Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 21:20



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Nasze modlitwy/prośby a odpowiedź od Boga 
Autor Wiadomość
Post Re: Nasze modlitwy/prośby a odpowiedź od Boga
Mrs_Hadley napisał(a):
Wyczuwam sarkastyczną nutę w tej Twojej wdzięczności do Boga za chorobę i utratę szansy na spotkanie z miłością życia. Choroba nie jest karą Boską, czasami jest to kwestia naszego braku profilaktyki, czasem są to sytuacje losowe, choroba nie wybiera, chorują młodzi i starzy, biedni i bogaci. Dla chrześcijanina choroba nie jest błogosławieństwem, a dziękowanie Bogu za zło, które człowieka spotyka, ma głębszy wymiar: W każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Jezusie Chrystusie względem was” (1 Tes 5,16-18.
To przesłanie opiera się na nadziei, że Bóg nie utracił kontroli nad naszym życiem, lecz że wyciągnie dobro ze zła, które nas spotkało. Człowiek wierzy, że Bóg go umocni w trudnościach, gdyż moc w słabości się doskonali, nie ma więc człowiek chluby w cierpieniu, lecz wiarę, że działa w nim Chrystus mocą Ducha Świętego.
Nie spotkałaś swojej miłości, ale kto tu zawinił? Piszesz w sposób, który sugeruje, że winny jest Bóg.


Nie miałam zamiaru przemycać tam sarkazmu...
No właśnie w każdym położeniu dziękujcie, więc dziękuję...co złego w tym?
Co do spotkania to długa historia i za osobista i drastyczna... w sumie- tak obwiniam Boga tak w skrócie... :evil:

Mrs_Hadley napisał(a):
W końcu padło kluczowe pytanie . Stosunkowo łatwo ulec iluzji duchowej. Natchnienia, odczucia słowa poznania, mogą pochodzić nie tylko od Boga, ale także od nas samych: z naszych nieuporządkowanych ludzkich potrzeb i pragnień. Niezgodę na siebie, poczucie niższości, brak odwagi życiowej możemy łatwo pomylić z pokorą i uległością wobec Boga. W twoich postach widać to bardzo wyraźnie. Myślałaś może o rekolekcjach ignacjańskich?


A kto mi zagwarantuje, że na rekolekcjach ignacjańskich przekaz będzie od Boga a nie od " nas samych: z naszych nieuporządkowanych ludzkich potrzeb i pragnień."
"Niezgodę na siebie, poczucie niższości, brak odwagi życiowej " to trochę odważne diagnozowanie po samych postach ;) Akurat ja nie widzę w sobie żadnej z tych trzech cech...

Cytuj:
Każdy ma swoją drogę do świętości na miarę swych możliwości, nie możesz zatem zostać kopią św. Tereski, bo to nie Twoja droga.


Już są święci, którzy brali za wzór Tereskę...Np. Matka Teresa z Kalkuty...Także tutaj się nie zgodzę...Nawet imię zakonne "Teresa" wzięła na jej cześć...

Mrs_Hadley napisał(a):
Zawsze są formą zaproszenia wysyłanemu człowiekowi i nie stanowią zobowiązań, jeżeli człowiek nie będzie miał ochoty wejść w dialog z Bogiem, po prostu pójdzie dalej.


Do piekła...urocze... :twisted:

Ps.Dalej nikt nie chce napisać jak to u niego wygląda...Jak słucha Boga na modlitwie, jak Bóg do niego przemawia...


Śr paź 31, 2018 21:50

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Nasze modlitwy/prośby a odpowiedź od Boga
Mrs Hadley - Pięknie napisane!
Idea Boga totalitarnego jest serio bardzo popularna, choć często w zakamuflowanej formie i to ona odstrasza od wiary tyle osób, bo jeśli Bóg kojarzy się z Panem, Władcą, kimś komu przeszkadzają zwykłe ludzkie zachowania, niedoskonałości, słabości, kimś kto straszy piekłem to jest to odpychające... Jak kochać taką osobę? Można ,ale to nie będzie zdrowa Miłość.

Dla mnie Bóg to Wolność/Suwerenność, Miłość/Szacunek/Pragnienie dobra , Dobro, Prawda/Mądrość, Moc/Pokora, Piękno/Harmonia i Szczęście/Radość i Spokój - jeśli coś oddala mnie od którejś z tych wartości uznaję że nie ma z Bogiem nic wspólnego- może i arbitralne kryterium, ale lepszego nie znalazłam.
Jeśli coś niesie niepokój, poczucie zniewolenia, przymusu, smutku/poczucia straty to znaczy że należy tego unikać, albo coś konkretnie zmienić w sobie.

Teresse - te wartości to mój wybór , reszta to detale, one są na szczycie góry dokąd się wybieram a to czy pójdę trochę w prawo czy w lewo może tylko ułatwić lub utrudnić podróż, a od kiedy załapałam że można się porozumieć z 'Tym na górze' , który już tam jest i chętnie będzie nawigował to stało się to łatwiejsze, mimo że twierdzi że nie powie która droga jest dla mnie najlepsza, bo mam wytyczyć swoją - nie mam pojęcia po co, przecież jest już ich aż za dużo i wędrowcy toczą bezsensowne spory o to która lepsza... Ale uważam że nic mi nie szkodzi słuchać 'Tego z góry', raczej mogę tylko zyskać. Ja nie czuję potrzeby wybierania przewodników, moja droga jest inna, każdego tak naprawdę jest inna, ale większość może wybrać przewodnika i iść polecanym przez niego szlakiem, nie zazdroszczę mimo że mam świadomość że to prawdopodobnie łatwiejsza opcja - to nie moja droga.

Nie masz dystansu do wszystkiego. Ciągle jesteś uwikłana w umysłowym chaosie, ciągle się z nim utożsamiasz, upierasz się że musisz kogoś naśladować dosłownie - to nie jest dystans do wszystkiego, to brak raczej zaufania do wszystkiego,szczególnie do siebie, bo wiesz że masz sporo 'trupów w szafie' ale ciągle liczysz że znajdziesz sposób aby ładnie pachniało bez wyciągania trupa...
To tylko moja opinia, może całkiem błędna, ale piszę to co czuję, może na coś się przyda.

Ja napisałam jak się komunikuję z Bogiem, choć fakt faktem też chętnie bym poznała jak to wygląda u chrześcijan.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Śr paź 31, 2018 21:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Nasze modlitwy/prośby a odpowiedź od Boga
Za co dokładnie obwiniasz Boga?
Może wyrzuć to z siebie- co takiego zrobił albo czego nie zrobił że nie spełnił Twoich oczekiwań?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Śr paź 31, 2018 22:01
Zobacz profil
Post Re: Nasze modlitwy/prośby a odpowiedź od Boga
Ej, nie chce porywać tematu @Blanche - już i tak trochę się tak stało...może już wystarczy anty-świadectwa- niech ktoś da świadectwo... :)


Śr paź 31, 2018 22:06

Dołączył(a): Pt lis 02, 2018 21:21
Posty: 1
Post Re: Nasze modlitwy/prośby a odpowiedź od Boga
Polecam każdemu oddać Jezusowi jakiś problem, bądź sytuację, która nas czeka, a której się boimy. Po prostu opowiedzieć mu o tym i rzec ,,Jezu, Ty się tym zajmij'', a potem z ufnością i nadzieją, oczekiwać pomocy. Gorąco polecam, bo Jezus naprawdę pomoże i da jeszcze więcej od siebie. Z Panem Bogiem.


Pt lis 02, 2018 21:26
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 05, 2015 19:48
Posty: 418
Post Re: Nasze modlitwy/prośby a odpowiedź od Boga
Kiedy ostatnio oddałem swoje życie Jezusowi, zaczęło się się ono walić.


So lis 03, 2018 7:42
Zobacz profil
Post Re: Nasze modlitwy/prośby a odpowiedź od Boga
ga1robe napisał(a):
Kiedy ostatnio oddałem swoje życie Jezusowi, zaczęło się się ono walić.


Opisz jak masz ochotę- co się zawaliło?


So lis 03, 2018 9:14

Dołączył(a): So wrz 05, 2015 19:48
Posty: 418
Post Re: Nasze modlitwy/prośby a odpowiedź od Boga
Teresse napisał(a):
ga1robe napisał(a):
Kiedy ostatnio oddałem swoje życie Jezusowi, zaczęło się się ono walić.
Opisz jak masz ochotę- co się zawaliło?
Popsuły się moje relacje z żoną.


So lis 03, 2018 11:06
Zobacz profil
Post Re: Nasze modlitwy/prośby a odpowiedź od Boga
ga1robe napisał(a):
Teresse napisał(a):
ga1robe napisał(a):
Kiedy ostatnio oddałem swoje życie Jezusowi, zaczęło się się ono walić.
Opisz jak masz ochotę- co się zawaliło?
Popsuły się moje relacje z żoną.

"Popsuły się" - same się nie psują, któreś z was popsuło.


So lis 03, 2018 11:19

Dołączył(a): So wrz 05, 2015 19:48
Posty: 418
Post Re: Nasze modlitwy/prośby a odpowiedź od Boga
Alus napisał(a):
„Popsuły się” - same się nie psują, któreś z was popsuło.
Wina zawsze leży po słabszej stronie, czyli po mojej.

Co ma Jezus do tego? Był stanu wolnego, kawalerem. Chodził własnymi drogami.


So lis 03, 2018 11:47
Zobacz profil
Post Re: Nasze modlitwy/prośby a odpowiedź od Boga
ga1robe napisał(a):
Alus napisał(a):
„Popsuły się” - same się nie psują, któreś z was popsuło.
Wina zawsze leży po słabszej stronie, czyli po mojej.

Co ma Jezus do tego? Był stanu wolnego, kawalerem. Chodził własnymi drogami.

Podobnie jak św Paweł, który uniwersalną naukę Jezusa zawarł w Hymnie do Miłości (1 Kor 13,1-13)....nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie unosi się pychą, nie pamięta złego, wszystko znosi, wszystko przetrzyma....


So lis 03, 2018 11:58
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 03, 2015 12:30
Posty: 2003
Post Re: Nasze modlitwy/prośby a odpowiedź od Boga
ga1robe napisał(a):
Wina zawsze leży po słabszej stronie, czyli po mojej.

Związek to relacja dwóch osób, zatem nie można mówić o winie jednej ze stron, tu mamy do czynienia z małżeństwem w kryzysie i problemach komunikacyjnych. Nie wiem jak długi jest wasz małżeński staż, ale przychodzi taki czas, kiedy zdarzają się gorsze chwile z powodu pojawiających się trudności i czasami jest to poważna próba dla małżeństwa. Każdy problem można rozwiązać, ale nie wystarczy, że jedna strona będzie się starała, a druga nie. Jeżeli w Waszym przypadku dochodzą pielęgnowane od dłuższego czasu urazy bądź występują dodatkowe czynniki, które uniemożliwiają wypracowanie zadowalającego obie strony kompromisu, może warto byłoby udać się do terapeuty?

ga1robe napisał(a):
Kiedy ostatnio oddałem swoje życie Jezusowi, zaczęło się się ono walić.

Człowiek często zwraca się do Boga dopiero wtedy, gdy w jego życiu jest już naprawdę źle. W związku z tym, często ma konkretne oczekiwania wyrażone w modlitwie i oczekuje rychłej realizacji, w przeciwnym wypadku o wszystko obwinia Boga. Jeżeli Bóg nie był wcześniej na pierwszym miejscu w naszej hierarchii wartości, to i w kryzysie jego miejsce będzie co najwyżej drugorzędne. Nie znaczy to, że trzeba sobie odpuścić, lecz zastanowić się, czy naprawdę jesteśmy gotowi oddać swoje życie Jezusowi? Jeżeli w trakcie refleksji dojdziemy do wniosku, że nasza odpowiedź brzmi tak, trzeba jeszcze zastanowić się, czy jesteśmy gotowi rozpocząć proces zmian, by nasza deklaracja nie była pusta. Tu nie chodzi o sam akt, ale idące za tym działania skupione na przemianie własnego życia. Oddałeś Bogu siebie i co dalej?

_________________
Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. 1 Kor 3, 7


So lis 03, 2018 12:48
Zobacz profil
Post Re: Nasze modlitwy/prośby a odpowiedź od Boga
ga1robe napisał(a):
Alus napisał(a):
„Popsuły się” - same się nie psują, któreś z was popsuło.
Wina zawsze leży po słabszej stronie, czyli po mojej.

Co ma Jezus do tego? Był stanu wolnego, kawalerem. Chodził własnymi drogami.


Myślisz, że to lekko tak chodzić własnymi drogami? Ma to też swoje plusy nie przeczę...ale jakoś to tak jest, że lepiej i wyraźniej widać trudności swojego własnego stanu...

Mrs_Hadley napisał(a):
Oddałeś Bogu siebie i co dalej?


Teraz oczekuj, że wszystko zostanie po staremu albo będzie gorzej, bo trzeba brać na siebie dodatkowe cierpienia, tylko jeszcze musisz się śmiać, żeby przyciągnąć ludzi do chrześcijaństwa i "bo radosnego dawcę miłuje Bóg" :lol: :twisted: :mrgreen:

Ja będąc w bardzo ciężkim stanie jak padał deszcz mówiłam sobie fragment Biblii "deszcz jesienny, wiosenny" a teraz sobie uświadamiam, że może to był właśnie deszcz sprawiedliwości, który na mnie spadł...

Joela 2 napisał(a):
23 I wy się weselcie, synowie Syjonu,
radujcie się w Panu Bogu waszym,
bo zesłał wam deszcz sprawiedliwości
deszcz jesienny i deszcz wiosenny,

które wylał na was obficie jak przedtem.
24 I będą klepiska napełnione zbożem,
a tłocznie będą opływały14 moszczem i oliwą.
25 «W ten sposób wynagrodzę wam lata,
które strawiła szarańcza, jelek,
chasil i gazam, wielkie moje wojsko, które wysłałem przeciwko wam
»


Teraz rozumiem, że to wynagrodzenie będzie zapewne po śmierci...a na tym świecie jak myślałam, że wreszcie złapałam wiatr w żagle to spotkały mnie horrory "które oko nie widziało i ucho nie słyszało" :shock:

ale wracając do Ciebie...

Zobacz na program 12 kroków...na nim pracują też osoby dla rozwoju duchowego więc zamiast "alkoholu"można wpisać swoje słabości...

12 krokow napisał(a):
1.Przyznaliśmy, że staliśmy się bezsilni wobec alkoholu - że przestaliśmy kierować własnym życiem.
2.Uwierzyliśmy, że Siła większa od nas samych może przywrócić nam zdrowy rozsądek.
3.Postanowiliśmy powierzyć naszą wolę i nasze życie opiece Boga, jakkolwiek Go pojmujemy.
4.Zrobiliśmy gruntowny i odważny obrachunek moralny.
5.Wyznaliśmy Bogu, sobie i drugiemu człowiekowi istotę naszych błędów.
6.Staliśmy się całkowicie gotowi, aby Bóg uwolnił nas od tych wszystkich wad charakteru
7.Zwróciliśmy się do Niego w pokorze, aby usunął nasze braki.
8.Zrobiliśmy listę wszystkich osób, które skrzywdziliśmy i staliśmy się gotowi zadośćuczynić im wszystkim.
9.Zadośćuczyniliśmy osobiście wszystkim, wobec których było to możliwe, z wyjątkiem tych przypadków, gdy zraniłoby to ich lub innych.
10.Prowadziliśmy nadal obrachunek moralny, z miejsca przyznając się do popełnianych błędów.
11.Dążyliśmy poprzez modlitwę i medytację do coraz doskonalszej więzi z Bogiem, jakkolwiek Go pojmujemy, prosząc jedynie o poznanie Jego woli wobec nas oraz o siłę do jej spełnienia.
12.Przebudzeni duchowo w rezultacie tych kroków, staraliśmy się nieść to posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach


Ty jesteś na kroku 3 - patrz ile jeszcze potem jest kroków...


So lis 03, 2018 15:45
Post Re: Nasze modlitwy/prośby a odpowiedź od Boga
Jer 8 napisał(a):
15 Oczekiwaliśmy pokoju, lecz nic dobrego nie przyszło, czasu uleczenia, a oto jest zgroza!


Jeszcze ten fragment chodzi mi po głowie... :evil:


So lis 03, 2018 16:38
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL