Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt mar 19, 2024 10:53



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 214 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 15  Następna strona
 Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
J 3
1 Był wśród faryzeuszów pewien człowiek, imieniem Nikodem, dostojnik żydowski. 2 Ten przyszedł do Niego nocą i powiedział Mu: «Rabbi, wiemy, że od Boga przyszedłeś jako nauczyciel. Nikt bowiem nie mógłby czynić takich znaków, jakie Ty czynisz, gdyby Bóg nie był z Nim». 3 W odpowiedzi rzekł do niego Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi powtórnie, nie może ujrzeć królestwa Bożego». 4 Nikodem powiedział do Niego: «Jakżeż może się człowiek narodzić będąc starcem? Czyż może powtórnie wejść do łona swej matki i narodzić się?» 5 Jezus odpowiedział: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego. 6 To, co się z ciała narodziło, jest ciałem, a to, co się z Ducha narodziło, jest duchem. 7 Nie dziw się, że powiedziałem ci: Trzeba wam się powtórnie narodzić. 8 Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, który narodził się z Ducha». 9 W odpowiedzi rzekł do Niego Nikodem: «Jakżeż to się może stać?» 10 Odpowiadając na to rzekł mu Jezus: «Ty jesteś nauczycielem Izraela, a tego nie wiesz? 11 Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, że to mówimy, co wiemy, i o tym świadczymy, cośmy widzieli, a świadectwa naszego nie przyjmujecie. 12 Jeżeli wam mówię o tym, co jest ziemskie, a nie wierzycie, to jakżeż uwierzycie temu, co wam powiem o sprawach niebieskich?

Dyskutowałem kiedyś o tym w temacie –„Wyjście z Egiptu”na forum „Wiara” i miejscowi eksperci upierali się, że nowe narodzenie z wody i z Ducha oznacza tylko chrzest.
Jezus w tej nauce mówi, że żeby wejść do królestwa, to trzeba się powtórnie narodzić z wody i z Ducha. A co znaczy – wejść do królestwa? To znaczy, że jeśli ktoś opuścił królestwo (to grzech jest wykluczeniem z królestwa), to żeby wejść do królestwa, to trzeba się powtórnie narodzić z wody i z ducha. I to jest jedyny sposób, jaki Jezus przedstawił. Więc jak ktoś jest poza królestwem, to musi spełnić ten warunek. No i wtedy eksperci orzekli, że postuluję powtórny chrzest po każdym wypadnięciu z królestwa poprzez grzech. Wypadnięcie z królestwa oznacza śmierć, bo karą za grzech jest śmierć. No a bycie w królestwie oznacza Życie, oznacza, że mamy Żywy kontakt z Bogiem poprzez to, że mamy w sobie Bożego Ducha, który sprawia, że widzimy, słyszymy i rozumiemy to, co Bóg do nas mówi. To teraz zachodzi pytanie, czy ktoś, kto jest poza królestwem, może w tym królestwie pełnić jakieś funkcje? No, nie powinno tak być, bo taki ani nie widzi, ani nie słyszy, ani nie rozumie tego, co Bóg do niego mówi. Taki jest zagrożeniem dla członków królestwa, bo jest podatny na podszepty wroga tego królestwa.

No a teraz, czy sam chrzest jest tym nowym narodzeniem z wody i z Ducha?


Dz 8
14 Kiedy Apostołowie w Jerozolimie dowiedzieli się, że Samaria przyjęła słowo Boże, wysłali do niej Piotra i Jana, 15 którzy przyszli i modlili się za nich, aby mogli otrzymać Ducha Świętego. 16 Bo na żadnego z nich jeszcze nie zstąpił. Byli jedynie ochrzczeni w imię Pana Jezusa. 17 Wtedy więc wkładali [Apostołowie] na nich ręce, a oni otrzymywali Ducha Świętego.


No i tutaj jest napisane, ze mimo tego, że otrzymali chrzest w imię Jezusa, to Duch Święty na nich nie zstąpił. A więc sam chrzest nie załatwił tutaj sprawy i Ducha Świętego nie otrzymali, a to oznacza, że chrzest nie jest narodzeniem z wody i z Ducha, bo jak by tak było, to by otrzymali Ducha Świętego.
Według mnie narodzenie z wody oznacza obmycie z grzechów (przyznanie się do grzechu i skrucha), a narodzenie z Ducha oznacza spożycie Ciała i Krwi Chrystusa. W ten sposób Jezus przywraca nam Życie. Narodzenie z wody – Bóg nam przebacza grzechy
Narodzenie z Ducha (Komunia) – Bóg zapomina o naszych grzechach.
Dopiero wtedy możemy stanąć przed nim jako sprawiedliwi, jak nam Bóg przebaczy i zapomni o naszych grzechach.
Jr 31
33 Lecz takie będzie przymierze,
jakie zawrę z domem Izraela
po tych dniach - wyrocznia Pana:
Umieszczę swe prawo w głębi ich jestestwa
i wypiszę na ich sercu.
Będę im Bogiem,
oni zaś będą Mi narodem.
34 I nie będą się musieli wzajemnie pouczać
jeden mówiąc do drugiego:
"Poznajcie Pana!"
Wszyscy bowiem od najmniejszego do największego
poznają Mnie - wyrocznia Pana,
ponieważ odpuszczę im występki,
a o grzechach ich nie będę już wspominał».


I to jest z Jeremiasza o Nowym Przymierzu we Krwi Chrystusa. No i tu jest wyraźnie, że Bóg sam będzie wszystkich pouczał, a nie poprzez drugiego człowieka. Uczniowie mieli głosić tylko Ewangelię.



W tych dwóch opisach Duch Święty zstępuje na ludzi bez żadnej ingerencji człowieka.
U Korneliusza nawet wbrew silnemu przekonaniu Piotra, że poganom Duch Święty nie będzie dany. Przecież nie miał zamiaru ich chrzcić.
Dz 10
44 Kiedy Piotr jeszcze mówił o tym, Duch Święty zstąpił na wszystkich, którzy słuchali nauki. 45 I zdumieli się wierni pochodzenia żydowskiego, którzy przybyli z Piotrem, że dar Ducha Świętego wylany został także na pogan. 46 Słyszeli bowiem, że mówią językami i wielbią Boga. 47 Wtedy odezwał się Piotr: «Któż może odmówić chrztu tym, którzy otrzymali Ducha Świętego tak samo jak my?» 48 I rozkazał ochrzcić ich w imię Jezusa Chrystusa.

Dz 2
1 Kiedy nadszedł wreszcie dzień Pięćdziesiątnicy, znajdowali się wszyscy razem na tym samym miejscu. 2 Nagle dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, w którym przebywali. 3 Ukazały się im też języki jakby z ognia, które się rozdzieliły, i na każdym z nich spoczął jeden. 4 I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić.


A więc zstąpienie Ducha Świętego nie zależy od woli ludzi ale zstępuje na tych, którzy są w odpowiedniej dyspozycji serca. Nie jest związany żadnymi znakami, które zostawił, bo może działać i bez tych znaków.
No bo w nauczaniu Jezusa to chodziło o to żeby każdy tego Ducha Świętego miał i żeby każdego ten Duch Święty pouczał.
To dlaczego ci, którzy się reklamują, że tego Ducha mają, to nie przekazują tego Ducha wszystkim ale tylko wybranym i na tej podstawie uzasadniają swoją władzę nad innymi ludźmi? Sprawują władzę jako ci, którzy Ducha mają, nad tymi, którzy tego Ducha nie mają. No i ważą się przeklinać tych, którzy mają inne zdanie. (Sobór Trydencki)


Śr cze 24, 2020 11:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
J1
32 Jan dał takie świadectwo: «Ujrzałem Ducha, który jak gołębica zstępował z nieba i spoczął na Nim. 33 Ja Go przedtem nie znałem, ale Ten, który mnie posłał, abym chrzcił wodą, powiedział do mnie: "Ten, nad którym ujrzysz Ducha zstępującego i spoczywającego nad Nim, jest Tym, który chrzci Duchem Świętym"17. 34 Ja to ujrzałem i daję świadectwo, że On jest Synem Bożym».

Mk 1
6 Jan nosił odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder, a żywił się szarańczą i miodem leśnym. 7 I tak głosił: «Idzie za mną mocniejszy ode mnie, a ja nie jestem godzien, aby się schylić i rozwiązać rzemyk u Jego sandałów. 8 Ja chrzciłem was wodą, On zaś chrzcić was będzie Duchem Świętym».


No i z tego tekstu można wyciągnąć wniosek, że to tylko Jezus chrzci Duchem Świętym, a to jest jednoznaczne ze zstąpieniem Ducha Świętego. No i nigdzie Jezus nie mówił, że Apostołowie będą Duchem Świętych chrzcić, a więc przekazywać sobie Ducha Świętego poprzez nałożenie rąk.

Czy Jezus osobiście ochrzcił kogoś Duchem Świętym? No, takiego opisu nie ma. A więc kiedy Chrzci Duchem Świętym? Ano wtedy, kiedy spożywamy Jego Ciało i Krew


Cz cze 25, 2020 18:53
Zobacz profil
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Wiesz co? W ten sposob mamy tysiace wyznan chrzescijanskich, bo ktos sobie poskladal fragmenty Biblii, ktore przeczytal i wyszla mu najprawdziwsza prawda. Jego, osobista.

Naprawde nie doczytales, co sam wyzej wkleies? (Dz 8)

Chrzest ci nie pasuje, bierzmowanie tez, ale bys najlepiej zywil sie tylko Eucharystia w obu postaciach i wierzyl, ze juz sie przez ten sam fakt dwiema nogami w niebie znajdujesz pelen Ducha sw, ktory tylko tak ma do ciebie dostep.

To teraz pytanie: uzdrawiasz chorych? Mowisz innymi jezykami? Nie szkodza ci trucizny?

Naprawde apostolowie przy Eucharystii dostapili Zstapienua Ducha sw? I byli tak "chrzczeni" na kazdej Eucharystii?


Cz cze 25, 2020 19:03

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Kael napisał(a):
Wiesz co? W ten sposob mamy tysiace wyznan chrzescijanskich, bo ktos sobie poskladal fragmenty Biblii, ktore przeczytal i wyszla mu najprawdziwsza prawda. Jego, osobista.

Naprawde nie doczytales, co sam wyzej wkleies? (Dz 8)

Chrzest ci nie pasuje, bierzmowanie tez, ale bys najlepiej zywil sie tylko Eucharystia w obu postaciach i wierzyl, ze juz sie przez ten sam fakt dwiema nogami w niebie znajdujesz pelen Ducha sw, ktory tylko tak ma do ciebie dostep.

To teraz pytanie: uzdrawiasz chorych? Mowisz innymi jezykami? Nie szkodza ci trucizny?

Naprawde apostolowie przy Eucharystii dostapili Zstapienua Ducha sw? I byli tak "chrzczeni" na kazdej Eucharystii?


No ale odnieś się do przedstawionych argumentów, bo na tym polega dyskusja na forum. Ja przedstawiam, jak ja rozumiem pismo. Jeśli widzisz błędy mojego rozumowania, to je przedstaw.

Skoro Jan mówi, że Jezus będzie chrzcił Duchem Świętym, a do wniebowstąpienia nikogo Duchem Świętym nie ochrzcił, bo przecież powiedział, że dopiero Go przyśle, to znaczy, że chrzci już po wniebowstąpieniu. No i teraz trzeba się zastanowić, w jaki sposób to robi? No bo jak Apostołowie nakładają ręce, to by wyglądało, że to oni chrzczą Duchem Świętym, a nie Jezus. Więc podejrzewam, że poprzez nakładanie rąk nie następuje Chrzest Duchem Świętym. No i teraz trzeba w nauczaniu Jezusa poszukać, jak Jezus chrzci Duchem Świętym.

Jak widzisz jakieś nielogiczności tego, co tutaj przedstawiłem, to wykaż je.
No bo Ewangelie są Ewangeliami i tam jest słowo Jezusa zapisane, a Dzieje Apostolskie, to list do niejakiego Teofila, który nie był znany szerszemu gronu chrześcijan. Trzeba by się więc zastanowić, co jest bardziej wiarygodne?


Cz cze 25, 2020 19:48
Zobacz profil
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Wiesz co znaczy Teofil? To wcale nie musial byc konkretny czlowiek. Kazdy kochajacy Boga to Teofil.

Ty probujesz zlapac Boga w probowke i przygwozdzic Go jak kota Schrödingera. (https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Kot_Schrödingera)
A Bog jest zawsze Inny.

Jezeli podczas modlitwa z nalozeniem rak Apostolowie obserwowali to samo doswiadczenie u ludzi, ktore bylo ich udzialem w Dniu Piecdziesiatnicy, to mieli prawo twierdzic, ze modlitwa przywoluje Ducha sw.

Skad niby Cialo i Krew Pansja w hostii i winie? Przeciez wlasnie modlitwa i slowa Przeustoczenia sa wazne.
I jest oczywiste, ze sprawia to Pan Jezus. Potrzebny do tego jest czlowiek,bo jestesmy cielesni.

Zacznij od Zeslania Ducha sw, o ktorym Pan Jezus mowil przy Ostatniej Wieczerzy. To byla Eucharystia, a cgrztu w twoim rozumieniu nie bylo.

Cytuj:
Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze - 17 Ducha Prawdy, którego świat przyjąć nie może, ponieważ Go nie widzi ani nie zna. Ale wy Go znacie, ponieważ u was przebywa i w was będzie. 18 Nie zostawię was sierotami: Przyjdę do was.
J 14

Cytuj:
49 Oto Ja ześlę na was obietnicę mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż będziecie przyobleczeni mocą z wysoka» Lk 24


Cz cze 25, 2020 21:56

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Kael napisał(a):
Wiesz co znaczy Teofil? To wcale nie musial byc konkretny czlowiek. Kazdy kochajacy Boga to Teofil.


No a wiesz dlaczego to weszło do obiegu w postaci listu? no bo w powszechnym obiegu tych tekstów długo nie było i dlatego w taki sposób się te teksty uwiarygodniało, że to zostało odnalezione, i że to pisał Łukasz, uczeń Pawła. Moim zdaniem Ewangelia Łukasza też dużo później powstała właśnie po to żeby uwiarygodnić Dzieje Apostolskie. No bo w dziejach Apostolskich jest dość sporo opisów, które do nauki Jezusa nie pasują ( a Dz 5, o Ananiaszu i Safirze wręcz z tą nauką się kłócą) Myślę, że chrzest Duchem Świętym poprzez nakładanie rąk przez Apostołów, to jest też taki zabieg, aby uzasadnić władzę przekazywaną poprzez protekcję. A Jezus wprost przeciw protekcji się wypowiedział:
Mt 12
46 Gdy jeszcze przemawiał do tłumów, oto Jego Matka i bracia21 stanęli na dworze i chcieli z Nim mówić. 47 Ktoś rzekł do Niego: «Oto Twoja Matka i Twoi bracia stoją na dworze i chcą mówić z Tobą». 48 Lecz On odpowiedział temu, który Mu to oznajmił: «Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi?» 49 I wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł: «Oto moja matka i moi bracia. 50 Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką


Kael napisał(a):

Zacznij od Zeslania Ducha sw, o ktorym Pan Jezus mowil przy Ostatniej Wieczerzy. To byla Eucharystia, a cgrztu w twoim rozumieniu nie bylo.

Cytuj:
Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze - 17 Ducha Prawdy, którego świat przyjąć nie może, ponieważ Go nie widzi ani nie zna. Ale wy Go znacie, ponieważ u was przebywa i w was będzie. 18 Nie zostawię was sierotami: Przyjdę do was.
J 14

Cytuj:
49 Oto Ja ześlę na was obietnicę mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż będziecie przyobleczeni mocą z wysoka» Lk 24


No i tutaj jest wątpliwość, czy wcześniejsze działanie Ducha Świętego przedstawiane w Ewangeliach, było na podstawie tego chrztu Duchem Świętym? (na podstawie stałej obecności Ducha Świętego) No bo w Starym Przymierzu Duch Święty też działał poprzez proroków. No ale to następowało poprzez uniesienie prorockie, a więc dość incydentalnie.
Jezus nie przedstawił tych sytuacji jako chrzest Duchem Świętym, a przekazywanie Ducha poprzez nakładanie rąk przez Apostołów zostało właśnie w ten sposób przedstawione. No a Jezus do Apostołów nie mówił, że będą chrzcili Duchem świętym. W Piśmie jest tylko, że to Jezus będzie chrzcił Duchem Świętym.


Pt cze 26, 2020 7:17
Zobacz profil
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
[quote="krzysiekniepieklo"]No bo Ewangelie są Ewangeliami i tam jest słowo Jezusa zapisane, a Dzieje Apostolskie, to list do niejakiego Teofila/quote]Wybacz, ale od razu widać, że nie czytałeś Pisma Świętego. Ewangelia wg św. Łukasza jest adresowana do tego samego Teofila.


Pt cze 26, 2020 7:21
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
krzysiekniepieklo, tak to jest, jak czyta sie Pismo sw na wyrywki, bez podstaw wiedzy historyczno-biblijnej i wyrywa tylko te fragmenty, ktore pasuja do wlasnej, prywatnej koncepcji.

Pan Jezus powiedzial, ze Pocieszyciel przyjdzie osobiscie, kiedy On odejdzie.

Przy pierwszej Eucharystii zadnego "chtztu Duchem sw", ktory objawilby sie jakimikolwiek cnotami jak np mestwo czy odwaga nie bylo.

Jezeli nie bylo przy pierwszej i przy kolejnych spotkaniach ze Zmartwychwstalym, a przemiana z tchorzy w glosicieli Ewangelii nastapila w dniu Piecdziesiatnicy, to znaczy, ze nie Eucharystia daje (powtarzalny) "chrzest" Duchem sw.

Gdyby Pan Jezus nie chcial posrednictwa ludzi przy sprawowaniu sakramentow, w ktorych dziala sam, to by kazdego napelnial ekstaza przy Chrzcie i nieustannie mu sie objawial.

Ale Bog tak nie dziala. Tak bedzie w Niebie. Tu jest inaczej i wszelkie proby zlapania Boga na haczyk nigdy sie nie powioda. Sakramenty pomagaja na drodze do Boga, ale kazdy spotyka Go sam i w roznych okolicznosciach. Czesto dopiero pozniej rozumie, ze to byl dotyk Boga, kiedy On juz dyskretnie "zniknal".


Pt cze 26, 2020 7:59

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Kael napisał(a):
krzysiekniepieklo, tak to jest, jak czyta sie Pismo sw na wyrywki, bez podstaw wiedzy historyczno-biblijnej i wyrywa tylko te fragmenty, ktore pasuja do wlasnej, prywatnej koncepcji.



Chyba sobie zdajesz sprawę z tego, że ci, którzy najlepiej znali Pisma i całe życie nad nim ślęczeli, to ci ludzie odrzucili Jezusa. No - za mądrzy byli i z Jezusa zrobili oszołoma. Im też wszystko się nie zgadzało z tego, co Jezus mówił. Po prostu szukali haków, a nie tego żeby zrozumieć argumentacje Jezusa. Jak się z góry zakłada, że ten drugi ma niecne zamiary i ma jakiś podejrzany interes w tym, co mówi, to wtedy nie da się takiego człowieka zrozumieć, bo rozpatruje się to, co mówi tylko od strony krytycznej. Po prostu na najważniejsze argumenty wcale się nie zwraca uwagi i się do nich nie odnosi.



Kael napisał(a):
Pan Jezus powiedzial, ze Pocieszyciel przyjdzie osobiscie, kiedy On odejdzie.

Przy pierwszej Eucharystii zadnego "chtztu Duchem sw", ktory objawilby sie jakimikolwiek cnotami jak np mestwo czy odwaga nie bylo.

Jezeli nie bylo przy pierwszej i przy kolejnych spotkaniach ze Zmartwychwstalym, a przemiana z tchorzy w glosicieli Ewangelii nastapila w dniu Piecdziesiatnicy, to znaczy, ze nie Eucharystia daje (powtarzalny) "chrzest" Duchem sw.



No ale kiedy ten pierwszy chrzest Duchem Świętym nastąpił i co mogło być tego przyczyną?
W dniu Pięćdziesiątnicy Duch zstąpił na tych, którzy uczestniczyli w ostatniej wieczerzy. Więc może nie natychmiast ale jednak właśnie dlatego, że byli uczestnikami ostatniej wieczerzy?

J6
32 Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale dopiero Ojciec mój da wam prawdziwy chleb z nieba


Na to już gdzieś zwracałem uwagę. To Bóg daje ten Chleb z nieba. I to jest spójne z tym, że to Jezus chrzci Duchem Świętym. To On decyduje, kto tego Ducha otrzyma.
No początku chrzcili wszystkich, którzy uwierzyli i nic od nich nie wymagali. Nawet jest, że na wszystkich ręce nakładali i przekazywali tego Bożego Ducha. No bo chodziło o to żeby wszyscy tego Ducha mieli. No to skoro dwóch ludzi tego Bożego Ducha ma, to dlaczego jeden drugiemu ma rozkazywać, co ma robić? To co? Duch Święty Duchowi Świętemu ma mówić, co ma robić?
To może raczej powinni ustalić w negocjacjach wspólne stanowisko?
A może już tak odeszliśmy daleko, że nikt tego Ducha Świętego nie ma?


Pt cze 26, 2020 20:56
Zobacz profil
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Proponuje jednak, zebys zamiast wymyslac wlasna ewangelie, znizyl sie do poziomu ucznia i przeczytal te, ktore sa. Jezeli im nie wierzysz, to wymyslasz sobie wlasnego Boga, ktory z Panem Jezusem ma niewiele wspolnego.
Nie boj sie,ze znajomosc Pisma sw ciebie od Boga oddali.
Nieznajomosc Pisma sw to nieznajomosc Chrystusa.

A skad wiem, ze wymyslasz wlasna ewangelie?

krzysiekniepieklo napisał(a):


No ale kiedy ten pierwszy chrzest Duchem Świętym nastąpił i co mogło być tego przyczyną?
W dniu Pięćdziesiątnicy Duch zstąpił na tych, którzy uczestniczyli w ostatniej wieczerzy. Więc może nie natychmiast ale jednak właśnie dlatego, że byli uczestnikami ostatniej wieczerzy?


Otoz nie wszyscy byli uczestnikami Ostatniej Wieczerzy.

W zadnym opisie Ostatniej Wieczerzy nie ma slowa o jakichkolwiek kobietach. Przy Zeslaniu Ducha sw kobiety byly.



krzysiekniepieklo napisał(a):

J6
32 Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale dopiero Ojciec mój da wam prawdziwy chleb z nieba


Na to już gdzieś zwracałem uwagę. To Bóg daje ten Chleb z nieba. I to jest spójne z tym, że to Jezus chrzci Duchem Świętym. To On decyduje, kto tego Ducha otrzyma.
No początku chrzcili wszystkich, którzy uwierzyli i nic od nich nie wymagali. Nawet jest, że na wszystkich ręce nakładali i przekazywali tego Bożego Ducha. No bo chodziło o to żeby wszyscy tego Ducha mieli. No to skoro dwóch ludzi tego Bożego Ducha ma, to dlaczego jeden drugiemu ma rozkazywać, co ma robić? To co? Duch Święty Duchowi Świętemu ma mówić, co ma robić?
To może raczej powinni ustalić w negocjacjach wspólne stanowisko?
A może już tak odeszliśmy daleko, że nikt tego Ducha Świętego nie ma?


Prawdy sie nie da ustalic w negocjacjach, a Duch sw nikogo ani do niczego nie zmusza, ani nie jest gwarancja natychmiastowego wniebowziecia. Inaczej sw Pawel by nie upominal sw Piotra.

Ty sobie wymyslasz jakies reguly dla Ducha sw, ktory wieje, jak chce i upierasz sie, ze Pan Bog musi dzialac po twojemu, jak ty Go rozumiesz.
A jezeli On dziala po swojemu, to co? Obrazisz sie? Nie uznasz Go? Jezusa nie uznano wlasnie dlatego, ze nie ogarnieto Go rozumem i usunieto, bo przeszkadzal w ustalonej koncepcji Boga.

Troche pokory: najpierw sprobuj zapoznac sie z caloscia chocby Ewangelii.


Pt cze 26, 2020 21:12

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Kael napisał(a):
A skad wiem, ze wymyslasz wlasna ewangelie?

krzysiekniepieklo napisał(a):


No ale kiedy ten pierwszy chrzest Duchem Świętym nastąpił i co mogło być tego przyczyną?
W dniu Pięćdziesiątnicy Duch zstąpił na tych, którzy uczestniczyli w ostatniej wieczerzy. Więc może nie natychmiast ale jednak właśnie dlatego, że byli uczestnikami ostatniej wieczerzy?


Otoz nie wszyscy byli uczestnikami Ostatniej Wieczerzy.

W zadnym opisie Ostatniej Wieczerzy nie ma slowa o jakichkolwiek kobietach. Przy Zeslaniu Ducha sw kobiety byly.


To, że nic nie ma w opisie, to nie znaczy, że nie były, to raz. A dwa, to w opisie nie ma, że na kobiety zstąpił Duch Święty. O ile dobrze pamiętam, to Paweł nie zachęcał kobiet żeby głosiły Ewangelię. Po prostu taki to był wtedy świat.


Kael napisał(a):
krzysiekniepieklo napisał(a):

J6
32 Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale dopiero Ojciec mój da wam prawdziwy chleb z nieba


No bo chodziło o to żeby wszyscy tego Ducha mieli. No to skoro dwóch ludzi tego Bożego Ducha ma, to dlaczego jeden drugiemu ma rozkazywać, co ma robić? To co? Duch Święty Duchowi Świętemu ma mówić, co ma robić?
To może raczej powinni ustalić w negocjacjach wspólne stanowisko?
A może już tak odeszliśmy daleko, że nikt tego Ducha Świętego nie ma?


Prawdy sie nie da ustalic w negocjacjach, a Duch sw nikogo ani do niczego nie zmusza, ani nie jest gwarancja natychmiastowego wniebowziecia. Inaczej sw Pawel by nie upominal sw Piotra.

Skoro tak, to na Soborze trydenckim Go nie było, bo tam zmuszano ludzi do uległości poprzez zastraszenie.



Kael napisał(a):
Ty sobie wymyslasz jakies reguly dla Ducha sw, ktory wieje, jak chce i upierasz sie, ze Pan Bog musi dzialac po twojemu, jak ty Go rozumiesz.
A jezeli On dziala po swojemu, to co? Obrazisz sie? Nie uznasz Go? Jezusa nie uznano wlasnie dlatego, ze nie ogarnieto Go rozumem i usunieto, bo przeszkadzal w ustalonej koncepcji Boga.

Czy to ja zamknąłem Boga w Tabernakulum i zmuszam Go do uległości? Czy to ja nakładam ręce na drugiego i zmuszam Boga żeby wszedł w tego człowieka? Czy to ja ogłaszam, że jestem nieomylny i wszyscy, którzy mają inne zdanie to niech będą wyklęci?
Ja uzasadniam na podstawie Pisma. Jeśli możesz wykazać, że Bóg ma inne zdanie, to to wykaż. Jak wykażesz, to ja zmienię zdanie. Bo na razie, to kontrargumentów nie przedstawiasz, tylko twierdzisz, że nie mam racji.

Problem w tym, że Ty nie słuchasz argumentów, a jedynie głosisz swoją teologię. Proszę trzymać się zasad obowiązujących na forum, czyli poszanowania wiary gospodarzy i zaprzestanie głoszenia sekciarskich poglądów. Ponieważ deklarujesz się jako katolik (a katolik w Credo mówi "wierzę w święty Kosciół powszechny", co oznacza, że wierzy Kościołowi), a próbujesz przemycać swoją naukę, otrzymujesz (już formalnie) ostrzeżenie. M]


Pt cze 26, 2020 22:07
Zobacz profil
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Cytuj:
12 Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej. 13 Przybywszy tam weszli do sali na górze7 i przebywali w niej: Piotr i Jan, Jakub i Andrzej, Filip i Tomasz, Bartłomiej i Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Szymon Gorliwy, i Juda, [brat] Jakuba. 14 Wszyscy oni trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, Maryją, Matką Jezusa, i braćmi Jego Dz 1


Cytuj:
1 Kiedy nadszedł wreszcie dzień Pięćdziesiątnicy, znajdowali się wszyscy razem na tym samym miejscu. 2 Nagle dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, w którym przebywali. 3 Ukazały się im też języki jakby z ognia, które się rozdzieliły, i na każdym z nich spoczął jeden. 4 I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić. Dz 2


Przypomne, ze Pawla, czyli Szawla tam wtedy nie bylo.
Poza tym Pawel chwalil gorliwe chrzescijanki, ktore przewodmiczyly wspolnotom, jak np Junie.

Ale widze, ze rozmowa z toba mija sie z celem. Nie znasz calosci nawet Nowego Testamentu i z pojedynczych fragmentow usilujesz udowodnic swoja dziwna teze o wielokrotnym "chrzcie Duchem sw" akurat podczas Komunii sw.

I co to niby ma byc?

Kosciol jest bee, bo to, bo tamto,
krzysiekniepieklo napisał(a):
No bo Ewangelie są Ewangeliami i tam jest słowo Jezusa zapisane, a Dzieje Apostolskie, to list do niejakiego Teofila, który nie był znany szerszemu gronu chrześcijan. Trzeba by się więc zastanowić, co jest bardziej wiarygodne?

Czyli sw Lukasz Ewangelista pisal prawde w Ewangelii a fantazjowal w Dziejach Apostolskich, ktore sa druga czescia jego ksiag?

Cytuj:
1 Wielu już starało się ułożyć opowiadanie o zdarzeniach, które się dokonały pośród nas, 2 tak jak nam je przekazali ci, którzy od początku byli naocznymi świadkami i sługami słowa1. 3 Postanowiłem więc i ja zbadać dokładnie wszystko od pierwszych chwil i opisać ci po kolei, dostojny Teofilu2, 4 abyś się mógł przekonać o całkowitej pewności nauk, których ci udzielono. Lk 1

Cytuj:
1 Pierwszą Księgę2 napisałem, Teofilu2, o wszystkim, co Jezus czynił i czego nauczał od początku 2 aż do dnia, w którym udzielił przez Ducha Świętego3 poleceń Apostołom, których sobie wybrał, a potem został wzięty do nieba. Dz 1


Nawet nie probujesz zrozumiec orientalnej (semickiej) mentalnosci opowiadania historii, za to po rzymsko-germansku probujesz zlapac Boga na dzialaniu w konkretnym momencie i spisac procedure, ktorej twoj bog musi przestrzegac.

Raczej masz male szanse na doswiadczenie Boga, bo podejrzewam, ze odrzucilbys kazde, ktore by sie w twoje formulki nie miescilo.

W kazdym razie dla mnie koniec dyskusji z kims, kto nawet nie probuje poznac tego, co nauka Kosciola, takze ta zapisana w NT glosi, a tylko szuka wyjatkow tekstu, ktore by jego fiksacje na koniecznosci przyjmowania Komunii sw i to pod obiema postaciami bez wzgledu na wiare i stan moralny uzasadnily.

To twoja wiara, ktora z Ewangeli nie wynika.

W Biblii znajdziesz tez slynne zdanie "Boga nie ma". Szukaj dalej.


So cze 27, 2020 9:57

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Kael napisał(a):
Proponuje jednak, zebys zamiast wymyslac wlasna ewangelie, znizyl sie do poziomu ucznia i przeczytal te, ktore sa. Jezeli im nie wierzysz, to wymyslasz sobie wlasnego Boga, ktory z Panem Jezusem ma niewiele wspolnego.


Troche pokory: najpierw sprobuj zapoznac sie z caloscia chocby Ewangelii.


Mt 28
Ostatni rozkaz

16 Jedenastu zaś uczniów udało się do Galilei na górę, tam gdzie Jezus im polecił. 17 A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. 18 Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami: «Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. 19 Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. 20 Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata.


No i patrz - nakazuje im chrzcić wodą, a jeśli chodzi o chrzest Duchem Świętym, to nie wspomina o tym ani słowem. Czy to jest mniej istotny chrzest, skoro w Jego nauce właśnie chodzi o to żeby każdy tego Ducha Świętego miał i żeby Ten Duch Święty wszystkich jednoczył?
No ale nie daje im uprawnień do tego chrztu Duchem Świętym.
No bo to Jezus sam chrzci Duchem Świętym i nikogo o zgodę nie musi się pytać.

No i jeszcze jedna sprawa, na którą się powoływałaś. Podobno poprzez nakładanie rąk Apostołowie przekazywali Ducha Świętego, a poznawali że Duch Święty zstępuje po tym, że zaczynali mówić językami. To dlaczego dzisiaj podczas bierzmowania nie występuje to zjawisko i Bóg nie potwierdza tego takimi samymi znakami? Czy Bóg się zmienił?

No bo ja mówię, że poprzez codzienną Komunię następuje taki mozolny chrzest Duchem Świętym i to jest raczej trwanie, a nie taki jednorazowy akt religijny.


Pn cze 29, 2020 9:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 01, 2020 12:46
Posty: 7
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Bardzo podoba mi się ten trop: "No a bycie w królestwie oznacza Życie, oznacza, że mamy Żywy kontakt z Bogiem poprzez to, że mamy w sobie Bożego Ducha, który sprawia, że widzimy, słyszymy i rozumiemy to, co Bóg do nas mówi. ".
Należy jednak zadać sobie w tym miejscu pytanie o wolną wolę. Czy może na nas, bez naszej woli, chęci i pragnienia, „spłynąć” cokolwiek? Moim zdaniem nie, bo to byłoby po pierwsze niesprawiedliwe – dlaczego na kogoś ma spłynąć, a na kogoś innego nie – po drugie jak mówi przysłowie: „z niewolnika nie ma pracownika”: tylko coś przyjętego z własnej nieprzymuszonej woli, ma szansę się rozwinąć.
Tego ducha, musimy więc od kogoś wziąć. Jak?
Zacznijmy od wyjaśnienia: cóż oznaczać może stwierdzenie, że: „… widzimy, słyszymy i rozumiemy to, co Bóg do nas mówi.” Pamiętając o wolnej woli i dobrowolnym przyjęciu Ducha, znaczenie tego, o czym ktoś do mnie mówi rozumiem, o ile patrzę na świat i sprawy w sposób podobny do tego, jak na świat patrzy mówiący. Dam przykład: sformułowanie: "rozmowy prowadzone były w duchu pokoju" sugeruje nam, że strony dążyły do pokojowego rozwiązania sporu. Przez słowa i deklaracje, prawdopodobnie przez kompromisy, starały się dojść do celu - porozumienia. Inaczej wygląda sytuacja, gdy panują nastroje wojenne - inna jest atmosfera, inne są intencje i dążenia uczestników, duch wojny "przeziera" przez wypowiadane słowa, a skłonności uczestników zmierzają w stronę konfliktu. Duch, jest więc sposobem, w jaki patrzę na świat. Jest moim wewnętrznym drogowskazem, który wyznacza sposób, w jaki świat rozumiem i, w jaki staram się postępować.
Chrzest z wody miał wg prawa żydowskiego obmyć z grzechów. Jednakże już Jan Chrzciciel zapowiedział: " Ja was chrzczę wodą dla nawrócenia; lecz Ten, który idzie za mną, mocniejszy jest ode mnie; ja nie jestem godzien nosić Mu sandałów. On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem."(M 3, 11 Biblia Tysiąclecia). Jezus, na znak poszanowania Zakonu (prawa żydowskiego) obmył się wodą, ale jak wiemy sam wodą nie chrzcił. Chrystus chrzcił słowem – ten kto świadomie, ze zrozumieniem, naukę jego przyjmuje, ponownie się rodzi, jako osoba o nowym spojrzeniu na świat. Przezwyciężanie trudności, które napotykamy na drodze hartuje naszą pewność i wytrwałość w dążeniu do celu – do zmiany naszego życia, tak jak ogień hartuje stal by stała się twarda. Im więcej takich prób przejdziemy zwycięsko, tym trwalsze stają się nasze podstawy wybranego światopoglądu.
Pan Jezus głosił Ewangelię, czyli Dobrą Nowinę, a na potwierdzenie prawdziwości swoich słów umarł na krzyżu i zmartwychwstał. I to był ten ostatni puzel układanki: śmierć i zmartwychwstanie przypieczętowało wszystko to, o czym wcześniej opowiadał, potwierdzając tym samym prawdziwość Jego słów, ale także uświadamiając ludziom znaczenie tych słów, którego wcześniej prawdopodobnie nie rozumieli. I to tym właśnie było "zesłanie" Ducha Świętego - człowiek (uczniowie i inni, którzy słuchali Jezusa), w pełni zrozumieli znaczenie słów Jezusa, a tym samym zrozumieli sens nauki Bożej. "Lecz pocieszyciel on, Duch Święty, którego pośle ojciec w imieniu mojem, onci was nauczy wszystkiego, i przypomni wam wszystko, comkolwiek wam powiedział." (Jan XIV 26. Biblia to jest całe Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu Brytyjskie i Zagraniczne Towarzystwo Biblijne. Warszawa 1974)
I do tego (rozprzestrzeniania Ducha Świętego) teraz my jesteśmy zobowiązani – do głoszenia tej nauki, bo tylko człowiek jest w stanie człowiekowi słowem tę opowieść przekazać, nadając jej właściwy sens.
Co do tego, kiedy wypadamy z Królestwa, i czy i kiedy do niego wracamy: dobrym tego wyjaśnieniem jest przypowieść o niewieście na cudzołóstwie zastanej ( J 8,1-11), która kończy się słowami "… Ani ja ciebie potępiam; idźże, a już więcej nie grzesz.". Z naciskiem na „więcej nie grzesz” przeciwko prawu, które przyjąłeś – a to wymaga znajomości tego prawa, uznania go jako swojego i umiejętności, ale i chęci, osądzania się wg tego prawa.


Śr lip 01, 2020 15:17
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9095
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Rosa1999 napisał(a):
Czy może na nas, bez naszej woli, chęci i pragnienia, „spłynąć” cokolwiek? Moim zdaniem nie, bo to byłoby po pierwsze niesprawiedliwe – dlaczego na kogoś ma spłynąć, a na kogoś innego nie – po drugie jak mówi przysłowie: „z niewolnika nie ma pracownika”: tylko coś przyjętego z własnej nieprzymuszonej woli, ma szansę się rozwinąć.

No popatrz, a św. Paweł? Czy z wałsnej woli się nawrócił, czy też Chrystus go niejako przymusił postępując z nim tak, jak postąpił?
I dlaczego niesprawidliwe? Boska sprawiedliwość to przede wszystkicm miłosierdzie, a nie obdarowywanie po równo jak w socjalizmie. No i Duch wieje kędy chce i jak chce: jednemu daje mądrość, drugiemu męstwo, trzeciemu dar języków itp. itd, a wszystko dla wspólnego dobra.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Śr lip 01, 2020 17:58
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 214 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 15  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL