Autor |
Wiadomość |
Idący
Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51 Posty: 1380
|
Śmierć - czy jest złem?
Nie zabijanie, nie mordowanie, ale sama śmierć. Ludzie się jej boją. Często boją się o niej mówić. Terminalnie chorych łudzą nadzieją. A mi się podoba śmierć. Czekam na śmierć. Jednakowo jej pragnę, jak też się jej boję. Śmierć to wyzwolenie z ograniczeń ciała. To wolność ostatecznego wyboru. To włączenie się z czasu i przeniesienie do miłości. Czy to nie piękne?
Sceptycy, ateiści twierdzą, że po śmierci jest NIC. A gdyby tak nawet, to czy nie dobrze? Nic nie boli. Nie ma chorób, zmartwień. Nie ma obaw. Jest nic. I spokój.
Czy śmierć jest zła? A dla kogo? Tylko dla tych, którzy zostają. Bo oni coś tracą. Jakąś swoją cząstkę. Obiekt miłości. Utrzymanie? Albo piorunochron. Pozostający jak dzieci, którym zabrano zabawki. Zabrano po to, aby ofiarować je tym, które nie mają żadnych. Czy nie powinno się cieszyć, że ktoś ma z tego radość? Cieszyć, że zmarły już nie cierpi. Że już cieszy się nieśmiertelną miłością.
Wydaje mi się, że tylko dzieci i starcy akceptują śmierć. W różny sposób. Ale optymistyczny. A cała reszta panicznie ucieka. Zapominając, że co 24 h o jeden dzień zbliża się do końca czasu.
Uderzenie w kalendarz. Wyciągnięcie kopyt. Park sztywnych. I wąchanie kwiatków od spodu. Pamiętasz Ostatnią posługę Macieja Zembatego?
_________________ Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś, kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.
|
N lis 17, 2024 22:06 |
|
|
|
|
tehoodor
Dołączył(a): N kwi 07, 2024 6:20 Posty: 88
|
Re: Śmierć - czy jest złem?
Śmierć w przypadku gdy jest jeszcze radość z życia nie jest niczym dobrym, jednak, gdyby miałoby to być życie w bólu, bądź na granicy świadomości, to w tym przypadku Śmierć byłaby przeżyciem wyczekiwanym. Niestety ludzie muszą cierpieć, bo humanitarne zakończenie życia byłoby nie zgodne z sumieniem religijnych polityków.
Cóż, mi zostało jedynie leczenie paliatywne, bo na mojego raka lekarstwa nie ma. Jednak chemia działa dość skutecznie, więc liczę, że da się jeszcze komfortowo pożyć jakiś czas pomiędzy cyklami leczenia, od remisji do remisji.
Ta twoja deklaracja, że tylko dzieci i starcy akceptują śmierć, jak mniemam jest wyzsana z palca. Ja dzisiaj straciłem starszą, bliska osobę a wcześnie wiele innych, rownież świadomych swego odchodzenia, i pomimo całej głębokiej wiary, każda z tych osób miała petyt na życie, a nie na śmierć. Jeśli chodzi o śmierć dzieci to nie mam takich doświadczeń, jednak podejrzewam, że założona przez ciebie "akceptacja" śmierci przez dzieci, to wynik niezrozumienia przez nie sytuacji, bądź rezultat czczych obietnic, np. skrzydełek które miałyby otrzymać od Boga, albo innych naopowiadanych, w celu oswojenia ich ze śmiercią.
Nie ma żadnych dowodów na to, że życie trwa dłużej niż do śmierci, a jeżeli są jakieś dowody, to proszę bardzo, weryfikujmy je doświadczalnie. No chyba, że to są takie "dowody" w które trzeba najpierw uwierzyć?
Śmierć to część naszej fizjologią, a nie romantyczny wybór miłości. Śmierć dziecka w wyniku choroby czy wypadku jest oczywiście złem, włączając w to przyczyny. Ktoś, kto twierdzi inaczej pewnie sam nie ma dzieci, i dlatego nigdy nie zaznał strachu o zdrowie i życie dziecka.
|
N lis 17, 2024 23:35 |
|
|
Witold33
Dołączył(a): Pt mar 22, 2024 9:07 Posty: 253
|
Re: Śmierć - czy jest złem?
A co to jest zło? No chyba nie to, co wydarza się niezależnie od nas, na co nie mamy wpływu. Jak pory roku czy pogoda. Ruchy górotwórcze. Instynkt łowiecki kotów. Złem jest wszystko niekorzystne, co dzieje się na skutek człowieczej woli, człowieczego działania. Np. śmierć na drodze, która nie musi się zdarzyć, gdyby nie jakiś kierowca zbrodniarz.
|
Pn lis 18, 2024 8:03 |
|
|
|
|
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 2109
|
Re: Śmierć - czy jest złem?
Witold33 napisał(a): A co to jest zło? Dobro, zło, co odsiałeś i wyrzuciłeś jako zło, innemu się zapewne spodoba, za dobro to uzna i podniesie. Ta śmierć na drodze, poczytana jako zło dla ciebie, dla właściciela zakładu pogrzebowego, czy pomocy drogowej jest dobrem. Kierowca, dla jednych jest zbrodniarzem, dla innych osobą nieświadomą, a dla jeszcze innych, osobą, dzięki której poprawili swój budżet i mają na chleb.
|
Pn lis 18, 2024 8:50 |
|
|
Idący
Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51 Posty: 1380
|
Re: Śmierć - czy jest złem?
tehoodor napisał(a): Śmierć w przypadku gdy jest jeszcze radość z życia nie jest niczym dobrym,
Istotnie, dla niewierzących może tak być. Dla nienawidzących Boga i wierzących jeszcze bardziej. Nie wiem, czy w ich głęboko skrywanej świadomości i podświadomości nie tli się iskierka wiary, której się wybierają. Iskierka obawy, że po przejściu przez śmierć... tehoodor napisał(a): Cóż, mi zostało jedynie leczenie paliatywne, bo na mojego raka lekarstwa nie ma. Jednak chemia działa dość skutecznie, więc liczę, że da się jeszcze komfortowo pożyć jakiś czas pomiędzy cyklami leczenia, od remisji do remisji. Jest mi bardzo przykro. Podziwiam to, że masz energię. Ale ci, których obserwowałem czekali na śmierć jak na wybawienie. Przyjaciel (IV stadium trzustki) obojętnie podchodzi do śmierci. Zaakceptował. Chemia nieco spowalnia i chyba przyjmuje ją z obowiązku. Wobec siebie i żony. Czeka spokojnie. tehoodor napisał(a): Ta twoja deklaracja, że tylko dzieci i starcy akceptują śmierć, jak mniemam jest wyzsana z palca. Ja dzisiaj straciłem starszą, bliska osobę a wcześnie wiele innych, rownież świadomych swego odchodzenia, i pomimo całej głębokiej wiary, każda z tych osób miała petyt na życie, a nie na śmierć. Obserwowałem i osoby starsze i młodsze. U starszych zgoda na śmierć. Oczekiwanie na wyzwolenie. Ale może to wpływ środowiska. Osoby tęskniące do kochającego Boga czekają na tę wspaniałą chwilę, gdy staną przed Nim twarzą w twarz. Ateiści stają przed ścianą. Może na moment dostrzegają Boga i Jego Miłość, aby zaraz usłyszeć: Pst, nie mam Mnie... tehoodor napisał(a): Jeśli chodzi o śmierć dzieci to nie mam takich doświadczeń, jednak podejrzewam, że założona przez ciebie "akceptacja" śmierci przez dzieci, to wynik niezrozumienia przez nie sytuacji, bądź rezultat czczych obietnic, np. skrzydełek które miałyby otrzymać od Boga, albo innych naopowiadanych, w celu oswojenia ich ze śmiercią. Z pewnością, tak. Choć bez skrzydełek. Ale z miłością zamiast nich. Dzieci, z cała swoją dziecięcą ufnością, wierzą w miłość i jej pragną. tehoodor napisał(a): Nie ma żadnych dowodów na to, że życie trwa dłużej niż do śmierci, a jeżeli są jakieś dowody, to proszę bardzo, weryfikujmy je doświadczalnie. No chyba, że to są takie "dowody" w które trzeba najpierw uwierzyć? Życie biologiczne, jak najbardziej. Ale ta forma energii (jeśli to energia), która decyduje o naszej świadomości, tożsamości opuszcza ciało. A dowód zdobędziesz sam. Osobiście. Niezależnie od tego czy wierzysz, czy nie, to nie zmienisz rzeczywistości. Jeśli masz rację, to się nie przekonasz. Jeśli się mylisz, będziesz rozpamiętywać błąd. Ale, jeśli w życiu kierowałeś się, i nadal to czynisz, miłością do ludzi, to gorycz pomyłki będzie osłodzona nadzieją, a nawet pewnością miłości. Witold33 napisał(a): Złem jest wszystko niekorzystne, co dzieje się na skutek człowieczej woli, człowieczego działania. Np. śmierć na drodze, która nie musi się zdarzyć, gdyby nie jakiś kierowca zbrodniarz. Morderca zza kierownicy czyni zło. Ale dla zabitego, jest to przejściem ze świata fizycznego do metafizycznego, gdzie panuje miłość. Czy będą w Miłości można żałować utraty życia biologicznego? george45 napisał(a): Dobro, zło, co odsiałeś i wyrzuciłeś jako zło, innemu się zapewne spodoba, za dobro to uzna i podniesie. To prawda. Od czasów Adama ocena jest relatywna. Np. sado i maso. Albo pieprz i miód. Dla jednych słodkie jest dobre, a=dla innych pikantne. I tak ze wszystkimi niemal wartościami. I często ocena ta jest wystawiana, ja też napisałeś, przez pryzmat osobistych korzyści. Jednak podmiotem jest zawsze ten, kto przechodzi na drugą stronę. A nie sprawca. Dla umierającego śmierć jest przejściem ze świata materialnego (wspaniałego, wstrętnego, dobrego, złego, ukochanego lub znienawidzonego) do świata miłości. Czyli ze złego do lepszego lub z dobrego do lepszego.
_________________ Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś, kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.
|
Pn lis 18, 2024 9:33 |
|
|
|
|
Rabarbar
Dołączył(a): N gru 14, 2008 18:56 Posty: 851
|
Re: Śmierć - czy jest złem?
@Idący Cytuj: Dla umierającego śmierć jest przejściem ze świata materialnego (wspaniałego, wstrętnego, dobrego, złego, ukochanego lub znienawidzonego) do świata miłości. Czyli ze złego do lepszego lub z dobrego do lepszego. Napisałbym: Dla umierającego śmierć jest przejściem ze świata materialnego (wspaniałego, wstrętnego, dobrego, złego, ukochanego lub znienawidzonego) do kochającego Boga. Czyli ze złego do lepszego lub z dobrego do lepszego. Bo "Bóg jest miłością" (1 J 4,8), lecz miłość nie jest Bogiem.
|
Pn lis 18, 2024 9:46 |
|
|
Pietras19
Dołączył(a): N lis 17, 2024 15:11 Posty: 11
|
Re: Śmierć - czy jest złem?
ta ludzie sie boją śmierci no głupoty piszecie...ludzie jej wręcz oczekują...no ale przyjeło się mówić ,ze ludzie się boją śmierci
|
Pn lis 18, 2024 10:34 |
|
|
Rabarbar
Dołączył(a): N gru 14, 2008 18:56 Posty: 851
|
Re: Śmierć - czy jest złem?
@Pietras19 Nawet to, co tu piszesz, nie jest czymś niewyobrażalnym w świecie Biblii. Zdarzało się, że autorzy psalmów z wielkimi wyrzutami zwracali się do Boga, jednak oceniono później, że to też są święte, natchnione teksty. Przygnieciony nieszczęściem Hiob nawet przeklinał swój dzień narodzenia (Hi 3,1), i wobec Boga wypowiadał słowa skargi na swój los, a jednak w końcu uzyskał pocieszenie. Dlatego, sugeruję, byś zamiast wpisów w internecie, raczej rozmawiał z Bogiem o Twoim problemie. Czytaj psalmy, czytaj księgę Hioba, ale też Nowy Testament (np. listy Piotra), bo ostateczną odpowiedzią Boga na Twoje wołanie jest cierpienie, jakie przyjął na siebie Jezus Chrystus.
|
Pn lis 18, 2024 10:54 |
|
|
Jerzy_67
Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49 Posty: 2699
|
Re: Śmierć - czy jest złem?
Do tytułowego pytania [Śmierć - czy jest złem?] bardzo (według mnie) pasuje to zdanie: 1Kor 15,26 BW A jako ostatni wróg zniszczona będzie śmierć. Nazywanie śmierci WROGIEM jest bardzo wymowne! Przy okazji można się zapytać: Czy Stwórca z takim wrogiem (czyli ze śmiercią) wszedł w jakiś układ, w rodzaj współpracy, że - jak wierzą niektórzy (całkiem liczni) - posłużył się śmiercią (z jej zgnilizną! i smrodem!), aby po milionach lat deptania po globalnym cmentarzysku, w końcu się finalnie Jego obraz i podobieństwo pojawiło w osobie człowieka?... Hmm... Nie brzmi to interesująco, zwłaszcza gdy się uwzględni (na podstawie Biblii) wszechmoc Boga-Stwórcy (no, chyba, że jest On tylko mało, albo trochęmogący, a nie wszechmogący - to wtedy faktycznie, pewnie śmierć była Mu potrzebna...). W jakiego Boga wierzysz, czytelniku tych słów?!... I na czym swoją wiarę opierasz: na Biblii, czy na Darwinie?!...
_________________ "Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21). Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło… +++ "Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).
|
Pn lis 18, 2024 11:56 |
|
|
Pietras19
Dołączył(a): N lis 17, 2024 15:11 Posty: 11
|
Re: Śmierć - czy jest złem?
na żadnym darwinie nie opieram się , widze, ze się nie dogadam tutaj z wami o Bogu. Na temat swietych w biblie nie będę sie wypowiadał..nie przypadli mi do gustu.
|
Pn lis 18, 2024 12:33 |
|
|
Idący
Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51 Posty: 1380
|
Re: Śmierć - czy jest złem?
Dla niewierzących śmierć jest wrogiem. Dla wierzących jest drogą do zbawienia. Ale śmierć, którą powoduje grzech jest rzeczywiście wrogiem. O tym w Liście do Koryntian. Ale śmierć biologiczna jest konieczna dla wszystkich, którzy nie dożyją Paruzji, aby spotkać się z Bogiem w niebie.
_________________ Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś, kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.
|
Pn lis 18, 2024 12:42 |
|
|
Jerzy_67
Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49 Posty: 2699
|
Re: Śmierć - czy jest złem?
Idący napisał(a): Dla niewierzących śmierć jest wrogiem. Dla wierzących jest drogą do zbawienia. Tam, gdzie są te słowa (1Kor 15,26), nie widzę tego podziału! Jest wrogiem ogólnoludzkim! A co do drogi do zbawienia, to znam lepszą: Chrystusa (J 14,6). Idący napisał(a): Ale śmierć biologiczna jest konieczna dla wszystkich, którzy nie dożyją Paruzji, aby spotkać się z Bogiem w niebie. Owszem, lepiej umrzeć "sytym dni", niż się męczyć nie mogąc umrzeć; szkoda tylko, że umierają też dzieci i młodzi - swej sytości dni nie zaznawszy; stąd jednak śmierć to wróg, choć gdy starość i choroby gniotą, to ta jej wrogość nie jest taka okropna... Śmierć jest wrogiem, bo Bóg jej nie planował! Weszła chyłkiem w ślad za grzechem ludzkim, i jest z nami, ale ja jej przyjaciółką nie nazwę (co najwyżej przykrym gościem).
_________________ "Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21). Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło… +++ "Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).
|
Pn lis 18, 2024 13:25 |
|
|
Pietras19
Dołączył(a): N lis 17, 2024 15:11 Posty: 11
|
Re: Śmierć - czy jest złem?
Hm dziwnie rozumiecie smierc.
|
Pn lis 18, 2024 14:53 |
|
|
Jerzy_67
Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49 Posty: 2699
|
Re: Śmierć - czy jest złem?
To nie dziwne, ale biblijne rozumienie (przynajmniej ja tak to pojmuję).
_________________ "Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21). Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło… +++ "Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).
|
Pn lis 18, 2024 15:20 |
|
|
Wybawiony
Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16 Posty: 1422
|
Re: Śmierć - czy jest złem?
Idący napisał(a): Ale śmierć biologiczna jest konieczna dla wszystkich, którzy nie dożyją Paruzji, aby spotkać się z Bogiem w niebie. Konieczne dla nich jest zmartwychwstanie. Natomiast ci, którzy dożyją Paruzji, zostaną według Biblii przemienieni.
_________________ Wiem, komu zaufałem.
|
Pn lis 18, 2024 15:42 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|