Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 26, 2024 11:01



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 214 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 15  Następna strona
 Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1481
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
krzysiekniepieklo napisał(a):
Wiara bez uczynków martwa jest i w ten sposób można poznać to, czy ktoś w sobie ma tego Bożego Ducha, czy też nie ma. - po owocach poznacie. Uczynki są owocem wiary.
To własnie wypełnianie nauki Jezusa jest owocem wiary w Niego.

O to chodzi, "w ten sposób można poznać " - Bóg nie potrzebuje uczynków by poznać czy uwierzyłeś, owoce pokazują nam ludziom, to my tak rozpoznajemy a nie Bóg, uczynki nie zbawiają i nie dają życia, tak jak uczynek spożywnia komunii.....

"po owocach poznacie" - No właśnie poznacie - a nie: "orzymacie zbawienie" albo "otrzymacie życie".....z tych uczynków...

Uczynki przydają się aby człowiek mógł rozpoznać a nie Bóg. Bóg ma wgląd do naszych serc i sumienia i na tej podstawie zbawia/usprawiedliwia.


Wt sty 12, 2021 15:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Przeemek napisał(a):
krzysiekniepieklo napisał(a):
Wiara bez uczynków martwa jest i w ten sposób można poznać to, czy ktoś w sobie ma tego Bożego Ducha, czy też nie ma. - po owocach poznacie. Uczynki są owocem wiary.
To własnie wypełnianie nauki Jezusa jest owocem wiary w Niego.

O to chodzi, "w ten sposób można poznać " - Bóg nie potrzebuje uczynków by poznać czy uwierzyłeś, owoce pokazują nam ludziom, to my tak rozpoznajemy a nie Bóg, uczynki nie zbawiają i nie dają życia, tak jak uczynek spożywnia komunii.....

"po owocach poznacie" - No właśnie poznacie - a nie: "orzymacie zbawienie" albo "otrzymacie życie".....z tych uczynków...

Uczynki przydają się aby człowiek mógł rozpoznać a nie Bóg. Bóg ma wgląd do naszych serc i sumienia i na tej podstawie zbawia/usprawiedliwia.


No właśnie Przeemek. Jeśli nie jesteś bogiem, to po swoich uczynkach możesz rozpoznać, czy twoja wiara jest Żywa. No a jak jesteś bogiem, to uczynki nie mają żadnego znaczenia.


Wt sty 12, 2021 17:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1481
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
krzysiekniepieklo napisał(a):
No właśnie Przeemek. Jeśli nie jesteś bogiem, to po swoich uczynkach możesz rozpoznać, czy twoja wiara jest Żywa. No a jak jesteś bogiem, to uczynki nie mają żadnego znaczenia.

Znowu jakieś zdania kompletnie "z kosmosu..". To była odpowiedź do mnie? Nie mam pojęcia co tutaj napisałeś i do czego się odnosisz, bo na pewno nie do mojej wypowiedzi........


Śr sty 13, 2021 10:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
No dobra. spróbuję łopatologicznie. Uwierzyłeś Pawłowi, że uczynki nie zbawiają, a zbawia wiara, więc nie ma co sobie zawracać głowy spełnianiem uczynków i pokładać w tych uczynkach swojej nadziei. No ale jest gdzie indziej napisane, że wiara bez uczynków jest martwa. No i teraz masz problem, bo jeśli uczynków nie spełniasz, to masz dowód na to, że Twoja wiara jest martwa, no a martwa wiara do zbawienia nie może prowadzić. Więc jeśli masz w sobie Bożego Ducha, to Ten Duch Ciebie prowadzi, a to objawia się uczynkami potwierdzającymi Żywą wiarę i obecność tego Ducha w Tobie. No a jak czujesz się bogiem, to przecież tak, jak pisał Paweł, czujesz się już zbawiony na podstawie swojej wiary i na uczynki nie będziesz zwracał uwagi, bo przecież uczynki nie zbawiają, tylko Bóg. No i nic nie musisz, bo Bóg już wszystko za Ciebie załatwił, a Ty masz tylko wierzyć.


Śr sty 13, 2021 18:02
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Tak twierdzą protestanci, natomiast u nas uczynki są probierzem wiary.
Poza tym jak zachęca ksiądz Glass do zawierzenia się Chrystusowi przez Maryję, to polega na tym, że nie zostawia sobie nawet dobrych uczynków które można by "kolekcjonować", ale że należy robić dobre uczynki, które będę przedstawiane Chrystusowi przez Maryję, i nie będąc naszą własnością wykorzystywane są w dziele Bożym.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Śr sty 13, 2021 18:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1481
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
krzysiekniepieklo napisał(a):
No dobra. spróbuję łopatologicznie. Uwierzyłeś Pawłowi, że uczynki nie zbawiają, a zbawia wiara, więc nie ma co sobie zawracać głowy spełnianiem uczynków i pokładać w tych uczynkach swojej nadziei. No ale jest gdzie indziej napisane, że wiara bez uczynków jest martwa.

Po pierwsze, "No ale jest gdzie indziej napisane, że wiara bez uczynków jest martwa." - jest napisane w Listach, które odrzucasz? To z jakiej racji teraz nagle nimi się kierujesz, kiedy idą w parze z Twoim rozumieniem? Co to za hipokryzja?

Żadne uczynki nie zbawiają, łaska(usprawiedliwienie z grzechów) jest niezasłużonym darem od Boga. Żadnym uczynkiem nie można sobie na nią zasłużyć, czy zapracować. O tym mówi Paweł i innii.
Mało jest o tym w Ewangeliach? Jezus mówił "kto uwierzy i będzie spełniał uczynki ten będzie zbawiony?" w (Mt16)? A Jan?
Czy tutaj jest coś o uczynkach:
- "(15) Aby każdy, kto w niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne."

- "(16) Tak bowiem Bóg umiłował świat, że dał swego jednorodzonego Syna, aby każdy, kto w niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne."

-"18) Kto wierzy w niego, nie będzie potępiony, ale kto nie wierzy, już jest potępiony, bo nie uwierzył w imię jednorodzonego Syna Bożego."

-"(36) Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne, ale kto nie wierzy Synowi, nie ujrzy życia, lecz gniew Boży zostaje na nim."(J3)


To co trzeba zrobić aby mieć życie wieczne? Jaki/który uczynek lub uczynki?

A tutaj jaki uczynek uzdrowił kobietę?:
"(22) Ale Jezus odwrócił się i ujrzawszy ją, powiedział: Ufaj, córko! Twoja wiara cię uzdrowiła. I od tej chwili kobieta była zdrowa."(Mt9)

Paweł głosi dokładnie to samo co Jezus, Jan i inni apostołowie.......

krzysiekniepieklo napisał(a):
No i teraz masz problem, bo jeśli uczynków nie spełniasz, to masz dowód na to, że Twoja wiara jest martwa, no a martwa wiara do zbawienia nie może prowadzić.

No to który dokładnie uczynek zbawia?

krzysiekniepieklo napisał(a):
Więc jeśli masz w sobie Bożego Ducha, to Ten Duch Ciebie prowadzi, a to objawia się uczynkami potwierdzającymi Żywą wiarę i obecność tego Ducha w Tobie. No a jak czujesz się bogiem, to przecież tak, jak pisał Paweł, czujesz się już zbawiony na podstawie swojej wiary i na uczynki nie będziesz zwracał uwagi, bo przecież uczynki nie zbawiają, tylko Bóg. No i nic nie musisz, bo Bóg już wszystko za Ciebie załatwił, a Ty masz tylko wierzyć.

No i tu już poleciałeś z konkluzjami..... jak zwykle założenia nie oparte na Piśmie, nawet Listach Pawła.........

Słowo kluczowe jakie użyłeś: "a to objawia się uczynkami " - właśnie o to chodzi, zbawienie objawia się uczynkami, czyli odwróceniem od grzechu, a konkretnie z wiary wynikają uczynki, bo gdybyś nie wierzył dalej byś żył i robił co chciał - jak niewierzący. Subtelna różnica jest właśnie w tym, że uczynki są skutkiem wiary, a nie zapracowywaniem sobie na zbawienie, bo z wiary zostaliśmy już usprawiedliwieni.

Paweł z wiary przemienił się z prześladującego chrześcijan faryzeusza, w bogobojnego i wdzięcznego za otrzymane zbawienie głosiciela Ewangelii Chrystusowej, aż do swojeje śmierci.......


Śr sty 13, 2021 23:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Przeemek napisał(a):
krzysiekniepieklo napisał(a):
No dobra. spróbuję łopatologicznie. Uwierzyłeś Pawłowi, że uczynki nie zbawiają, a zbawia wiara, więc nie ma co sobie zawracać głowy spełnianiem uczynków i pokładać w tych uczynkach swojej nadziei. No ale jest gdzie indziej napisane, że wiara bez uczynków jest martwa.

Po pierwsze, "No ale jest gdzie indziej napisane, że wiara bez uczynków jest martwa." - jest napisane w Listach, które odrzucasz? To z jakiej racji teraz nagle nimi się kierujesz, kiedy idą w parze z Twoim rozumieniem? Co to za hipokryzja?


Nie wiem, dlaczego według Ciebie to jest hipokryzja. Ja bez zastrzeżeń uznaję tylko to, co powiedział Jezus, a co zostało zapisane w trzech Ewangeliach. Co do słów Jezusa w Ewangelii Łukasza, to mam tylko zastrzeżenie do tekstu z dobrym łotrem (chodzi o słowa – dziś ze mną będziesz w raju). No a Ty całe pismo uznajesz za natchnione, więc listy uznajesz. No, jeśli mam inne zdanie, to staram się wykazać, że w listach są sprzeczności w stosunku do nauki Jezusa ale również sprzeczności pomiędzy listami i Dziejami Apostolskimi. No i w ten sposób uzasadniam swoje obiekcje do tych tekstów. Niby jak miał bym uzasadnić swoje obiekcje zupełnie się nie odnosząc do kwestionowanych tekstów? No ale dla Ciebie to jest hipokryzja. No i nie jest tak, że wszystko z listów odrzucam jako kłamstwo. Tam jest dość dużo prawdy ale jest też szczypta kłamstwa, które zatruwa całą resztę.


Przeemek napisał(a):

To co trzeba zrobić aby mieć życie wieczne? Jaki/który uczynek lub uczynki?


Odpowiem Ci z Apokalipsy:
Ap 7
13 A jeden ze Starców odezwał się do mnie tymi słowami:
«Ci przyodziani w białe szaty
kim są i skąd przybyli?»
14 I powiedziałem do niego:
«Panie, ty wiesz».
I rzekł do mnie:
«To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku
i opłukali swe szaty,
i w krwi Baranka je wybielili

Więc jednak coś zrobili. opłukali swe szaty,
i w krwi Baranka je wybielili. Tylko nie wiem, czy wiesz, w jaki sposób to się robi. Robi się to w taki sposób, którego nie chcesz przyjąć do wiadomości.


Przeemek napisał(a):
Słowo kluczowe jakie użyłeś: "a to objawia się uczynkami " - właśnie o to chodzi, zbawienie objawia się uczynkami, czyli odwróceniem od grzechu, a konkretnie z wiary wynikają uczynki, bo gdybyś nie wierzył dalej byś żył i robił co chciał - jak niewierzący. Subtelna różnica jest właśnie w tym, że uczynki są skutkiem wiary, a nie zapracowywaniem sobie na zbawienie, bo z wiary zostaliśmy już usprawiedliwieni.

.


Czytam i zaczynam widzieć nić porozumienia. No ale ostatnia konkluzja i czar prysł.
””””bo z wiary zostaliśmy już usprawiedliwieni.””””
Tą konkluzją całkowicie zaprzeczasz temu, co Jezus mówił o czuwaniu.
Nie jesteśmy już zbawieni. Jesteśmy w drodze i dopiero jak dojdziemy, to wtedy się to zdecyduje. Na końcu tej drogi przychodzi po nas Jezus, pokazując nam mieszkanie dla nas przygotowane. To wtedy nastąpi weryfikacja naszej wiary, czy zaufaliśmy Bogu, czy jakiemuś pajacowi, no i to, gdzie przyjdzie nam mieszkać.


Cz sty 14, 2021 0:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 15, 2018 19:47
Posty: 1190
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Przeemek napisał(a):

To co trzeba zrobić aby mieć życie wieczne? Jaki/który uczynek lub uczynki?


"A oto zbliżył się do Niego pewien człowiek i zapytał: «Nauczycielu, co dobrego mam czynić, aby otrzymać życie wieczne?» Odpowiedział mu: «Dlaczego Mnie pytasz o dobro? Jeden tylko jest Dobry. A jeśli chcesz osiągnąć życie, zachowaj przykazania». Zapytał Go: «Które?» Jezus odpowiedział: «Oto te: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, czcij ojca i matkę oraz miłuj swego bliźniego, jak siebie samego!» Odrzekł Mu młodzieniec: «Przestrzegałem tego wszystkiego, czego mi jeszcze brakuje?»
Jezus mu odpowiedział: «Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną!»"


Cz sty 14, 2021 5:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1481
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
krzysiekniepieklo napisał(a):
Nie wiem, dlaczego według Ciebie to jest hipokryzja. Ja bez zastrzeżeń uznaję tylko to, co powiedział Jezus, a co zostało zapisane w trzech Ewangeliach. Co do słów Jezusa w Ewangelii Łukasza, to mam tylko zastrzeżenie do tekstu z dobrym łotrem (chodzi o słowa – dziś ze mną będziesz w raju). No a Ty całe pismo uznajesz za natchnione, więc listy uznajesz. No, jeśli mam inne zdanie, to staram się wykazać, że w listach są sprzeczności w stosunku do nauki Jezusa ale również sprzeczności pomiędzy listami i Dziejami Apostolskimi. No i w ten sposób uzasadniam swoje obiekcje do tych tekstów. Niby jak miał bym uzasadnić swoje obiekcje zupełnie się nie odnosząc do kwestionowanych tekstów? No ale dla Ciebie to jest hipokryzja. No i nie jest tak, że wszystko z listów odrzucam jako kłamstwo. Tam jest dość dużo prawdy ale jest też szczypta kłamstwa, które zatruwa całą resztę.

W Ewangeliach też są sprzeczności, podawałem przykłady. Więc one również spełniają jedno z Twoich kryteriów w "odrzucaniu" tekstu, dlaczego w takim razie ich też nie odrzucasz?

krzysiekniepieklo napisał(a):
Odpowiem Ci z Apokalipsy:
Ap 7
13 A jeden ze Starców odezwał się do mnie tymi słowami:
«Ci przyodziani w białe szaty
kim są i skąd przybyli?»
14 I powiedziałem do niego:
«Panie, ty wiesz».
I rzekł do mnie:
«To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku
i opłukali swe szaty,
i w krwi Baranka je wybielili

Więc jednak coś zrobili. opłukali swe szaty,
i w krwi Baranka je wybielili. Tylko nie wiem, czy wiesz, w jaki sposób to się robi. Robi się to w taki sposób, którego nie chcesz przyjąć do wiadomości.

To mi wytłumacz? Bo ja robię to dokładnie w taki sposób jaki wymaga od nas Jezus, a co jest częścią wejścia z nim w "kontrakt", czyli w Nowe Przymierze.
np.:
"(2) którzy wybrani zostali według tego, co przewidział Bóg Ojciec, aby w Duchu zostali uświęceni, skłonili się do posłuszeństwa i pokropieni zostali krwią Jezusa Chrystusa. Łaska wam i pokój niech będą udzielone obficie"(1P1)

Można wyczytać jak "opłukać swoje szaty krwią baranka", czyli "pokropić się krwią Jezusa" - dwie metafory tego samego wydarzenia. Ale oczywiście Piotra List odrzucasz, więc mówi nieprawdę?
Jakoś Piotr idealnie koreluje z "Twoim" cytatem Apokalipsy, więc jednak coś jest na rzeczy......

Poza tym pytany o to byś mi wyjaśnił jak rozumiesz Przymierza i opisał zawarcie Starego, to odparłeś: "że się lubuje w Starym Prawie...". A teraz sam mi cytujesz, że mam się opłukać w krwi baranka... widzę, że bardziej niż ja się lubujesz w Starym Przymierzu..........

Widzisz, ile jest w Twoich wypowiedziach niespójności/sprzeczności? Po takich właśnie sugestiach..... raz "wygarniasz" mi Prawo, a potem sam do niego nawiązujesz.... nie wiadomo co i jak pojmujesz..... a wyjaśniać nie chcesz.....

krzysiekniepieklo napisał(a):
Czytam i zaczynam widzieć nić porozumienia. No ale ostatnia konkluzja i czar prysł.
””””bo z wiary zostaliśmy już usprawiedliwieni.””””
Tą konkluzją całkowicie zaprzeczasz temu, co Jezus mówił o czuwaniu.
Nie jesteśmy już zbawieni. Jesteśmy w drodze i dopiero jak dojdziemy, to wtedy się to zdecyduje. Na końcu tej drogi przychodzi po nas Jezus, pokazując nam mieszkanie dla nas przygotowane. To wtedy nastąpi weryfikacja naszej wiary, czy zaufaliśmy Bogu, czy jakiemuś pajacowi, no i to, gdzie przyjdzie nam mieszkać.

Znowu.. ani jednego wersetu na poparcie, skąd wziąłeś te pomysły? Gdzie one są w Biblii? Jak mówisz o konkretach i doktrynach Bożych, to tyle razy zwracałem uwagę, a Ty nadal wolisz "opowiadanki"?

Co to jest zbawienie według Biblii? Co to jest upsrawiedliwienie według Biblii? O czym mówił Jezus do Nikodema w J3, kiedy mówił o Królestwie Bożym i kiedy się do niego wchodzi?

Skoro Duch Boży już działa tu i teraz na tej ziemi, wchodzi w nas i ludzie stają się świątyniami Boga Tu i teraz na ziemi, to jak możesz mówić, że to jakaś długa droga do uświęcenia i to jeszcze taka, na która trzeba sobie zasłużyć?

Po co Jezus umierał na krzyżu? Było potrzebne? Skoro można sobie na zbawienie zasłużyć?

Wstawiasz "opowiadankę" poruszając kilka kwestii naraz, a potem nie będziesz wiele z tego wyjaśniał.......

feelek napisał(a):
"A oto zbliżył się do Niego pewien człowiek i zapytał: «Nauczycielu, co dobrego mam czynić, aby otrzymać życie wieczne?» Odpowiedział mu: «Dlaczego Mnie pytasz o dobro? Jeden tylko jest Dobry. A jeśli chcesz osiągnąć życie, zachowaj przykazania». Zapytał Go: «Które?» Jezus odpowiedział: «Oto te: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, czcij ojca i matkę oraz miłuj swego bliźniego, jak siebie samego!» Odrzekł Mu młodzieniec: «Przestrzegałem tego wszystkiego, czego mi jeszcze brakuje?»
Jezus mu odpowiedział: «Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną!»"

To popraw mnie, czy dobrze rozumiem?
Aby mieć skarb w niebie, muszę wszystko sprzedać i iść za Chrystusem? A jak ktoś ma rodzinę na utrzymaniu, też ma wszystko rozdać i z całą rodziną iść w sandałach w jakiejś skufie, a potem "iść" za Chrystusem? Ten uczynek da mi zbawienie?

Czy "skarb w niebie" to metafora otrzymanego zbawienia/usprawiedliwienia?


Cz sty 14, 2021 9:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 1472
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Przeemek napisał(a):
Aby mieć skarb w niebie, muszę wszystko sprzedać i iść za Chrystusem? A jak ktoś ma rodzinę na utrzymaniu, też ma wszystko rozdać i z całą rodziną iść w sandałach w jakiejś skufie, a potem "iść" za Chrystusem? Ten uczynek da mi zbawienie?

Przemku, chcesz „pogrzebać swego ojca”, a Jezus powiedział (taki przynajmniej jest zapis) „Pójdź za Mną, a zostaw umarłym grzebanie ich umarłych!”. Czyżbyś był martwy?


Cz sty 14, 2021 12:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
george45 napisał(a):
Przeemek napisał(a):
Aby mieć skarb w niebie, muszę wszystko sprzedać i iść za Chrystusem? A jak ktoś ma rodzinę na utrzymaniu, też ma wszystko rozdać i z całą rodziną iść w sandałach w jakiejś skufie, a potem "iść" za Chrystusem? Ten uczynek da mi zbawienie?

Przemku, chcesz „pogrzebać swego ojca”, a Jezus powiedział (taki przynajmniej jest zapis) „Pójdź za Mną, a zostaw umarłym grzebanie ich umarłych!”. Czyżbyś był martwy?


"Martwi" lubują się w piramidach - pomnikach pychy tych, których grzebią. Żywi o to nie dbają.


Cz sty 14, 2021 13:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1481
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
george45 napisał(a):
Przeemek napisał(a):
Aby mieć skarb w niebie, muszę wszystko sprzedać i iść za Chrystusem? A jak ktoś ma rodzinę na utrzymaniu, też ma wszystko rozdać i z całą rodziną iść w sandałach w jakiejś skufie, a potem "iść" za Chrystusem? Ten uczynek da mi zbawienie?

Przemku, chcesz „pogrzebać swego ojca”, a Jezus powiedział (taki przynajmniej jest zapis) „Pójdź za Mną, a zostaw umarłym grzebanie ich umarłych!”. Czyżbyś był martwy?

No ja sie odrodziłem w Chrystusie. Pytam się o szczegóły i znacznie tego uczynku który zacytował feelek.


Cz sty 14, 2021 16:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Przeemek napisał(a):
W Ewangeliach też są sprzeczności, podawałem przykłady. Więc one również spełniają jedno z Twoich kryteriów w "odrzucaniu" tekstu, dlaczego w takim razie ich też nie odrzucasz?



Ja mam trochę inną koncepcję, jak Ty. Odrzucam tylko to, co nie pasuje do nauki Jezusa z tych trzech Ewangelii. Co do Łukasza, to w jednym miejscu tylko się nie zgadzam z tym, co Łukasz cytował z wypowiedzi Jezusa. To są słowa do dobrego łotra – dziś ze mną będziesz w raju. To do nauki Jezusa za bardzo nie pasuje. Taka wypowiedź sugeruje, że został zbawiony bez żadnych rozliczeń z tego zła, które wyrządził, no i do tego dwóch ewangelistów pisało, że obaj łotrowie lżyli Jezusa, a tylko Łukasz, który świadkiem nie był, pisze o nawróceniu jednego. Reszta sprzeczności mnie za bardzo nie interesuje, bo nie mają wpływu na naukę Jezusa. No a tym ziarnem, które Jezus zasiał, to jest Jego nauka.


Przeemek napisał(a):
To mi wytłumacz? Bo ja robię to dokładnie w taki sposób jaki wymaga od nas Jezus, a co jest częścią wejścia z nim w "kontrakt", czyli w Nowe Przymierze.
np.:
"(2) którzy wybrani zostali według tego, co przewidział Bóg Ojciec, aby w Duchu zostali uświęceni, skłonili się do posłuszeństwa i pokropieni zostali krwią Jezusa Chrystusa. Łaska wam i pokój niech będą udzielone obficie"(1P1)

Można wyczytać jak "opłukać swoje szaty krwią baranka", czyli "pokropić się krwią Jezusa" - dwie metafory tego samego wydarzenia. Ale oczywiście Piotra List odrzucasz, więc mówi nieprawdę?
Jakoś Piotr idealnie koreluje z "Twoim" cytatem Apokalipsy, więc jednak coś jest na rzeczy.....


No a gdzie Jezus mówił żeby się pokropili Jego krwią przy zawieraniu Nowego Przymierza?
No bo wiesz, jak zawierali Stare Przymierze, to fizycznie kropili krwią ołtarz i lud. No a Nowe Przymierze to jak zawierali? Pokropili się fizycznie krwią Jezusa, czy nie? No bo jeśli Jezus nic nie powiedział o pokropieniu Jego krwią, ani w żaden sposób nie wyjaśnił im, że mają to robić, a Ty szukasz takiego rytuału na siłe gdzie indziej, to się zastanawiam, komu Ty wierzysz? Widocznie to, co Jezus powiedział i zrobił, to nie bardzo Ciebie przekonuje. Wolisz się opierać na liście wątpliwego autorstwa.

Przeemek napisał(a):
Skoro Duch Boży już działa tu i teraz na tej ziemi, wchodzi w nas i ludzie stają się świątyniami Boga Tu i teraz na ziemi, to jak możesz mówić, że to jakaś długa droga do uświęcenia i to jeszcze taka, na która trzeba sobie zasłużyć?

Po co Jezus umierał na krzyżu? Było potrzebne? Skoro można sobie na zbawienie zasłużyć?


J 1
29 Nazajutrz zobaczył Jezusa, nadchodzącego ku niemu, i rzekł: «Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata.
””””, który gładzi grzech świata.””””


No i tu Przeemek jest taki problem. To jest czas teraźniejszy niedokonany.
No i nie ma nigdzie napisane, że zgładził albo że zgładzi. Nasuwa się pytanie, od czego zależy, czy zgładzi, czy może nie zgładzi? No, widocznie jest jakiś warunek tego, czy do zgładzenia dojdzie, czy też nie. Najwyraźniej zależy to od nas, czy wypełnimy ten warunek, czy nie. Najwyraźniej zależy to od jakiegoś naszego uczynku.


Cz sty 14, 2021 21:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1481
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
krzysiekniepieklo napisał(a):
Ja mam trochę inną koncepcję, jak Ty. Odrzucam tylko to, co nie pasuje do nauki Jezusa z tych trzech Ewangelii. Co do Łukasza, to w jednym miejscu tylko się nie zgadzam z tym, co Łukasz cytował z wypowiedzi Jezusa. To są słowa do dobrego łotra – dziś ze mną będziesz w raju. To do nauki Jezusa za bardzo nie pasuje. Taka wypowiedź sugeruje, że został zbawiony bez żadnych rozliczeń z tego zła, które wyrządził, no i do tego dwóch ewangelistów pisało, że obaj łotrowie lżyli Jezusa, a tylko Łukasz, który świadkiem nie był, pisze o nawróceniu jednego. Reszta sprzeczności mnie za bardzo nie interesuje, bo nie mają wpływu na naukę Jezusa. No a tym ziarnem, które Jezus zasiał, to jest Jego nauka.

No to dziwna koncepcja, rzeczywiście...... Bo skoro Ci co spisali słowa Jezusa, popełniają błędy(są niezgodni) między sobą, kiedy relacjonują te same wydarzenia, to jak można mieć pewność, że dobrze zrelacjonowali słowa Jezusa?
Kilka innych przykładów, oprócz tych wcześniejszych:

- Według Marka Jezus nie mógł dokonać żadnego cudu (Mk6, 5) w swoich rodzinnych stronach. A Mateusz natomiast stwierdził, że cuda się nie dokonały z powodu niewiary (Mt13, 53)

- Według Mateusza (Mt12: 13) uzdrowił rękę człowieka, a według Marka był rozgniewany i zasmucony na faryzeuszy podczas uzdrowiania (Mk3: 6)

- Matuesz podaje kompletnie inne relacje w przypadku tekstów paralelnych z innymi Synoptykami, w sytuacjach, kiedy podwajał osoby i zwierzęcia. W Mt 8: 28-34 Jezus uzdrawia dwóch opętanych, podczas gdy u Mk 5: 1-20 i Łk 8: 26-39 jednego. W Mt 20: 29-34 Jezus uzdrawia dwóch ślepych, u Mk 10: 46-52 i Łk 18: 35-43 jednego; w Mt 21: 2-7 Jezus wjeżdża do Jerozolimy na oślicy i źrebięciu oślicy, u Mk 11: 2-7 i Łk 19: 35 na jednym oślęciu. Jakoś Marek i Łukasz są bardziej zgodni co do słów Jezusa, niż Mateusz......


Więc jak dla Ciebie problemem jest, że tylko Łukasz wspomniał o Łotrze, a reszta ewangelistów nie i to ma świadczyć przeciwko Łukaszowi, to ja się pytam "a gdzie miałeś oczy", kiedy czytałeś powyższe wersety? Mateusza relacja o podwajaniu osób i zwierząt wyraźnie się rozjeżdża, to Łukasz który świadkiem nie był jest bardziej zgodny z Markiem lepiej niż naoczny świadek Mateusz.....???

Także tyle z koncepcji, nie jest konsekwentna i nie wiadomo na czym ją oparłeś. Bo jak na tym co zarzucasz Łukaszowi, to u wszystkich ewangelistów występuje ten problem, ale to Łukasz tylko ponosi tego konsekwencje w Twojej koncepcji.......

O odnośnie wybaczenia Łotrowi - idelanie pasuje do słów Jezusa, bo raz, że zacytowałem Jana:
"-"18) Kto wierzy w niego, nie będzie potępiony, ale kto nie wierzy, już jest potępiony, bo nie uwierzył w imię jednorodzonego Syna Bożego."(J3)
Czy:
"(40) To bowiem jest wolą Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w Niego, miał życie wieczne. A ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym"(J6)

A Łotr uwierzył, że wiszący Jezus na krzyżu jest Bogiem(Synem Bożym)......


I to "przed chwilą", czyli dwa posty wyżej. Ale to nie przeszkadza Tobie kompletnie bezrefleksyjnie nad tym przejść (czyli zignorować) i potem wyrazić zdanie, że Łuaksz coś pisze, co nie pasuje do nauki Jezusa..... A jednak pasuje, bo potwierdza to samo Jan.......

Tak wygląda rozmowa z Tobą...... omijasz wiele rzeczy nie wyjaśniając, a potem wyrażasz koncepty, które są sprzeczne ze słowami Jezusa, jak ten powyższy przykład........

krzysiekniepieklo napisał(a):
No a gdzie Jezus mówił żeby się pokropili Jego krwią przy zawieraniu Nowego Przymierza?
No bo wiesz, jak zawierali Stare Przymierze, to fizycznie kropili krwią ołtarz i lud. No a Nowe Przymierze to jak zawierali? Pokropili się fizycznie krwią Jezusa, czy nie? No bo jeśli Jezus nic nie powiedział o pokropieniu Jego krwią, ani w żaden sposób nie wyjaśnił im, że mają to robić, a Ty szukasz takiego rytuału na siłe gdzie indziej, to się zastanawiam, komu Ty wierzysz? Widocznie to, co Jezus powiedział i zrobił, to nie bardzo Ciebie przekonuje. Wolisz się opierać na liście wątpliwego autorstwa.

No a gdzie Jezus mówił, aby "opłukiwać szaty swoje Jego krwią"? Sam cytowałeś?

Jezus powiedział wiele rzeczy:
"(54) Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym."(J6)

(35) Odpowiedział im Jezus: Jam jest chleb życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie."(J6)


Jak i:
"(14) Kto zaś będzie pił wodę, którą Ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki, lecz woda, którą Ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskającej ku życiu wiecznemu. " (J3)

I według Ciebie ostatecznie Jezus wyjaśnił jak będzie ten chleb i krew spożywana, ale woda wiecznego życia już nie? Jakoś samo się wyjaśni.......

Czy na Wieczerzy powiedział: "Słuchajcie, teraz wam wyjaśniam o co mi chodziło, kiedy mówiłem do uczniów, że kto spożywa mój chleb i pije moją krew ma życie wieczne, a odnośnie wody dzisiaj nie będę wyjaśniał............."

Wyjaśniłeś sobie chleb i krew, a woda? Może jednak nie mówił Jezus "dosłownie".......Oczywiście też ignorowałeś te fragmenty......

krzysiekniepieklo napisał(a):
J 1
29 Nazajutrz zobaczył Jezusa, nadchodzącego ku niemu, i rzekł: «Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata.
””””, który gładzi grzech świata.””””


No i tu Przeemek jest taki problem. To jest czas teraźniejszy niedokonany.
No i nie ma nigdzie napisane, że zgładził albo że zgładzi. Nasuwa się pytanie, od czego zależy, czy zgładzi, czy może nie zgładzi? No, widocznie jest jakiś warunek tego, czy do zgładzenia dojdzie, czy też nie. Najwyraźniej zależy to od nas, czy wypełnimy ten warunek, czy nie. Najwyraźniej zależy to od jakiegoś naszego uczynku.

No to tu już masz czas dokonany:
" (5) A wiecie, że on się objawił, aby zgładzić nasze grzechy, a w nim nie ma grzechu."(1J)
Po to się pojawił aby je zgładzić........ a nie gładzić w sposób ciągły.....

"(28) Tak jak Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, ale aby służyć i oddać swoje życie na okup za wielu."(Mt20)
Oddać swoje życie, a nie je cały czas oddawać.....

Nie ma żadnych warunków w postaci uczynków. Łaska jest darem z wiary. Wystarczy ją przyjąć, jest dla wszystkich, tego się nie robi żadnym uczynkiem. A usprawiedliwienie z łaski równe jest zbawieniu - w momencie uwierzenia (i opamiętania się).


Pt sty 15, 2021 2:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 15, 2018 19:47
Posty: 1190
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Przeemek napisał(a):
To popraw mnie, czy dobrze rozumiem?
Aby mieć skarb w niebie, muszę wszystko sprzedać i iść za Chrystusem? A jak ktoś ma rodzinę na utrzymaniu, też ma wszystko rozdać i z całą rodziną iść w sandałach w jakiejś skufie, a potem "iść" za Chrystusem? Ten uczynek da mi zbawienie?

To była rada Jezusa dla młodego człowieka. Miał wypełnić konkretne uczynki. A co Ty masz zrobić, nie wiem.

Cytuj:
Czy "skarb w niebie" to metafora otrzymanego zbawienia/usprawiedliwienia?

Jak najbardziej.


Pt sty 15, 2021 17:14
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 214 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 15  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL