|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 10 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Czy to grzech?
Drodzy forumowicze, od zawsze miałam wybujałą wyobraźnię. Te wyobrażenia oraz wymyślane historie w mojej głowie nie są związane z grzechami z VI przykazania. Czy to grzech, jeśli tylko i wyłącznie we własnej głowie wymyślam sobie jakąś historię z osobami, które znam i wyobrażam sobie, że pełnimy jakieś nierealne dla nas role (przykładowo jestem na wojnie, bo zawsze chciałam iść do wojska lecz nie mogę z powodów zdrowotnych i wyobrażam sobie bez jakiegokolwiek podsycania w sobie negatywnych emocji wobec tych osób, że walczymy ze sobą ale się nie zabijamy i traktując to całkowicie jako swoją urojoną zabawę w myślach, do której zawsze miałam tendencje) nie mając żadnego zamiaru przeniesienia tych myśli do świata rzeczywistego i spełnienia ich poprzez czyny i doskonale odróżniając go od wyobraźni? Bądź, gdy oglądam film lub coś czytając, w swojej wyobraźni przypisuję, kto gra jaką rolę (np moja koleżanka jest kimś tam) Doskonale odróżniam, co jest fikcją, a co światem rzeczywistym. : -) Zawsze dla mnie była to tylko zabawa, bo przecież nie mam żadnych złych intencji wobec nikogo i wiem, że to wszystko jest nierealne, niemożliwe i siedzi w mojej wyobraźni.
|
Cz paź 18, 2018 15:17 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy to grzech?
Jeśli takie wyobrażenia nie prowadzą Cię do niczego złego, ani nie powodują, że np. coś ważnego zaniedbujesz, to myślę, że można je traktować w tej kategorii, co każdą inną formę odpoczynku.
|
Cz paź 18, 2018 15:40 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy to grzech?
Dziękuję za odzew i odpowiedź. Jak już wspomniałam, to tylko wyobrażenia bez jakiegokolwiek zamiaru ich realizacji oraz nie podsycam przy tym emocji. Po prostu wyobrażam sobie osoby, które znam, które może nawet i kiedyś mnie zraniły i obsadzam je w jakichś rolach i choć przykładowo wyobrażam sobie, że z nimi walczę, to w świecie realnym do tych osób nie czuję już złych emocji, a one same po wyobrażaniu sobie czegoś takiego nie występują. Kiedyś, owszem, jak to w życiu - ktoś potraktował mnie źle, lecz dzisiaj absolutnie nie czuję tego, co kiedyś wobec tych osób. Nie jest to zatem żadna zemsta w myślach, ani nic z tych rzeczy. Czyli rozumiem, że nie jest to grzechem i nie muszę traktować tego jako problem do wyznania na spowiedzi?
|
Cz paź 18, 2018 15:46 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy to grzech?
To jest kwestia Twojego sumienia. Jeśli naprawdę jesteś w stania w swoim sumieniu powiedzieć, że już nic nie czujesz wobec tych osób (zazdroszczę Ci szczerze mówiąc), to nie ma w tym grzechu. Dziwię się tylko, że obsadzasz w tych rolach akurat tych, którzy Cię skrzywdzili, a jednocześnie mówisz, że już nic nie czujesz. Trochę to podejrzane dla mnie, ale jak już mówiłem – Twojego sumienia tutaj nikt nie zastąpi.
|
Cz paź 18, 2018 15:51 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy to grzech?
Rzeczywiście, nie czuję w tym momencie już tej złości oraz wręcz poniekąd nienawiści wobec nich. Stało się, prawda wyszła na jaw o niektórych ludziach, których już w moim życiu nie ma i trochę czasu już od tamtych zdarzeń minęło. Nie mam z nimi kontaktu, nie chcę go odnawiać. Wszystko w moim życiu się zmieniło na lepsze, a ja sama stanęłam na nogi po słowach ich oraz zachowaniach w stosunku do mnie. Jedynie nie chcę odnawiać kontaktu ponieważ wiem, że miałoby to na mnie bardzo negatywny wpływ znów bym się męczyła. W takim przypadku nie ma grzechu jak dobrze zrozumiałam? Proszę wybaczyć ale jestem osobą mającą skrupuły.
|
Cz paź 18, 2018 15:59 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy to grzech?
Ja miałam ten sam problem z tym, że u mnie bardziej wiązało się to jednak z VI przykazaniem i tematami zbliżonymi. Pomogło mi jak w jakiś prywatnych objawieniach przeczytałam o księdzu, który to robił(w wyobraźni wiązał się z jakimiś osobami) i dowiedział się na Sądzie Szczegółowym, że było to bardzo niemiłe Bogu. Było to chyba w jakiś rozmowach z duszami czyśćcowymi... Jakoś tak się z stało, że była to jedna z pierwszych rzeczy, które zniknęły z mojego życia po nawróceniu i bardzo słabo mnie do nich kusi - więc chyba faktycznie to Bogu przeszkadzało Teraz patrzę na to (bujanie w obłokach) jako na stratę czasu i uczenie się mechanizmu nie bycia tu i teraz, a to szkodliwe...
|
Cz paź 18, 2018 16:21 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy to grzech?
No właśnie, a ja nie mam takich wyobrażeń związanych z grzechami przeciwko VI przykazaniu. Swoje "filmy", które kręcę w głowie traktuję wyłącznie jako coś nierealnego, coś, co przenigdy się nie wydarzy i nie mam najmniejszej ochoty na szkodzenie innym.
|
Cz paź 18, 2018 18:02 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy to grzech?
To prawda, ale to nadal strata czasu i uczenie się mechanizmu nie bycia tu i teraz...
Choć z drugiej strony jakąś rozrywkę trzeba mieć...A co Ci mówi sumienie?
|
Pt paź 19, 2018 10:03 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Czy to grzech?
Teresse - samo bycie tu i teraz to bardzo ciekawa sprawa, bo czy obserwując swoje wyobrażenia, zachodzące przecież nie gdzieś i kiedyś, ale właśnie tu i teraz można nazwać mechanizmem uczenia się nie bycia tu i teraz? Może różnica jest w świadomości że wyobrażenia są wyobrażeniami, oceny ocenami , odczucia odczuciami i rozpoznawanie czego się doświadcza, kwestia wczucia się w dane doświadczenie, czyli umiejscowienie 'ja' ?
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Pt paź 19, 2018 14:14 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy to grzech?
Moje sumienie nigdy wcześniej nie wyrzucało mi, że w ten sposób robię cokolwiek złego. Odkąd zaczęły się u mnie skrupuły, niestety w nawet najbanalniejszych rzeczach dostrzegam często grzech.
|
Pt paź 19, 2018 17:41 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 10 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|