Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Dobroć Boga a ewolucja
Jako, że nikt przez długi czas nie chciał mi pomóc z tym problemem, zadaje to pytanie tutaj
● skoro Bóg jest dobry, to dlaczego posłużył się mechanizmem, w którym miliony organizmów(zwierząt) umierało, tudzież było zagryzane przez inne zwierzęta.
Jest to jedyna kwestia, z jaką mam problem i od długiego czasu nie potrafię sobie z nią poradzić.
[edytowano 2x... int. składnia. M.]
|
Śr lip 04, 2018 20:21 |
|
|
|
|
towarzyski_pelikan
Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45 Posty: 1269
|
Re: Dobroć Boga a ewolucja
Odpowiedź jest prosta: pojęcie dobra nie wyczerpuje Boga. Bóg jest zarówno dobry, jak i zły. Dobro nie może istnieć bez zła
_________________ Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!
|
Śr lip 04, 2018 21:11 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Dobroć Boga a ewolucja
Sorry, ale Quinque jako katolika obowiązuje wykładnia Kościoła. A nie cudze interpretacje. Ewentualnie można założyć ze Bóg nie posiada takiej cechy jak dobro czy zło. Nie jest ani dobry ani zły
|
Śr lip 04, 2018 21:25 |
|
|
|
|
towarzyski_pelikan
Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45 Posty: 1269
|
Re: Dobroć Boga a ewolucja
Quinque napisał(a): Ewentualnie można założyć ze Bóg nie posiada takiej cechy jak dobro czy zło. Nie jest ani dobry ani zły Na jedno wychodzi. Dobro i zło to tylko oceny.
_________________ Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!
|
Śr lip 04, 2018 21:38 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Dobroć Boga a ewolucja
Quinque - niestety jako katolik z tego co wiem powinieneś wierzyć że Bóg jest dobry, wszechwiedzący ( czyli doskonale wie co czuje zwierzak umierający w męczarniach ), wszechmocny ( czyli może zrobić wszystko co zechce), nieskończenie mądry( czyli może wymyślić doskonale mądre rozwiązanie), itd i że nie ma to absolutnie żadnej sprzeczności z tym jak funkcjonuje świat... Przecież Bóg stworzył dobry świat a potem jakoś z tym owocem tak wyszło że podziałało też na dinozaury i na trylobity że musiały wymrzeć podczas wielkich wymierań A tak serio to dlaczego śmierć uważasz za coś złego? Ja nie widzę niczego złego w tym że wilk zjada królika, ale widzę w tym że człowiek który nie musi zabijać aby żyć też to robi. To że proces ewolucji oceniasz jako okrutny i zły to tylko Twój subiektywny punkt widzenia.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Śr lip 04, 2018 21:52 |
|
|
|
|
robaczek2
Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31 Posty: 2736
|
Re: Dobroć Boga a ewolucja
Quinque napisał(a): Nie jest ani dobry ani zły Nie jest. Bo jest Dobrem. I On okresla znaczenie tych slow. A nie ludzie. Moze przeczytaj sobie dlaczego Leibnitz stwierdzil, ze ten balagan, ktory mamy jest najlepszym z mozliwych swiatow. A Leibnitz to nie byle kto. To nie to co taki np. robaczek. Chociaz mozesz przeczytac bajke o Antonim, ktora zamiescilem wczesniej. Ulozyli ja madrzy ludzie z dalekiego wschodu i moze to oni mieli racje a nie tacy ktorzy krzycza ze to jest zle. Albo dobrze. I zadnego certyfikatu z podpisem prezydenta aby wydawac tego typu orzeczenia nie maja.
|
Śr lip 04, 2018 21:54 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Dobroć Boga a ewolucja
Robaczek, znam te argumentacje. Nie wiem czy mnie ona przekonuje
|
Śr lip 04, 2018 22:32 |
|
|
robaczek2
Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31 Posty: 2736
|
Re: Dobroć Boga a ewolucja
Quinque napisał(a): Robaczek, znam te argumentacje. Nie wiem czy mnie ona przekonuje A madrosc ludowa starozytnych Azjatow? Albo Slowian - ten sie smieje kto sie smieje ostatni.
|
Śr lip 04, 2018 22:51 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Dobroć Boga a ewolucja
No ale o czym ty do mnie mówisz w tym momencie?
|
Cz lip 05, 2018 18:32 |
|
|
robaczek2
Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31 Posty: 2736
|
Re: Dobroć Boga a ewolucja
Quinque napisał(a): No ale o czym ty do mnie mówisz w tym momencie? Odnosze sie do Twojego: "skoro Bóg jest dobry, to dlaczego posłużył się mechanizmem, w którym miliony organizmów(zwierząt) umierało" Przypisujesz sobie prawo oceny co jest dobre a co zle. Starozytni Hindusi i Slowianie tak nie uwazali. I moze mieli racje. Jeszcze inni uwazali, ze - per aspera ad astra. A Ty bys chcial tak bezposrednio.
|
Pt lip 06, 2018 18:50 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Dobroć Boga a ewolucja
robaczek2 napisał(a): Nie jest. Bo jest Dobrem. Dobro jest względne. Zatem co innego jest dobrem dla Ciebie, a co innego dla innych ludzi. Zatem wychodzi na to, że Twój Bóg, nie jest prawdziwym Bogiem! Rozumiesz dlaczego?
|
N lip 08, 2018 1:00 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Dobroć Boga a ewolucja
Whitewings napisał(a): robaczek2 napisał(a): Nie jest. Bo jest Dobrem. Dobro jest względne. Zatem co innego jest dobrem dla Ciebie, a co innego dla innych ludzi. Zatem wychodzi na to, że Twój Bóg, nie jest prawdziwym Bogiem! Rozumiesz dlaczego? Dobro , co przez to rozumiesz, według jakiej filozofii je pojmujesz, jak je określasz. W filozofii chrześcijańskiej obowiązuje pogląd Świętego Augustyna, mówiący, że cokolwiek istnieje, o ile istnieje, jest dobrem, inaczej mówiąc dobro jest tym, co jest, zło natomiast jest tym, czego nie ma w dobru. Świat jako dzieło Boże, jest dobry – dobro istnieje obiektywnie i jest równoważne woli Boga, zaś zło obiektywnie nie istnieje i jest tylko brakiem dobra. Jaką definicję ja przyjmuję? To, co jest zgodne z istnieniem, jest słuszne, a to, co jest nieharmonijne z egzystencją, jest złe. Jednak muszę być bardzo czujnym w każdej chwili, ponieważ musi to być ustalane w każdej chwili na nowo. Nie mogę polegać na gotowych odpowiedziach na to, co jest dobre, a co złe.
|
N lip 08, 2018 7:59 |
|
|
towarzyski_pelikan
Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45 Posty: 1269
|
Re: Dobroć Boga a ewolucja
nolda napisał(a): Świat jako dzieło Boże, jest dobry – dobro istnieje obiektywnie i jest równoważne woli Boga, zaś zło obiektywnie nie istnieje i jest tylko brakiem dobra.
Czyli szatan obiektywnie nie istnieje?
_________________ Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!
|
N lip 08, 2018 8:03 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Dobroć Boga a ewolucja
nolda napisał(a): W filozofii chrześcijańskiej obowiązuje pogląd Świętego Augustyna, mówiący, że cokolwiek istnieje, o ile istnieje, jest dobrem/.../ dobro istnieje obiektywnie i jest równoważne woli Boga W teorii brzmi to całkiem całkiem, gorzej natomiast z praktyką. Wygląda na to, że można zabić drugiego człowieka zgodnie z wolą Bożą, i nie jest to złe, ale dobre. Widzisz, to nie jest pierwszy problem z "definicjami" religijnymi, ale właściwie wszystkie "definicje" religijne uwydatniają przerost formy nad treścią. Bóg obiecuje ludowi wybranemu ziemię obiecaną, czyli "dobro", lecz niestety tak się składa, że owa ziemia obiecana, jest już zamieszkana przez wiele plemion, które rzecz jasna, trzeba będzie przetrzebić, zgodnie z wolą Bożą.
|
N lip 08, 2018 8:39 |
|
|
robaczek2
Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31 Posty: 2736
|
Re: Dobroć Boga a ewolucja
Whitewings napisał(a): robaczek2 napisał(a): Nie jest. Bo jest Dobrem. Dobro jest względne. Zatem co innego jest dobrem dla Ciebie, a co innego dla innych ludzi. Zatem wychodzi na to, że Twój Bóg, nie jest prawdziwym Bogiem! Rozumiesz dlaczego? Moze jest tak, ze o czymkolwiek mowimy mamy na mysli jakis model: centymetra, robaczka, kamery, ... . Dla mnie modelem dobra jest (tak jak napisalem) Bog wiec Twojej argumentacji nie przyjmuje. Np dlatego, ze przypomina mi poglasdy Kalego.
|
N lip 08, 2018 15:21 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|