada jabłko od jabłoni, ale do relacji Bóg - człowiek zastosowania to nie ma, bo przecież religia pozycjonuje ich wobec siebie na zasadzie kontrastu. Kiedy rozmawiam z katolikami o Bogu, to prześcigają się w wymienianiu cech. Mówią, że wszechmocny, utrzymują, że wszechwiedzący, twierdzą, że doskonale dobry, są pewni, że nieomylny. Kiedy się pytam katolików, czy udało im się doświadczyć którejś z tych cech na własnej skórze, to nagle milkną. Czy Bóg, którego się nie doświadcza (nie czyni przedmiotem poznania) może w ogóle mieć wpływ na człowieka?
_________________ Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!
|
Śr lip 04, 2018 17:22 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Po co Bóg umieścił drzewo poznania w Edenie?
Tak, ale tylko w jednym wypadku - gdy jest samym doświadczaniem i tym samym jest tożsamy z najgłębszą częścią każdej istoty... I wówczas nie ma jakichkolwiek cech. Natomiast jeśli Bóg ma jakieś cechy powinny być doświadczane w jakiś sposób, tak samo jak doświadczam miłości, piękna, poczucia wolności, szczęścia, prawdy itd, to na tej samej zasadzie powinno być możliwe odczuwanie Boga, z tym że wówczas będzie on jedną z nadrzędnych wartości/idei, albo wręcz nadrzędną wartością nadrzędnych wartości/nadideą... Dobre zdefiniowanie nadrzędnych wartości też jest niewykonalne i to by tłumaczyło problemy z zdefiniowaniem Boga. Nie da się opisać piękna, ale da się je odczuć, nie ma go w jakimkolwiek konkretnym miejscu ale jest obecne praktycznie zawsze i wszędzie o ile się umie je dostrzec...
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Śr lip 04, 2018 17:31 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Po co Bóg umieścił drzewo poznania w Edenie?
towarzyski_pelikan napisał(a): Jako zwierzę stanowisz jedność z przyrodą, zwierzę nie odczuwa odrębności od świata przyrody na takiej zasadzie jak człowiek. Podobnie jest z dziećmi, do pewnego stadium rozwoju cały czas tkwią w mentalnej macicy. Dlatego np. nie odczuwają wstydu. Dziecko będzie latać z gołą pupą po ulicy, dopiero jak rodzic mu zwróci uwagę raz, drugi, trzeci, to zacznie się wstydzić. Świat zakazów, rozkazów, kategoryzowania, nazywania sprawia, że u dziecko pojawia się "ego" - czyli poczucie bycia odrębną jednostką wyposażoną w konkretną tożsamość. Niektórzy mówią, że wtedy dopiero zaczyna się "świadomość". Brednie pierwszej wody. Zwierzęta również potrafią rozumieć nakazy, zakazy, odczuwać wstyd, rozumieć, że zrobiły coś złego etc. Widać, że na temat zwierząt wypowiada się ktoś, kto nigdy w życiu nie miał choćby psa. Cytuj: I może coś w tym jest? Bo zwykle z tego okresu kilku pierwszych lat życia nic się nie pamięta. To ciekawe. Bo ja w tych pierwszych latach życia uczyłem się polskiego i nadal mówię w tym języku całkiem nieźle. Cytuj: Tak więc grzech wyniósł człowieka z poziomu zwierzęcia (albo nieświadomego dziecka) do poziomu świadomego człowieka. To jest gnostycka interpretacja Genesis. Więc niczego nowego nie wymyśliłeś, ale też mylisz się, jeśli takie rozumienie jest dopuszczalne w chrześcijaństwie. Chrześcijanie zgadzają się, że człowiek w Edenie to istota niedojrzała. Ale swoją dojrzałość miał on osiągnąć nie poprzez grzech, ale poprzez obcowanie z Bogiem.
|
Cz lip 05, 2018 7:31 |
|
|
towarzyski_pelikan
Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45 Posty: 1269
|
Re: Po co Bóg umieścił drzewo poznania w Edenie?
zefciu napisał(a): Brednie pierwszej wody. Zwierzęta również potrafią rozumieć nakazy, zakazy, odczuwać wstyd, rozumieć, że zrobiły coś złego etc. Widać, że na temat zwierząt wypowiada się ktoś, kto nigdy w życiu nie miał choćby psa. Niedokładnie przeczytałeś: towarzyski_pelikan napisał(a): Z interpretacji opowieści o stworzeniu człowieka. Zauważ, że Adam i Ewa byli jak dzieci, a Bóg jak ich Ojciec, który mówił, co im wolno, a czego nie. Jeżeli byli moralni, to moralnością odgórnie narzuconą.
Tak samo wygląda tresura zwierząt domowych i hodowlanych. Zwierzę tak trzeba "wychować", żeby słuchało się właściciela.
Spróbuj zefciu coś rozkazać dzikowi. Wstyd odczuwają zwierzęta udomowione przez ludzi, ciekawe czemu? Czyżby czlowiek nie maczal w tym palców, że u psa sie wytwarza "ego"? Cytuj: To ciekawe. Bo ja w tych pierwszych latach życia uczyłem się polskiego i nadal mówię w tym języku całkiem nieźle. I sądzisz, że uczyłeś się tego języka świadomie tak jak się później uczyłeś angielskiego, niemieckiego czy innego języka obcego? Widać, że mało wiesz o akwizycji języka u dziecka. Umysłowość małego dziecka jest w stanie hipnozy. Dziecko chłonie jak gąbka, nie mając świadomości, że czegoś się uczy. Pamiętasz język polski, a nie pamiętasz, kiedy i jak się nauczyłeś tego języka, bo weszło jak w masło. Cytuj: To jest gnostycka interpretacja Genesis. Więc niczego nowego nie wymyśliłeś, ale też mylisz się, jeśli takie rozumienie jest dopuszczalne w chrześcijaństwie. Nie mam ambicji, żeby wymyślać nowe rzeczy. Skoro ktoś inny wpada na to co, ja mimo tego, że mainstreamowy program nauczania sugeruje inną interpretację, to tym bardziej mnie to utwierdza w przekonaniu, że moje myśli podążają w dobrym kierunku. Cytuj: Chrześcijanie zgadzają się, że człowiek w Edenie to istota niedojrzała. Ale swoją dojrzałość miał on osiągnąć nie poprzez grzech, ale poprzez obcowanie z Bogiem. Gdyby nie grzech to obcowanie sprowadzałoby się do relacji dziecko - rodzic. Jak można dojrzeć bez buntu? Bez podważenia autorytetu rodzica?
_________________ Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!
|
Cz lip 05, 2018 10:43 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|