Autor |
Wiadomość |
ateist
Dołączył(a): Pn sty 25, 2016 21:29 Posty: 58
|
Re: Niebo
Zrezygnowałeś bo to cię nie interesowało. Proste. A teraz pomyśl o czymś co cię fascynuje. Czymkolwiek to jest. I pomnóż to razy nieskończoność... No i jak ci teraz..? Zaznaczam raz jeszcze, że chodzi mi ODCZUCIE które w tym momencie się rodzi w człowieku. NIE o przedmiot fascynacji. Zrozum to proszę i nie pisz mi tu że ciebie fascynuje sex. Bo tak pewnie napiszesz..
_________________ Gdybym miał wiarę jak ziarnko gorczycy, góry przenosiłbym.
|
So gru 29, 2018 19:27 |
|
|
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Niebo
ateist napisał(a): Zrezygnowałeś bo to cię nie interesowało. Proste. A teraz pomyśl o czymś co cię fascynuje. Czymkolwiek to jest. I pomnóż to razy nieskończoność... No i jak ci teraz..? Zaznaczam raz jeszcze, że chodzi mi ODCZUCIE które w tym momencie się rodzi w człowieku. NIE o przedmiot fascynacji. Zrozum to proszę i nie pisz mi tu że ciebie fascynuje sex. Bo tak pewnie napiszesz.. Wiesz co mi chodzi po głowie widać że masz predyspozycje do tego żeby zostać psychologiem, czy nawet psychiatrą. I o jakim ODCZUCIU mówisz? bo przecież od dawien dawna, zawsze pojawiały się u mnie w kółko te same odczucia, już nawet nie musze mówić o jakiej tematyce, bo widać że już dawno mnie przejrzałeś nawet nie bardzo rozumiem jak mogłoby się pojawiać coś innego. No i jeszcze jedna sprawa, dlaczego mówisz że każdego rodzaju odczucia mogą być, poza tym jednym o którym ja tutaj cały czas mówie? to cała reszta jest super? a tylko to jest złe?
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
So gru 29, 2018 21:54 |
|
|
ateist
Dołączył(a): Pn sty 25, 2016 21:29 Posty: 58
|
Re: Niebo
A jednak nie rozumiesz.. Cały czas mówisz o PRZEDMIOCIE fascynacji i mylisz to z ODCZUCIEM (jaki ten nasz ludzki język jest ubogi.. ) jakie owy przedmiot wywołuje w człowieku. Odczucia, czy uczucia, nie są złe ani dobre. One po prostu są. Niewłaściwe mogą być jedynie rzeczy, które je wywołują w człowieku. A w temacie który cię interesuje również mogę z tobą podyskutować.. tylko załóż osobny temat...
_________________ Gdybym miał wiarę jak ziarnko gorczycy, góry przenosiłbym.
|
N gru 30, 2018 0:48 |
|
|
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Niebo
ateist napisał(a): Odczucia, czy uczucia, nie są złe ani dobre. One po prostu są. Niewłaściwe mogą być jedynie rzeczy, które je wywołują w człowieku. Skoro nie ma złych odczuć, to przecież można odczuwać co tylko sie chce i w jakich ilościach sie chce, wszystko do oporu, i to bez końca
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
N gru 30, 2018 17:20 |
|
|
ateist
Dołączył(a): Pn sty 25, 2016 21:29 Posty: 58
|
Re: Niebo
Pewnie że można. Daj ci Panie Boże..
_________________ Gdybym miał wiarę jak ziarnko gorczycy, góry przenosiłbym.
|
N gru 30, 2018 21:33 |
|
|
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Niebo
ateist napisał(a): Pewnie że można. Daj ci Panie Boże.. Ale tak w nieskończoność!! czy to sie kiedyś nie przeje? co wtedy?
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
N gru 30, 2018 21:43 |
|
|
Radnar
Dołączył(a): Pt sty 04, 2019 22:03 Posty: 2
|
Re: Niebo
Witam, Jestem tu nowy gdyż mam różne pytania i nie umiem na nie znaleźć odpowiedzi...2 dnit emu zmarł mój tata i może dlatego tez tutaj jestem...może szukam ulgi 1. Czy jesli niebo istnieje i żyjemy tam wiecznie...ale tez neimamy celu to czy taka wieczność bez celu niejest bardziej przerażająca niż wspaniała? Chodzi mi o to że jak np. kocham tańczyć...kocham muzyke....kocham zwiedzać.....w niebie nie ma rywalizacji itp....a skoro ja kcoham taniec i w niebie się okaże że tu neima tańca....to automatycznie będę cierpiał....albo czy będę mógł sobie chodzić po raju i nieustatnie go zwiedzac i podziwiać? 2. Jak to wygląda u zwierząt? czy niebo jest tylko dla ans bo my mamy inteligencje? czy np owady i inne żyjątka po prostu przestaja istnieć czy np. maja inny rodzaj duszy? 3. Wiadomo iż jesteśmy wynikiem ewolucji od jakiegoś gatunku małp...czy one też poszły do neiba czy dopiero w pewnym momencie ewolucji kiedy bylismy wystarczająco inteligetni zasłuzyliśmy sobie na Raj? Są to troche dziwne pytania ale naprawde chciałbym wirzyć w to szystko i niemieć wątpliwości...szczególnie teraz...myśl że nigdy nie zobacze już taty jest nie do pojęcia :_( Z góry wam dziękuje za odpowiedź
|
Pt sty 04, 2019 22:08 |
|
|
robaczek2
Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31 Posty: 2736
|
Re: Niebo
Radnar napisał(a): Jestem tu nowy gdyż mam różne pytania i nie umiem na nie znaleźć odpowiedzi...2 dnit emu zmarł mój tata Rowniez 2 dni temu zmarl moj szwagier. Pojechal takim specjalnym pociagiem. Ja tez mam bilet na ten pociag. I jest taka stacja ktora nazywa sie Zmartwychwstanie.
|
Pt sty 04, 2019 22:41 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Niebo
Radnar napisał(a): 1. Czy jesli niebo istnieje i żyjemy tam wiecznie...ale tez neimamy celu to czy taka wieczność bez celu niejest bardziej przerażająca niż wspaniała?
Chodzi mi o to że jak np. kocham tańczyć...kocham muzyke....kocham zwiedzać.....w niebie nie ma rywalizacji itp....a skoro ja kcoham taniec i w niebie się okaże że tu neima tańca....to automatycznie będę cierpiał.... Niebo zostało stworzone przez Boga, więc to on ustala reguły jakie tam panują, więc jeśli ma nie być rywalizacji, to nie będzie, i tutaj każdy musi sie do tego dostosować. Jak również zwróć uwage na jakim forum jesteś, i z kim chcesz dyskutować, ponieważ tutaj jest mnóstwo głęboko wierzących katolików, dla których najważniejszym celem jaki chcą w Niebie osiągnąć, jest jedność z Bogiem. Nie wiem co ten termin ma oznaczać, ale za pewne coś bardzo istotnego, bo jeśli ktoś mówi że zamiast jedności z Bogiem, woli "rywalizacja, taniec, muzyka" to znaczy że znieważa Boga, a to już może być uznane, za obrażanie uczuć religijnych.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Pt sty 04, 2019 23:20 |
|
|
Radnar
Dołączył(a): Pt sty 04, 2019 22:03 Posty: 2
|
Re: Niebo
Robek napisał(a): Radnar napisał(a): 1. Czy jesli niebo istnieje i żyjemy tam wiecznie...ale tez neimamy celu to czy taka wieczność bez celu niejest bardziej przerażająca niż wspaniała?
Chodzi mi o to że jak np. kocham tańczyć...kocham muzyke....kocham zwiedzać.....w niebie nie ma rywalizacji itp....a skoro ja kcoham taniec i w niebie się okaże że tu neima tańca....to automatycznie będę cierpiał.... Niebo zostało stworzone przez Boga, więc to on ustala reguły jakie tam panują, więc jeśli ma nie być rywalizacji, to nie będzie, i tutaj każdy musi sie do tego dostosować. Jak również zwróć uwage na jakim forum jesteś, i z kim chcesz dyskutować, ponieważ tutaj jest mnóstwo głęboko wierzących katolików, dla których najważniejszym celem jaki chcą w Niebie osiągnąć, jest jedność z Bogiem. Nie wiem co ten termin ma oznaczać, ale za pewne coś bardzo istotnego, bo jeśli ktoś mówi że zamiast jedności z Bogiem, woli "rywalizacja, taniec, muzyka" to znaczy że znieważa Boga, a to już może być uznane, za obrażanie uczuć religijnych. Bardziej chodzi o to czy będę mógł robić rzeczy, które były moim celem i sensem życia. Jak zabrzmiało to tak jak napisałeś to przepraszam. Moje zdania mogą być teraz nie do końca dobrze złożone. Wiem na jakim jestem forum....znaczy wydaje mi się, że jestem gdzieś gdzie zostanie zrozumiane to co czuje. Nie mam powodu szczególnie teraz żeby kogokolwiek obrażać...
|
So sty 05, 2019 13:49 |
|
|
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9097
|
Re: Niebo
Robek napisał(a): jeśli ktoś mówi że zamiast jedności z Bogiem, woli "rywalizacja, taniec, muzyka" to znaczy że znieważa Boga, a to już może być uznane, za obrażanie uczuć religijnych. @Robek, nie przesadzaj z tym obrażaniem uczuć religijnych. @RadnarNa Twoje pytania jest jedna odpowiedź: nie wiemy, bo " Lecz głosimy tajemnicę mądrości Bożej, mądrość ukrytą, tę, którą Bóg przed wiekami przeznaczył ku chwale naszej, tę, której nie pojął żaden z władców tego świata; gdyby ją bowiem pojęli, nie ukrzyżowaliby Pana chwały; lecz właśnie głosimy, jak zostało napisane, to, czego ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują." (2Kor 2,7-9)Co do miejsca zwierząt i innych żyjątek w niebie, to nic, co zostało stworzone nie zginie. Zwierzęta mają duszę, ale śmiertelną. Tu masz więcej o rzeczywistości, która należy do życia ludzi, a zwierzęta do tego życia należą: https://www.przewodnik-katolicki.pl/Arc ... i-do-nieba
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
So sty 05, 2019 14:55 |
|
|
Kapral135
Dołączył(a): Śr sie 08, 2018 19:39 Posty: 619
|
Re: Niebo
Bóg Ojciec może odwzorować dla człowieka bytującego w niebie ziemskie warunki jeżeli ten oto poprosi jednak nikt z tego nie korzysta ponieważ wszechogarniająca niebo miłość Trójcy Świętej jest tak wielka, że zaspokaja wszystkie potrzeby człowieka w niebie.
|
So sty 05, 2019 15:15 |
|
|
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9097
|
Re: Niebo
Sprawiasz wrażenie jakbyś znał warunki życia w niebie, bo niby skąd wiesz kto z czego korzysta? Generalnie Niebo to nieskończona i doskonała miłość, a piekło - nienawiść. Obrazowo Niebo i Piekło można przedstawić tak:
"Pewien człowiek poprosił kiedyś Boga, aby pokazał mu niebo i piekło. Bóg zaprowadził człowieka do piekła. Była tam wielka sala, w której wielu ludzi siedziało wokół ogromnego kotła z gulaszem. Wszyscy ci ludzie wyglądali na wynędzniałych i zrozpaczonych, a także byli wycieńczeni z głodu. Każdy z nich trzymał w ręku łyżkę, lecz jej rączka była o wiele dłuższa od ramion człowieka, toteż żaden z biesiadników nie mógł trafić nią do swoich ust. Cierpienie wygłodzonych ludzi było straszliwe. Następnie Bóg zaprowadził człowieka do nieba. W niebie była identyczna sala, a także identyczny kocioł z gulaszem. Byli też wokół niego ludzie, którzy trzymali w ręku identyczne łyżki z długachnymi raczkami. Lecz ci ludzie byli szczęśliwi i dobrze odżywieni. - Nie rozumiem – powiedział człowiek. – Skoro obie sale są identyczne, jak to możliwe, że tu każdy tryska radością, a tam wszyscy są na skraju śmierci głodowej? - To proste, - odpowiedział Bóg. Tutaj wszyscy nauczyli się karmić siebie nawzajem."
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
So sty 05, 2019 15:34 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Niebo
Radnar napisał(a): Bardziej chodzi o to czy będę mógł robić rzeczy, które były moim celem i sensem życia. To sie raczj nie uda, bo jeśli mówisz że chcesz jakiejś rywalizacji, to wtedy jak ktoś kto tą rywalizacjie wygra, to u niego jest szczęście radość i tak dalej, ale jeśli ktoś przegra, to wtedy pojawiają sie bardzo negatywne emocje, a jak wszyscy wiemy, w Niebie nie ma miejsca na coś takiego. Kapral135 napisał(a): Bóg Ojciec może odwzorować dla człowieka bytującego w niebie ziemskie warunki jeżeli ten oto poprosi jednak nikt z tego nie korzysta ponieważ wszechogarniająca niebo miłość Trójcy Świętej jest tak wielka, że zaspokaja wszystkie potrzeby człowieka w niebie. A jeśli ktoś przez większość życia był bezdomnym, i przyzwyczaił sie do tej bezdomności, do tego stopnia że tylko w czymś takim czuje się szczęśliwy, to czy wtedy Bóg Ojciec odwzoruje takie warunki, jakie temu bezdomnemu pasują? Małgosiaa napisał(a): "Pewien człowiek poprosił kiedyś Boga, aby pokazał mu niebo i piekło. Bóg zaprowadził człowieka do piekła. Była tam wielka sala, w której wielu ludzi siedziało wokół ogromnego kotła z gulaszem. Wszyscy ci ludzie wyglądali na wynędzniałych i zrozpaczonych, a także byli wycieńczeni z głodu. Każdy z nich trzymał w ręku łyżkę, lecz jej rączka była o wiele dłuższa od ramion człowieka, toteż żaden z biesiadników nie mógł trafić nią do swoich ust. Cierpienie wygłodzonych ludzi było straszliwe. Następnie Bóg zaprowadził człowieka do nieba. W niebie była identyczna sala, a także identyczny kocioł z gulaszem. Byli też wokół niego ludzie, którzy trzymali w ręku identyczne łyżki z długachnymi raczkami. Lecz ci ludzie byli szczęśliwi i dobrze odżywieni. - Nie rozumiem – powiedział człowiek. – Skoro obie sale są identyczne, jak to możliwe, że tu każdy tryska radością, a tam wszyscy są na skraju śmierci głodowej? - To proste, - odpowiedział Bóg. Tutaj wszyscy nauczyli się karmić siebie nawzajem." To nie jest coś co mi odpowiada, bo sytuacja w której bez mojej pomocyy, ktoś nie będzie mógł jeść, jak również coś takiego, że bez czyjejś pomocy ja nie będe mógł jeść, wydaje mi sie czymś w czym nie chce brać udziału, wole indywidualizm, bo jeśli samemu coś musze zrobić, to zazwyczaj się udaje, ale jeśli robimy coś wspólnie to często bywa tak że wszystko zaczyna się sypać, i zaczyna się szukanie winnych.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
So sty 05, 2019 20:35 |
|
|
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9097
|
Re: Niebo
Robek napisał(a): To nie jest coś co mi odpowiada
Ten obraz Nieba i Piekła to rodzaj metafory, bo chodzi o miłość, no, ale nie każdy jest do niej zdolny. Dlatego ma wybór i może nie wybierać Nieba.
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
So sty 05, 2019 21:00 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|