Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 7:35



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Bóg a dobro 
Autor Wiadomość
Post Re: Bóg a dobro
W przypadku b) definiujemy dobro bez użycia koncepcji i pojęcia Boga, definicja Boga, ani nawet znajomość ogólnego pojęcia "Bóg" nie jest w ogóle potrzebna do określenia tego, co dobre. Nie jest używana w definiowaniu tego, co dobre.

W przypadku a) pojęcie zupełnie przeciwnie: zdefiniowanie Boga jest konieczne do tego, by wiedzieć, co jest dobre. Bez użycia pojęcia Boga określenie "dobre" nic wówczas nie znaczy -- jest tłumaczeniem nieznanego przez nieznane.


N kwi 14, 2019 8:46

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Bóg a dobro
Jako, że osoby nie rozumiejące co się kryje pod pojeciem Bóg lub mające bardzo mgliste wyobrażenia radzą sobie z rozpoznawaniem co jest dobre a co złe skłaniam się ku wersji b)
Gdyby prawdziwa była wersja a) nie byłoby szans na moralność świecką czy powiązaną z religiami nonteistycznymi.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


N kwi 14, 2019 10:15
Zobacz profil
Post Re: Bóg a dobro
IrciaLilith napisał(a):
Gdyby prawdziwa była wersja a) nie byłoby szans na moralność świecką czy powiązaną z religiami nonteistycznymi.
Nie tylko. Takie podejście powoduje kłopoty również dla teistów, nawet jeśli niektórzy z nich tego nie zauważają.

(Nawiasem mówiąc: nie chodzi mi o "prawdziwość" wersji -- bo to kwestia przyjęcia jednej lub drugiej definicji -- w każdym razie nie w pierwszej kolejności o prawdziwość. Tylko o to, które z tych dwu odmiennych podejść, definicji wybrać, dlaczego to, a nie to drugie oraz jakie ma skutki jedno i drugie).


N kwi 14, 2019 10:41
Post Re: Bóg a dobro
IrciaLilith napisał(a):
Jako, że osoby nie rozumiejące co się kryje pod pojeciem Bóg lub mające bardzo mgliste wyobrażenia radzą sobie z rozpoznawaniem co jest dobre a co złe skłaniam się ku wersji b)
Gdyby prawdziwa była wersja a) nie byłoby szans na moralność świecką czy powiązaną z religiami nonteistycznymi.

I wedle wersji b) pedofil uzna gwałt na dziecku jako dobro.


N kwi 14, 2019 10:46

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Bóg a dobro
Jeśli ma definicję dobra całkowicie niezależną od empatii jest to możliwe, ale zdrowi ludzie po prostu mają empatię i dzięki niej wiedzą kiedy kogoś krzywdzą. Prosty wrodzony mechanizm, który wewoluował dzięki społecznemu trybowi życia naszych przodków. Tak samo wrodzone poczucie sprawiedliwości i empatii sprawia, że opisane wyżej zachowanie uważasz za złe.

Pojęcie Boga nie ma nic do opartego na empatii i zrozumieniu pojmowania dobra i zła.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


N kwi 14, 2019 10:58
Zobacz profil
Post Re: Bóg a dobro
IrciaLilith napisał(a):
Jeśli ma definicję dobra całkowicie niezależną od empatii jest to możliwe, ale zdrowi ludzie po prostu mają empatię i dzięki niej wiedzą kiedy kogoś krzywdzą. Prosty wrodzony mechanizm, który wewoluował dzięki społecznemu trybowi życia naszych przodków. Tak samo wrodzone poczucie sprawiedliwości i empatii sprawia, że opisane wyżej zachowanie uważasz za złe.

Pojęcie Boga nie ma nic do opartego na empatii i zrozumieniu pojmowania dobra i zła.

Ciekawe tylko czemu u jednych wyeulował u innych niestety nie - np u handlarzy ludźmi, u twórców domów publicznych dla pedofili.


N kwi 14, 2019 11:03
Post Re: Bóg a dobro
Według wersji a) Bóg może uznać gwałt na dziecku za dobro - i nie będzie przebacz; będzie to dobre.


N kwi 14, 2019 11:03

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Bóg a dobro
Ergo, opierając się na Biblii Bóg zabijał lub kazał zabijać dzieci i było to dobre, bo przecież z definicji to co robi Bóg jest dobre, tylko nasze ograniczone empatyczne umysły sobie ubzdurały, że zabijanie dzieci jest po prostu złe i tyle.


Alus, empatię można rozwijać lub nauczyć się ją skutecznie obchodzić, wystarczy pewne grupy istot traktować przedmiotowo. Ty robisz tak z kurczakami, oni ze swoimi ofiarami. Jeśli jesteś wegetarianką to przepraszam, ale nie kojarzę abyś uważała zjadanie czujących istot za coś złego, czyli raczej Twoja empatia ich nie obejmuje, choć osobiście raczej byś zwierzaka głowy nie pozbawiła. Czasem wystarczy czegoś nie widzieć...

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


N kwi 14, 2019 11:12
Zobacz profil
Post Re: Bóg a dobro
Alus napisał(a):
I wedle wersji b) pedofil uzna gwałt na dziecku jako dobro.
Zupełnie przeciwnie. Prędzej uzna to za dobro, używając wersji a), a nie b) -- wystarczy, że z jakiegoś powodu uzna za zgodne z wolą Boga.

Ponieważ wersja a) nie daje możliwości samodzielnego rozróżnienia, co jest dobre, a co złe. Kiedy uznaje, że dobre oznacza jedno i to samo, co "Bóg tego chce", wówczas nie ma żadnej możliwości stwierdzenia, czy to, co się mu wydaje "chceniem Boga", rzeczywiście jest wolą Boga, a zatem, czy jest dobre. Żadnej.

Inny przykład, dla ułatwienia zrozumienia: czy transplantacja serca zmarłego Stefana ciężko choremu Markowi jest dobra czy nie jest dobra? Bóg się w tej sprawie nie wypowiedział, więc w wersji a) po prostu nie wiadomo. Ponieważ nie można wówczas zastosować żadnego innego kryterium niż definicyjne. W tej wersji dobre z definicji oznacza zgodne z wolą Boga i nic więcej -- żadnego innego kryterium po prostu nie ma. Pozornie zwolennik wersji a) może argumentować, że ratowanie życia ludzkiego jest dobre itd. (więc w konsekwencji jest zgodne z wolą Boga) -- ale wówczas odwołuje się do rozumienia dobra w wersji b), w której dobro definiuje się niezależnie od woli Boga, bez używania pojęcia Boga. Czyli cichcem kantuje co do swego wyboru wersji a).

Oj, ErgoProxy mnie uprzedził.


N kwi 14, 2019 11:18
Post Re: Bóg a dobro
ErgoProxy napisał(a):
Według wersji a) Bóg może uznać gwałt na dziecku za dobro - i nie będzie przebacz; będzie to dobre.

Taką wersje mogą wskazywać jedynie ludzie, którzy obraz Boga kształtują na swój obraz i podobieństwo swoje.

IrciaLilith napisał(a):
Ergo, opierając się na Biblii Bóg zabijał lub kazał zabijać dzieci i było to dobre, bo przecież z definicji to co robi Bóg jest dobre, tylko nasze ograniczone empatyczne umysły sobie ubzdurały, że zabijanie dzieci jest po prostu złe i tyle.

Raz piszesz, że ST to zbór opowieści, legend, przypowieści kształtujących obraz Boga ówczesnym ludziom, innym raze, gdy pasuje do Twojej wersji "argumentów" piszesz "Bóg zabija".
I jeszcze usiłujesz pouczać czym jest empatia.
Szkoda czasu na tego rodzaju wygibasy.


N kwi 14, 2019 11:23
Post Re: Bóg a dobro
Alus napisał(a):
ErgoProxy napisał(a):
Według wersji a) Bóg może uznać gwałt na dziecku za dobro - i nie będzie przebacz; będzie to dobre.
Taką wersje mogą wskazywać jedynie ludzie, którzy obraz Boga kształtują na swój obraz i podobieństwo swoje.
Jeśli Bóg nakazuje kogoś zabić to:
a) jest to dobre - ponieważ wszystko, czego chce Bóg, jest dobre
b) nie jest to dobre - ponieważ zabijanie ludzi nie jest dobre; w takim przypadku, mimo rozmaitych pozorów nie mamy do czynienia z wolą dobrego Boga (jeśli takowy istnieje, to wcale nie tego nie chciał)

Proste?

Kto opowiada się za wersją a), ten sobie odbiera możliwość osądu moralnego. Więcej nawet: odbiera sobie możliwość stwierdzenia, czy ma do czynienia z Bogiem lub wolą Boga. Bo nie ma po czym tego ocenić.


Ostatnio edytowano N kwi 14, 2019 11:32 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



N kwi 14, 2019 11:27
Post Re: Bóg a dobro
IrciaLilith napisał(a):
Ergo, opierając się na Biblii Bóg zabijał lub kazał zabijać dzieci i było to dobre, bo przecież z definicji to co robi Bóg jest dobre, tylko nasze ograniczone empatyczne umysły sobie ubzdurały, że zabijanie dzieci jest po prostu złe i tyle.




No niezupełnie, bo ofiary aborcji idą w miliony...

Alus napisał(a):
Raz piszesz, że ST to zbór opowieści, legend, przypowieści kształtujących obraz Boga ówczesnym ludziom, innym raze, gdy pasuje do Twojej wersji "argumentów" piszesz "Bóg zabija".


To chyba Ty Alus pisałaś, że ST to zbiór opowieści okrutnych, starożytnych ludzi i przedstawiających ich obraz Boga... a potem jak pasuje to wyciągasz cytat z ST jak ten że "ojcowie jedli winogrona, a synom cierpły zęby" jako wyjaśnienie chorób dzieci...Nie robisz czasem sama tego, co zarzucasz @IrciLilith?


N kwi 14, 2019 11:32
Post Re: Bóg a dobro
Teresse napisał(a):
No niezupełnie, bo ofiary aborcji idą w miliony...

A ofiary porodów w kwadryliardy i nie ma przebacz - Bóg tak chciał; Bóg tak urządził, że w warunkach naturalnych połowa pierworódek umierała przy porodzie. Jak królowa Jadwiga.


N kwi 14, 2019 12:14
Post Re: Bóg a dobro
ErgoProxy napisał(a):
Bóg tak urządził, że w warunkach naturalnych połowa pierworódek umierała przy porodzie. Jak królowa Jadwiga.


Proszę o źródło...w połowę nie uwierzę...


N kwi 14, 2019 12:19

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Bóg a dobro
Alus, a niby jak ludzie kształtują obraz Boga? Opierają się o własne wyobrażenia lub opinie ludzi, którzy według nich wiedzą jaki jest Bóg tudzież na księgach ponoć natchnionych przez Boga.

Na czym niby mam się opierać dyskutując o Bogu z Biblii jak nie na Biblii? Tak samo rozmawiając o hobbitach oprę się na powieściach Tolkiena i dla potrzeb dyskusji założę, że i hobbity i powieści są prawdziwe, bo inaczej dyskutować się nie da.

Co do dobra boskich zasad: Allah ponoć też jest dobrym Bogiem i zgodnie z Jego defnicją dobra poślubienie małej dziewczynki i seks z nią jest dobry, zabijanie niewiernych również. Tak więc w zależności od tego jaki ktoś ma obraz Boga i jego zasad różne zachowania można uważać za dobre lub złe.
Bardzo wiele zależy od interpretacji świętych pism, tego co kto bierze dosłownie a co metaforycznie, jak co rozumie. Tak więc nawet jeśli ktoś definiuje dobro za pomocą Boga to wszystko zależy od tego jaki ma obraz Boga, a on zależy od wyznania, kultury, czasu, miejsca i indywidualnych preferencji i poglądów.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


N kwi 14, 2019 12:31
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL