Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt kwi 23, 2024 14:06



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 59 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Jaka jest prawda na temat zła? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz sie 09, 2018 11:38
Posty: 12
Post Re: Jaka jest prawda na temat zła?
IrciaLilith napisał(a):
Ja rozmawiając nigdy nie chcę nikogo przekonać do moich racji, chcę tylko poddać weryfikacji swój pogląd, bo bez opinii innych ludzi, bez poznania innych punktów widzenia tego nie dokonam.

Zresztą uważam że, nikt nigdy nikogo nie przekonał, albo sam się ktoś pod wpływem nowych danych przekona albo nie, jak się ktoś uprze że ma rację to nikt tego nie zmieni, bo to decyzja wewnętrzna.

Ja zakładam że prawdopodobnie we wszystkim się mylę i nagle to że ktoś mi wytknie błąd to super okazja do zwiększenia szansy na weryfikację moich modeli rzeczywistości a nie atak - komfort dyskusji wskakuje na kolejny level.
Nie traktuję błędu jak zła, ale jako informację, że coś trzeba następnym razem; problem to szansa na poznanie, nauczenie się czegoś nowego; porażka to informacja że ta metoda nie działa - dlatego mam obecnie taki pogląd na kwestię zła jaki prezentuję i liczę że poznam przeciwne opinie i inne podejścia do tematu.

Mazala - poruszasz ciekawy temat, dla mnie dorosłość to nie kwestia wieku ani wiedzy, bo 13latek na studiach może mieć jej więcej niż jego dziadek ale nijak przez to dorosły nie będzie.
Jeśli nie wiek , ani nie wiedza to może mądrość, ale wówczas trzeba by ją zdefiniować - ja aktualnie sądzę że jest to umiejętność stosowania wiedzy w praktyce, umiejętność posługiwania się swoim umysłem ( czyli nie łączę jej z inteligencją, bo znamy ludzi z o wysokim IQ których mądrymi nie nazwiemy, i osoby o niskim ale za to życiowo mądre, prawda?)

Tak, więc przechodząc w końcu do meritum bo owijam w bawełnę na maxa : Sądzę że dorosłość do odpowiedzialność za własne życie i gotowość do zaopiekowania się kimś tak aby mu pomóc osiągnąć poziom umożliwiający wzięcie odpowiedzialności za swoje życie i kolejnego pokolenia. Oczywiście dorosły nie musi chcieć mieć dzieci, po prostu chodzi o taki zakres umiejętności jaki na to pozwoli.


Celem owej weryfikacji, w twoim wypadku, jest sprawdzenie czy inni ludzie myślą podobnie jak ty? Czy oznacza to, że jeśli myślą inaczej to nadal pozostaniesz przy swoich przekonaniach? Do zasmucających wniosków można dojść czytając podobne opinie. Przecież ty wierzysz w tzw. większości czy "prawdę opinii publicznej" zapominając przy tym, że jest ona najczęściej nie wynikiem własnych dociekań lecz wynikiem intelektualnej presji społecznych elit przy pomocy sytemu edukacji i mediów.

Zgoda, że owijasz w bawełnę na maxa- jak sama piszesz- bo nie rozumiesz, tak wnioskuję, przed kim człowiek dorosły miałby brać odpowiedzialność za swoje życie. Do tej pory prezentujesz, pewnie nieświadomie, materialistyczny światopogląd , w który pragmatyzm miałby być obowiązującą moralnością. Tak zrozumiałem twoje wpisy.


Cz sie 09, 2018 13:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2736
Post Re: Jaka jest prawda na temat zła?
IrciaLilith napisał(a):
Generalnie zagadnienie prawdy ciągle się przewija w dyskusjach zarówno epistemologicznych jaki i ontologicznych.

Przewija i bedzie przewijalo. Ja mam Wzorzec chociaz nie musze Go rozumiec tak jak by On Chcial. Jestem tylko czlowiekiem. Sa tacy, ktorzy uwazaja ze to kwestia umowna chociaz podejrzewam, ze wielu z nich czuje miete przez rumianek odwolujac sie do jakichs praw naturalnych, pierwotnych itp.
Np w Norymberdze. A tak wogole to juz hinduski chlop odkryl w jaki sposob nalezy rozumiec to co starasz sie analizowac.


Cz sie 09, 2018 13:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 09, 2018 11:38
Posty: 12
Post Re: Jaka jest prawda na temat zła?
Napisałaś:
" mamy wolną wolę i umiejętność rozpoznawania dobrego od złego" z jakich przesłanek, innych od religijnych, może wynikać takie twierdzenia o wolnej woli i umiejętności rozpoznawaniu dobrego i złego, czyli skąd algorytm ewolucyjny mógł "znać" takie pojęcia jak Dobro i Zło? Twierdzenie powyższe nazwałem bezpodstawnym bo ono takim jest w świetle naszej wiedzy o twierdzeniach falsyfikowalnych.
Nabieram przekonania , że - podobnie jak z ową mądrością -> wiedza + (?) , specjalnie nie nazywam drugiego składnika żebyś sama próbowała, najracjonalniej jak potrafisz, go nazwać- pomimo dorosłości nie dorośliśmy intelektualnie oboje żeby podobne problemy omawiać publicznie.


Cz sie 09, 2018 13:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 09, 2018 11:38
Posty: 12
Post Re: Jaka jest prawda na temat zła?
Dziękuje za wymianę poglądów na ważne sprawy. :)


Cz sie 09, 2018 13:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Jaka jest prawda na temat zła?
Skąd takie przekonanie? Chodzi o weryfikację, czyli na ile się da obiektywne porównanie moich poglądów z innymi ( wręcz mam nadzieję że się różnią bo jak nie to nic mi to nie da) i jeśli moje wypadną słabiej to wprowadzenie poprawek i kolejną weryfikację i tak w nieskończoność.
Liczy się siła argumentu a nie kto go przedstawia, to że jakieś twierdzenie ma 99% ludzi praktycznie nie ma znaczenia, bo poglądy są jak wirusy w pewnym sensie , dlatego ważne jest dlaczego ktoś sądzi tak jak sądzi, co uważa za podstawę,

Materialistyczny pogląd jest moim zdaniem po pierwsze nieudowadnialny a po drugie nieużyteczny.

Jak chcesz konkretnie podyskutować to do moich twierdzeń podaj jak Ty to widzisz i dlaczego?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Cz sie 09, 2018 14:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Jaka jest prawda na temat zła?
mazala1 napisał(a):
Napisałaś:
" mamy wolną wolę i umiejętność rozpoznawania dobrego od złego" z jakich przesłanek, innych od religijnych, może wynikać takie twierdzenia o wolnej woli i umiejętności rozpoznawaniu dobrego i złego, czyli skąd algorytm ewolucyjny mógł "znać" takie pojęcia jak Dobro i Zło? Twierdzenie powyższe nazwałem bezpodstawnym bo ono takim jest w świetle naszej wiedzy o twierdzeniach falsyfikowalnych.
Nabieram przekonania , że - podobnie jak z ową mądrością -> wiedza + (?) , specjalnie nie nazywam drugiego składnika żebyś sama próbowała, najracjonalniej jak potrafisz, go nazwać- pomimo dorosłości nie dorośliśmy intelektualnie oboje żeby podobne problemy omawiać publicznie.


Aby w ogóle móc mówić o falsyfikowalności czegokolwiek należy przyjąć pewne założenia, skąd wniosek że na pewno przyjmuję takie jak Ty? Wydedukowałeś to z tego że większość tak robi?

Co rozumiesz pod pojęciem algorytm ewolucyjny?

To jak się pojawiały pojęcia ,a na ich podstawie ukształtowały się słowa czyli umowne symbole pewnych doświadczeń to coś nieco odrębnego od tego że nasze umysły mają wrodzone mechanizmy klasyfikujące i oceniające i to dość rozbudowane. Na szczęście nie ma potrzeby aby to rozwijać, bo najpierwotniejsza reakcja organizmu na bodziec to reakcje w przypadku jednych w kierunku tego a w przypadku innych od tego, czyli umowny podział na plus i minus, na korzystne i niekorzystne, na tej najpierwotniejszej klasyfikacji zbudowaliśmy nasze pojęcia dobra i zła.

Aby uniknąć nieporozumień bo odnoszę wrażenie że zależy Ci na merytorycznej dyskusji podaj definicje różnicowe słowa od pojęcia oraz desygnatu , bo spotykałam się z różnymi wariantami i sądzę że będzie wygodniej jak się dostosuję do Twojego pojmowania tego.

Dlaczego sądzisz że nie dorośliśmy intelektualnie do dyskutowania o tego typu zagadnieniach?
Skąd będziesz wiedział że do nich dorosłeś?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Cz sie 09, 2018 14:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Jaka jest prawda na temat zła?
IrciaLilith napisał(a):
Cierpienie jest złe - z tym że to nasza interpretacja, w sumie też mówi - zrób coś, zmień , coś, zmień podejście, bo w takiej samej sytuacji jeden uzna że cierpi a drugi podejdzie do tego inaczej, zaakceptuje, wprowadzi stosowne zmiany, zazwyczaj chodzi o zmianę myślenia.



Jedź do Afryki, i powiedz głodującym tam dzieciom, żeby zmieniły nastawienie, i wtedy okaże się że głód jest dobry.


IrciaLilith napisał(a):
Bo nazywanie czegoś złym jest zwyczajnie użyteczne, ale należy je traktować jak narzędzie. W takim rozumieniu zło nie jest złe.


W takim razie skoro wszystko jest dobre, to od jutra zaczynam kraść mordować i gwałcić.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Cz sie 09, 2018 23:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 18, 2018 14:22
Posty: 759
Post Re: Jaka jest prawda na temat zła?
Robek napisał(a):
Jedź do Afryki, i powiedz głodującym tam dzieciom, żeby zmieniły nastawienie, i wtedy okaże się że głód jest dobry.

Nie znając przyczyn czyjegoś głodu trudno jest jednoznacznie stwierdzić czy to czego doświadcza nie jest skutkiem jego postępowania. Nie twierdzę jednoznacznie, że ludzie w afryce sami są sobie winni, ale nie znając prawdziwych przyczyn głodu nie mogę stwierdzić, że nikt z nich do tego głodu się nie przyczynił.

_________________
"Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą" (Lk 16,31)


Pt sie 10, 2018 11:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Jaka jest prawda na temat zła?
Padre77 napisał(a):
Robek napisał(a):
Jedź do Afryki, i powiedz głodującym tam dzieciom, żeby zmieniły nastawienie, i wtedy okaże się że głód jest dobry.

Nie znając przyczyn czyjegoś głodu trudno jest jednoznacznie stwierdzić czy to czego doświadcza nie jest skutkiem jego postępowania. Nie twierdzę jednoznacznie, że ludzie w afryce sami są sobie winni, ale nie znając prawdziwych przyczyn głodu nie mogę stwierdzić, że nikt z nich do tego głodu się nie przyczynił.




Ja tutaj nie odnoszę się do tego, z czyjej przyczyny te Afrykańskie dzieci głodują, bo tutaj było mówione, że wystarczy zmienić nastawienie, i zło jakim jest głód, już nie będzie złem.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pt sie 10, 2018 21:04
Zobacz profil
Post Re: Jaka jest prawda na temat zła?
Cytuj:
Bo nazywanie czegoś złym jest zwyczajnie użyteczne, ale należy je traktować jak narzędzie. W takim rozumieniu zło nie jest złe.

Zło jest zawsze złem, niezależnie jakiemu celowi służy.
Widziałam w życiu wiele złego, jak każdy sama też nie ustrzegłam sie od złych czynów, czy słów.
Ale zło jakie napotkałam kilka lat temu, nie do końca przetrawiłam, a ukazało mi ono, że człowiek jest najokrutniejszą istotą na Ziemi.
Młody człowiek, mąż kuzynki, po zdiagnozowaniu od żółciowego raka wątroby, przebywał w stanie paliatywnym w mieszkaniu. Młodziutka żona i jej rodzina opiekowała sie nim. Trwał ten stan 4,5 miesiąca. Przez cały ten okres żona błagała teścia, zamieszkałego na drugim końcu Polski, aby przyjechał do umierającego. Później błagała aby choć zadzwonił. Bezskutecznie.
Przyjechał na pogrzeb i w drodze na cmentarz ubolewał w rozmowie z kuzynem szkoda, że sie tak stało, ale dlaczego nie stało się przed rokiem. Mniemaliśmy, że żal mu młodej synowej i z tej racji tak mówi.
Okazało sie, że w trzecim tygodniu od pogrzebu młoda wdowa otrzymała z sądu wezwanie o zwrot mieszkania, który akurat rok wcześniej kupił mąż. Po batalii sądowej musiała teściowi wypłacić równowartość 50% mieszkania.
Po zetknięciu sie z takim złem w czystej postaci długo nie potrafiłam wyjść z szoku, a teraz wiem - człowiek bywa zły i okrutny bardziej niż inne stworzenia.


So sie 11, 2018 7:57

Dołączył(a): Śr sie 08, 2018 19:39
Posty: 619
Post Re: Jaka jest prawda na temat zła?
Zanim jeszcze cokolwiek powstało w tym ziemia,a Bóg Ojciec wiedział, miał przed sobą obraz całego życia wszystkich ludzi, wiedział, że będzie zło, a mimo to postanowił stworzyć Ziemię i człowieka. To o czymś świadczy, dopuścił zło na świecie.


So sie 11, 2018 9:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Jaka jest prawda na temat zła?
Alus napisał(a):
Młody człowiek, mąż kuzynki, po zdiagnozowaniu od żółciowego raka wątroby, przebywał w stanie paliatywnym w mieszkaniu. Młodziutka żona i jej rodzina opiekowała sie nim. Trwał ten stan 4,5 miesiąca. Przez cały ten okres żona błagała teścia, zamieszkałego na drugim końcu Polski, aby przyjechał do umierającego. Później błagała aby choć zadzwonił. Bezskutecznie.




U mnie jest tak samo, ojciec nigdy mnie nie lubił, więc to są rzeczy które się zdarzają.

No i ta młodziutka żona, powinna sobie zdawać sprawę, jakie są relacje pomiędzy teściem a jej mężem, tutaj syn powinien swoją żonę uświadomić, a skoro nie uświadomił, to też widać w jakim zakłamaniu żyli.



Alus napisał(a):
Okazało sie, że w trzecim tygodniu od pogrzebu młoda wdowa otrzymała z sądu wezwanie o zwrot mieszkania, który akurat rok wcześniej kupił mąż. Po batalii sądowej musiała teściowi wypłacić równowartość 50% mieszkania.



To nie było jej mieszkanie, tylko jej męża, i sąd tutaj przecież sprawiedliwie to rozsądził?


Alus napisał(a):
Po zetknięciu sie z takim złem w czystej postaci długo nie potrafiłam wyjść z szoku, a teraz wiem - człowiek bywa zły i okrutny bardziej niż inne stworzenia.


To nie zło, tylko życiowa niezaradność, bo jak ten mąż wiedział jaka jest sytuacja, to powinien zrobić testament i zapisać wszystko na swoją żone, no ale jak sie nie myśli, no to niestety.



Kapral135 napisał(a):
Zanim jeszcze cokolwiek powstało w tym ziemia,a Bóg Ojciec wiedział, miał przed sobą obraz całego życia wszystkich ludzi, wiedział, że będzie zło, a mimo to postanowił stworzyć Ziemię i człowieka. To o czymś świadczy, dopuścił zło na świecie.



O czym to świadczy?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


So sie 11, 2018 11:16
Zobacz profil
Post Re: Jaka jest prawda na temat zła?
Robek napisał(a):
No i ta młodziutka żona, powinna sobie zdawać sprawę, jakie są relacje pomiędzy teściem a jej mężem, tutaj syn powinien swoją żonę uświadomić, a skoro nie uświadomił, to też widać w jakim zakłamaniu żyli.
Cytuj:
Uświadamiał ją wielokrotnie, ale wychowana w rodzinie, gdzie między wujkami, ciotkami, braćmi i siostrami stryjecznymi panuje miłość i wspomaganie wzajemne na co dzień, nie do końca zdołała pojąć tak odmiennej sytuacji.
Podobnie jak dla niego nie do zrozumienia był fakt, że wujkowie, czy inni członkowie rodziny, np nie odpłatnie przewożą swoimi samochodami potrzebne im rzeczy na wesele, lub do ich mieszkania.



Cytuj:
To nie było jej mieszkanie, tylko jej męża, i sąd tutaj przecież sprawiedliwie to rozsądził?

Kupione już w czasie trwania małżeństwa.


Alus napisał(a):
Po zetknięciu sie z takim złem w czystej postaci długo nie potrafiłam wyjść z szoku, a teraz wiem - człowiek bywa zły i okrutny bardziej niż inne stworzenia.


Cytuj:
To nie zło, tylko życiowa niezaradność, bo jak ten mąż wiedział jaka jest sytuacja, to powinien zrobić testament i zapisać wszystko na swoją żone, no ale jak sie nie myśli, no to niestety.

Wielokrotnie chory prosił o sprowadzenie notariusza, ale dla żony ważniejsza była walka o jego życie, trwania przy łóżku chorego, niż spadek.
W końcu sprowadzili notariusza, ale były to już ostanie godziny jego życia, nie był w stanie wysłuchać i podpisać aktu. Notariusz przyszedł kolejnego dnia, ale kuzyn zmarł poprzedniego dnia ok 18,00.
Zresztą, kto normalny przewiduje, że ojciec rzuci sie na majątek zmarłego syna.......


So sie 11, 2018 11:52

Dołączył(a): Śr sie 08, 2018 19:39
Posty: 619
Post Re: Jaka jest prawda na temat zła?
Cytuj:
O czym to świadczy?

O tym, że Bóg wiedział zanim jeszcze powstała Ziemia i człowiek, że na Ziemi będzie zło, a mimo to stworzył człowieka, dopuścił tym samym zło na świecie. Zapewne można było to inaczej skonstruować ten świat, bo przecież Bóg jest wszechmogący jednak mamy wersję taką jaką mamy.


So sie 11, 2018 13:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Jaka jest prawda na temat zła?
Zacznijmy może od podstaw, od tego czym jest dobro i zło, jako że ludzie fatalnie radzą sobie z pojęciami absolutnymi proponuję nie tyle co zdefiniować dobro i zło, co zwyczajnie napisać po czym uznajemy że coś jest dobre lub złe, tak normalnie w codziennym życiu.
Na ile ma to związek z tym co przyjemne lub nieprzyjemne, łatwe lub trudne, przydatne lub nieprzydatne, niepodlegające pod grzech lub grzeszne, prawdziwe lub nieprawdzie, poprawne lub niepoprawne, słuszne lub niesłuszne? Kto i kiedy powiedział że te pojęcia są z sobą w relacji 1:1, no raczej nikt kto to sobie dobrze przemyślał... Bo coś może być nieprzyjemne, trudne a jednak dobre, coś co dla kogoś jest niesłuszne także, nawet niepoprawne może być dobrym, a to że coś jest prawdziwe też nie gwarantuje że jest dobre, coś może się nie mieścić w kategorii jakiegokolwiek grzechu a wcale dobre nie być...
Mówiąc że coś było dobre lub złe bierzemy pod uwagę intencje, chęci czy raczej skutki, czy może powinniśmy uwzględniać wszystko na raz ? Liczy się sam czyn czy jego okoliczności?

Co konkretnie na tej planecie co nie wynika z działań człowieka jest obiektywnie złe i dlaczego?
Czy rzecz, wydarzenie które po prostu zachodzi, nie ma świadomości, po prostu się dzieje typu powódź, susza, wybuch wulkanu, pożar, trąba powietrzna są złe? Dla osób które ucierpiały w ich wyniku jasne że tak, ale z szerszej obiektywnej perspektywy?
Śmierć nie jest zła, my się jej boimy, nie lubimy, kojarzymy z bólem, cierpieniem i stratom, ale gdyby nie istniała... wystarczy sobie wyobrazić tą planetę, mamy pierwsze bakterie i śmierć nie istnieje.... Serio byłoby to dobre?
Albo na poziomie ludzi, a co tam, niech tylko ludzie będą nieśmiertelni, no i się nie starzeją, bo po co nam nieśmiertelność w starych, słabych ciałach.... Brzmi pięknie ale tylko pozornie, jak się dobrze to przemyśli to w tym że w każdej chwili możemy umrzeć jest coś pięknego, tak samo jak piękny jest kruchy kwiatek, w tym tkwi jego piękno...
Co jest tak naprawdę złe, zawsze i wszędzie i z każdej perspektywy, wiecie że nie wiem - ma ktoś jakiś pomysł. Może bezsensowne przedłużanie cierpienia, brak zgody na godną śmierć, celowe ale pozbawione sensu zabijanie?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


So sie 11, 2018 16:59
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 59 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL