Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 7:01



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 237 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 16  Następna strona
 Punkt widzenia ateisty-antyklerykała 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Punkt widzenia ateisty-antyklerykała
JedenPost napisał(a):
chwat napisał(a):
Żydzi bynajmniej nie mają najwyższych kwalifikacji.
Ależ mają. Biblia jest wytworem ich kultury, podobnie jak tradycja jej komentowania i interpretowania.
Wytworem tej kultury był Mesjasz-Żyd. Przecież nie był on mało Żydowski.


Cytuj:
Cytuj:
Nie rozpoznali Mesjasza opisanego w Biblii.
Cóż, widocznie jeszcze nie przyszedł
Dlaczego wiec Żydzi zamknęli kanon Biblii? Oczekiwanie na Mesjasza powinno być czasem kolejnych proroków i czasem kontynuowania pisania Biblii. Dopóki historia Izraelitów żyła oczekiwaniem Mesjasza, dopóty Biblia rosła i żyła. Tymczasem nagle, równocześnie z Chrystusem kanon Biblii Hebrajskiej został zamknięty, chociaż logiczne byłoby, żeby się rozrastał jak wcześniej. Żydzi chyba sami nie widzą o czym świadczy to co zrobili, uznając kanon Biblii za zamknięty - od dwóch tysięcy lat w oczekiwaniu na Mesjasza nic się nie dzieje
(no ale to właściwie dygresja do naszego tematu)

Cytuj:
Cytuj:
Ale pomijając to: judaizm również nie twierdzi, że Bóg był mordercą.

Istotnie.
No właśnie.

Cytuj:
Cytuj:
Jedynymi, którzy twierdzą, że Bóg mordował, są osoby spoza religii.
Bo tylko myślenie osób "spoza religii" nie jest w tej kwestii dogmatycznie skrępowane.
Dogmaty nie są skrępowaniem, są kwintesencją treści, którą wyraża reszta przekazu religijnego. Robienie z nich skrępowania ideowego, to przejaw ignorancji.

Wyobraź sobie, że masz objawienie, które komuś przekazujesz i ktoś je kontynuuje. Potem kontynuują go ich kontynuatorzy itd. Nagle na pewnym etapie kontynuacji pojawia się ktoś urwany z choinki i mówi, że przekaz wcale nie jest taki jaki jest, ale zupełnie inny, argumentując to tym, że oryginalny przekaz był przejawem ciasnoty umysłowej i że on rozumie go lepiej :) Co powiedziałbyś takiemu komuś Ty jako twórca przekazu, gdybyś nagle mógł pojawić się w jego czasach. Pewnie coś takiego: "ej kolego, spierniczaj stąd, to moja historia, chyba ja wiem co chciałem przekazać, a nie ty"
Tak jest z rzekomym "Bogiem mordercą". Nikt nigdy takiego przekazu nie przekazywał, za to nie brakuje nowalijek-korekt :)

Cytuj:
Niewierzący mogą mieć inne uprzedzenia, ale nie krępuje ich doktryna, że Bóg jest absolutnie dobry i tym samym jednoznacznie dobre jest wszystko, co robi
No i znowu :) Nic nikogo nie krępuje, tak wyglądają fakty. Po prostu.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


So lip 28, 2018 22:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Punkt widzenia ateisty-antyklerykała
@Nikczemnik

W odniesieniu do Biblii i wymiarze kulturowym przez "Żydów" rozumiemy ogólnie lud Izraela/Hebrajczyków, niezależnie od plemienia. Św. Paweł nazywał siebie Żydem, a nie był przecież Judejczykiem w sensie przynależnosci plemiennej.

chwat napisał(a):
Dogmaty nie są skrępowaniem, są kwintesencją treści, którą wyraża reszta przekazu religijnego.



Oczywiście, że są skrępowaniem. Istotą dogmatu jest przecież bycie wyjaśnieniem i rozstrzygnięciem, które kończy dyskusję na dany temt.

Cytuj:
88 Urząd Nauczycielski Kościoła w pełni angażuje władzę otrzymaną od Chrystusa, gdy definiuje dogmaty, to znaczy, gdy w formie zobowiązującej lud chrześcijański do nieodwołalnego przylgnięcia przez wiarę przedkłada prawdy zawarte w Objawieniu Bożym lub kiedy proponuje w sposób definitywny prawdy, mające z nim konieczny związek.


chwat napisał(a):

Wyobraź sobie, że masz objawienie, które komuś przekazujesz i ktoś je kontynuuje. Potem kontynuują go ich kontynuatorzy itd. Nagle na pewnym etapie kontynuacji pojawia się ktoś urwany z choinki i mówi, że przekaz wcale nie jest taki jaki jest, ale zupełnie inny, argumentując to tym, że oryginalny przekaz był przejawem ciasnoty umysłowej i że on rozumie go lepiej :)


Czyżbyś opisywał to, jak chrześcijanie postąpili i postępują z żydowskim dziedzictwem kulturowym i duchowym, jakim jest Biblia?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


So lip 28, 2018 22:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 12, 2018 16:50
Posty: 214
Post Re: Punkt widzenia ateisty-antyklerykała
Tak, Saul nie był z plemienia Judy, lecz Beniamina, ale to plemię wraz z Judejczykami tworzyło tzw królestwo Judy i w tym sensie Paweł był Żydem. Nie każdego jednak Izraelite możesz nazwać Żydem, bo nie był z tego plemienia i nie miał raczej nic wspólnego z domem Judy. Co do dogmatów też bardzo trafne spostrzeżenie ;)
pozd i dobranoc

_________________
"To become a monster like me, is to admit you were too weak to remain a human."
"The Bird of the Hermes is my name, eating my wings to make me tame."
https://www.youtube.com/watch?v=YeeRgiT_Edo&t=130s


So lip 28, 2018 22:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Punkt widzenia ateisty-antyklerykała
JedenPost napisał(a):
Oczywiście, że są skrępowaniem. Istotą dogmatu jest przecież bycie wyjaśnieniem i rozstrzygnięciem, które kończy dyskusję na dany temt
Ale o czym chcesz dyskutować? Istnieje pewna treść, którą przekazuje Kościół, jej ostateczną formą jest dogmat. Rozumiem, że można to odrzucić, ale podważać? Po co i na jakiej zasadzie? To tak jakbyś wmawiał autorowi książki, że pisał książkę na inny temat, niż pisał, bo twierdziłbyś, że treść książki jest "skrępowaniem".

Cytuj:
Cytuj:
Wyobraź sobie, że masz objawienie, które komuś przekazujesz i ktoś je kontynuuje. Potem kontynuują go ich kontynuatorzy itd. Nagle na pewnym etapie kontynuacji pojawia się ktoś urwany z choinki i mówi, że przekaz wcale nie jest taki jaki jest, ale zupełnie inny, argumentując to tym, że oryginalny przekaz był przejawem ciasnoty umysłowej i że on rozumie go lepiej :)
Czyżbyś opisywał to, jak chrześcijanie postąpili i postępują z żydowskim dziedzictwem kulturowym i duchowym, jakim jest Biblia?
Przecież chrześcijanie nie zaprzeczają żydowkim koncepcjom Boga-mordercy, bo takich nie ma.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


N lip 29, 2018 5:35
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2611
Post Re: Punkt widzenia ateisty-antyklerykała
Nie trzeba odrzucać treści przekazywanej przez Kościół, ani odrzucać dogmatów. Można dyskutować i rozmawiac na ich temat. Poddawanie czegoś w wątpliwość jest zdrowsze od bezmyślnego przyjmowania za prawdę tego, co ktoś powiedział. Podejście refleksyjne zakłąda poddanie czegoś wątpliwości. Jeśli poddaję w wątpliwość moje poglądy i przekonania, jestem gotowy do ich weryfikacji. Szukam potwierdzenia, rozmawiam na ten temat, słucham odmniennych opini. Mogę albo potwierdzać prawdziwość jakiś przekonań, albo im zaprzeczać, ale najpierw muszę wyjść z założenia: warto zastanowić się nad tym, czy tak jest na pewno.

_________________
MODERATOR


N lip 29, 2018 8:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Punkt widzenia ateisty-antyklerykała
chwat napisał(a):
Ale o czym chcesz dyskutować? Istnieje pewna treść, którą przekazuje Kościół, jej ostateczną formą jest dogmat. Rozumiem, że można to odrzucić, ale podważać? Po co i na jakiej zasadzie? To tak jakbyś wmawiał autorowi książki, że pisał książkę na inny temat, niż pisał, bo twierdziłbyś, że treść książki jest "skrępowaniem".



Chyba się pogubiłeś. Mowa była o tym, że wierzący nie może wyciągnąc np. z Biblii pewnyych wniosków, choćby same się narzucały, bo nie pozwala mu na to dogmatyczne rozstrzygnięcie danej kwestii. Niewierzący nie jest ten sposób skrępowany.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N lip 29, 2018 10:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Punkt widzenia ateisty-antyklerykała
JedenPost napisał(a):
chwat napisał(a):
Ale o czym chcesz dyskutować? Istnieje pewna treść, którą przekazuje Kościół, jej ostateczną formą jest dogmat. Rozumiem, że można to odrzucić, ale podważać? Po co i na jakiej zasadzie? To tak jakbyś wmawiał autorowi książki, że pisał książkę na inny temat, niż pisał, bo twierdziłbyś, że treść książki jest "skrępowaniem".
Mowa była o tym, że wierzący nie może wyciągnąc np. z Biblii pewnyych wniosków
Mowa była o rzekomym Bogu-mordercy. Czyli o tym, że wnioski wyciągane z lektury Biblii i przeciwne przekazowi Kościoła, są nonsensem.

Cytuj:
choćby same się narzucały
To wynik niewiedzy czytającego.

Cytuj:
bo nie pozwala mu na to dogmatyczne rozstrzygnięcie danej kwestii.
Próbujesz roydzielić całość. Tymczasem dogmaty owymi "danymi kwestiami".

Cytuj:
Niewierzący nie jest ten sposób skrępowany
"Skrępowanie myślenia" sugeruje, że niewierzący odnalazł rację, a tak nie jest. On tylko ignoruje przekaz.
To tak jakby ktoś argumentując nieskrępowaniem, domagał się uznania że 2+2=5, bo 2+2=4 to ograniczanie wolności wniosków.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


N lip 29, 2018 17:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Punkt widzenia ateisty-antyklerykała
chwat napisał(a):
To wynik niewiedzy czytającego.


Nie. W tym wypadku jest to wynik nieskrępowania dogmatami i chrześcijańskim relatywizmem moralnym.

chwat napisał(a):
Cytuj:
bo nie pozwala mu na to dogmatyczne rozstrzygnięcie danej kwestii.
Próbujesz roydzielić całość. Tymczasem dogmaty owymi "danymi kwestiami".


Przykro mi, że nie zadałeś sobie trudu zapoznania się z dość podstawowymi pojęciami z zakresu własnej religii.

chwat napisał(a):
"Skrępowanie myślenia" sugeruje, że niewierzący odnalazł rację, a tak nie jest.


Szkoda, że chwat nie potrafi wykazać, że tak nie jest i zadowala się gołosłownymi zaprzeczeniami. ST opisuje dokonaną przez Boga eksterminację populacji całych miast i żadne chwatowe zarzekanie się tego nie zmieni.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N lip 29, 2018 17:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Punkt widzenia ateisty-antyklerykała
JedenPost napisał(a):
chwat napisał(a):
To wynik niewiedzy czytającego.
Nie. W tym wypadku jest to wynik nieskrępowania dogmatami
To wynik niewiedzy. Dogmaty to wiedza, dogmaty i PŚ to to samo.

Cytuj:
i chrześcijańskim relatywizmem moralnym.
Jest jeden Dekalog, a w nim "nie zabijaj". Relatywizowania nie ma.

Cytuj:
Przykro mi, że nie zadałeś sobie trudu zapoznania się z dość podstawowymi pojęciami z zakresu własnej religii.
Dogmaty nie znajdują się poza religią, Ty próbujesz dokonać takiego podziału, żeby lansować własne teorie.

Cytuj:
Cytuj:
"Skrępowanie myślenia" sugeruje, że niewierzący odnalazł rację, a tak nie jest.
Szkoda, że chwat nie potrafi wykazać, że tak nie jest i zadowala się gołosłownymi zaprzeczeniami. ST opisuje dokonaną przez Boga eksterminację populacji całych miast i żadne chwatowe zarzekanie się tego nie zmieni.
Nie twierdzę, że nie ma opisów eksterminacji. Twierdzę, że nie ma opisu morderstw.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


N lip 29, 2018 18:49
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2611
Post Re: Punkt widzenia ateisty-antyklerykała
Dogmaty to nie jest to samo, co PŚ.

Przykazanie "Nie zabijaj" wiąże się z różnymi konsekwencjami. Na przestrzeni dziejów zmieniał się stosunek do samobójstw - kiedyś odmawiano samobójcom pogrzebu, bo uważano to za grzech śmiertelny, teraz nie robi się żadnej różnicy pomiędzy pogrzebem zmarłego niesamobójcy a pogrzebem samobójcy.
Tak samo kwestia aborcji jest dyskusyjna. Tomasz z Akwinu twierdził, że dziecko w łonie matki zaczyna życie od trzeciego miesiąca ciąży (chyba trzeciego - pewien nie jestem). W tej koncepcji "spędzenie płodu" przed trzecim miesiącem ciąży grzechem nie jest, bo nie ma człowieka. Dzisiaj Kościół stoi na stanowisku, że pigułki wczesnoporonne to zabójstwo i grzech śmiertelny.

Przykazanie "nie kradnij"... znany jest mi przykład eksperymentu psychologicznego, podczas któego pytano ludzi o ocenę moralną takiego czynu: było małżeństwo, w którym kobieta zachorowała. Lek, który m,ógł uratować życie kobiety, kosztował tysiące, a rodzina była biedna. Aptekarz nie wydał leku za darmo. Pytanie brzmiało: "czy mąż chorej kobiety ma prawo ukraść lek, żeby ratować żonę, czy ta kradzież jest moralnie zła?"

_________________
MODERATOR


N lip 29, 2018 19:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Punkt widzenia ateisty-antyklerykała
chwat napisał(a):
Dogmaty to wiedza, dogmaty i PŚ to to samo.



Nic podobnego. Dogmaty to arbitralna interpretacja PS.


chwat napisał(a):
Dogmaty nie znajdują się poza religią, Ty próbujesz dokonać takiego podziału, żeby lansować własne teorie.


Nic podobnego. Przeciwnie: piszę przecież właśnie o tym, że dogmaty są istotą religii.

chwat napisał(a):
Nie twierdzę, że nie ma opisów eksterminacji. Twierdzę, że nie ma opisu morderstw.


Eksterminacja niewinnych jest mordem.

chwat napisał(a):
Relatywizowania nie ma.


Oczywiście, że relatywizowanie jest. W Waszej optyce absolutnie każdy czyn mozna nazwać dobrym, jeśli dokonuje go Bóg.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N lip 29, 2018 20:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Punkt widzenia ateisty-antyklerykała
JedenPost napisał(a):
chwat napisał(a):
Dogmaty to wiedza, dogmaty i PŚ to to samo.
Nic podobnego. Dogmaty to arbitralna interpretacja PS
Równie dobrze można głosić, że PŚ jest arbitralną treścią, a nie obiektywną. Co nie będzie nieprawdą.
W sensie spójności, dogmaty i PŚ nie są sprzeczne.

Cytuj:
Nic podobnego. Przeciwnie: piszę przecież właśnie o tym, że dogmaty są istotą religii.
Więc nie mów, że są skrępowaniem religii.

Cytuj:
Eksterminacja niewinnych jest mordem.
Nie było mowy o eksterminajcji niewinnych.

Cytuj:
Oczywiście, że relatywizowanie jest. W Waszej optyce absolutnie każdy czyn mozna nazwać dobrym, jeśli dokonuje go Bóg.
Nic podobnego. Działania Boga nie przeczą Jego prawom.





Zbigniew3991 napisał(a):
Dogmaty to nie jest to samo, co PŚ

W sensie ścisłym dogmaty i PŚ to oczywiście nie to samo. Ale w sensie ich zgodności z PŚ, to to samo.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


N lip 29, 2018 20:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Punkt widzenia ateisty-antyklerykała
chwat napisał(a):
Równie dobrze można głosić, że PŚ jest arbitralną treścią, a nie obiektywną.


Trudno ustosunkować się do tak mętnego stwierdzenia. Co to ma znaczyć, że coś jest "arbitralną treścią"?


chwat napisał(a):
Cytuj:
Nic podobnego. Przeciwnie: piszę przecież właśnie o tym, że dogmaty są istotą religii.
Więc nie mów, że są skrępowaniem religii.


Niczego takiego nie mówiłem. Proszę uprzejmie chwata, aby raczył się od czasu do czasu skupić i zaczął dyskutować z tezami oponetntów, a nie chochołami własnej roboty.

chwat napisał(a):
Nie było mowy o eksterminajcji niewinnych.


Czyżby chwat uważał, że eksterminowane przez Boga populacje nie zawierały w swoim składzie dzieci, niemowląt?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N lip 29, 2018 20:20
Zobacz profil
Post Re: Punkt widzenia ateisty-antyklerykała
JedenPost napisał(a):

Nic podobnego. Dogmaty to arbitralna interpretacja PS


Nic podobnego. Dogmat jest zatwierdzeniem prawdy wiary w którą wierzy Kościół. Czasem nie ma on nic wspólnego z PŚ. Czemu zatem wypowiadasz się na tematy o których nie masz pojęcia?

Cytuj:

Czyżby chwat uważał, że eksterminowane przez Boga populacje nie zawierały w swoim składzie dzieci, niemowląt?


To nadal mniej niż wymordowali ateiści


N lip 29, 2018 20:27

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Punkt widzenia ateisty-antyklerykała
Quinque napisał(a):
To nadal mniej niż wymordowali ateiści


:roll:

Lojalnie wyjaśniam: Twoje posty są ostatnio tak głupie, że nie powinieneś spodziewać się z mojej strony odpowiedzi. EOT, jak mawia młodzież.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N lip 29, 2018 20:35
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 237 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 16  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL