Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 20:12



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Wiara logiczniejsza od niewiary 
Autor Wiadomość
Post Re: Wiara logiczniejsza od niewiary
Valis napisał(a):
Zakład Pascala

Jeżeli zakładamy, że Bóg jest, i On jest - wygraliśmy.
Jeżeli zakładamy, że Boga nie ma, a On jest - przegraliśmy.
Jeżeli zakładamy, że Bóg jest, a Go nie ma - nic nie straciliśmy.

Dlatego wiara jest logiczniejszym wyborem!


Zwykle konformiści , oportuniści i inne szmaty usprawiedlwiają się logiką oraz się nią zasłaniają.


Cz maja 18, 2006 22:21
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
buscador napisał(a):
-olfik- napisał(a):
Przeciez ten zaklad to nonsens, bo zaklada istnienie Boga z jakims zestawem cech. A niby skad wiadomo, jakie to cechy? Ten zaklad moze byc sensowny tylko dla wiernych jakiejs konkretnej religi a nie ogolnie.


A no właśnie… Pascal założył bezwiednie iż Bóg jest Kimś lub Czymś całkowicie odrębnym odosobnionym od reszty świata a więc także od nas samych, tymczasem religie wschodnie twierdzą że Bóg i jego „stworzenie” to, to samo (stanowią organiczną integralną i nierozdzielną całość),a więc przy takim założeniu nasza wiara jaka by nie była schodzi na dalszy plan i nie ma większego znaczenia. Skoro wszystko (w uproszczeniu) tak czy siak jest Bogiem to musi być wieczne, czyli w każdym wypadku wygrywamy. Religie wschodu można by nazwać religiami nadziei ponieważ każdy "obligatoryjnie" ma zapewnione życie wieczne - nikt nikogo nie straszy piekłem (Bóg sam siebie nie może potępić)


I to mi się Buscadorze podoba. Nikt nikogo nie straszy piekłem, nie wyciąga co chwilę ciężkiej broni w postaci Ducha Św. i jakoś bez tego też tam żyją. Bo katolikom wydaje się, że gdyby nie ich zasady moralne to nat światem zatryumfowałby Szatan i totalne zło, że wszyscy robiliby co im się podoba, np. w dziedzinie miłości i seksu zatryumfowałby wyłącznie ciężki i bezprzedmiotowy seks, rozpusta, burdele .... itd

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Cz maja 18, 2006 22:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 18, 2006 11:31
Posty: 29
Post 
Ludzie "logiczni" dzielą się na takich, którzy są skłonni bać się Boga (tj. konsekwencji wynikających z tego, że On istnieje), i takich, którzy nie są do takiego "nieuzasadnionego" lęku skłonni. Pascal pomaga tym pierwszym znaleźć logiczne uzasadnienie na "nienowoczesną" bojaźń Bożą, aby to uczucie rozbudzili w sobie i nie uciekali przed nim w "logikę". Po co to robi? Aby ich zbawić. Czy to, że przestaną się oszukiwać i zdadzą sobie jasno sprawę, że boją się Boga, będzie dla nich zbawieniem? Będzie jego początkiem. Napisano:

Ps. 111:10
10. Początkiem mądrości jest bojaźń Pana; Wszyscy, którzy ją okazują, są prawdziwie mądrzy. Chwała jego trwa na wieki.
(BW)

Przyp. 1:7
7. Bojaźń Pana jest początkiem poznania; głupcy gardzą mądrością i karnością.
(BW)

Przyp. 14:27
27. Bojaźń Pana jest krynicą życia, dzięki niej można uniknąć sideł śmierci.
(BW)

Na początku jest bojaźń Boża, od niej wszystko się zaczyna. Jest to pierwszy stopień chrześcijańskiego wtajemniczenia. Bo któż przyjmie Chrystusa, jeśli nie ma respektu wobec Ojca?

Ireneusz z Lyonu w "Wykładzie nauki apostolskiej" pisze:

"I dlatego Duch Boży działa wielorako. A prorok Izajasz wylicza siedem sposobów działań, które znajdują spoczynek na Synu Bożym, to jest na Słowie w jego przyjściu jako człowieka. Mówi bowiem 'spocznie na nim duch Boży, duch mądrości, rozumu, duch mocy i męstwa, duch wiedzy i pobożności, wypełni go duch bojaźni Bożej'."

I podobnie dzieje się z każdym, kto ma zbliżyć się do Boga. Najpierw jest bojaźń, wówczas Bóg, który tę bojaźń dostrzega, tchnie w człowieka ducha pobożności i następuje w nim dziwna przemiana, sam nie wie człek jak to się stało. Później Bóg daje mu wiedzę, takimi lub innymi sposobami, a wtedy ugruntowuje się w nim wiara. Staje się silny wiarą, mężny, dorosły, i otrzymuje moc. Później zrozumienie, zdolność pojmowania pewnych rzeczy, które mogą pojąć nieliczni. Na końcu jest mądrość. A wszystko to przez Chrystusa Jezusa.

Tak więc pierwszym stopniem w drodze do Boga jest bojaźń Boża, a tej niektórzy się wstydzą i lękają (uciekają w "logikę"), bo jej uświadomienie wiąże się z końcem poczucia bezkarności; dlatego dobrą robotę wykonał Pascal.

[/u][/b]


Pt maja 19, 2006 0:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post 
Jeden z braci napisał(a):
Ludzie "logiczni" dzielą się na takich, którzy są skłonni bać się Boga (tj. konsekwencji wynikających z tego, że On istnieje), i takich, którzy nie są do takiego "nieuzasadnionego" lęku skłonni. Pascal pomaga tym pierwszym znaleźć logiczne uzasadnienie na "nienowoczesną" bojaźń Bożą, aby to uczucie rozbudzili w sobie i nie uciekali przed nim w "logikę". Po co to robi? Aby ich zbawić. Czy to, że przestaną się oszukiwać i zdadzą sobie jasno sprawę, że boją się Boga, będzie dla nich zbawieniem? Będzie jego początkiem.

Coś tu troche sprzeczności w tym twoim rozumowaniu - wytłuszczone fragmenty.
Gdybys napisał:
Ludzie dzielą sie na ludzi wierzących (tzn. wiara ponad logiką) i ludzi "logicznych" (tzn. logika ponad wiarą) byłoby chyba lepiej :)

Jeden z braci napisał(a):
Tak więc pierwszym stopniem w drodze do Boga jest bojaźń Boża, a tej niektórzy się wstydzą i lękają (uciekają w "logikę"), bo jej uświadomienie wiąże się z końcem poczucia bezkarności; dlatego dobrą robotę wykonał Pascal.


Dobrą robotę pod warunkiem, że prawdziwym Bogiem okaże sie Chrystus.

A jeśli prawdziwym Bogiem okaże sie Allach, to Pascal wykonał fatalną robotę.

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Pt maja 19, 2006 0:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Adam i Ewa grzeszą. Zostaja ukarani wygnaniem. No niby my nadal jestesmy na tym wygnaniu . Pytam sie tylko za co? To ma byc logiczne?


Pt maja 19, 2006 14:47
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:25
Posty: 35
Post Re: Wiara logiczniejsza od niewiary
Valis napisał(a):
Zakład Pascala

Jeżeli zakładamy, że Bóg jest, i On jest - wygraliśmy.
Jeżeli zakładamy, że Boga nie ma, a On jest - przegraliśmy.
Jeżeli zakładamy, że Bóg jest, a Go nie ma - nic nie straciliśmy.

Dlatego wiara jest logiczniejszym wyborem!


Totalna bzdura. Jak w ogóle można wybrać wiarę???
Wiara to nie jest koszyk gruszek w supermarkecie.
Nie można powiedzieć sobie, że od jutra będę wierzył bo to logiczniejszy wybór. Taka wiara na wszelki wypadek ?????
W ten sposób można również wierzyć w krasnoludki - tylko po co ??


N maja 28, 2006 8:14
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL