Chyba nie zauważyłeś Robek. Ja prosiłem we wstępniaku o poważną dyskusję.

Krzysiek..., nikt z tobą nie żartuje, każdy mówi ci poważnie.
Zawracasz kijem Wisłę, mącisz - to jest bardzo poważna sugestia.
Demon mąciciel Kościoła opętał cię.
Weź to sobie do serca.

Egzorcystą amatorem jesteś? Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, jakie mogą być konsekwencje takiego egzorcyzmowania? Robiłeś to już kiedyś?

Krzysiek..., Przestań zadawać głupie pytania i weź się w końcu za siebie.
Nic nie robisz, tylko mącisz i mącisz, mącisz i mącisz.
Z gu... bata nie ukręcisz.

Pięknie określiłeś tą naukę, z której chcę coś ukręcić. No ale to Wy tą nauką się zachwycacie.
No ale ta cała dyskusja znowu nie jest w temacie. Załóż sobie o mnie watek, to będziesz sobie tam takie teksty pisał. Masz moje upoważnienie.

To nie jest żadna nauka, tylko prymitywne mącicielstwo.

To nie zauważyłeś, z czego ja tego bata kręcę? Z nauki Pawła kręcę. No i staram się Tobie wykazać, że ta nauka jest zakłamaniem tego, czego Jezus uczył. No ale na argumenty nie dyskutujesz, tylko posuwasz się do ataków ad personam.

Paweł rozmawiał z samym Jezusem i od Niego czerpał naukę, a ty takie zero, po wielu epokach chcesz teraz Pawła poprawiać ? Ośmieszasz się tylko.

Dz 9
7 Ludzie, którzy mu towarzyszyli w drodze, oniemieli ze zdumienia, słyszeli bowiem głos, lecz nie widzieli nikogo.

Dz 22
6 2 W drodze, gdy zbliżałem się do Damaszku, nagle około południa otoczyła mnie wielka jasność z nieba. 7 Upadłem na ziemię i posłyszałem głos, który mówił do mnie: "Szawle, Szawle, dlaczego Mnie prześladujesz?" 8 "Kto jesteś, Panie?" - odpowiedziałem. Rzekł do mnie: "Ja jestem Jezus Nazarejczyk, którego ty prześladujesz". 9 Towarzysze zaś moi widzieli światło, ale głosu, który do mnie mówił, nie słyszeli.

No więc nie ma żadnych świadków na to, co Paweł naopowiadał. Skoro nikt Jezusa na oczy nie widział, to z kim Paweł rozmawiał, z głośnikiem? Paweł Jezusa na oczy nie widział.

Widział i to zmieniło jego życie.

To wskaż mi fragment, gdzie jest napisane, że Paweł widział Jezusa.

Ani Paweł, ani żaden z jego towarzyszy Jezusa nie widział. Dzisiaj jak by ktoś takie opowiadanie przedstawił, to by go wyśmieli. A jak by zaczął pouczać innych, to by go zamknęli w psychiatryku.
No ale możecie wierzyć. Wasz wybór. No i muszę Wam przypomnieć, że to Jezus zmartwychwstał, a nie Paweł.

wielka pycha każe Ci myśleć że jesteś mądrzejszy od całego 2000 letniego Kościoła?

W czym ta mądrość Kościoła się przejawia? Straszeniem piekłem, paleniem czarownic, mordowaniem innowierców, nawracaniem ogniem i mieczem, stawianiem rezydencji dla hierarchów, którzy składając rączki mówią, że to nie jest ich, po śmierci zostawią innym. Może stwierdzeniem, że w przyjmując komunię z rąk kapłana nie zarazisz się wirusem, bo w ciele Chrystusa go nie ma? Proszę wskaż tą mądrość, czym dodatkowo się objawia?

Choć chyba nie powinienem oceniać pychy Krzyśka. Może jest poszukującym Prawdy i jest na etapie takim że kwestionuje źródła biblijne?

Ty oceniać? Jakim prawem, jakie masz uprawnienie, kto ci je nadał?