Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 12:35



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Yahve duch czy osoba? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 24, 2023 16:31
Posty: 57
Post Yahve duch czy osoba?
Chciałbym się zatrzymać przy jednym z wielu biblijnych Elohim: Yahve. Jak wiemy" Elohim" ( wcześniejsi Annunaki sumeryjscy) to osoby nie z rasy ludzkiej. Nadrzędne do ludzi aczkolwiek realne fizyczne antropomorficzne. Teologia atrybuowała Yahve Elohim do " Boga " ( ze wszystkimi jego dodanymi cechami: że jest wszechmogący wszechwiedzący że jest stworzycielem kosmosu . Że jest DUCHEM i Bogiem ( nikt nie wie do dzisiaj czym miałby być "DUCH" . Biblja podaje jednak że Yahve jest całkiem realną antropomorficzną postacią : "Chodzi z Henohem po ogrodzie " , " Uprawia zapasy z Jakubem " , " spotyka z kapłanami w namiocie " , " ma tak straszne oblicze że każdy człowiek ktòry by go ujrzał by umarł " . Yahve czynnie uczestniczy w czystkach etnicznych na bliskim wschodzie razem z Jozuem. Yahve urzęduje w świątyni w Jerozolimie gdzie zajmuje swoim ulubionym hobby ( wdychaniem dymu spalonych z ciał zwierzat I ich krwi wylanej na ołtarzu). Yahve mieszka w kryszałowej komnacie w niebie ( apokalipsa apokryfy) z ktòrej ląduje kawotem-statkiem do swiatyni w Jerozolimie (apokalipsa apokryfy..) Yahve zabiera też Ezechiela na pokład "chwały bożej" (statku? ) ktòrą oblatuje razem z Ezechielem ziemię.Itd etc.... Czy Yahve ( ktòrego religia I teologia przyjęły jako wszechmogącego Boga , to " Duch" totem metafora, symbol kształtujący się w ludzkiej psychice na podstawie wyobrażeń? ( a zatem cała biblja - stary testament to raczej baśn metafora midrasz polityczny wymyślony przez ludzi ( a raczej jednego semickiego plemienia pasterskiego...) Czy to realna postać fizyczna? TO BARDZO WAŻNE PYTANIE.


Ostatnio edytowano N kwi 30, 2023 16:10 przez Naramsin, łącznie edytowano 1 raz



N kwi 30, 2023 16:07
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Yahve duch czy osoba?
Odgrzewasz bajki Daenikena?

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


N kwi 30, 2023 16:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 24, 2023 16:31
Posty: 57
Post Re: Yahve duch czy osoba?
Ja nie formuuję daleko idących wnioskòw ( Denikena lub ufologòw). Pytam tylko czy Yahve atrybuowany do " Boga" ( tak jak go dziś rozumiemy) to " Duch" czy realna fizyczna antropomorficzna postać. Biblja go: " Yahve " "Pana" opisuje jako realną fizyczną postać.Nie żadnego " Ducha ".Kościòł mòwi że "Bòg jest DUCHEM " - widzimy więc intelektualną I logiczną sprzeczność- schizofrenię.Albo przyjmujemy że biblja jest prawdą i faktem a osoby tam opisane są żeczywiste , albo to baśń , midrasz polityczny z epoki bronzu, wymysł plemiennych wierzeń.


N kwi 30, 2023 16:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 24, 2023 16:31
Posty: 57
Post Re: Yahve duch czy osoba?
Jak kościòł , teologia apologetyka podchodzi i komentuje ten problem?


N kwi 30, 2023 16:22
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1444
Post Re: Yahve duch czy osoba?
Chłopie, nie mogę czytać Twojej ortografii...

Co do "Bóg jest Duchem" - tak pisze przecież Biblia, konkretnie: Ewangelia wg św. Jana. Polecam przeczytanie fragmentu o spotkaniu Samarytanki przy studni.


N kwi 30, 2023 21:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 24, 2023 16:31
Posty: 57
Post Re: Yahve duch czy osoba?
Pisze rużnie. W starym testamencie Yahve Elohim ( pòźniejszy " Bòg") to realna fizyczna osoba. Podałem przykłady powyrzej . Też ważne jest znaczenie Elohim. To nie znaczyło w świecie starożytnych semitòw "Bòg" . Elohim to " Potęrzni nadrzędni nadzorcy" . Dopiero potem wyemancypowano z nich " Boga" ( takiego jakiego obraz mamy w religiach I teologi , ze wszystkimi jego przypisanymi atrybutami) Dalej ...Słowo Duch, dusza. Bòg jest " Duchem" . Mamy duszę..Stwierdza się I formułuje takie zdania ( jakby to było takie oczywiste..) I przechodzi dalej nawet nie myśląc o tym. Czym ma być " Duch" I " Dusza" ? ( nikt nie wie do dziś...) . Przyjmuje się za pewnik że istnieją


Pn maja 01, 2023 10:06
Zobacz profil

Dołączył(a): N gru 14, 2008 18:56
Posty: 564
Post Re: Yahve duch czy osoba?
Naramsin napisał(a):
W starym testamencie Yahve Elohim ( pòźniejszy " Bòg") to realna fizyczna osoba.

Nie ma konfliktu: duch czy osoba. Bóg jest Duchem, oraz jest Osobą (a nawet Trzema Osobami). Twoje zarzuty dotyczą raczej tego, że JHWH jest czasami przedstawiany takimi słowami, które zazwyczaj stosujemy wobec ludzi.

Powinieneś zapoznać się z pojęciem antropomorfizacji.
To w literaturze stały element należący do podstaw. Np.:
"Maria wtedy od okna odeszła, a drzewa
biły wielkimi dłońmi, szumiała ulewa"

(K.K. Baczyński "W takiej ciszy słyszała")
Czy wg poety drzewa to ludzie?


Pn maja 01, 2023 11:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 24, 2023 16:31
Posty: 57
Post Re: Yahve duch czy osoba?
No nie...Podaję ( podałem ci przykłady) .. Yahve chodzi z Henohem po ogrodzie, ma oblicze tak straszne że każdy kto by go zobaczył by umarł, spotyka się z kapłanami w namiocie( nie spotykają się z powietrzem I nie klepią do ściany...przecież). Uczestniczy fizycznie aktywnie w podboju bliskiego wschodu z Jozuem, urzęduje w świątyni w Jerozolimie gdzie wdycha krew zwierząt I ich spalone mięso . Do światyni ląduje kavodem z nieba. Mieszka w niebie w kryszałowej komnacie( apokalipsa apokryfy ) Bierze na przejażdżkę wokòł ziemi Ezechiela jakimś ( statkiem?) ktòry nazywa się "chwała boża". Albo to bajki ( o kosmitach?) albo realna żeczywistość namacalna doświadczalna w naszym wymiarze. Trudno by tego bylo dokonać z " Duchem" ( czyli powietrzem...l


Pn maja 01, 2023 19:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 24, 2023 16:31
Posty: 57
Post Re: Yahve duch czy osoba?
No nie...Podaję ( podałem ci przykłady) .. Yahve chodzi z Henohem po ogrodzie, ma oblicze tak straszne że każdy kto by go zobaczył by umarł, spotyka się z kapłanami w namiocie( nie spotykają się z powietrzem I nie klepią do ściany...przecież). Uczestniczy fizycznie aktywnie w podboju bliskiego wschodu z Jozuem, urzęduje w świątyni w Jerozolimie gdzie wdycha krew zwierząt I ich spalone mięso . Do światyni ląduje kavodem z nieba. Mieszka w niebie w kryszałowej komnacie( apokalipsa apokryfy ) Bierze na przejażdżkę wokòł ziemi Ezechiela jakimś ( statkiem?) ktòry nazywa się "chwała boża". Albo to bajki albo realna żeczywistość namacalna doświadczalna w naszym wymiarze. Trudno by tego bylo dokonać z " Duchem" ( czyli powietrzem...) . Albo to baśń powstała w głowach ludzkich- midrasz polityczny z epoki bronzu ku pokrzepieniu serc jednego semickiego plemienia ktòre uwarzało się za " lepsze od innych " , albo realne wydarzenia I postaci fizyczne. Wiele z nich już dziś możemy zakwestionować gdyż mamy ròwnoległe nie zalerzne źròdła historyczne . Np ; exodus nie mial miejsca nigdy. Przekopano cały Synaj. Ani śladu tułaczki prawie miljonowego narodu Zbadano dno morza czerwonego. Ani śladu armi Faraona.Faraon biblijny Ramzes 2 powinien utonąć razem z armią- tymczasem mamy jego mumię sarkofag piramidę- wszystko. Jeżeli Mojrzesz spisał 5 ksiąg to musiał opisać też....własną śmierć...W bibli są opisane karawany wielbłądòw ( w czasach kiedy jeszcze ich nie udomowiono) . Wiemy też że autorzy księgi rodzaju korzystali spisując ją z wcześniejszych mitòw sumeryjskich . ( po oczyszczeniu ich z politeizmu - słowa papierza Jp2 po zamkniętej konferencji nauka wiara " Orgins" w Watykanie lat 90...Można by dodać że zapoznali sie z tymi mitami w czasie niewoli babilonskiej. Dziś wiemy z histori ( ktòra odkryla to w 19 wieku w Iraku) że archetypy biblijne ze starego testamentu: Noe , potop , drzewo życia , Eden , stworzenie czlowieka , to wszystko było tysiące lat przed starym testamentem w " Eposie o Gilgameszu, w " Enumma Elisz " Atrachasis" Eridu Genesis " Dialogu owcy I ziarna" w Asyryjskiej liscie krulòw z biblioteki kròla Assurbanipala w Niniwie...( taki starożytny : człowiek renesansu" Leonardo 🤣", erudyta esteteta ,mecenas sztuki architekt...ktòry...lubił ludzi na pal wbjjać I żywcem ze skòry dzieci pokonanych wrogòw obdzierać).Tylko w pierwotnych do bibli prekursorach, archetypach nie było tak rużowo. Tam czlowiek zostal stworzony jako niewolnik do pracy na roli w ogrodzie Edin I kopalniach złota bez żadnej tam " duszy,"za to z terminem przydatnosci do urzytku do lat 120. Stworzony przez jakieś osoby mnogie, nie z rasy ludzkiej I nadrzędne. Stworzony przez Annunaki - Elohim .Przez: " ojcòw świetlistych, potężnych , nadzorcòw. Tych którzy przybyli z nieba " Był tam też ich gniew na rasę ludzką. Był potop . Było drzewo życia do ktòrego bronili dostępu człowiekowi niewolnikowi by czasem " nie stał się jak oni niesmiertelny inie zagroził im, ich geniuszowi I nie przeròsł ich" . Poniżej zamieszczam wcześniejsze o tysiąclecia sumeryjskie drzewo życia I strzegących go " archontòw" ( puźniejszych greckich Anchelos") nad drzewem : gołąb? duch św?


Pn maja 01, 2023 19:57
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1444
Post Re: Yahve duch czy osoba?
Naramsin, chłopie, pisz przejrzyście! Rób odstępy między akapitami, zrób w ogóle akapity! Czy nie wiesz, że takie teksty jak ty piszesz ("ściana tekstu") czyta się bardzo ciężko?


Pn maja 01, 2023 21:24
Zobacz profil

Dołączył(a): N gru 14, 2008 18:56
Posty: 564
Post Re: Yahve duch czy osoba?
Naramsin napisał(a):
Yahve chodzi z Henohem po ogrodzie

Gdzie wyczytałeś tę sensację? Mylisz postacie.
Cytuj:
ma oblicze tak straszne że każdy kto by go zobaczył by umarł

Czyżby? A to gdzie znalazłeś?
To nie "straszność" oblicza JHWH stanowi zagrożenie dla ludzi, ale ich (ludzi) grzeszność:
(5) I powiedziałem: Biada mi! Jestem zgubiony! Wszak jestem mężem o nieczystych wargach i mieszkam pośród ludu o nieczystych wargach, a oczy moje oglądały Króla, Pana Zastępów! (6) Wówczas przyleciał do mnie jeden z serafinów, trzymając w ręce węgiel, który kleszczami wziął z ołtarza. (7) Dotknął nim ust moich i rzekł: Oto dotknęło to twoich warg: twoja wina jest zmazana, zgładzony twój grzech. (Iz. 6,5-7)
Izajasz w rzeczywistości nie widział Boga, więc np. nie opisuje Jego wyglądu. Widział Boży tron, widział skraj Jego szaty, widział przejawy Jego majestatu.

Z jednej strony stawiasz nieprawdziwą tezę o JHWH, zabijającym ludzi oglądaniem swojego oblicza jak bazyliszek, a jednocześnie uważasz, że Bóg wtedy miał cechy istoty materialnej, widzianej przez wszystkich. To sprzeczne. Czy któraś z tych osób, rzekomo oglądających Boga, umarła?

Wiemy, że Bóg komunikował się z ludźmi, ale mógł to być np. sam głos Boga, i to np. słyszany wyłącznie w umyśle Adama, Noego, Abrahama bądź proroków:
(18) Boga nikt nigdy nie widział, Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, /o Nim/ pouczył. (J. 1,18)
(37) Ojciec, który Mnie posłał, On dał o Mnie świadectwo. Nigdy nie słyszeliście ani Jego głosu, ani nie widzieliście Jego oblicza (J. 5,37)


Precyzja Twoich zarzutów jest na poziomie Twojej ortografii.


Wt maja 02, 2023 7:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4592
Post Re: Yahve duch czy osoba?
Naramsin, dostajesz drugie ostrzeżenie. Mimo upomnień i uwag moderacji w dalszym ciągu nie stosujesz akapitów, piszesz teksty z błędami ortograficznymi, nie ma z Twojej strony dobrej woli aby to zmienić.

_________________
ksiądz


Wt maja 02, 2023 8:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 24, 2023 16:31
Posty: 57
Post Re: Yahve duch czy osoba?
Ale to dalej nie odpowiedź. Jak apologetyka teologia widzi postać Yahve( Elohim) atrybuowanego potem do " Boga" ( jakim go rozumiemy dziś) . Realna postać fizyczna antropomorficzna ,( lecz inna nadrzędna nie z rasy ludzkiej) Czy duch :a więc głos w głowie ... Prorocy słyszeli głosy w głowie...? ....mòwiące Im żeby np : ?zbudować świątynie w Jerozolimie ...itd ..etc...


Wt maja 02, 2023 10:07
Zobacz profil

Dołączył(a): N gru 14, 2008 18:56
Posty: 564
Post Re: Yahve duch czy osoba?
@Naramsin
Bóg jest ten zawsze Ten sam, od pierwszej do ostatniej księgi Biblii. Jest Bogiem, a nie jedynie, jak sugerujesz, od ludzi otrzymuje atrybuty Boga.
Jest Osobą, tzn. ma własną tożsamość, którą może przed człowiekiem odsłaniać, posiada intelekt (wie, zna, rozumie itd.), uczucia (np. czyjaś postawa może Go zasmucać) oraz wolę (czegoś chce, do czegoś dąży, coś postanawia, o czymś decyduje).
Bóg jest też Duchem, tzn. jest ze Swej natury niewidzialny, nie podlegający ograniczeniom, jakie narzuca materia.

Bóg, jako Istota duchowa, może przyjąć rozmaite sposoby komunikowania się z ludźmi, jednak one nie stanowią natury Boga. Np. obecność Boga mogła się przejawiać w postaci słupa ognia (w nocy) albo obłoku (w dzień), co nie znaczy, że Bóg jest ogniem albo obłokiem. Głos Boga mógł być przez ludzi odbierany jako grzmot (np. J. 12,28-29) albo jako słowa wypowiadane przez oślicę (Lb. 22,28). Ale ostatecznie głos Boga nie jest przecież ani jednym, ani drugim.

Sugestywny głos odbierany w umyśle może być jednym ze sposobów, w jaki Bóg komunikuje się z wybranymi przez siebie ludźmi, bo wiarygodność przekazywanej w ten sposób treści nie wynika ze sposobu przekazu, ale z jej Bożego pochodzenia.
Bóg może objawiać się ludziom czy to w postaci ludzkiej, anielskiej (por. Dn. 3,91-92), czy zwierzęcej (Mt. 3,16), lecz nie oznacza to, że taki jest wygląd albo postać Boga. Po to, by objawić ludziom Swoją naturę, Bóg postanowił, że odwieczny Boży Syn przyjmie ludzkie Ciało i stanie się Człowiekiem. Ale nawet Wcielenie Bożego Syna nie upoważnia nas do mówienia o wyglądzie samego Boga (a Ty piszesz: "Realna postać fizyczna antropomorficzna").


Wt maja 02, 2023 15:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 24, 2023 16:31
Posty: 57
Post Re: Yahve duch czy osoba?
Cytuję: "Bóg komunikuje się z wybranymi przez siebie ludźmi, bo wiarygodność przekazywanej w ten sposób treści nie wynika ze sposobu przekazu, ale z jej Bożego pochodzenia." 🤣 O tym " Bożym pochodzeniu głosòw" są oczywiście przekonani ludzie je słyszący..I to cała weryfikacja ich prawdziwości. Wiele ludzi " słyszy głosy we własnej głowie" ( są na ogòł na lekach kiedy nie stanowią zagrożenia dla otoczenia , lub w zamkniętych instytucjach kiedy stanowią zagrożenie ) . Nalerzy uwarzać że w epoce bronzu kiedy ludzie nie znali mydła aspiryny antybiotykòw I umierali z choròb brudnych rąk niektòrzy z semickich koczownikòw beduinòw pasterzy kòz ,baranòw słyszało głosy w głowie . Był to ich zdaniem głos od Boga I... to jest dziecictwo duchowe moralne, prawda ktòrą odtrzymaliśmy z bibli jako " przekaz od Boga na wieki dla potomności" .. 🙈Dziś są ludzie słyszący głosy że " są Napoleonem" ..Dla czego nie traktować ich powarznie? Czy są jakimiś innymi ludźmi ? Mniej mądrymi doświadczonymi?


Wt maja 02, 2023 17:15
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL