Dejan:
Wyciągnąłeś dyskusję dość daleko poza temat wątku. Wiec może załóż temat o związywaniu i rozwiązywaniu nieba. Ja we wpisie przedstawiłem z Pisma swoje zastrzeżenia do nauki KRK, no ale nie bardzo chcesz się do tego odnieść.

Więc czy opis niezwykłych właściwości manny dotyczy właściwości Ciała i Krwi Chrystusa, czy też nie? A jeśli nie, to czego to miało by dotyczyć? Bo przecież nie bez przyczyny Bóg w ten sposób podał im ten chleb z nieba.
No bo wiesz, na czas szabatu, to ten sam pokarm się jednak nie psuł. Więc nie była to jego naturalna przypadłość i musiało to mieć jakiś ściśle określony cel.

Nie ma to jak nie odpowiedzieć na niewygodne pytania pod przykrywką "odejścia od tematu".I nie jest prawdą, że nie odniosłem się do tego, o czym pisałeś w temacie wątku.Odniosłem się.Zacytowałem Ci nauczanie Soboru Trydenckiego, które jednoznacznie pokazuje, że głosisz błędy, przez tenże Sobór potępione.



Nie.Opis właściwości manny nie dotyczy Ciała i Krwi Chrystusa.Manna była jedynie zapowiedzią (typem) prawdziwego pokarmu jakim jest Eucharystia, która nieskończenie przewyższa to, czym była manna.Sam Chrystus mówi, że ten pokarm który On da (swoje Ciało) nie jest taki jaki jedli Izraelici na pustyni, ponieważ ludzie jedzący mannę pomarli, a ten kto spożywa ten Chleb któey da Jezus, będzie żył wiecznie:

"Jam jest chleb życia. Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli. To jest chleb, który z nieba zstępuje: kto go spożywa, nie umrze. Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata». (...) To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki»." (J 6,48-58)

Manna na pustyni dawała jedynie życie witalne wędrującemu ludowi. Eucharystia daje witalność duchową i siły, żeby wędrować do królestwa Bożego.Daje ona również życie wieczne, którego manna dać nie mogła.



Owszem, psucie się manny miało określony cel.Manna psuła się dlatego, że lud nie usłuchał Mojżesza, żeby nie zostawiać jej na następny dzień:

"Następnie Mojżesz powiedział do nich: «Niechaj nikt nie pozostawia nic z tego do następnego rana». Niektórzy nie posłuchali Mojżesza i pozostawili trochę na następne rano. Jednak tworzyły się robaki i nastąpiło gnicie. I rozgniewał się na nich Mojżesz." ( Wj 16,19-2)

Zepsucie się manny, było karą za to, że lud nie usłuchał nakazu Mojżesza, aby nie odkładać niczego na następny dzień.Zauważ jednak, że gdy Mojżesz pozwolił im odłożyć nadmiar manny, podobne zjawisko (zjawisko gnicia manny) nie miało miejsca, mimo tego, że tak jak poprzednim razem, odłożono mannę na następny dzień:

"W szóstym zaś dniu zbierali podwójną ilość pożywienia, dwa omery na każdego. I przybyli wszyscy przełożeni zgromadzenia, i donieśli to Mojżeszowi. A on rzekł do nich: «Oto, co Pan chciał wam powiedzieć: Dniem świętym spoczynku, szabatem poświęconym dla Pana, jest dzień jutrzejszy. Upieczcie, co chcecie upiec, i ugotujcie, co chcecie ugotować.Wszystko zaś, co wam zbywa, odłóżcie na dzień następny». I odłożyli na następny dzień według nakazu Mojżesza. I nie nastąpiło gnicie, ani też nie tworzyły się tam robaki" (Wj 16,22-24)

Tak więc tekst wyraźnie pokazuje to, o czym pisałem powyżej.Manna psuła się dlatego, że lud był nieposłuszny poleceniu Mojżesza i odkładał mannę na dzień następny, mimo zakazu Mojżesza.Natomiast gdy Mojżesz zezwolił odłożyć mannę na następny dzień, psucie się manny nie zachodziło.

No to sam widzisz, że z krwią Chrystusa jest tak samo jak z manną. Jezus powiedział - pijcie z niego wszyscy ale się Go nie słuchają i tylko jeden wypija. Więc pije tylko wino bo się Jezusa nie słucha.
No i o tym doprawianiu wina w kielichu jest w Apokalipsie.

Nie.To, że tak samo jest z Eucharystią jest Twoim wymysłem.



Kiedy przestaniesz ignorować fakt, że słowa "pijcie z niego wszyscy" były skierowane tylko i wyłącznie do Apostołów, bo tylko i wyłącznie oni byli z Jezusem na wieczerzy ?



To jest kolejny z Twoich wymysłów, któremu przeczy nie tylko nauka Kościoła, ale również cuda Eucharystyczne jak np. ten z Lanciano z 700 roku, gdzie po słowach konsekracji, Hostia stała się Ciałem a wino Krwią.

Czyżby? A do kogo skierowane są te słowa : "Gdyż ilekroć spożywacie ten chleb i pijecie z tego kielicha, ogłaszacie śmierć Pana, do czasu Jego przyjścia"?(1Kor. 11:26)

Na jakiej podstawie uważasz, że "jedzcie" dotyczy wszystkich, a "pijcie" dotyczy tylko Apostołów?



To jest kolejny z Twoich wymysłów, któremu przeczy nie tylko nauka Kościoła, ale również cuda Eucharystyczne jak np. ten z Lanciano z 700 roku, gdzie po słowach konsekracji, Hostia stała się Ciałem a wino Krwią.[/quote]

Ty Lanciano do tego nie mieszaj, bo wtedy wszyscy z kielicha jeszcze pili.

Dlaczego zadajesz dwa razy te same pytania, skoro dostałeś już na nie odpowiedź ? Rozkaz jedzenia a zarazem i picia odnosił się tutaj tylko do Apostołów, bo tylko oni spożywali z Jezusem wieczerzę.



To teraz mi zacytuj werset w którym zapisano, że jeśli wierni nie będą przyjmować Komunii również pod postacią wina, wino przestanie się przeistaczać w Krew Chrystusa.Nie ma takiego wersetu, dobrze o tym wiesz, jest to tylko i wyłącznie Twój wymysł, nic więcej.

Przeistoczenie wina w Krew Chrystusa dokonuje się po wypowiedzeniu słów: "To jest kielich Krwi mojej" i w żadnym stopniu nie zależy od tego, czy wierni przyjmują Komunię pod postacią wina czy też nie jak to sobie wymyśliłeś.Idąc tym tokiem myślenia musiał byś również uznać, że podczas Mszy świętych sprawowanych bez udziału wiernych również chleb się nie przeistacza w Ciało Jezusa, bo wtedy Komunię przyjmuje tylko sam kapłan...Jest to oczywiście absurd, ale do takich właśnie absurdów prowadzi to, co piszesz.

Kiedy jest większy cud, czy wtedy kiedy chleb zamienia się w ciało a wino w krew i tego nie widać, czy może wówczas kiedy ciało i krew są widoczne?
Czy w Lanciano ciało i krew nadawały się do spożycia i ktoś odważył się to zrobić?

No i właśnie tak uważam, że kapłan sam dla siebie łamać Chleba nie może. Musi być co najmniej dwie osoby aby się przełamać Chlebem.
Mt 18
19 Dalej, zaprawdę, powiadam wam: Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie. 20 Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich».

- Ja mysle, ze nikt do tej pory nie zmierzyl ile centymetrow mial jeden cud a ile drugi i w ten sposob brak odpowiedzi na pytanie - kiedy jest wiekszy. Litosci.
- Nikt sie nie odwazyl.

No ale dlaczego w ogóle to co wydarzyło się w Lanciano, nazwano cudem eucharystycznym, skoro według teologii katolickiej Ciało i Krew powinny pozostać ukryte pod postacią chleba i wina?
Z drugiej strony, co za problem, że ciało i krew były widoczne, skoro po konsekracji i tak (podobno) nie ma już ani chleba, ani wina?

No ale jak było z manną? Nie posłuchali się i zostawili na później, więc się psuło i tyle. Tam też nigdzie nie było zapisane, że tak się będzie działo. Nie posłuchali się, to się psuło.
Tutaj jest identycznie. Nie słuchają się tego, co Jezus ustalił podczas ostatniej wieczerzy, że mają pić wszyscy, to się wcale nie przemienia i piją tylko wino. Posłuszeństwo Bogu ponad wszystko. A co oni ustalili - że posłuszeństwo przełożonym jest ważniejsze od tego, co Bóg powiedział. Posłuszeństwo przełożonym (człowiekowi) ponad posłuszeństwem Bogu.
No i co ciekawe, to ich nieomylność pozwala im kwestionować to, co Bóg powiedział.

Manna to nie jest Eucharystia.



Nie.To jest tylko i wyłącznie twój wymysł.



Kiedy przestaniesz ignorować fakt, że Jezus te słowa wypowiedział do Apostołów ?

A kiedy Ty Dejan zrozumiesz, że cała Ewangelia została napisana z tego, co Jezus mówił do Apostołów? Skoro to zostało zapisane i my to czytamy, to znaczy, że dotyczy to również nas, bo jak by to miało dotyczyć tylko Apostołów, to by to nie zostało zapisane.

To Twoja przewrotność każe Ci kwestionować część Komunii z Bogiem. Skoro Jezus mówił - "pijcie z niego wszyscy" i jeszcze "ten kielich jest Nowym Przymierzem", to staje się oczywiste, że kto nie pije, ten nie ma udziału w Nowym Przymierzu. To sobie teraz odpowiedz na pytanie - komu zależy żebyśmy nie mieli udziału w Nowym Przymierzu. No bo skoro wiesz, na czym polega Nowe Przymierze ale Go nie realizujesz, to nie masz w Nim udziału.
No i wierność temu, co Bóg powiedział jest gwarancją otrzymania tego, co Bóg obiecał.