Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 8:48



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 60 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Jak to jest. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1941
Post Re: Jak to jest.
Idący - rozumiem, że moje zdanie, które cytujesz, może być (jest) wbrew obiegowej opinii, jakoby na świecie żyły tylko i wyłącznie Boże dzieci, ale wobec tego powiedz, jak rozumiesz następujące teksty; podam je bez mojego komentarza (mógłbym go dać, ale nie dam specjalnie, abyś może swoim skomentowaniem ich wyprowadził mnie z błędu, jeśli w nim tkwię, myśląc, że: "wszyscy ludzie są Bożymi stworzeniami, ale nie wszyscy są Jego dziećmi".
    J 1,11-13 PAU
    (11) Przyszło do swojej własności, lecz swoi Go nie przyjęli.
    (12) Tych zaś, którzy Je przyjęli obdarzyło mocą, aby się stali dziećmi Bożymi. To są ci, którzy wierzą w Jego imię,
    (13) którzy narodzili się nie z krwiani z pragnienia ciała, ani z woli mężczyzny, lecz z Boga.

    Rz 8,12-17 PAU
    (12) Nie jesteśmy więc, bracia, dłużnikami ciała, abyśmy mieli żyć według ciała.
    (13) Jeśli bowiem żyjecie według ciała, umrzecie. Jeżeli jednak z pomocą Ducha usuniecie uczynki ciała, będziecie żyli.
    (14) Ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi.
    (15) Nie przyjęliście przecież ducha niewoli, aby trwać w lęku, ale przyjęliście Ducha, który czyni was dziećmi. W Nim wołamy: Abba, Ojcze!
    (16) Właśnie ten Duch zaświadcza naszemu duchowi, że jesteśmy dziećmi Boga.
    (17) A jeśli jesteśmy dziećmi, to i dziedzicami, dziedzicami Boga i współdziedzicami Chrystusa, o ile razem z Nim cierpimy, abyśmy też wraz z Nim doznawali chwały.

    Ga 3,26-29 PAU
    (26) Wszyscy przecież dzięki wierze w Jezusa Chrystusa jesteście synami Bożymi.
    (27) Wy zatem, którzy w Chrystusie zostaliście ochrzczeni, przyodzialiście się w Chrystusa.
    (28) Nie ma już Żyda ani Greka, nie ma niewolnika ani wolnego, nie ma mężczyzny ani kobiety, ponieważ wszyscy jesteście jedno w Chrystusie Jezusie.
    (29) A jeśli należycie do Chrystusa, to jesteście potomstwem Abrahama oraz, zgodnie z obietnicą, dziedzicami.

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Cz sie 24, 2023 18:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 17, 2017 13:52
Posty: 394
Post Re: Jak to jest.
Ja nie wiem jak można uznawać Jahwe za Boga. To bóg izraelitów, których zresztą morduje za byle co i nakazuje tym Izraelitom mordować wszystkich dookoła. Trzeba być szalonym żeby traktować biblię jako objawione słowo boże.


Cz sie 24, 2023 19:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 614
Post Re: Jak to jest.
[quote="Jerzy_67"] "wszyscy ludzie są Bożymi stworzeniami, ale nie wszyscy są Jego dziećmi". /quote]
Uważam, że wszyscy są Jego dziećmi. Niestety, niektórzy marnotrawnymi. Albo nawet wrednymi i nienawistnymi.
Ale Bóg kocha swoje dzieci. Do ostatniej chwili czeka na ich powrót.

Piękne są słowa nobilitujące wierzących Chrystusowi. Tak, oni wszyscy są dziećmi kochającymi.
Słowa z Ga nikogo nie wykluczają. Nie ma zastrzeżenia, że inni nie są dziećmi Bożymi.

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


Cz sie 24, 2023 19:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 17, 2017 13:52
Posty: 394
Post Re: Jak to jest.
KotSyberyjski napisał(a):
Z drugiej strony ktoś urodził się w jakiejś patologicznej rodzinie bądź kulturze i kraść i zabijać to dla niego chleb powszedni. W porównaniu do tego dziecka to szanse tych dwóch osób na zbawienie są bardzo różne. Gdzie tu Boża sprawiedliwość.
Na tym świecie sprawiedliwość jest deficytowa! Dlatego ja czekam na świat przyszły, gdzie nie będzie żadnych niesprawiedliwości (chciałbyś żyć w takim świecie?!?).
Ludzie Boga często obwiniają, ale szatana, to już nie obwinią, jako aktywną siłę sprawczą do zła nas kuszącą i w złu trzymającą - np. poprzez nałogi i patologie! (nawet na nagrobkach widuje się napis: "Bóg tak chciał" - i to bywają też nagrobki dzieci, co jest w moim odczuciu obelgą dla Boga, bo On takiego czegoś, jak groby dzieci nie planował, więc nie chciał żadnej śmierci; a, że ona jest faktem, to wiesz już czemu, bo wyżej o tym wiele pisałem...).
Piszesz o różnych szansach na zbawienie: martwego noworodka i kryminalisty żyjącego...
A kto powiedział, że każdy ma mieć tak samo łatwo, albo tak samo trudno?
Każdy z ludzi jest chodzącą indywidualnością; nie ma dwóch identycznych osób, więc każdy będąc sobą i żyjąc tam, gdzie żyje, ma swoją "działkę" odpowiedzialności, co z tym życiem zrobi...
Jedno przyjmuję za pewnik, że Pan Bóg uwzględni każdy przypadek odrębnie! Nie będzie hurtowo ludzi sądził, ale weźmie pod uwagę indywidualny życiorys mój, Twój i każdego z ludzi...

To chyba sprawiedliwie aby było tak samo trudno. Na jakiej podstawie dziecko trafi do nieba ? Jaki to życiorys weźmie Bóg dla małego dziecka ? Co tam będzie rozważał ? Strasznie kręcisz. Twoje odpowiedzi są w większości nie na temat. Piszesz, że Bóg nie chciał śmierci a później, że śmierć to naturalna część życia.


Cz sie 24, 2023 21:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1941
Post Re: Jak to jest.
Idący napisał(a):
Uważam, że wszyscy są Jego dziećmi. Niestety, niektórzy marnotrawnymi. Albo nawet wrednymi i nienawistnymi.
Ale Bóg kocha swoje dzieci. Do ostatniej chwili czeka na ich powrót.
Może by trzeba zdefiniować termin: dziecko Boże...
Ja podałem 3 teksty, bo w nich widzę swego rodzaju definicję dziecka Bożego; widzę tam kilka ważnych kryteriów, na podstawie których Biblia się wypowiada, że ci ludzie to są Boże dzieci...
Zwrócę uwagę na te kryteria tak, jak ja je odczytuję (może ktoś to skorygować):
    J 1,11-13 PAU
    (11) Przyszło do swojej własności, lecz swoi Go nie przyjęli.
    (12) Tych zaś, którzy Je przyjęli obdarzyło mocą, aby się stali dziećmi Bożymi. To są ci, którzy wierzą w Jego imię,
    (13) którzy narodzili się nie z krwiani z pragnienia ciała, ani z woli mężczyzny, lecz z Boga.

Kto i kiedy, według tekstu powyżej, staje się dzieckiem Bożym? Widzę kryterium takie:
    # przyjęcie wiarą Jezusa Chrystusa: Słowo, które stało się Ciałem, przyszło na świat - kto reaguje na tę prawdę wiarą, wierząc w Jego imię, czyli aprobując osobiście dla siebie to, kim Jezus jest i czego dokonał, ten staje się dzieckiem Bożym, bo taka osoba z Boga się narodziła [ogólną trzeba uznać zasadę: ten jest dzieckiem, kto się narodził - sprawa tu jest taka, że narodziny z ojca i matki nie wystarczą, potrzeba się jeszcze narodzić z Boga...].

Miałem od razu dać 3 teksty pod rozwagę, ale się tu zatrzymam, abyśmy się co do tej treści albo nie zgodzili, albo zgodzili... Nie widzę sensu mnożyć teksty, jeśli już przy 1-szym będą takie rozbieżności, że nie ma szans na dalszą zgodę, prawda?...
Zatem proszę o odpowiedź:
Czy 100% ludzi to są ci, co wg kryterium z J 1,11-13 jako Boże dzieci się liczą, czy może jednak nie cała ludzka populacja to Boże dzieci?...
Bo ja to tak widzę:
100% ludzi na świecie ma za sobą fizyczne narodziny, ale nie taka sama liczba ludzi ma za sobą duchowe narodziny!

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Pt sie 25, 2023 9:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1941
Post Re: Jak to jest.
KotSyberyjski napisał(a):
To chyba sprawiedliwie aby było tak samo trudno.
Podaj jak to praktycznie sobie wyobrażasz... Bądź praktyczny! Czy to znaczy, że 100% ludzi ma się narodzić w identycznym kraju i żyć identycznym życiorysem, tak samo długo trwającym? A może niech każdy umrze po roku życia, aby było wg Ciebie sprawiedliwie, co?...

KotSyberyjski napisał(a):
Na jakiej podstawie dziecko trafi do nieba ? Jaki to życiorys weźmie Bóg dla małego dziecka ? Co tam będzie rozważał ?
Możesz pisać po polsku, czyli nie robić spacji przed interpunkcją?
Już pisałem, na podstawie czego dziecko będzie zbawione! - na podstawie Ofiary Chrystusa, a życiorys z jego długością i zawartością jest tu kwestią dalszoplanową: jednakowo co do kilku godzin życia, jak i 123 lat życia, albo i więcej...
Życiorys łotra na krzyżu był "popaprany", ale to mu nie przeszkodziło usłyszeć zapewnienie o zbawieniu, bo nie ilość przeżytych dni/lat się liczy najbardziej wraz z ich zawartością (ma to znaczenie, ale nie pierwszoplanowe), ale to, jak się reaguje - w miarę możności - na osobę Jezusa Chrystusa i Jego dar zbawienia (dziecko małe tego nie ma jak zrealizować i to Bóg uwzględnia, bo nie jest bezdusznym Sędzią z wagą i miarką w ręku! to samo osoby na umyśle chore, albo totalnie niemogące poznać Jezusa).

KotSyberyjski napisał(a):
Strasznie kręcisz. Twoje odpowiedzi są w większości nie na temat. Piszesz, że Bóg nie chciał śmierci a później, że śmierć to naturalna część życia.
Znów mi taki zarzut robisz; uważam: niesłusznie. Choćby dlatego niesłusznie, bo wykazujesz się brakiem zrozumienia tego, co pisałem, a potem zwalasz to na mnie, że pisze nie na temat i kręcę...
Nie, nie kręcę, bo istotnie Bóg nie chciał śmierci, ale gdy wskutek grzechu śmierć na świat weszła, to stała się od tego dnia jego niestety naturalną już częścią (naturalną, bo wynikającą z grzesznej natury każdej osoby).
Czytaj ze zrozumieniem, zanim znów mi coś zarzucisz, ok?! Dzięki za zrozumienie moich oczekiwań...

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Pt sie 25, 2023 9:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 17, 2017 13:52
Posty: 394
Post Re: Jak to jest.
Skoro tak to super. Wszyscy będą zbawieni na podstawie ofiary Chrystusa. Czyż nie?
Bóg nie chciał śmierci ale ona weszła na skutek grzechu. Jest wszechmocny więc to nie powinien być problem tą śmierć usunąć.
Co do sprawiedliwości. Jeżeli startujemy w wyścigu życia to powinny być równe warunki. Jeżeli miałoby to być sprawiedliwe w obliczu sądu który ludzi czeka. Czyż nie.
Tzn idea tego, że żyjemy raz i na końcu będziemy zbawieni czy pójdziemy do piekła jest bzdurna. W takiej sytuacji życie dziecka co przeżyło miesiąc nie ma jakiegokolwiek sensu. Chrześcijańska wizja jest dziurawa i niespójna i niesprawiedliwa.
Poza tym mógłbyś zostać bożym rzecznikiem prasowym bo wiesz co Bóg chce a czego nie. Mówisz, że nie jest bezduszny. Być może, ale na pewno jest mściwy. Sam o sobie to powiedział.


Pt sie 25, 2023 9:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1941
Post Re: Jak to jest.
KotSyberyjski napisał(a):
Skoro tak to super. Wszyscy będą zbawieni na podstawie ofiary Chrystusa. Czyż nie?
NIE, bo gdy masz już swoje latka, i możesz podejmować decyzje, to masz opcję wyboru, co z tę Ofiarą zrobić...?! Jedni odrzucają (nie idź tą drogą!) drudzy przyjmują wiarą. Widzisz różnicę, czy nie za bardzo?...

KotSyberyjski napisał(a):
Bóg nie chciał śmierci ale ona weszła na skutek grzechu. Jest wszechmocny więc to nie powinien być problem tą śmierć usunąć.
A wiesz, co to są konsekwencje w życiu, czy żyjesz tak, że żadnych konsekwencji za nic jeszcze nie poniosłeś?...

KotSyberyjski napisał(a):
Co do sprawiedliwości. Jeżeli startujemy w wyścigu życia to powinny być równe warunki. Jeżeli miałoby to być sprawiedliwe w obliczu sądu który ludzi czeka. Czyż nie.
No widzisz, jak to z Tobą jest: prosiłem, abyś to Ty praktycznie podał, jak to ma wyglądać, a nie po raz któryś to samo pisał... Popraw się, albo zmień płytę...

KotSyberyjski napisał(a):
Tzn idea tego, że żyjemy raz i na końcu będziemy zbawieni czy pójdziemy do piekła jest bzdurna. W takiej sytuacji życie dziecka co przeżyło miesiąc nie ma jakiegokolwiek sensu. Chrześcijańska wizja jest dziurawa i niespójna i niesprawiedliwa.
Nie masz większego pojęcia o chrześcijaństwie i Bożym planie zbawienia, a się mądrzysz...

KotSyberyjski napisał(a):
Poza tym mógłbyś zostać bożym rzecznikiem prasowym bo wiesz co Bóg chce a czego nie. Mówisz, że nie jest bezduszny. Być może, ale na pewno jest mściwy. Sam o sobie to powiedział.
Dzięki Biblii sporo wiem, jaki jest Bóg, choć nie jest to wszystko i nigdy teraz nie będzie! A co do cech charakteru Boga, to nie przykładaj do Niego ludzkiego charakteru, bo:
    Iz 55,8-9 PAU
    (8) Bo moje myśli nie są waszymi myślami, a wasze drogi nie są moimi drogami- wyrocznia PANA.
    (9) Bo jak niebo góruje nad ziemią, tak drogi moje górują nad waszymi, a moje myśli nad waszymi myślami!

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Pt sie 25, 2023 10:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 614
Post Re: Jak to jest.
KotSyberyjski napisał(a):
Skoro tak to super. Wszyscy będą zbawieni na podstawie ofiary Chrystusa. Czyż nie?

Wspaniale by tak było. Ofiara Chrystusa otwiera drogę, jest zaproszeniem. Ale nie jest przymusem. Człowiek może odrzucić tę wspaniałą łaskę. I często odrzuca.

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


Pt sie 25, 2023 20:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1941
Post Re: Jak to jest.
Idący - ufam, że myślisz jeszcze nad cytatem z: J 1,11-13, który podałem i omówiłem, a nie, że zignorowałeś już temat dziecięctwa Bożego...
Aby Ci ułatwić sprawę, to podam te wersety:
    1J 3:10 PAU
    (10) Po tym można odróżnić dzieci Boże od dzieci diabła: każdy, kto nie postępuje sprawiedliwie, nie pochodzi od Boga, podobnie jak ten, kto nie miłuje swego brata.

    Mt 13:38 PAU
    (38) a rolą jest świat. Dobrym ziarnem są synowie królestwa, a chwastem - synowie Złego.

    Łk 16:8 PAU
    (8) Pan pochwalił nieuczciwego zarządcę za jego rozsądek. Bo synowie tego świata są wśród podobnych sobie bardziej rozsądni niż synowie światłości.

I znów: nie piszę nic na ich temat [tylko wyróżniłem słowa, które wg mnie weź pod uwagę, gdy będziesz czytał], abyś sam się z tym zapoznał i wnioski wyciągnął...
Powodzenia! :-)

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


So sie 26, 2023 5:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 17, 2017 13:52
Posty: 394
Post Re: Jak to jest.
Jerzy_67 napisał(a):
KotSyberyjski napisał(a):
Skoro tak to super. Wszyscy będą zbawieni na podstawie ofiary Chrystusa. Czyż nie?
NIE, bo gdy masz już swoje latka, i możesz podejmować decyzje, to masz opcję wyboru, co z tę Ofiarą zrobić...?! Jedni odrzucają (nie idź tą drogą!) drudzy przyjmują wiarą. Widzisz różnicę, czy nie za bardzo?..

Tak. To ja chcę podążać drogą Chrystusa. Co mam robić ?

KotSyberyjski napisał(a):
Bóg nie chciał śmierci ale ona weszła na skutek grzechu. Jest wszechmocny więc to nie powinien być problem tą śmierć usunąć.
A wiesz, co to są konsekwencje w życiu, czy żyjesz tak, że żadnych konsekwencji za nic jeszcze nie poniosłeś?...

Nie rozumiem tej odpowiedzi zupełnie.

KotSyberyjski napisał(a):
Co do sprawiedliwości. Jeżeli startujemy w wyścigu życia to powinny być równe warunki. Jeżeli miałoby to być sprawiedliwe w obliczu sądu który ludzi czeka. Czyż nie.
No widzisz, jak to z Tobą jest: prosiłem, abyś to Ty praktycznie podał, jak to ma wyglądać, a nie po raz któryś to samo pisał... Popraw się, albo zmień płytę...

No na pewno nie jest sprawiedliwe to co jest obecnie. Jak to miałoby być. Reinkarnacja, prawo karmy. Tam wszystko jest logiczne i sprawiedliwe.

KotSyberyjski napisał(a):
Tzn idea tego, że żyjemy raz i na końcu będziemy zbawieni czy pójdziemy do piekła jest bzdurna. W takiej sytuacji życie dziecka co przeżyło miesiąc nie ma jakiegokolwiek sensu. Chrześcijańska wizja jest dziurawa i niespójna i niesprawiedliwa.
Nie masz większego pojęcia o chrześcijaństwie i Bożym planie zbawienia, a się mądrzysz...

Nie mam. Ale ty pomożesz mi go zrozumieć ? :-)

KotSyberyjski napisał(a):
Poza tym mógłbyś zostać bożym rzecznikiem prasowym bo wiesz co Bóg chce a czego nie. Mówisz, że nie jest bezduszny. Być może, ale na pewno jest mściwy. Sam o sobie to powiedział.
Dzięki Biblii sporo wiem, jaki jest Bóg, choć nie jest to wszystko i nigdy teraz nie będzie! A co do cech charakteru Boga, to nie przykładaj do Niego ludzkiego charakteru, bo:
    Iz 55,8-9 PAU
    (8) Bo moje myśli nie są waszymi myślami, a wasze drogi nie są moimi drogami- wyrocznia PANA.
    (9) Bo jak niebo góruje nad ziemią, tak drogi moje górują nad waszymi, a moje myśli nad waszymi myślami!


Ale ty ciągle tego Boga "uczłowieczasz". Bóg chce tego, nie chce tamtego. Cały czas nadajesz mu ludzkie cechy. Smuci się. Bóg o sobie samym powiedział, że jest mściwy. Tak jest w Biblii. Ja na to nic nie poradzę. Chciałbym żeby było inaczej ale cóż.... trzeba z tym jakoś żyć.


So sie 26, 2023 11:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1941
Post Re: Jak to jest.
KotSyberyjski - popróbuj tak cytować cudze wypowiedzi, aby było widać, kiedy ktoś pisał, a kiedy Ty piszesz... (bo teraz to zrobiłeś wiele bałaganu; może kolory zastosuj?).

KotSyberyjski napisał(a):
Tak. To ja chcę podążać drogą Chrystusa. Co mam robić ?
Zacznij od uznania, że On istnieje: żyje po tym, jak na ziemi zmarł, ale powstał z grobu i żyje!...
Wierzysz w to; uznajesz to?!

KotSyberyjski napisał(a):
Nie rozumiem tej odpowiedzi zupełnie.
Czego w moim zdaniu: "A wiesz, co to są konsekwencje w życiu, czy żyjesz tak, że żadnych konsekwencji za nic jeszcze nie poniosłeś?..." nie rozumiesz?
Pisałem o naturalnej kolei rzeczy: jest czyn, ale potem przychodzą konsekwencję. Np. ktoś kradnie - potem idzie do więzienia... To się nazywa konwencjami życiowych działań i wyborów...
Czy nigdy nie poniosłeś żadnych konsekwencji w życiu? (np. okłamałeś matkę, to za karę nie dostałeś banana na kolację...).

KotSyberyjski napisał(a):
Reinkarnacja, prawo karmy. Tam wszystko jest logiczne i sprawiedliwe.
Nie znam szczegółów, czy tak tylko sprawiedliwe to jest, ale ponieważ Biblia tego czegoś nie naucza, to nie idę taką drogą...

KotSyberyjski napisał(a):
Nie mam. Ale ty pomożesz mi go zrozumieć ?
Pytasz o plan zbawienia... OK, załóż nowy temat o planie zbawienia i napisz, co się chcesz dowiedzieć?...

KotSyberyjski napisał(a):
Ale ty ciągle tego Boga "uczłowieczasz". Bóg chce tego, nie chce tamtego. Cały czas nadajesz mu ludzkie cechy.
Biblia tak robi; to się nazywa antropomorfizm... (po prostu to nam pomaga Boga poznać, ale trzeba ostrożnie tego używać).

KotSyberyjski napisał(a):
Bóg o sobie samym powiedział, że jest mściwy. Tak jest w Biblii. Ja na to nic nie poradzę. Chciałbym żeby było inaczej ale cóż.... trzeba z tym jakoś żyć.
Zacytuj to z Biblii, co mówisz, że jest w niej...
-------------------
PS. Podam coś w temacie:
    "Antropomorfizm" to termin używany w teologii i literaturze religijnej, który oznacza przypisywanie ludzkich cech, emocji i form cielesnych Bogu lub istotom nadprzyrodzonym. W Biblii znajdują się pewne przykłady antropomorfizmu w opisach Pana Boga, co ma na celu ułatwienie ludziom zrozumienia i wyobrażenia sobie relacji z Bogiem.
    Kilka przykładów, jak antropomorfizm przejawia się w odniesieniu do Boga w Biblii:

    1. Opisy cielesne: W Starym Testamencie można znaleźć opisy Boga, które wykorzystują antropomorfizm, np. opisują Go jako posiadającego ramiona, ręce, oczy, uszy. Przykładem jest Psalm 44:24: "Przebudź się, czemu śpisz, Panie? Obudź się, nie odrzucaj na wieki!" To opisanie Boga w sposób zrozumiały dla ludzi, ale niekoniecznie oznacza dosłowne posiadanie ciała przez Boga.

    2. Opis emocji: Wiele miejsc w Biblii opisuje Boga jako przeżywającego emocje, takie jak gniew, miłosierdzie, żal czy radość. Na przykład w Księdze Rodzaju 6:6 czytamy: "I żałował Pan, że uczynił człowieka na ziemi, i był zasmucony w swym sercu." Te opisy pomagają ludziom lepiej zrozumieć Bożą reakcję na ludzkie działania.

    3. Opis interakcji: W niektórych opisach Bóg jest przedstawiany jako angażujący się w interakcje z ludźmi na sposób zrozumiały dla nich, jak w wypadku rozmów z Abrahamem czy Mojżeszem. Przykładem jest Księga Wyjścia 33:11: "Pan mówił z Mojżeszem twarzą w twarz, jak mówi człowiek ze swym przyjacielem."

    Warto jednak pamiętać, że antropomorfizm nie oznacza, że Bóg ma dosłownie ciało czy ograniczone ludzkie cechy. To raczej używanie języka i obrazów, które są zrozumiałe dla ludzi, aby przekazać pewne prawdy duchowe i duchowe relacje. W teologii zazwyczaj rozróżnia się między językiem dosłownym a językiem przenośnym (metaforycznym) w odniesieniu do Boga.

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


So sie 26, 2023 15:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 614
Post Re: Jak to jest.
KotSyberyjski napisał(a):
Tak. To ja chcę podążać drogą Chrystusa. Co mam robić ?

Naśladować! Kierować się Jego Nauką. A w szczególności Jego przykazaniami.
Dodatkowo możesz kupić "O naśladowaniu Chrystusa" Tomasza à Kempis i przeczytać z wiarą i zrozumieniem.

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


So sie 26, 2023 17:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1941
Post Re: Jak to jest.
Idący - mam czekać na Twój komentarz do tematu dziecięctwa Bożego, czy zamykamy go?

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


So sie 26, 2023 17:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 614
Post Re: Jak to jest.
Jerzy_67 napisał(a):
Idący - mam czekać na Twój komentarz do tematu dziecięctwa Bożego, czy zamykamy go?

Jeśli zależy Ci na moim zdaniu, to proszę, przedstaw swoją tezę. Postaram się do niej odnieść. Postaram Ci pomóc w zrozumieniu i w nadziei, że mnie to rozwinie.

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


N sie 27, 2023 8:49
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 60 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL