Na pewne rzeczy czasami lepiej opuścić zasłonę milczenia

I ślepo wierzyć, bo krytyczne pytania mogą osłabić wiarę?

Nie, wierzyć rozumnie i nie tracić czasu na zbędne filozofowanie

Moje pytania i sugestie uważasz za zbędne filozofowanie, ok, masz prawo oceniać co chcesz i jak chcesz. Jaki rodzaj filozofii uważasz za niezbędny do skutecznego rozwoju duchowego? Jakie dziedziny?

Oceniasz moje pytania jako bezsensowne, ale moim zdaniem po prostu nie potrafisz odpowiedzieć, podać sensownych kontrargumentów, regularnie unikasz wszystkiego co choćby potencjalnie mogło zachwiać Twoim światopoglądem, ale jeśli ma oparcie w Prawdzie zawsze się obroni, jeśli nie- to może lepiej dostrzec problematyczne kwestie?

Coś musi być bezsensowne, albo jego wiara albo twoje pytanie.



Ja tutaj widzę zbuntowanych aniołów, którzy nie wierzą we wszechmoc i nieśmiertelność Boga, natomiast proteom widzi tutaj zbuntowanych aniołów, całkowicie pewnych że nie są w stanie pokonać Boga.



Przecież władcą tego świata, jest szatan.



Gdzie w tym wszystkim co tutaj napisałeś/cytowałeś, jest mowa o tym że grzech to nie jest kwestia wyboru? bo jeśli to nie jest kwestia wyboru, to znaczy że zostałem przymuszony do popełnienia wszystkich grzechów?



Gdzie w Biblii jest napisane, że aniołowie mieli być posłuszni Bogu? i nie mogli się zbuntować?

Robek



Gdzie Ty to widzisz? W Biblii?

Gdzie tak pisałem?




Problemy z czytaniem ze zrozumieniem. To nie jest tylko kwestia wyboru. Kluczowe: jaki to jest wybór, czyli jakie czynniki warunkują okreslone działanie. To, że Aniołowie się zbuntowali, nie wyjaśnia natury oraz przyczyn tego buntu oraz dramatycznych konsekwencji. Co pchnęło do buntu? Pycha - skąd się wzięła? Jest składnikiem natury/charakteru Aniołów? Jesli tak, to Bóg, jako bezpośredni Stwórca by za to odpowiadał. Co to mówi wtedy o Bogu?
[


Bóg stworzył Aniołów, aby wypełniali Jego wolę. To wymaga posłuszeństwa. Gdy Bóg "wprowadza Pierworodnego na świat, mówi: Niech Mu oddają pokłon wszyscy aniołowie Boży" (Hbr 1, 6). Życie ludzkie od początku (Por. Mt 18, 10). aż do śmierci (Por. Łk 16, 22) jest otoczone opieką (Por. Ps 34, 8; 91, 10-13.)i wstawiennictwem (Por. Hi 33, 23-24; Za 1, 12; Tb 12, 12) aniołów. W całym swoim bycie aniołowie są sługami i wysłannikami Boga. Ponieważ zawsze kontemplują "oblicze Ojca... który jest w niebie" (Mt 18, 10), są wykonawcami Jego rozkazów, "by słuchać głosu Jego słowa" (Ps 103, 20).
To, że coś jest możliwe, nie oznacza, że zostanie zrealizowane. Jeśli się zbuntowali, cokolwiek to w praktyce znaczy, to dlaczego? Bo mieli taki kaprys?

"non serviam"

To jest wyjasnienie?

Wyjasnienie - szatan nie chciał nikomu służyć, chciał by mu służono

To trzeba dowieść. Po drugie: nie jest to odpowiedz na moje pytania. I chyba już jej od Ciebie nie uzyskam, bo wciąż powtarzasz to samo, tylko trochę innymi słowami. Nie dotykasz istoty problemu, ale jego powierzchnią.

Nigdy tak nie robiłem, i zawsze odpowiadałem na takie pytania, no ale w tej sytuacji postapie tak jak ty, i nic nie powiem, w końcu wiele razy pytałem się ciebie, gdzie w Biblii te twoje mądrości się znajdują, i nic żeś nie odpowiedział.



Tak dla jasności, to jeśli aniołowie mieli wolną wole, bo chyba mieli? to mogli za pomocą wolnej woli dokonać wyboru, i się zbuntować? no i dokonali wyboru, nastąpił bunt.
I tutaj wpadłeś w dołek który sam żeś wykopał, bo jak wcześniej mówiłeś, że aniołowie mieli 100% pewności że ten bunt się nie uda, i poniosą w nim porażkę, to na pewno by czegoś takiego nie zrobili, no chyba że przypływ emocji odebrał im rozum, no ale jak sam mówiłeś to były istoty doskonałe, więc jak tu mówić o utracie rozumu?



Bóg robi co chce i jak chce, w końcu jest Bogiem, wszystko mu wolno.



Bycie niewolnikiem/sługą okazało się czymś z czego chciano zrezygnować, widocznie szatan nie chciał słuchać rozkazów jakie wydawał mu Bóg.

Robek


Gdzie pytałeś i nie otrzymaleś odpowiedzi? Jestem katolikiem i sama Biblia nie jest jedynym Autorytetem.




Bunt jest faktem. Nie w tym jest problem.

Gdzie pisałem, że na pewno by tego nie zrobili? Wg mnie, niezrozumiałe jest, dlaczego mieliby to zrobić?


Nie wiemy nawet, czy Aniołowie posiadają emocje w naszym ludzkim rozumieniu. Tym bardziej nie wiemy, jak je przeżywają.



To, że Mu wolno, nie wyjaśnia dlaczego tak robi?




Dlaczego nie chciał słuchać? Dlaczego konsekwencją tego nie słuchania jest wieczne cierpienie? Czy one tego chciały i wiedziały o tym?
Bóg to nie jest despotyczny władzca. Aniołowie nie są nazywani Jego niewolnikami. Bóg obdarza ich nieskończoną miłością i ta miłość uzdalnia je do służenia ludziom.

Zgadza się.
W czym problem? Szatani nie mogli znieść tego że JEzus miał stać się człowiekiem, oraz że Maryja miał asię stać ich Królową.

No jasne. To oczywiste i Biblia o tym mówi. Nie mogli znieść i uznali, że lepiej być wiecznie nieszczęśliwym.

Jeśli jesteś u kogoś służącym, i masz prawo odejść z tej pracy, pracodawca nie trzyma cie na siłe, to tutaj nie można nazwać ciebie niewolnikiem, bo nikt cie nie zmusza do pracy na stanowisku służącego, no ale w Niebie było/jest inaczej, oni mieli obowiązek służyć Bogu i to przez całą wieczność, więc byli niewolnikami, a każdy bunt niewolników zawsze jest srogo karany.
No i co do tego ma miłość? kochany niewolnik nie może mieć pretensji o to że jest niewolnikiem, bo jest przez kogoś kochany?