Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt kwi 16, 2024 5:47



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Filary odrzucenia wiary. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2611
Post Re: Filary odrzucenia wiary.
ErgoProxy napisał(a):
A ja Ciebie, Zbigniewie, napominam, żebyś czytał uważnie:
Sysydlaczek napisał(a):
Mi ludzka małość w Kościele nie przeszkadza, bo znam swoją nędzę.

Dzienniczka Faustyny w ręku nie miałeś? To są właśnie owoce tego nurtu.

I teraz: sercem kultury jest religia. To jak ta kultura polska będzie wyglądać, jeżeli jej sercem będzie wyznawanie swojej nędzy i uprawianie umartwień z tego tytułu? Bo skoro jestem nędzą, to nie stać mnie na nic innego, żeby zbliżyć się do Boga? Zastanów się, kogo i czego bronisz, i jaką przyszłość przez to kreujesz.


Miałem Dzienniczek Faustyny i nadal go mam w domu. Czytam go czasem. Nurt ten, jeśli przeczyta się całe to dzieło, porywa. Faustyna wyznaje swoją nędzę i wyznaje, że jest "księżniczką", "królową". Kiedy Faustyna pisze o zakonie, który ma powstać z polecenia Jezusa, radzi i nakazuje: niech siostry traktują się nawzajem jak królowe. Ta królewskość jest jedną z cech ludu bożego. Lud Kościoła jest ludem królewskim, kapłańskim i prorockim. Bóg nazywa się naszym Ojcem, a więc jesteśmy dziedzicami króla. Jednocześnie jesteśmy nędzarzami. Poprzez uznanie własnej nędzy dostrzegamy prawdę o sobie. Czy można wyeliminować swoje wady, jeśli nie przyznajemy się do wad? Czy można leczyć się z choroby, jeśli nie przyznamy się do tego, że jesteśmy chorzy? Jaką więc drogę do samorozwoju proponujesz, ErgoProxy? Drogowskazy tej drogi to slogany: "Jesteś wspaniały"; "Jeśli ktoś Cię obrazi, to oddaj w dwójnasób", "Nie potrzebujesz poprawy, bo już jesteś wspaniały". Ta droga nie jest już drogą samorozwoju. Ta droga nie jest drogą żadnego rozwoju.

_________________
MODERATOR


Śr sty 01, 2020 20:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 30, 2019 12:57
Posty: 364
Post Re: Filary odrzucenia wiary.
Zbigniew, lepiej bym tego nie ujął 😀


Śr sty 01, 2020 21:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40
Posty: 2151
Post Re: Filary odrzucenia wiary.
Sysydlaczek napisał(a):
Nie chcesz dać się zwieść przez niegodziwca? Czytaj Pismo Święte.

.
Bzdura. Patrzac na historię chrzescijństwa i wielość denominacji, to dochodzę do wniosku, że czytanie Biblii przed niczym nie chroni. SJ czytają Biblię i akceptują zakaz transfuzji skutkujący smiercią itd. Każda nedominacja ma swopje jedynie słuszne sposoby interpretacji. Niemieccy Chrześcijanie (niem. Deutsche Christen) Ruch został oficjalnie założony 9 września 1932 przez berlińskiego pastora Joachima Hossenfeldera, jako organizacja ogólnoniemiecka. W programie ruchu podkreślono nadrzędność niemieckiego nacjonalizmu i rasizmu nad dotąd tradycyjnie głoszonymi wartościami chrześcijańskimi. Ruch nakreślił następujące cele: zakaz prokreacji z „obcymi rasami” (chodziło głównie o Żydów), wykluczenie osób pochodzenia żydowskiego z Kościoła, stworzenie jednolitego „Kościoła Rzeszy” (zamiast dotychczasowych 29 Kościołów w danych krajach związkowych), odrzucenie Starego Testamentu i „weryfikacja” Nowego Testamentu w celu usunięcia z niego elementów tradycji i kultury żydowskiej, ochrona „czystości rasy niemieckiej” przez odrzucenie „niedotykalnych” i „niepełnowartościowych” (czyli osób narodowości innych, niż niemiecka, chorych i upośledzonych) oraz zniszczenie marksizmu. Członkowie ruchu w latach 30. aktywnie propagowali antysemityzm i faszyzm w ścisłej współpracy z NSDAP. Stworzyli własną literaturę religijną i własne nabożeństwa. Najwięcej zwolenników zdobyli w Prusach, gdzie poparła ich 1/3 protestantów. Znacznie mniejszym poparciem cieszyli się w pozostałych krajach związkowych. Ci ludzie nie byli marginesem; znali Biblię lepiej, niż niejeden katolik. Mimi to stworzyly antytezę chrześcijaństwa, wwierząć, iż JEST bIBLIJNA. I tak można długo. Czytanie Biblii nawet 24/7 nie gwarantuje, iż zostanie stworzona interpretacja oparta o wolę Boga. Jak to przeskoczyć?


Śr sty 01, 2020 21:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 30, 2019 12:57
Posty: 364
Post Re: Filary odrzucenia wiary.
A Ty ErgoProxy, chcesz tutaj uchodzić za inteligenta, a nie potrafisz odróżnić tego, jak ktoś pisze ze zna swoją nędzę w kontekście ludzkiej malosci, a nazywaniem siebie samego nedzarzem, lub wprost nędzą?

Widzę, że sprawia Tobie dziką przyjemność żonglerka słowem, w celu poniżenia rozmówcy.
Jest to słabe. Bez odbioru, bo nie liczę na przeprosiny.

@proteom
Rzeczywiście, nie doprecyzowałem. Pismo Święte trzeba czytać, jednak by nie "odlecieć" trzeba trzymać się rozumienia zgodnego z duchem KK.


Śr sty 01, 2020 22:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40
Posty: 2151
Post Re: Filary odrzucenia wiary.
Sysydlaczek napisał(a):


@proteom
Rzeczywiście, nie doprecyzowałem. Pismo Święte trzeba czytać, jednak by nie "odlecieć" trzeba trzymać się rozumienia zgodnego z duchem KK.

Z duchem, I nauczaniem, czyli słowami wyrażonymi w oficjalnych dokumentach Urzędu Nauczycielskiego Kościoła. http://www.vatican.va/roman_curia/congr ... ia_pl.html
Staraj się pisać w swoim imieniu, bez: my, wy itd.


Śr sty 01, 2020 22:09
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2611
Post Re: Filary odrzucenia wiary.
proteom napisał(a):
Sysydlaczek napisał(a):


@proteom
Rzeczywiście, nie doprecyzowałem. Pismo Święte trzeba czytać, jednak by nie "odlecieć" trzeba trzymać się rozumienia zgodnego z duchem KK.

Z duchem, I nauczaniem, czyli słowami wyrażonymi w oficjalnych dokumentach Urzędu Nauczycielskiego Kościoła. http://www.vatican.va/roman_curia/congr ... ia_pl.html
Staraj się pisać w swoim imieniu, bez: my, wy itd.


Nie każdy zna oficjalne dokumenty Kościoła. Ważne jest to, żeby na bieżąco rozmawiać z innymi o swoich wątpliwościach i przemyśleniach. Ważne, żeby była to wspólnota lub grupa, gdzie są ludzie obeznani z tematem i znają stosowne dokumenty Kościoła.

_________________
MODERATOR


Cz sty 02, 2020 11:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16
Posty: 1384
Post Re: Filary odrzucenia wiary.
proteom napisał(a):
Sysydlaczek napisał(a):


@proteom
Rzeczywiście, nie doprecyzowałem. Pismo Święte trzeba czytać, jednak by nie "odlecieć" trzeba trzymać się rozumienia zgodnego z duchem KK.

Z duchem, I nauczaniem, czyli słowami wyrażonymi w oficjalnych dokumentach Urzędu Nauczycielskiego Kościoła. http://www.vatican.va/roman_curia/congr ... ia_pl.html

Nie dowiedziałem się jeszcze, czy owe dokumenty muszą być sygnowane przez całe kolegium biskupów, czy może przy ich uchwaleniu jest stosowana zasada większościowa albo jeszcze inna?

_________________
Wiem, komu zaufałem.


Cz sty 02, 2020 18:49
Zobacz profil
Post Re: Filary odrzucenia wiary.
Sysydlaczek napisał(a):
A Ty ErgoProxy, chcesz tutaj uchodzić za inteligenta

Ja chcę uchodzić za chłopa półkrwi wychowanego w mieście, bo nim jestem. Nie wiem, o co ci chodzi, ale jeśli o to, że jak przemawia Jaśnie Oświecony Pan Inteligent, to reszta forum ma siedzieć karnie i basować pańskim mądrościom... jeśli to jest to, to tego się właśnie w polskości brzydzę najbardziej i mam szczerą nadzieję, że tacy ludzie wezmą i powymierają w końcu.

Sysydlaczek napisał(a):
Bez odbioru, bo nie liczę na przeprosiny.

Ja mu napisałem, że nie przychodzi od Boga - no to chyba od Szatana, w każdym razie w jego pojęciu, c'nie? - a on to łyka, jakbym prawdę szczerą o nim opowiedział, a obraża się o - uwaga! - o żonglerkę słowami. Czyli o coś, co sam uprawia; bo nędza, ale nie nędza, ale jednak nędza... To jest poziom polskiego katolika AD 2020.

A czy on przeprosiłby kogoś przychodzącego od Szatana? To czego się ode mnie domaga, na litość?

Zbigniew napisał(a):
Czy można wyeliminować swoje wady, jeśli nie przyznajemy się do wad? Czy można leczyć się z choroby, jeśli nie przyznamy się do tego, że jesteśmy chorzy?

Ale przecież Wy jesteście na to wszystko, w Waszym pojęciu, skazani. Nie wyleczycie się i nie poprawicie się, bo jesteście skażeni grzechem adamowym. I kropka, bo Bóg przez Kościół Katolicki - przez inne chrześcijańskie wyznania zresztą też - w doskonałych wspanialców przemienić Was jakoś nie raczy. Po śmierci, to może. Ale za życia?

Zbigniew napisał(a):
Jaką więc drogę do samorozwoju proponujesz, ErgoProxy?

W sensie, co wyciągnąłem z satanizmu, zanim rzuciłem go w kąt? Żeby rezerwować miłość dla tych, którzy na nią, w pojęciu miłującego, zasługują, a nie wymiotować nią na cały świat, czy ktoś jest jej godny, czy niegodny. Żeby miłość człowiecza była wartościowym klejnotem, nie taśmą papieru, którym się pierwszy lepszy podetrze. Z pierwszym lepszym można najwyżej wejść w szranki, żeby sprawdzić, gdzie własny światopogląd czy charakter jest dziurawy i cieknie.


Cz sty 02, 2020 19:44
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 30, 2019 12:57
Posty: 364
Post Re: Filary odrzucenia wiary.
Godna wspólczucia jest ta Twoja pisanina. Jeśli takie coś daje Ci radość, to nie można się na Ciebie gniewać. Zatem pozdrawiam i zdrowia życzę.


Cz sty 02, 2020 20:20
Zobacz profil
Post Re: Filary odrzucenia wiary.
...gdzie jest bert, kiedy go potrzeba. :roll: Bo pewien jestem, że palnąłem niejedną głupotę w moich postach powyżej, a bert by to wszystko wychwycił i rozłożył na czynniki. Tak jak powinno to wyglądać na forum, było nie było, dyskusyjnym.


Cz sty 02, 2020 21:28

Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16
Posty: 2261
Post Re: Filary odrzucenia wiary.
Na ateiscie ? :)


Cz sty 02, 2020 22:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 09, 2013 8:49
Posty: 852
Post Re: Filary odrzucenia wiary.
proteom napisał(a):
Sysydlaczek napisał(a):
Nie chcesz dać się zwieść przez niegodziwca? Czytaj Pismo Święte.
. Ci ludzie nie byli marginesem; znali Biblię lepiej, niż niejeden katolik. Mimi to stworzyly antytezę chrześcijaństwa, wwierząć, iż JEST bIBLIJNA. I tak można długo. Czytanie Biblii nawet 24/7 nie gwarantuje, iż zostanie stworzona interpretacja oparta o wolę Boga. Jak to przeskoczyć?

Stworzenie własnej denominacji/wspólnoty jako efekt czytania Biblii to wejście na wyższy poziom. Poziom podstawowy w tej sytuacji to zwątpienie, czy dogmaty KrK są tymi które Bóg przekazał.
Z drugiej strony czytanie Pisma nie może prowadzić do złego...

_________________
Jeśli można na coś poradzić, po cóż rozpaczać,
Jeśli nie można, na cóż ronić łzy ...


Pt sty 03, 2020 10:45
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2611
Post Re: Filary odrzucenia wiary.
ErgoProxy napisał(a):
Zbigniew napisał(a):
Czy można wyeliminować swoje wady, jeśli nie przyznajemy się do wad? Czy można leczyć się z choroby, jeśli nie przyznamy się do tego, że jesteśmy chorzy?

Ale przecież Wy jesteście na to wszystko, w Waszym pojęciu, skazani. Nie wyleczycie się i nie poprawicie się, bo jesteście skażeni grzechem adamowym. I kropka, bo Bóg przez Kościół Katolicki - przez inne chrześcijańskie wyznania zresztą też - w doskonałych wspanialców przemienić Was jakoś nie raczy. Po śmierci, to może. Ale za życia?

Zbigniew napisał(a):
Jaką więc drogę do samorozwoju proponujesz, ErgoProxy?

W sensie, co wyciągnąłem z satanizmu, zanim rzuciłem go w kąt? Żeby rezerwować miłość dla tych, którzy na nią, w pojęciu miłującego, zasługują, a nie wymiotować nią na cały świat, czy ktoś jest jej godny, czy niegodny. Żeby miłość człowiecza była wartościowym klejnotem, nie taśmą papieru, którym się pierwszy lepszy podetrze. Z pierwszym lepszym można najwyżej wejść w szranki, żeby sprawdzić, gdzie własny światopogląd czy charakter jest dziurawy i cieknie.


Nie jesteśmy skazani. Chrzest zmywa grzech pierworodny. Pozostają skutki, czyli skłonności do złego, wady, ale z tymi mamy walczyć. Naszym powołaniem jest nie tylko stwierdzenie, że mamy wadę, ale i opanowanie tej wady.

Miłość ma różne oblicza. Nie zrywamy ze sprawiedliwością. Miłość jest związana z konsekwencją, odpowiedzialnością i wyciąganiem konsekwencji z własnych błędów i cudzych błędów. Mogę przebaczyć, ale nie zawsze mogę żyć tak, jakby nic się nie stało. Tak jak Abraham z Lotem rozdzielili się, bo ich pasterze zaczęli się bić o pastwiska, czasem trzeba wybaczyć, ale rozejść się.

_________________
MODERATOR


Pt sty 03, 2020 11:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 30, 2019 12:57
Posty: 364
Post Re: Filary odrzucenia wiary.
Oczywiście, że nie jesteśmy skazani. Kościół wieki temu wyszczegolnil etapy wzrostu/ dojrzewania duchowego tj. droga oczyszczająca, oświecająca i jednocząca.
Bóg chce, by człowiek doszedł do zbawienia razem z Nim, wspólną drogą.

By w ogóle w tą drogę ruszyć potrzebna jest łaska -
wewnętrzne wskrzeszenie z martwych i odrodzenie człowieka. A co wówczas, gdy jej brakuje? Myślę, że poniższy cytat dobrze odpowiada na to pytanie

Cytuj:
Jeżeli ktoś ciekawy lub może zmartwiony anemią własnego życia religijnego zacząłby się w tym miejscu dopytywać, co trzeba robić, by chrześcijaństwo przestało być etykietą, a stało się samym życiem, biblista może dać jedną tylko odpowiedź. Jest ona następująca: Pierwsze ożywienie daru otrzymanego w chrzcie może nastąpić tylko tam, gdzie się przepowiada Dobrą Nowinę, i gdzie się jej słucha. Pismo Święte bowiem mówi: Wiara jest z przepowiadania (por. Rz 10,17). Wzrost zaś życia wiary uwarunkowany jest równoczesną obecnością i oddziaływaniem na człowieka trzech czynników: słowa Bożego zawartego w Biblii, sakramentów i życia w prawdziwej, nie fikcyjnej wspólnocie kościelnej. Do tego należy dołączyć modlitwę. Nie ma zdrowego i normalnego życia chrześcijańskiego bez tych elementów.

http://mateusz.pl/ksiazki/chpo/chpo1-08.htm


Pt sty 03, 2020 14:05
Zobacz profil
Post Re: Filary odrzucenia wiary.
Ja tu widzę przepis na dewocję faryzejską, tylko że mnie to, w zasadzie, mało obchodzi...

...ale Was powinno, że np. uczynki miłosierdzia jakoś wzięły i się ze "zdrowego i normalnego życia chrześcijańskiego" wymiksowały. :roll: Z takich właśnie "recept" rodzi się np. psioczenie na Owsiaka, że stoi obok Kościoła i imprimaturów nie posiada, a dobroczynnością w sumienia nasze faryzejskie kłuje. Bo monopol na takie rzeczy to ma mieć Świątynia i szlus. I jak Świątynia okazuje, że coś jest zbędne, to jest zbędne. :roll:


Pt sty 03, 2020 14:59
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL