Autor |
Wiadomość |
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Wydarzenia w wieczności?
Bóg może mieć inny czas, coś jak czas rzeczywisty i czas w grze, który zaczyna płynąć od momentu odpalenia symulacji, ale jeśli rzeczywistość Boga nie ma czasu to nie może on nic robić, także niczego stwarzać. Można jego czas nazywać wiecznością, bo z naszego punktu widzenia taki on jest, ale to nadal czas, czyli miara zmian/zdarzeń. Z boskiej rzeczywistości może nawet być tak, że cały nasz czas (a nawet wszelkie możliwe wersje zdarzeń) dzieje się równocześnie, wystarczy przeskok do przestrzeni o większej ilości wymiarów, ale tam nadal jest oś czasowa...
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Śr kwi 24, 2019 17:16 |
|
|
|
|
feelek
Dołączył(a): Śr sie 15, 2018 19:47 Posty: 1190
|
Re: Wydarzenia w wieczności?
IrciaLilith napisał(a): jeśli rzeczywistość Boga nie ma czasu to nie może on nic robić, także niczego stwarzać. Można jego czas nazywać wiecznością, bo z naszego punktu widzenia taki on jest, ale to nadal czas, czyli miara zmian/zdarzeń. Jeśli czasem jest tak jak proponujesz miara zmian/zdarzeń, to ten kto nie mierzy zmian, żyje poza czasem.
|
Śr kwi 24, 2019 19:43 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Wydarzenia w wieczności?
IrciaLilith napisał(a): Bóg może mieć inny czas, coś jak czas rzeczywisty i czas w grze, który zaczyna płynąć od momentu odpalenia symulacji, ale jeśli rzeczywistość Boga nie ma czasu to nie może on nic robić, także niczego stwarzać. Można jego czas nazywać wiecznością, bo z naszego punktu widzenia taki on jest, ale to nadal czas, czyli miara zmian/zdarzeń. Z boskiej rzeczywistości może nawet być tak, że cały nasz czas (a nawet wszelkie możliwe wersje zdarzeń) dzieje się równocześnie, wystarczy przeskok do przestrzeni o większej ilości wymiarów, ale tam nadal jest oś czasowa... A to czas w grze nie istnieje? gra to miejsce bezczasowe? przecież żeby cokolwiek się działo(nawet zaistnienie myśli o stworzeniu świata) potrzebny jest jakiś moment w czasie, w którym ta myśl powstała, bo jeśli nie ma żadnego czasu, to i nie ma możliwości podjąć żadnego działania, bo niby na jakiej zasadzie? w końcu działanie to jest zmiana, a tempo zmian nazywamy upływającym czasem.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Śr kwi 24, 2019 21:10 |
|
|
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Wydarzenia w wieczności?
Gdzie twierdzę, że czas w grze nie istnieje? Mówię tylko, że czas wirtualny zaczyna się w momencie uruchomienia symulacji i może płynąć inaczej. Załużmy, że Bóg jest programistą i mamy coś jak w starej cereepypaście "Życie w maszynie" -polecam posłuchać na dobranoc Realny i wirtualny świat mają czas, ale zupełnie inny...
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Śr kwi 24, 2019 22:05 |
|
|
Whispernight
Dołączył(a): Pn kwi 22, 2019 21:43 Posty: 213
|
Re: Wydarzenia w wieczności?
Andy72 napisał(a): No i stworzył świat bezzwłocznie. Przecież Biblia zaczyna się od "Na początku Bóg stworzył Niebo i Ziemię" "Początek" jest niemożliwy do zrealizowania, skoro Bóg jest wiecznym Absolutem! Pojęcie Absolutu w tym aspekcie, odnoszę głównie do aspektu miłości Bożej. W końcu całe stworzenie Bóg zainicjował z miłości, i dla miłości, czy tak? Wszechświat jest "owocem" Bożej miłości! Zatem ustanowienie jakiegokolwiek "początku", oznaczałoby, że wcześniej Bóg istniał X czasu bez tego co stworzył. A Jego miłość pozostawała w "zawieszeniu", i nie dawała "owoców". To jest w zasadzie bardzo proste. Absolut oznacza, że jest niezmienny! A początek=zmiana! Zatem jeśli Bóg jest Absolutem, wszechświat musiałby istnieć bez "początku", tak jak sam Bóg. Dlatego właśnie mówiąc "kiedy Bóg stworzył świat", użyłem stwierdzenia "bezzwłocznie", gdyż nie da się umieścić na wykresie miejsca, w którym Bóg stwarza wszechświat! Reasumując, jeśli przyjmujemy twierdzenie, że Bóg jest Absolutem, to oznacza, że pierwsze zdanie w Biblii jest nonsensem! A jeśli przyjmujemy, że pierwsze zdanie w Biblii jest prawdziwe, oznacza to, że Bóg nie jest Absolutem. Niestety, ale dysonans jest mocno nakreślony. Jak to mówią: albo rybki, albo akwarium.
_________________ Don't try to fix me I'm not broken Hello, I'm the lie living for you so you can hide...
|
N kwi 28, 2019 1:26 |
|
|
|
|
Wybawiony
Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16 Posty: 1394
|
Re: Wydarzenia w wieczności?
Z perspektywy Boga wszechświat "od zawsze" ma swój początek i koniec. Z naszej perspektywy miał on swój początek i kiedyś będzie miał swój koniec.
_________________ Wiem, komu zaufałem.
|
N kwi 28, 2019 7:55 |
|
|
Whispernight
Dołączył(a): Pn kwi 22, 2019 21:43 Posty: 213
|
Re: Wydarzenia w wieczności?
Wybawiony napisał(a): Z perspektywy Boga wszechświat od zawsze/.../ Tutaj nie chodzi o Twoje, czy moje pojmowanie tej tematyki, i co uważamy za prawidłowe, ale o to, że osoby wierzące, które stawiają jakieś tezy, najzwyczajniej nie rozumieją pojęć których używają, i sami tworzą absurdy. Nie pierwszy raz spotykam się z wypaczaniem powszechnie przyjętych pojęć, od strony religijnych standardów. Np: prawda. Co to jest prawda? Prawdą jest to, co faktycznie jest, istnieje, lub istniało, i jest niepodważalne! Zatem z oczywistych powodów, nie można użyć tego określenia w stosunku do podmiotu transcendentnego, takiego jest Bóg. Bóg nie jest prawdą, bo nie można go nijak określić, że istnieje i że jest to niepodważalne. Inny przykład tworzenia nonsensów: Bóg stworzył wszechświat, bo ten nie może istnieć wiecznie. Czyli ludzie religijni tym samym stawiają tezę, że nic nie może samoistnie zaistnieć, i musi mieć swój początek, musi mieć Stwórcę. Ale... Bóg może istnieć wiecznie, i nie musi mieć początku. Czyli mamy kolejny nonsens.
_________________ Don't try to fix me I'm not broken Hello, I'm the lie living for you so you can hide...
|
N kwi 28, 2019 9:31 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wydarzenia w wieczności?
Hillel napisał(a): Dobry wieczór. Ponieważ to mój pierwszy post na tym forum, dziękuję za przyjęcie i cieszę się, że tu trafiłem.
Do rzeczy. Podobno wieczność - w której przebywają między innymi dusze zbawione (potępione zresztą też) - nie jest po prostu nieskończenie długim czasem, a trwaniem poza- i ponadczasowym. Wiecznym "teraz", co zresztą łatwiej powiedzieć niż sobie wyobrazić. No ale przyjmijmy, że tak jest, bo mądrzy ludzie tak sądzą. Niektórzy przynajmniej.
W takim razie jak się tam mogą pojawiać nowo z ziemi przybywający zmarli? Przecież sam fakt czyjegoś przybycia wyznacza jakieś "przed" - kiedy go tam nie było, i "po" - kiedy już jest. Czas istnieje jedynie dzięki rozumowi i dla rozumu. Inaczej jest z duszą. Czyż ona nie istnieje od zawsze, zawsze, zawsze? Podobnie jak Bóg. Whispernight napisał(a): Bóg nie jest prawdą, bo nie można go nijak określić, że istnieje i że jest to niepodważalne. Dusza też nie jest prawdą, czy nie istnieje? Możesz to podważyć? Whispernight napisał(a): Czyli ludzie religijni tym samym stawiają tezę, że nic nie może samoistnie zaistnieć, i musi mieć swój początek, musi mieć Stwórcę Religia umiejscowiona jest w czasie. Inaczej jest z wiarą. Jedni wierzą w Boga, drudzy w Wielki Wybuch. Czy to się musi wykluczać?
|
N kwi 28, 2019 13:31 |
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8958
|
Re: Wydarzenia w wieczności?
Dusza istnieje od poczęcie. Z tym że Bóg nasze życie przewidział przed stworzeniem świata.
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
N kwi 28, 2019 13:40 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wydarzenia w wieczności?
Andy, a co rozumiesz przez poczęcie? Uważasz, że dusza nie ma prawa istnieć zanim dowiesz się/dowiedziesz że została poczęta? Uważasz, że każdy z ludzi ma swoją duszę? Dlaczego nie założysz, że jest jedna dusza, która żyje w wielu ludziach, w każdym z nas? W końcu jest jeden Bóg, a my jesteśmy Jego dziećmi. Czyż nie?
|
N kwi 28, 2019 14:05 |
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8958
|
Re: Wydarzenia w wieczności?
Jedna dusza - Atman? Jaki to ma związek z chrześcijaństwem?
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
N kwi 28, 2019 14:38 |
|
|
Wybawiony
Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16 Posty: 1394
|
Re: Wydarzenia w wieczności?
Whispernight napisał(a): Nie pierwszy raz spotykam się z wypaczaniem powszechnie przyjętych pojęć, od strony religijnych standardów. Np: prawda. Co to jest prawda? Prawdą jest to, co faktycznie jest, istnieje, lub istniało, i jest niepodważalne! Zatem z oczywistych powodów, nie można użyć tego określenia w stosunku do podmiotu transcendentnego, takiego jest Bóg. Bóg nie jest prawdą, bo nie można go nijak określić, że istnieje i że jest to niepodważalne.
Inny przykład tworzenia nonsensów: Bóg stworzył wszechświat, bo ten nie może istnieć wiecznie. Czyli ludzie religijni tym samym stawiają tezę, że nic nie może samoistnie zaistnieć, i musi mieć swój początek, musi mieć Stwórcę. Ale... Bóg może istnieć wiecznie, i nie musi mieć początku. Czyli mamy kolejny nonsens. Nonsensem byłoby raczej twierdzić, że nie istnieje niezmienny byt, który jest bytem nadrzędnym wobec wszystkich innych bytów. Wszechświat takim bytem oczywiście nie jest. Podobnie prawda musi być wieczna i niezmienna, czyli może nią być jedynie Bóg. Zatem należy powiedzieć, że Bóg jest bytem koniecznym.
_________________ Wiem, komu zaufałem.
|
N kwi 28, 2019 14:45 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Wydarzenia w wieczności?
Whispernight napisał(a): Absolut oznacza, że jest niezmienny! A początek=zmiana!
Zatem jeśli Bóg jest Absolutem, wszechświat musiałby istnieć bez "początku", tak jak sam Bóg. Ta zmiana to początek stwarzania świata, natomiast Bóg wcześniej już istniał, i tutaj można mieć trochę pretensje, bo Biblia powinna zaczynać się od opisu Boga, a dopiero później od opisu stwarzania świata, no ale niestety wyszło jak wyszło. Andy72 napisał(a): Jedna dusza - Atman? Jaki to ma związek z chrześcijaństwem? Atman to reinkarnacja, a chyba nie powiesz mi że w reinkarnacji to wszyscy ludzie mają jedną wspólną duszę? Wybawiony napisał(a): Nonsensem byłoby raczej twierdzić, że nie istnieje niezmienny byt, który jest bytem nadrzędnym wobec wszystkich innych bytów. Wszechświat takim bytem oczywiście nie jest. Skąd pomysł że musi istnieć byt nadrzędny względem innych bytów? przecież to jest dokładanie ponad to co możemy zaobserwować, tak samo jak do piorunów dołożono Zeusa który nimi rzuca. Wybawiony napisał(a): Podobnie prawda musi być wieczna i niezmienna, czyli może nią być jedynie Bóg. Zatem należy powiedzieć, że Bóg jest bytem koniecznym. Wydaje mi sie że prawda i kłamstwo, istnieje jedynie w ludzkich głowach, bo czy kłamstwo może samo w sobie istnieć bez człowieka? czy gwiazdy planety, mogą kłamać? mówić prawdę?
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
N kwi 28, 2019 20:41 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wydarzenia w wieczności?
Andy72 napisał(a): Jedna dusza - Atman? Jaki to ma związek z chrześcijaństwem? Ataman? SJP tłumaczy: https://sjp.pwn.pl/slowniki/ataman.htmlNie myl wiary z religią, religiami. Wiara jest ponad nimi. Podobnie jak Bóg.
|
N kwi 28, 2019 20:49 |
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8958
|
Re: Wydarzenia w wieczności?
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
N kwi 28, 2019 20:53 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|