Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 4:30



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 185 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następna strona
 NIELOGICZNOŚĆ ATEIZMU 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz kwi 06, 2006 10:31
Posty: 78
Post 
stern napisał(a):
moralność to wymyślona konwencja.


Przykro mi to stwierdzać ale co 5 werset w Bibli się do niej odwołuje...

Wiara to też przyjęta konwencja... niewątpliwei także wymyślona przez człowieka - jest wynikiem jego abstrakyjnego myślenia...


Śr kwi 12, 2006 17:27
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57
Posty: 1061
Post 
gabriel napisał(a):
Wiadomo ze czesc ludzi wyladuje w piekle ( chyba ) ale bedzie to nieliczna czesc....z wszystkich ludzi jacy zyli na ziemi..i to bedzie koronny argument Boga ..w tym zakladzie ( tj przekonania szatana ) ze Bog go pokaral slusznie


Powtórzę się jeszcze - miałem tego nie robić, ale nie moge się powstrzymać. Patrząc na ta kwestie ludzką miarą Gabrielu, skor Bóg zna wynik takiego "zakładu", zaś Szatan nie, oznacza to, że Bóg po prostu sobie z Szatana kpi, a ddosadniej i precyzyjniej: oszukuje go, gra znaczonymi kartami itp.

Z tym że, jak już mówiłeś, nie można ludzkich motywów przypisywać Bogu. Tylko znowu...co wtedy z tym "obrazem i podobieństwem" ??


Śr kwi 12, 2006 17:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 06, 2006 10:31
Posty: 78
Post 
stern napisał(a):
I dla jasności. W mojej ocenie wartość moralna i pewne zasady wynikają z Prawa naturalnego i są konsekwencją tego, że istnieje Bóg jako Istota Najwyższa.


Jakie są te prawa naturalne... ja znam jedno: prawo dżungli.. ale jakoś krzywo na to patrzą w watykanie...


Śr kwi 12, 2006 17:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Cytuj:
Powtórzę się jeszcze - miałem tego nie robić, ale nie moge się powstrzymać. Patrząc na ta kwestie ludzką miarą Gabrielu, skor Bóg zna wynik takiego "zakładu", zaś Szatan nie, oznacza to, że Bóg po prostu sobie z Szatana kpi, a ddosadniej i precyzyjniej: oszukuje go, gra znaczonymi kartami itp


Hm...to sa tylko moje dywagacje ..pamietaj a nie to co pisze w biblii

Co do oszukiwania..to...hm..powiedzmy ze jestes jasnowidzem i znasz zamiery przeciwnika i wiesz jak sie to skonczy..ale ten przeciwnik Ci nie wierzy ze masz taka umiejetnosc...i chce sie przekonac....czy to jest wtedy oszukiwanie ???


Śr kwi 12, 2006 17:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 06, 2006 10:31
Posty: 78
Post 
Gabrielu... jak juz jesteśmy przy szatanie i Twoich rozważaniach nad jego istnieniem.. To oprócz istnienia Boga prosiłbym o jakieś dowody na istnienie samego Szatana... a pote prosiłbym o rozważenie dwóch hipotez:

Ktoś taki jak "Bóg", dal komuś takiemu jak "wierni", coś takiego jak "Biblia"

Ktoś taki jak "Szatan" dał komuś takiemu jak "wierni", coś takiego jak "Biblia"

z czego na żadną nie mamy ani dowodów za ani przeciw...

kiedyś nazwano tutaj moją hipotezę za bluźnierczą... chociaż to tylko i wyłącznie HIPOTEZA... kogoś boli że sformułowanie jej podważa autorytet Bibli.... ale sam nie udowodnił słuszności tez:

"Bóg isnieje" oraz "Szatan istnieje"

więc pytam gdzie ona jest bluźniercza...(jo_tka)...

dowodów przeciw tym tezom też raczej jasnych nie ma... ale można polemizować

_________________
Gdzie te dinozaury ?
-----------------------
Mądrzy dawno wiedzą, a głupi wiedzieć nieciekawi


Śr kwi 12, 2006 17:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Ja juz Ci napisalem wczesniej ze z kims takim jak "sophia" reprezentujacy taki a taki "poziom dyskusji " o ktorym juz wczesniej wspomnialem przytaczajac takie a takie Twoje slowa jak "zeby sie zabili jak nie umia wyzywic rodziny " ..nie dyskutuje, wiec badz laskaw to uszanowac i nie zwracac sie do mnie wiecej


Śr kwi 12, 2006 18:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03
Posty: 680
Post 
Jonathan Sarkos napisał(a):
Stern, jeśli uważasz koncepcję Kohlberga za niesłuszną to jesli dobrze rozumuję:

1. skreślasz ją zupełnie
2. oczywiście masz jakąś lepszą - bardziej przystającą do rzeczywistości i bardziej naukową


wciąż uciekasz od odpowiedzi.

wyraźnie napisałem, że Kohlberg w swej teorii czyni pewne założenia a priori, co jest sprzeczne z czystą nauką.

Pewne osoby mówią: "wierzący to ciemna masa, bo przyjmują rzeczy nie udowodnione naukowo".

Więc pokazuję Ci, że robisz to samo. Powołujesz się na teorię, która odwołuje się do pojęć niestwierdzonych naukowo.

Jonathan Sarkos napisał(a):

1. mozesz na przykład stwierdzić, że stadia Kohlberga sa dokładnie na odwrót niż u Kohlberga, albo wymieszać je i podac w postaci wymieszanej. radze Ci wtedy opublikować na ten temat jakiś artykuł w poważnym piśmie, przedstwić swoje "dowody", bo nie wątpię, że skoro tak wymachujesz tym pojęciem, to masz je na poparcie jakiejkolwiek ze swoich tez i założeń, no i czekać na odzew.


Bronisz tej teorii jak fundamentaliści katoliccy.
Masz jakieś dowody na to, że da się przeprowadzić dowód na istnienie tego co ona zakłada?

Jeśli nie, ślepo wierzysz w cośczego się nie da udowodnić.


Śr kwi 12, 2006 19:37
Zobacz profil ICQ WWW

Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03
Posty: 680
Post 
sophia napisał(a):
Przykro mi to stwierdzać ale co 5 werset w Bibli się do niej odwołuje...

Wiara to też przyjęta konwencja... niewątpliwei także wymyślona przez człowieka - jest wynikiem jego abstrakyjnego myślenia...


Podobno jestes ateistką. A zatem nie powołujemy się na Biblię.
Potrafisz to?
A zatem? Nie ma dowodów, że moralność istnieje? Nie da się przyjąć zasad moralnych naukowo?

Co z tym waszym przyjmowaniem tylko rzeczy stwierdzonych naukowo????

Dziwić się, że potem piszą, że ateizm jest sprzeczny wewnętrznie ;)


Śr kwi 12, 2006 19:50
Zobacz profil ICQ WWW

Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03
Posty: 680
Post 
sophia napisał(a):
Jakie są te prawa naturalne... ja znam jedno: prawo dżungli.. ale jakoś krzywo na to patrzą w watykanie...


http://www.datapolis.com/grzes/pn.htm

Cytuj:
Oto różnice:

- Prawo człowieka: "prawo do własności". Odpowiednikiem tego w prawie naturalnym są: "prawo do pełnego dysponowania owocami własnej pracy, w tym prawo do handlu", "prawo do ochrony własnych dóbr i dóbr własnej rodziny", "prawo do przekazywania prawa ochrony własności na społeczność", "prawo do zasiedzenia", "nie kradnij", "prawo dziedziczenia" itd...

[dygresja: najlepszym testem na sprawdzenie poszanowania naturalnych praw związanych z własnością przez państwo, jest zbadanie jak szybko właściciel może sprzedać swoja własność. Jeśli prawo w państwie w jakiś sposób utrudnia zawieranie transakcji kupna-sprzedaży, to narusza naturalne prawo do dysponowania owocami własnej pracy. Samo "prawo do własności" nie przeszkadza państwu w tworzeniu praw utrudniających handel]

- Prawo człowieka: "prawo do wolności". Odpowiednikiem tego w prawie naturalnym są: "człowiek rodzi się wolnym", "człowiek ma wolną wolę", "chcącemu nie dzieje się krzywda", "prawo do rozporządzania własną wolnością" [czyli można się sprzedać w niewole], "prawo do swobodnego poruszania się po świecie" itd...

[dygresja: prawo do wolności i prawo do własności mogą wejść w konflikt w momencie, gdy ktoś chce przemieścić się gdzieś, ale nie może tego zrobić, bo na drodze ma przeszkodę w postaci cudzej własności ziemskiej. Otóż jeśli nie ma możliwości ominięcia tej przeszkody w sposób rozsądny (np aby ominąć trzeba by nadłożyć kilka dni w podroży, a właściciel nie pozwala wejść na swój teren nawet za opłatą) to naturalne prawo do przemieszczania się jest ważniejsze niż prawo do własności i wolno naruszyć cudzą własność i przejść przez cudzy teren (ale tylko przejść). Bo prawo do własności ziemskiej nie jest prawem naturalnym. Dopiero naturalne prawo do zasiedzenia plus naturalne prawo do dysponowania owocami swojej pracy tworzy prawo do własności ziemskiej. Czyli dopiero po zasiedzeniu i włożeniu pracy w ziemie można mieć tytuł do jej własności. Oczywiście taki tytuł można dostać również droga kupna, bo handlowanie jest prawem naturalnym]

- Prawo człowieka: "prawo do życia". Odpowiednikiem tego w prawie naturalnym są: "prawo do obrony życia swojego, i życia członków własnej rodziny", "prawo do pozbawienia życia napastnika, który chce pozbawić życia mnie, albo życia członków mojej rodziny", "prawo do przekazywania praw do ochrony życia na społeczność", "prawo do obrony życia ofiary napaści, agresji czy przemocy", "nie morduj" itd...


polecam lekturę tekstu pod wskazanym linkiem


Śr kwi 12, 2006 19:55
Zobacz profil ICQ WWW

Dołączył(a): Cz kwi 06, 2006 10:31
Posty: 78
Post 
gabriel napisał(a):
Ja juz Ci napisalem wczesniej ze z kims takim jak "sophia" reprezentujacy taki a taki "poziom dyskusji " o ktorym juz wczesniej wspomnialem przytaczajac takie a takie Twoje slowa jak "zeby sie zabili jak nie umia wyzywic rodziny " ..nie dyskutuje, wiec badz laskaw to uszanowac i nie zwracac sie do mnie wiecej


stern napisał(a):
wciąż uciekasz od odpowiedzi.

... zaraz gdy poziom dyskusji się poprawił.... i przerósł oczekiwania... proszę nie odpowiadać... jest to zbyteczne...

stern napisał(a):
Podobno jestes ateistką. A zatem nie powołujemy się na Biblię.
Potrafisz to?
A zatem? Nie ma dowodów, że moralność istnieje? Nie da się przyjąć zasad moralnych naukowo?

Co z tym waszym przyjmowaniem tylko rzeczy stwierdzonych naukowo?Pytajnik?

Dziwić się, że potem piszą, że ateizm jest sprzeczny wewnętrznie


Jestem ateistĄ, jako ciekawostkę proponuje zobaczyć co imię sophia oznacza... wracając do tematu....
Chciałbym zauważyć, że ironia to też sposób na zwrócenie uwagi na pewne sprawy... szczególnie, iż ciągle zparzeczam autorytetowi Biblii i nagle (chwilowo) się nią podpieram... i jeszcze proponuje czytać:

sophia napisał(a):
Wiara to też przyjęta konwencja... niewątpliwei także wymyślona przez człowieka - jest wynikiem jego abstrakyjnego myślenia...


dotyczy to także słów "Bóg", "Szatan", "Dobro", "Zło", "Szczęście"
stern napisał(a):
Co z tym waszym przyjmowaniem tylko rzeczy stwierdzonych naukowo?


Nie wiem, widać literatura pozytywistyczna tak na mnie wpłyneła....

_________________
Gdzie te dinozaury ?
-----------------------
Mądrzy dawno wiedzą, a głupi wiedzieć nieciekawi


Śr kwi 12, 2006 22:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 06, 2006 10:31
Posty: 78
Post 
PRAWO NATURALNE

Prawo naturalne jest uczestnictwem istot rozumnych (ludzi) w odwiecznym prawie Bożym.

hmm nie uznaję... ponieważ jest to kwestia sporna... w tym temacie...

_________________
Gdzie te dinozaury ?
-----------------------
Mądrzy dawno wiedzą, a głupi wiedzieć nieciekawi


Śr kwi 12, 2006 22:19
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57
Posty: 1061
Post 
stern napisał(a):
Jonathan Sarkos napisał(a):
Stern, jeśli uważasz koncepcję Kohlberga za niesłuszną to jesli dobrze rozumuję:

1. skreślasz ją zupełnie
2. oczywiście masz jakąś lepszą - bardziej przystającą do rzeczywistości i bardziej naukową


wciąż uciekasz od odpowiedzi.

wyraźnie napisałem, że Kohlberg w swej teorii czyni pewne założenia a priori, co jest sprzeczne z czystą nauką.

Pewne osoby mówią: "wierzący to ciemna masa, bo przyjmują rzeczy nie udowodnione naukowo".

Więc pokazuję Ci, że robisz to samo. Powołujesz się na teorię, która odwołuje się do pojęć niestwierdzonych naukowo.

Jonathan Sarkos napisał(a):

1. mozesz na przykład stwierdzić, że stadia Kohlberga sa dokładnie na odwrót niż u Kohlberga, albo wymieszać je i podac w postaci wymieszanej. radze Ci wtedy opublikować na ten temat jakiś artykuł w poważnym piśmie, przedstwić swoje "dowody", bo nie wątpię, że skoro tak wymachujesz tym pojęciem, to masz je na poparcie jakiejkolwiek ze swoich tez i założeń, no i czekać na odzew.


Bronisz tej teorii jak fundamentaliści katoliccy.
Masz jakieś dowody na to, że da się przeprowadzić dowód na istnienie tego co ona zakłada?

Jeśli nie, ślepo wierzysz w cośczego się nie da udowodnić.



Stern, czym prędzej odwołuję wszsytko to co powiedziałem o teorii Kohlberga. Stwierdzam, że jest nienaukowa, nieweryfikowalna, niczego nie wyjasnia i do niczego się nie nadaje. Ot po prostu facet coś sobie wymyślił i zgrabnie to opisał, a inni mu uwierzyli na słowo nie pytając nawet o to, o co pytasz Ty :).


Śr kwi 12, 2006 23:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03
Posty: 680
Post 
sophia napisał(a):
Jestem ateistĄ, jako ciekawostkę proponuje zobaczyć co imię sophia oznacza... wracając do tematu....
Chciałbym zauważyć, że ironia to też sposób na zwrócenie uwagi na pewne sprawy... szczególnie, iż ciągle zparzeczam autorytetowi Biblii i nagle (chwilowo) się nią podpieram... i jeszcze proponuje czytać:


a czy potrafisz obronic swój światpogląd przed zarzutami, jakie stawiasz drugiej stronie?


sophia napisał(a):
Nie wiem, widać literatura pozytywistyczna tak na mnie wpłyneła....


tzn. tak, że przyjmujesz "na wiarę" pewne założenia?


Cz kwi 13, 2006 5:43
Zobacz profil ICQ WWW

Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03
Posty: 680
Post 
Jonathan Sarkos napisał(a):
Stern, czym prędzej odwołuję wszsytko to co powiedziałem o teorii Kohlberga. Stwierdzam, że jest nienaukowa, nieweryfikowalna, niczego nie wyjasnia i do niczego się nie nadaje. Ot po prostu facet coś sobie wymyślił i zgrabnie to opisał, a inni mu uwierzyli na słowo nie pytając nawet o to, o co pytasz Ty :).


ok, no to wracamy do punktu wyjścia.
Dlaczego ateista odpowiada przed rodziną, znajomymi przyjaciółmi?
Bo nie widzę nigdzie jakiegokolwiek uzasadnienia dla tej rzekomej odpowiedzialności.


Cz kwi 13, 2006 5:45
Zobacz profil ICQ WWW

Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57
Posty: 1061
Post 
stern napisał(a):
ok, no to wracamy do punktu wyjścia.
Dlaczego ateista odpowiada przed rodziną, znajomymi przyjaciółmi?
Bo nie widzę nigdzie jakiegokolwiek uzasadnienia dla tej rzekomej odpowiedzialności.


Ale jaja :). Dobrze: odpowiada przed rodzina, znajomymi i przyjaciółmi, dlatego, że ma wolna wole i na jej mocy pełne prawo do tego, by własnie przed tymi osobami odpowiadać.


Cz kwi 13, 2006 9:08
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 185 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL