Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8958
|
Re: Sens zbawienia
wolisz: jedzmy, pijmy bo jutro pomrzemy?
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Śr sty 25, 2023 4:49 |
|
|
|
|
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3784
|
Re: Sens zbawienia
Afilatelisto Aby się nie rozpisywać- Ustanie procesów życiowych- piszemy jeden wyraz - śmierć. Wiemy czym jest śmierć i na czym polega, dlatego nie musimy jej opisywać i się rozpisywać. Nie wiemy kiedy to nastąpi, ale wiemy że na pewno nastąpi, co oznacza że śmierć jest bezlitosna, a jeżeli jest bezlitosna to jest kobietą, bo śmierć to Ona, czarna bo zamykamy oczy i musi czymś zabijać więc ma kosę . Jak widzisz potrzeba do tego wyobraźni, personifikacji. Wystarczy spojrzeć na obrazy, jak ludzie wyobrażają sobie śmierć. A gdyby ktoś poprosił ciebie , jak namalować ustanie procesów życiowych, to co byś namalował, ciekaw jestem właśnie jak byś to przedstawił tym co nie umieją czytać?
|
N sty 29, 2023 0:40 |
|
|
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3784
|
Re: Sens zbawienia
Afilatelisto Aby się nie rozpisywać- Ustanie procesów życiowych- piszemy jeden wyraz - śmierć. Wiemy czym jest śmierć i na czym polega, dlatego nie musimy jej opisywać i się rozpisywać. Nie wiemy kiedy to nastąpi, ale wiemy że na pewno nastąpi, co oznacza że śmierć jest bezlitosna, a jeżeli jest bezlitosna to jest kobietą, bo śmierć to Ona, czarna bo zamykamy oczy i musi czymś zabijać więc ma kosę . Jak widzisz potrzeba do tego wyobraźni, personifikacji. Wystarczy spojrzeć na obrazy, jak ludzie wyobrażają sobie śmierć. A gdyby ktoś poprosił ciebie , aby namalować ustanie procesów życiowych, to co byś namalował, ciekaw jestem właśnie jak byś to przedstawił tym co nie umieją czytać? Jesteś człowiekiem , potrafisz rozmawiać, masz pewnie wyobraźnię, to proszę napisz jak wyglądał by Twój obraz ustania procesów życiowych?
Dlaczego przeszczep mózgu to nie przeszczep mózgu ale całego ciała, no i dlaczego mózg nie jest mózgiem tylko mną, a może ja nie jestem sobą? Dlaczego człowiek nie jest całym ciałem lecz tylko swoim mózgiem, czy mój mózg nie jest mózgiem, bo jest mną? Czy całe ciało nie jest mną, bo ja jestem tylko w głowie, więc do kogo należy reszta ciała, i dlaczego reszta ciała jest większa ode mnie? A kiedy ja już wyjdę z tego obcego ciała co kiedyś było mną, bo wsadzą mnie do innej głowy, to jaką mam gwarancję że dadzą mi też nogi abym mógł nimi poruszać, bo chodzić nie mogę bo to zależy od mózgu? Wiesz co Afilatelisto gubię się w analizie twoich danych.
|
N sty 29, 2023 1:03 |
|
|
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|