Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 26, 2024 9:28



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 251 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 17  Następna strona
 Rozumowe poznanie Boga 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Rozumowe poznanie Boga
A co jeśli to co nazywasz światem rzeczywistym także nim nie jest?

Co Twoim zdaniem wchodzi w skład umysłu?

Mam wrażenie, że większość przekonań to śmieci, ale akcja z zaliczeniem kolejnego lvl bez przegrzebania tego i zachowania cennych klocków zakończyła się porażką. Mam tyle podejść ile zechcę więc co mi szkodzi spróbować innej drogi, tak daleko jak za tym zamachem jeszcze nie doszłam, choć zabawa dopiero się rozkręca.

Jaki obrałeś sobie cel w tym życiu? Dokąd zmierzasz? Czego pragniesz doświadczyć?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Śr lis 20, 2019 21:36
Zobacz profil
Post Re: Rozumowe poznanie Boga
Jak bym nie odpowiedział, to będzie odpowiedź uzyskana w wyniku grzebania w śmieciach mojego umysłu. Jesteś tym jako „JA” naprawdę zainteresowana, czy interesuje się tym Twój umysł?


Śr lis 20, 2019 21:52

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Rozumowe poznanie Boga
Jako 'JA' doskonale to wiem z perspektywy tego kim jestem, natomiast perspektywy umysłów są w tej zabawie bardzo istotne.

Pamiętaj, że ocena zawartości umysłu jako śmieci sama jest właśnie jednym z tych śmieci... To tylko osąd umysłu.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Śr lis 20, 2019 22:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16
Posty: 1391
Post Re: Rozumowe poznanie Boga
IrciaLilith napisał(a):
Kurcze, Wy serio niczego nie pamiętacie z etapu przed zalogowaniem się do tej rzeczywistości?

Niczego. Nikt ze znajomych też nigdy nie wspominał o tym, że cokolwiek pamięta.
Może w takim razie twoje wspomnienia wcale nie są twoje :(

_________________
Wiem, komu zaufałem.


Śr lis 20, 2019 22:42
Zobacz profil
Post Re: Rozumowe poznanie Boga
IrciaLilith napisał(a):
Jako 'JA' doskonale to wiem z perspektywy tego kim jestem, natomiast perspektywy umysłów są w tej zabawie bardzo istotne.
Pamiętaj, że ocena zawartości umysłu jako śmieci sama jest właśnie jednym z tych śmieci... To tylko osąd umysłu.

Oczywiście, to śmieć. Zauważ, ilu o tym wie i traktuje to jako zabawę, a ilu przez te śmieci stwarza sobie i innym piekło na ziemi. Ile razy z tych śmieci budowaliśmy ideologie, stwarzaliśmy wartości, do wyznawania i wierzenia w nie zmuszaliśmy innych i my jesteśmy zmuszani. Ile razy umysł przejął władzę nad „JA”, ile „JA” jest od niego uzależnionych, nie zdając sobie sprawy z uzależnienia, które jest najcięższym z uzależnień. By uwolnić się od uzależnienia, należy w pierwszej kolejności je sobie uświadomić. Ilu znasz takich, którzy sobie to uświadomili? Zauważ, że uświadomić nie oznacza wyjść z uzależnienia, uświadomić sobie uzależnienie to malutki krok w drodze do wyjścia z uzależnienia.


Śr lis 20, 2019 22:46

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Rozumowe poznanie Boga
Pełna zgodność. Większość chyba nawet nie zastanawia się kim są twierdząc, że odpowiedź jest oczywista po czym okazuje się, że utożsamiają się z jakimiś etykietami, przekonaniami.

Tak, jest przepaść między budowaniem dla zabawy modeli ze śmieci wiedząc, że to śmieci a przekonaniem że te śmieci są tak wartościowe, że warto dla nich niszczyć innych, udowadniając na siłę, że moje śmieci są lepsze,mój śmieciowy model jest nie tylko zgodny z prawdą ale wręcz, że jest prawdą. Śmieciowy model niezależnie od tego jak ładny zawsze będzie śmieciowym modelem, w najlepszym wypadku do czegoś się przyda, ale sam w sobie nie jest celem, celem może być przyjemność z budowania albo jakaś zabawa do której jest potrzebny.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Śr lis 20, 2019 23:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Rozumowe poznanie Boga
Wybawiony napisał(a):
IrciaLilith napisał(a):
Kurcze, Wy serio niczego nie pamiętacie z etapu przed zalogowaniem się do tej rzeczywistości?

Niczego. Nikt ze znajomych też nigdy nie wspominał o tym, że cokolwiek pamięta.
Może w takim razie twoje wspomnienia wcale nie są twoje :(



To zależy z czym utożsamiasz mnie. Moje wspomnienia są moje, co najwyżej nie spełniają ogólnieprzyjętej definicji wspomnień.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Śr lis 20, 2019 23:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16
Posty: 1391
Post Re: Rozumowe poznanie Boga
IrciaLilith napisał(a):
To zależy z czym utożsamiasz mnie.

Z trudnym przypadkiem ;) Czyżbyś bowiem uważała siebie za byt odmienny od większości ludzi, co mogłoby tłumaczyć to, że Ty posiadasz "zdolność" posiadania "wspomnień", których inni posiadać nie mogą? (Nie chodzi o ich indywidualność, lecz o sam fakt ich posiadania, będący ponoć dowodem na doświadczenie czegoś, czego doświadczyć się nie mogło)
Ja podtrzymuję tezę, którą postawiłem już jakiś czas temu, że jesteś osobą zwiedzioną, co tłumaczyłoby fałszywość twojego modelu.

_________________
Wiem, komu zaufałem.


Cz lis 21, 2019 9:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38
Posty: 1531
Post Re: Rozumowe poznanie Boga
IrciaLilith napisał(a):
Pełna zgodność. Większość chyba nawet nie zastanawia się kim są twierdząc, że odpowiedź jest oczywista po czym okazuje się, że utożsamiają się z jakimiś etykietami, przekonaniami.


Widzisz, ludzie to takie stada gromadne, które łączą jakieś przekonania i etykiety.
Każdy "inny" osobnik, który się spod nich wyłamie, ląduje w więzieniu lub zakładzie psychiatrycznym, a gdy dochodzi do sytuacji że nie jest sam, a w pod stadzie/mniejszości wtedy staje się odważniejszy ( łączą się razem i np. demonstrują, próbując walczyć o swoje władne zasady i przekonania)
Jednostek się pozbywa, tylko głos gromady o wspólnych wartościach się liczy, im więcej osobników tym lepiej.Wszystko co mają to śmieciowe modele, no i patrz jak gromady się od nich na przestrzeni wieków uzależniały....wojny, zwady (walcząc o swoje wartości, skarby, a wszystko to śmieci) Każdy z nas żyje w jednym z takich modeli, które cały czas ewoluują.
Więc nie pisz o innej gromadzie, że "spadła z księżyca"(dla jaj ;) ) bo sama jesteś w jednym ze zbiorów śmieciowego modelu.

_________________
"To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)


Cz lis 21, 2019 9:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Rozumowe poznanie Boga
Wybawiony- wręcz przeciwnie - uważam, że praktycznie każdy może przypomnieć sobie to na co jest gotowy. Jeśli uważasz, że mój model jest fałszywy ( co to właściwie znaczy? Nieadekwatny do rzeczywistości? ) to poproszę o konkretne argumenty ( na dowody nawet nie liczę) które by na to wskazywały. Zwróć uwagę, że traktuję to jako model, w wielu miejscach mając po kilka równoleglych alternatywnych wersji i bronię go tylko roboczo. Masz coś co Twoim zdaniem będzie lepszym modelem to to wykaż. Nawet to co odrzuciłam może być ok, bo np coś istotnego mi umknęło. Umysł nie jest jakimś super narzędziem do poszukiwania Prawdy, to narzędzie ewolucyjne mające prowadzić do przekazania genów i tym samym zawiera mnóstwo problematycznych programów.

Saqura- tak się składa, że obecnie poza odrzuceniem społecznym nic mi nie grozi za posiadanie własnego modelu niekompatyblinego z tymi najpopularniejszymu i serio nie potrzebuję utożsamiać się z którymkolwiek pudełkiem światopoglądowym. Warunki trafienia do więzienia czy szpitala psychiatrycznego są mi znane i tak się składa, że za mój model tam nie trafię.

O jakiej gromadzie niby piszę? Wypowiadam się tylko i wyłącznie w swoim imieniu. Do jakiego zbioru mnie wpakowałaś i na jakich podstawach? Jakie nadałaś etykietki?

Moim zdaniem każdy, nawet gdy utożsamia się z którymś gotowym systemem ma swój własny indywidualny model, bo gdy zaczniesz pytać o detale to okazuje się że same szufladki do których ktoś się przypisał nie określają w pełni modelu.

Tak- wszystkie poglądy z założenia można nazwać śmieciowymi, ale samo założenie, że są to śmieci też wowczas jest właśnie śmieciem.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Cz lis 21, 2019 12:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38
Posty: 1531
Post Re: Rozumowe poznanie Boga
IrciaLilith napisał(a):
Saqura- tak się składa, że obecnie poza odrzuceniem społecznym nic mi nie grozi za posiadanie własnego modelu niekompatyblinego z tymi najpopularniejszymu i serio nie potrzebuję utożsamiać się z którymkolwiek pudełkiem światopoglądowym. Warunki trafienia do więzienia czy szpitala psychiatrycznego są mi znane i tak się składa, że za mój model tam nie trafię.


To powyższe świadczy że znasz swój model w którym jesteś, nie nie trafisz do więzienia, możesz sobie tworzyć dodatkowe śmieci w swoim umyśle(podmodele), póki nie uczynią cokolwiek złego wynikającego z kodeksu prawa obowiązującego w ogólnym modelu którym się znajdujesz, więc nie bój żaby ;)

IrciaLilith napisał(a):
? Wypowiadam się tylko i wyłącznie w swoim imieniu. Do jakiego zbioru mnie wpakowałaś i na jakich podstawach?


Powszechnie obowiązujących, żyjesz w stadzie które obowiązują jakieś wartości, podstawy, prawa

IrciaLilith napisał(a):
Tak- wszystkie poglądy z założenia można nazwać śmieciowymi, ale samo założenie, że są to śmieci też wowczas jest właśnie śmieciem.


Swoje śmieci regularnie, przynajmniej dwa razy dziennie, spotykając się z przyjacielem wymiatam
Jest lżej, no i nie grozi mi nadbagaż, zbieractwo :)

_________________
"To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)


Cz lis 21, 2019 13:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Rozumowe poznanie Boga
A wyrzuciłaś choćby na moment wszystkie śmieci, czyli założenia, przekonania, modele? Co pozostało? Czy coś pozostało?
Skoro regularnie wszystkie śmieci wyrzucasz to jakie założenia, przekonania i modele arbitralnie uznałaś za coś innego niż śmieci? Swój obraz Boga traktujesz jako koncept, zestaw założeń, model czy uznałaś, że obraz Boga i Bóg to to samo?

Konkretnie jaki jest Twój obraz Boga? Jakie cechy posiada a jakich nie posiada?

Ja jestem na etapie wychodzenia poza dualizm bycia i niebycia, wszystkiego i niczego i dlatego mówienie o tym jest tak trudne, bo brakuje słów. Aktualnie Bóg jest i nie jest wszystkim i niczym.Sorki jeśli to brzmi jak totalny bełkot, ale słowa ludzkich języków są osadzone w systemie dualnym i logice klasycznej nieadekwatne pojmowanej do przekraczania dualizmów.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Cz lis 21, 2019 14:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16
Posty: 1391
Post Re: Rozumowe poznanie Boga
IrciaLilith napisał(a):
Wybawiony- wręcz przeciwnie - uważam, że praktycznie każdy może przypomnieć sobie to na co jest gotowy. Jeśli uważasz, że mój model jest fałszywy ( co to właściwie znaczy? Nieadekwatny do rzeczywistości? ) to poproszę o konkretne argumenty ( na dowody nawet nie liczę) które by na to wskazywały. Zwróć uwagę, że traktuję to jako model, w wielu miejscach mając po kilka równoleglych alternatywnych wersji i bronię go tylko roboczo. Masz coś co Twoim zdaniem będzie lepszym modelem to to wykaż. Nawet to co odrzuciłam może być ok, bo np coś istotnego mi umknęło. Umysł nie jest jakimś super narzędziem do poszukiwania Prawdy, to narzędzie ewolucyjne mające prowadzić do przekazania genów i tym samym zawiera mnóstwo problematycznych programów.

To dobrze, że nie liczysz na dowody, które to ja miałbym Tobie dostarczyć, gdyż poruszamy się w temacie, w którym trudno o przekazanie dowodu w relacji człowiek-człowiek. Pewne dowody może dostarczyć tylko Bóg :)
Napisałeś wcześniej, że wierzysz w nieśmiertelną duszę, którą określiłaś jako nadświadomość, niezależną od ciała i umysłu. Kiedy tak rozumiana dusza miałaby mieć swój początek i na jakiej podstawie tak uważasz?

_________________
Wiem, komu zaufałem.


Cz lis 21, 2019 16:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Rozumowe poznanie Boga
W kwestii dowodów widzę, że nadajemy na tych samych falach.

Tak rozumiana dusza miała początek przed wykreowaniem naszej fizycznej czasoprzestrzenii. Choć słowo 'przed' delikatnie rzecz biorąc kiepsko tu pasuje;)
Opieram się na swoim doświadczeniu i tym co pokazuje mi Bóg.

Ciało i umysł to dla mnie jakby awatar w grze, mam nadzieję, że uda mi się zintegrować ten umysł i przejść na kolejny lvl. Dla umysłu, czyli tego z czym w praktyce większość się utożsamia to jedyna szansa na życie wieczne. Dusza zachowuje informacje z ciał i umysłów z jakimi próbowała się zintegrować, ale jeśli to się nie uda nie ma dalszego rozwoju tego umysłu. Umysł pozostanie jakby w oddzieleniu od Boga.
Ciało i umysł to narzędzia. Dusza jest nastawiona jakby na realizację boskiego planu, a umysł ma służyć jako narzędzie do jego realizacji. Celem pośrednim duszy jest zintegrować się z umysłem i jakby przejść na kolejny lvl gry.
Tak mniej więcej to widzę.

Oczywiście z tą grą to taka analogia, bo moim zdaniem powinno to ułatwić zrozumienie o co w tym wszystkim chodzi.

Dla ułatwienia rozmowy- uważasz, że jesteś duszą czy że posiadasz duszę? Czym dla Ciebie jest dusza i kiedy się pojawia?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Cz lis 21, 2019 16:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16
Posty: 1391
Post Re: Rozumowe poznanie Boga
IrciaLilith napisał(a):
Tak rozumiana dusza miała początek przed wykreowaniem naszej fizycznej czasoprzestrzenii. Choć słowo 'przed' delikatnie rzecz biorąc kiepsko tu pasuje;)
Opieram się na swoim doświadczeniu i tym co pokazuje mi Bóg.

Dla ułatwienia rozmowy- uważasz, że jesteś duszą czy że posiadasz duszę? Czym dla Ciebie jest dusza i kiedy się pojawia?

Możesz napisać konkretniej o jakie doświadczenie chodzi i w jaki sposób Bóg Ci to pokazał?

Jestem duszą żyjącą. Jeśli miałbym posłużyć się jakąś analogią, to powiedziałbym, że ciało to komputer, dusza to program a duch to zasilanie. W chwili śmierci zasilanie zostaje wyłączone i dusza nie ma jak się wyrażać, przy czym źródło zasilania, czyli Bóg, trwa wiecznie. Zmartwychwstanie wiąże się z ponownym podłączeniem zasilania, przy czym sytuacja zbawionej duszy jest zgoła odmienna od sytuacji duszy niezbawionej.

_________________
Wiem, komu zaufałem.


Cz lis 21, 2019 19:48
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 251 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 17  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL