Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 15:22



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 273 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 19  Następna strona
 Bóg jest Miłością, Drogą, Prawdą i Życiem 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Bóg jest Miłością, Drogą, Prawdą i Życiem
Czyli świadomość jest dla Ciebie jakby przeciwieństwem podświadomości, sposobem przetwarzania informacji czy też tym co doświadcza tego sposobu przetwarzania informacji?

Zgadzam się, że jest coś takiego jak czyste doświadczenie, olśnienie, zrozumienie a potem gdy probujemy upchnąć to w ramki konceptów dużo się traci.
Niestety komunkujemy się głównie na poziomie konceptów. Po pewnej praktyce w puszczaniu myśli można mieć jakby to i to: świeże doświadczenie oraz koncepty nakładane na to doświadczenie, wystarczy zauważyć, że te koncepty też są doświadczane...

Poszukiwanie tego kim jesteś a co jest tylko doświadczane, co jest trwałe a co zmienne jest sednem tego wątku :)
Mam prośbę- za jakiś czas przeczytaj to co napisałeś i wypisz najważniejsze fragmenty, takie które czujesz, że wskazują samo nieopisywalne sedno, ok?
Czy na tej podstawie można napisać coś ala definicję Życia, tego przez wielkie Ż ?

Czy uczniowie Jezusa mogli mieć takie cudowne świeże doświadczenie i upchnąć je w ramki konceptów i oczekiwań i przekazać dalej te koncepty?

Czym się charakteryzuje duchowość mas? Czy to jeszcze duchowość czy już religia? Może warto też zerknąć na taoizm filozoficzny w opozycji do religii taoistycznej, takiej dla mas?
Może w każdej religii jest tak samo? Cudowne doświadczenie Prawdy, potem konieczność ubrania tego w słowa i powstaje religia pełna nakazów, zakazów, rytuałów, które w zamyśle mają pomagać odnaleźć ową Prawdę, ale z czasem ich wypełnianie staje się celem samym w sobie... Co sądzisz o takim ujęciu sprawy?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pn maja 20, 2019 13:00
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1440
Post Re: Bóg jest Miłością, Drogą, Prawdą i Życiem
IrciaLilith napisał(a):
Czyli świadomość jest dla Ciebie jakby przeciwieństwem podświadomości, sposobem przetwarzania informacji czy też tym co doświadcza tego sposobu przetwarzania informacji?

Odbiorem świata zewnętrznego i wewnętrznego. A w rzeczywistości samym światem zewnętrznym i wewnętrznym. Słowo "świadomość" ma w swoim rdzeniu coś pokrewnego "światu". "Świato-mość". Świat nie istnieje poza świadomością. Poza świadomością - gdy np. nie jestem obecny w pokoju - nie ma tego, co jest, gdy jestem świadomy w pokoju. Są współprzyczyny wrażeń, współprzyczyny świata, współprzyczyny świadomości.
Bardziej sposobem przetwarzania informacji niż tym, co go doświadcza. Według mnie nie ma doświadczającego, tylko jest doświadczanie umiejscowione w określonym korpusie cielesnym.
Cytuj:
Mam prośbę- za jakiś czas przeczytaj to co napisałeś i wypisz najważniejsze fragmenty, takie które czujesz, że wskazują samo nieopisywalne sedno, ok?

Niestety, nie znalazłem żadnego fragmentu, który wskazywałby na nieopisywalne sedno. No może poza tym "stanem odbioru świata i towarzyszącymi temu procesami myślowymi i uczuciowymi".
Cytuj:
Czy uczniowie Jezusa mogli mieć takie cudowne świeże doświadczenie i upchnąć je w ramki konceptów i oczekiwań i przekazać dalej te koncepty?

Niewykluczone.
Cytuj:
Może w każdej religii jest tak samo? Cudowne doświadczenie Prawdy, potem konieczność ubrania tego w słowa i powstaje religia pełna nakazów, zakazów, rytuałów, które w zamyśle mają pomagać odnaleźć ową Prawdę, ale z czasem ich wypełnianie staje się celem samym w sobie... Co sądzisz o takim ujęciu sprawy?

Wątpię, żeby w każdej religii było tak samo. Są oczywiście pewne prawidłowości i podobieństwa, np. z czasem w religiach tworzą się odłamy i sekty, podziały i nieporozumienia. Wątpię jednak, że w każdym przypadku chodzi o jakieś doświadczenie Prawdy. A może chodzi. Ale mam wątpliwość, czy to jest prawdziwe - każde doświadczenie jest tylko jakąś cząstką prawdy. Wątpię, żeby mózg ludzki mógł w jakimś błysku olśnienia pojąć czy doświadczyć Prawdy.
Chociaż np. za Twoim opisem przemawiałoby to, jak rozwinęła się doktryna Kościoła katolickiego. Z religii miłości i wolności, religii miłosierdzia krytycznie odnoszącej się do faryzejskiego legalizmu, wyłoniła się z czasem kopia tego faryzeizmu w postaci nakazów i zakazów, w postaci księgowości grzechu, wchodzącej ludziom nawet do alkowy.
Co do doświadczenia Prawdy - zgoda, ale w różnych religiach to doświadczenie jest różne. Doświadczenie Prawdy Buddy jest inne niż doświadczenie Prawdy Jezusa lub doświadczenie Prawdy Śri Ramany Maharishiego.


Pn maja 20, 2019 21:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Bóg jest Miłością, Drogą, Prawdą i Życiem
Ok, czyli jest doświadczanie, ale już nie widzisz doświadczającego? Co jest doświadczane? Czy świadomość doświadcza czy jest doświadczana?

Kilka osób doświadcza tego samego widoku ze szczytu góry, każdy ma cudowne i prawdziwe doświadczenie. Czy ich doświadczenia są identyczne? Czy ich opisy tego doświadczenia będą identyczne? Zauważ, że na opis widoku mamy odpowiednie słowa, a co z doświadczeniem mistycznym, gdy doświadczana jest zupełnie inna rzeczywistość?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pn maja 20, 2019 22:23
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1440
Post Re: Bóg jest Miłością, Drogą, Prawdą i Życiem
IrciaLilith napisał(a):
Ok, czyli jest doświadczanie, ale już nie widzisz doświadczającego? Co jest doświadczane? Czy świadomość doświadcza czy jest doświadczana?

Są poszczególne doświadczania. Jest doświadczanie o imieniu Ircia, jest doświadczanie o imieniu Swołocz. I miliony, miliardy innych doświadczań. Te doświadczania w skrócie nazywamy "ja", "człowiekiem" itd.
Świadomość raczej ani nie doświadcza, ani nie jest doświadczana. Świadomość raczej jest doświadczaniem.
Cytuj:
Kilka osób doświadcza tego samego widoku ze szczytu góry, każdy ma cudowne i prawdziwe doświadczenie. Czy ich doświadczenia są identyczne? Czy ich opisy tego doświadczenia będą identyczne? Zauważ, że na opis widoku mamy odpowiednie słowa, a co z doświadczeniem mistycznym, gdy doświadczana jest zupełnie inna rzeczywistość?

Może masz rację.


Śr maja 22, 2019 17:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Bóg jest Miłością, Drogą, Prawdą i Życiem
Super, czyli pod słowem świadomość pojmujesz doświadczanie, a nie część umysłu przy podziale na świadomość i podświadomość?

Czy to doświadczanie jest oddzielne od tego co jest doświadczane?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Śr maja 22, 2019 19:24
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1440
Post Re: Bóg jest Miłością, Drogą, Prawdą i Życiem
IrciaLilith napisał(a):
Super, czyli pod słowem świadomość pojmujesz doświadczanie, a nie część umysłu przy podziale na świadomość i podświadomość?

Można też podzielić doświadczanie na świadome i nieświadome (np. podczas marzeń sennych).
Cytuj:
Czy to doświadczanie jest oddzielne od tego co jest doświadczane?

Nie jest.
To język robi rozróżnienie na podmiot doświadczenia i przedmiot doświadczenia. Np. mówi się: doświadczam teraz takiego a takiego uczucia. Faktycznie jest tylko uczucie.

Oczywiście to wszystko mi się wydaje, nie jestem tego w stu procentach pewien.


Pt maja 24, 2019 17:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Bóg jest Miłością, Drogą, Prawdą i Życiem
Jest tylko uczucie? Czy jednak jest doświadczanie uczucia?
Czy rozróżnienie na podmiot i przedmiot to tylko kwestia języka?

Miewasz świadome sny? A zdarza Ci się na jawie odpłynąć w świat fantazji i nie być świadomym tego co dzieje się tu i teraz?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


So maja 25, 2019 10:59
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1440
Post Re: Bóg jest Miłością, Drogą, Prawdą i Życiem
IrciaLilith napisał(a):
Jest tylko uczucie? Czy jednak jest doświadczanie uczucia?

Moim zdaniem sformułowanie "doświadczanie uczucia" jest tylko na użytek wielu podmiotów ("doświadczań"), które muszą się ze sobą porozumieć. Faktycznie tylko występuje uczucie. Jeżeli mówimy, że ktoś go doświadcza, to tylko dla zrelacjonowania, że w obrębie pewnej perspektywy (ciała) pojawia się uczucie, więc w pewnym sensie to ciało go doświadcza.

Chcę jednak sprostować jedną rzecz. Otóż wydaje mi się, że jest nie tylko uczucie. Jest jeszcze świadomość jako obserwator. W polu świadomości pojawiają się uczucia, myśli, emocje i tak dalej.
Cytuj:
Czy rozróżnienie na podmiot i przedmiot to tylko kwestia języka?

Być może nie. Nie jestem pewien.
Cytuj:
Miewasz świadome sny? A zdarza Ci się na jawie odpłynąć w świat fantazji i nie być świadomym tego co dzieje się tu i teraz?

Miewam świadome sny. Zastanawiam się wtedy, jak długo to jeszcze potrwa i kiedy się obudzę, albo znów odpłynę w nieświadomość.
Owszem, zdarza mi się odpłynąć w ten sposób w świat fantazji.


So maja 25, 2019 13:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 25, 2019 8:45
Posty: 12
Post Re: Bóg jest Miłością, Drogą, Prawdą i Życiem
IrciaLilith napisał(a):
Czy rozróżnienie na podmiot i przedmiot to tylko kwestia języka?



Nie sądzę. Podmiot to chyba, jak mi się wydaje, jaźń a przedmiot to wszystko dookoła. Pytanie czy inni ludzie są dla mnie także przedmiotem...


So maja 25, 2019 16:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Bóg jest Miłością, Drogą, Prawdą i Życiem
Czy potrafisz zdefiniować podmiot i przedmiot? Jaka jest kluczowa różnica między jednym a drugim?
Jaka jest różnica w naszym stosunku do tego co określamy jako przedmiot a jaki gdy poza przedmiotem dostrzegamy też podmiotowość?


Świadomość jako obserwator doświadcza świadomości jako wytwory/części umysłu?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


So maja 25, 2019 17:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 25, 2019 8:45
Posty: 12
Post Re: Bóg jest Miłością, Drogą, Prawdą i Życiem
Przedmiotem poznania człowieka jest wszystko na co patrzy lub obejmuje zmysłami. Inni ludzie uważani są za podmioty tylko za pomocą intuicji. Takie jest moje zdanie. Intuicyjnie bowiem odbieramy zachowania i wygląd innych przedstawicieli tego samego gatunku.


Podmiot to taki byt który obserwuje, odczuwa i wchodzi w interakcję z innymi bytami, bądź przedmiotami.


So maja 25, 2019 17:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Bóg jest Miłością, Drogą, Prawdą i Życiem
Twoje myśli to podmiot czy przedmiot? A intuicja to podmiot czy przedmiot? Twoje ciało to podmiot czy przedmiot?

Czyli każda czująca istota jest podmiotem, tak?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


So maja 25, 2019 17:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 25, 2019 8:45
Posty: 12
Post Re: Bóg jest Miłością, Drogą, Prawdą i Życiem
Ostatecznie zadowoliłbym się taką definicją, że podmiot to najgłębsza istota myślącej jednostki, czyli Duch lub Obserwator. Cała reszta to narzędzie poznania bądź przedmiot poznania.


So maja 25, 2019 17:18
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1440
Post Re: Bóg jest Miłością, Drogą, Prawdą i Życiem
IrciaLilith napisał(a):
Czy potrafisz zdefiniować podmiot i przedmiot? Jaka jest kluczowa różnica między jednym a drugim?

Według mnie jednak jest duże powinowactwo między podmiotem a przedmiotem. To jakby dwie strony tego samego medalu. Podmiot zawiera już w sobie świat przeżywany, a świat poniekąd należy do przedmiotu. Przedmiot jest w podmiocie, więc jest częścią podmiotu.

Podmiot można by określić jako świadomość, czyli zdawanie sobie sprawy ze zdarzeń. Zdarzenia zaś są zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.

Ale z drugiej strony w stanie spokoju i wchłonięcia czuje się całość doświadczenia jako jedno, bez podziału na świadomość, wewnętrzne i zewnętrzne.
Cytuj:
Jaka jest różnica w naszym stosunku do tego co określamy jako przedmiot a jaki gdy poza przedmiotem dostrzegamy też podmiotowość?

Podmiotowość jako świadomość jest najbardziej istotową częścią nas. Można powiedzieć, że ja to świadomość.
Cytuj:
Świadomość jako obserwator doświadcza świadomości jako wytwory/części umysłu?

Świadomość zdaje sobie sprawę z samej siebie. Ale nie doświadcza siebie jako części umysłu, lecz jako całości obserwatora.


So maja 25, 2019 17:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Bóg jest Miłością, Drogą, Prawdą i Życiem
Kuba_J napisał(a):
Ostatecznie zadowoliłbym się taką definicją, że podmiot to najgłębsza istota myślącej jednostki, czyli Duch lub Obserwator. Cała reszta to narzędzie poznania bądź przedmiot poznania.


Jednostki myślacej? Czy ten Obserwator znika gdy myślenie nie zachodzi? Czy myślenie jest tu kluczowe?
Myślenie jest jednym z doświadczanych fenomenów, prawda? Może ten Obserwator, obserwuje wszelkie doświadczenia?

Swołocz
Przedmiot jest w podmiocie czy podmiot w przedmiocie?
A może pytanie jest źle postawione i presuponuje, że coś jest w czymś? Że coś jest bardziej pierwotne...
Dwie strony tego samego medalu... Co jest bokami medalu? ;)

Ja to świadomość? Mówisz o tej świadomości-Obserwatorze?

Czy taka świadomość doświadcza siebie bezpośrednio? Czy bardziej jakby korzystając z lustra?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


So maja 25, 2019 18:34
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 273 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 19  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL