Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt mar 19, 2024 12:38



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 165 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 11  Następna strona
 objawienia Maryjne a fakt,że Jezus chyba nie był synem Bożym 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1425
Post objawienia Maryjne a fakt,że Jezus chyba nie był synem Bożym
Męczy mnie rozbieżność między (wynikającym z wielu czytań w kościele) przepowiadaniem przez Jezusa królestwa Bożego, a objawieniami w Lourdes. Z nauki Jezusa wynika, że zapowiadał rychłe nadejście królestwa. Czyli był w błędzie. Jak więc jest możliwe, że jego matka mimo to jest uznana za szczególnie wyróżnioną i objawia się ludziom?

Czemu mnie to męczy? Z jednej strony dlatego, że nie mogę jasno rozpoznać prawdy, prawda nie jawi mi się wyraźnie, ta sprzeczność jest dla mnie nie do pokonania. Ale z drugiej strony dlatego, gdyż czytanie o Jezusie zapowiadającym królestwo odbiera mi nadzieję i wiarę w Lourdes.

Oto fragmenty pisma, które dowodzą, że Jezus zapowiadał rychłe nadejście królestwa Bożego:

"Zaprawdę powiadam wam: Niektórzy z tych co tu stoją nie zaznają śmierci, aż ujrzą królestwo Boże przychodzące w mocy" (Mk 9,1)

"Zaprawdę powiadam wam, nie przeminie to pokolenie, aż to wszystko [czyli koniec świata] się stanie" Mk 13,30

"Nie zdążycie obejść miast Izraela, nim przyjdzie Syn Człowieczy” (Mk 10, 23).

Są one też potwierdzone przez zasadnicze przesłanie Jezusa. Jest ono zawarte w Mk 1,15: "Czas się wypełnił i zbliżyło się królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Dobrą Nowinę!"

Niestety, wszystko wskazuje na to, że Jezus naprawdę zapowiadał bliskie królestwo Boże, w sensie nadejścia jakiegoś królestwa. Dlaczego?

Gdyż nawet jak się modlę modlitwą Ojcze Nasz, to nachodzi mnie rezygnacja, bo nagle są tam słowa: "Przyjdź królestwo Twoje". To kolejny dowód, że oczekiwał bliskiej interwencji Boga w ten świat.

I jeszcze jeden cytat z Ewangelii:

"Jeśli do jakiego miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: Przybliżyło się do was królestwo Boże.
Lecz jeśli do jakiego miasta wejdziecie, a nie przyjmą was, wyjdźcie na jego ulice i powiedzcie: Nawet proch, który z waszego miasta przylgnął nam do nóg, strząsamy wam. Wszakże to wiedzcie, że bliskie jest królestwo Boże. Powiadam wam: Sodomie lżej będzie w ów dzień niż temu miastu
."

(Łk 10,8-12).

W powyższym cytacie wyraźnie jest wypowiedziane do ewentualnych domów ostrzeżenie, że bliskie jest królestwo Boże - w sytuacji, gdyby dany dom nie chciał przyjąć uczniów Jezusa.

Chodzi mi w tym wątku o to, że mimo, że najwyraźniej Jezus nie był synem Bożym, gdyż pomylił się odnośnie daty końca świata, to jednak są takie sytuacje, jak objawienia maryjne, np. w Lourdes czy w Fatimie. Kto więc się tam objawia? Przecież matka Jezusa nie jest nikim szczególnym, skoro on nie był synem Bożym. Dlaczego więc się objawia? A może to objawia się ktoś inny niż Matka Boża?


N paź 13, 2019 10:01
Zobacz profil
Post Re: objawienia Maryjne a fakt,że Jezus chyba nie był synem B
Lecz o dniu owym, lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec (Mk 13,32)
Wszystkie prywatne objawienia nic nie zmieniają i nie dodają do Objawienia Pisma Św.


N paź 13, 2019 10:12

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1425
Post Re: objawienia Maryjne a fakt,że Jezus chyba nie był synem B
Alus napisał(a):
Lecz o dniu owym, lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec (Mk 13,32)

"O dniu owym" - czyli o konkretnym dniu, konkretnej dacie. Ale konkretnej dacie w ramach oczekiwanego przyjścia królestwa w niedługiej przyszłości. Nauczanie Jezusa wskazuje na bliskość czasową królestwa Bożego, co udowodniłem wskazanymi cytatami, a jest ich jeszcze więcej.
Cytuj:
Wszystkie prywatne objawienia nic nie zmieniają i nie dodają do Objawienia Pisma Św.

Nie wiem, do czego pijesz, gdyż ja nie twierdziłem, że te objawienia coś dodają. Chodzi o to, że jak dla mnie są one jedynym dowodem, że Bóg istnieje, gdyż Ewangelia Jezusowa zaprzecza boskiemu pochodzeniu Jezusa - z przyczyn, o których mówię. Ale jednocześnie te objawienia nawiązują do Jezusa - i to jest dziwne, skoro nie był synem Bożym.


N paź 13, 2019 11:52
Zobacz profil
Post Re: objawienia Maryjne a fakt,że Jezus chyba nie był synem B
Ale co ma jedno do drugiego? Dlaczego rzekome niebycie przez Chrystusa Synem Bożym ma mieć akurat tak szczególne znaczenie dla objawień w Lourdes? Jakoś znaczniejsze, niż dla całej naszej wiary.


N paź 13, 2019 11:57

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1425
Post Re: objawienia Maryjne a fakt,że Jezus chyba nie był synem B
zefciu napisał(a):
Ale co ma jedno do drugiego? Dlaczego rzekome niebycie przez Chrystusa Synem Bożym ma mieć akurat tak szczególne znaczenie dla objawień w Lourdes? Jakoś znaczniejsze, niż dla całej naszej wiary.

Wyjaśniłem już to mniej więcej w poprzednim wpisie. Oczywiście, ma to znaczenie dla całej wiary. Obala całą wiarę - w każdym razie w Jezusa i jego naukę. Bo w Boga może jeszcze niekoniecznie - chociaż my wierzymy w Boga głównie z powodu Jezusa. Gdy Jezus okazuje się nie być z Nieba, to i sam Bóg wydaje się być wątpliwy.

Ale, jak napisałem, objawienia stają się jakimś ostatecznym jeszcze, nieobalonym zupełnie dowodem na istnienie Boga. Ale skoro Jezus jest obalony, to i objawienia nie mają sensu - a jednak mają charakter nadprzyrodzony. I tu jest pewna sprzeczność, której nie potrafię rozwikłać: dlaczego te objawienia są, zdarzyły się, zdają się być nadprzyrodzone - a jednocześnie syn Tej, która się objawiła, jawi się jako nie będący synem Bożym.

Czym są wobec tego te objawienia, jakie mają źródło?


N paź 13, 2019 12:22
Zobacz profil
Post Re: objawienia Maryjne a fakt,że Jezus chyba nie był synem B
Swołocz napisał(a):
Ale, jak napisałem, objawienia stają się jakimś ostatecznym jeszcze, nieobalonym zupełnie dowodem na istnienie Boga.
A dla kogo mają one taki status?


N paź 13, 2019 13:22

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: objawienia Maryjne a fakt,że Jezus chyba nie był synem B
@Swołocz muszę Cię przestraszyć - Jezus jest Synem Bożym.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


N paź 13, 2019 14:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: objawienia Maryjne a fakt,że Jezus chyba nie był synem B
A ja Was przestraszę jeszcze bardziej: każdy z Was jest dzieckiem Boga i to wcale nie jakimś adoptowanym, Jezus twierdząc, że jest Synem Bożym wcale nie sygerował, że jest lepszy od kogokolwiek, raczej podkreślał, że jako bardziej dojrzały czuje się odpowiedzialny i gotowy do służby i poświęcenia dla duchowego rodzeństwa.

A Królestwo jest blisko, tak blisko, że ludzie szukają Go gdzieś daleko w czasie i przestrzenii, bo za nic nie chcą przyjąć do wiadomości tej skrajnej bliskości...

Na jakiej to podstawie Królestwo Boże, które jak Jezus mówił jest w Was utożsamiono z apokaliptyczną wizją końca świata?

Co do tych słynnych objawień, gdzie istota która powinna wykazywać wyższą inteligencję, mądrość, wyższe zrozumienie i moralność przekazuje dokładnie to czego oczekuje i co jest znane odbiorcy. Wiem, że stosowanie kryterium Lema do objawień wydaje się dziwne, ale lepszego nie dostrzegam. No chyba, żeby były z tymi wydarzeniami powiązane jednoznacze wydarzenia nie dające się wyjaśnić materialistycznie czy psychologicznie.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


N paź 13, 2019 15:59
Zobacz profil
Post Re: objawienia Maryjne a fakt,że Jezus chyba nie był synem B
IrciaLilith napisał(a):
Jezus twierdząc, że jest Synem Bożym
Jezus twierdził, że jest jednorodzonym Synem Bożym. Zatem jego synostwo miało zupełnie inny charakter, niż nasze synowstwo. Pytanie, czy nie czytałaś Ewangelii, czy celowo próbujesz zwodzić chrześcijan.


N paź 13, 2019 16:30

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: objawienia Maryjne a fakt,że Jezus chyba nie był synem B
Gdzie Jezus twierdził, że jest jedynym dzieckiem Boga? Ewangelia Jana jest tą najbardziej metaforyczną jabyś tego nie dostrzegał i interpretacje nie są jednoznaczne dla kogoś nie należącego do żadnego wyznania czy religii.

Czytałam to wiele razy i według mnie Bóg nie ma lepszych lub gorszych dzieci, a że nie ma sprzeczności między nieskończoną ilością dzieci a jednym rzeczywiście jest nie do przyjęcia z perspektywy dualnej, gdzie suwerenność w jedności jest totalnym oksymoronem. Masz więc pełne prawo uważać, że synowstwo Jezusa jest zupełnie inne albo tym bardziej lepsze niż Twoje czy moje.

Zauważ, że często podkreślam, że moje poglądy nie mieszczą się w ramy chrześcijaństwa, ja je jedynie przedstawiam i to właśnie w celu weryfikacji, bo nie są one jakimiś dogmatami. Podasz konkretne argumenty i prawdopodobieństwo, że zmienię zdanie jest spore.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


N paź 13, 2019 16:43
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1425
Post Re: objawienia Maryjne a fakt,że Jezus chyba nie był synem B
Swołocz napisał(a):
Ale, jak napisałem, objawienia stają się jakimś ostatecznym jeszcze, nieobalonym zupełnie dowodem na istnienie Boga.
zefciu napisał(a):
A dla kogo mają one taki status?
Już napisałem. Dla mnie. W moim poszukiwaniu Boga i poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, czy On istnieje, natrafiłem zarówno na Ewangelię Jezusa, jak i na objawienia Maryjne. Jednak Ewangelie są niepewne, wielu uczonych podważa ich nadprzyrodzoność i prawdziwość. Zostały mi więc objawienia. Ale odkąd bliżej zanalizowałem przepowiadanie królestwa przez Jezusa, wyszło mi, że się pomylił.

Więc zostały mi tylko objawienia. Ale i one są wątpliwe, gdyż odwołują się pośrednio do Jezusa, który się pomylił.
Andy72 napisał(a):
@Swołocz muszę Cię przestraszyć - Jezus jest Synem Bożym.
A czemu miałoby mnie to przestraszyć? Czy Ciebie ten fakt przestrasza?

Poza tym nie wykazałeś, że nim był.


N paź 13, 2019 16:54
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: objawienia Maryjne a fakt,że Jezus chyba nie był synem B
Gdyby były fałszywe, nie było by tam takich niezrozumiałych tekstów,

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


N paź 13, 2019 16:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: objawienia Maryjne a fakt,że Jezus chyba nie był synem B
Swołocz- jakie wykazanie wchodzi w grę? Merytoryczne argumenty? Metodologia naukowa? Czy wiara w prawdziwość tego co napisali ludzie, którzy w to wierzyli? A może subiektywne doznania mistyczne? Lub wiara w pewne autorytety?

Andy- nie rozumiem.... Niezrozumiałość jest dowodem na autentyczność?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


N paź 13, 2019 17:02
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: objawienia Maryjne a fakt,że Jezus chyba nie był synem B
Gdyby to miała być fikcja, nie było by takich "niewygodnych" fragmentów,

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


N paź 13, 2019 17:03
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1425
Post Re: objawienia Maryjne a fakt,że Jezus chyba nie był synem B
IrciaLilith napisał(a):
Swołocz- jakie wykazanie wchodzi w grę? Merytoryczne argumenty? Metodologia naukowa? Czy wiara w prawdziwość tego co napisali ludzie, którzy w to wierzyli? A może subiektywne doznania mistyczne? Lub wiara w pewne autorytety?
Jak najbardziej liczą się merytoryczne argumenty. Tylko że ten, kto chce wykazać, że Jezus był synem Bożym, jest jakby od razu na straconej pozycji. Gdyż często podważana jest prawdziwość cudownych czynów Jezusa - jako zmyślenia, jako legendy. Więc zawsze można podważyć prawdziwość tych opisów. I wtedy nie ma już o co się zahaczyć, żeby wykazać synostwo Boże. Natomiast przeciwna strona ma o co się zahaczyć - jeśli nawet bazuje na nieprawdziwych opisach, to wśród nich są dowody tego, że Jezus pomylił się przy przewidywaniu nadejścia królestwa Bożego. Czyli nawet jeśli uznać Ewangelię za prawdziwą - z niej wynika, że nie był synem Bożym. (Czy bowiem syn Boży pomyliłby się w tak ważnej kwestii?)


N paź 13, 2019 17:33
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 165 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL